Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
"- Zgredku, nie, nie umieraj, nie umieraj...
Oczy skrzata odszukały go, usta zadrżały, gdy z trudem wypowiedział słowa:
- Harry... Potter...
A potem drgnął lekko i znieruchomiał, a jego oczy były już tylko wielkimi, szklistymi kulami pocętkowanymi odbiciem gwiazd, które przestał widzieć."
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3299 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 20 Data rejestracji: 07.08.08 Medale: Brak
Dobra, trza edytować, bo Marta jęczy. Subtelnie, ale jęczy.
Sęk w tym, że nie mam pojęcia, co napisać. Znamy się rok z górką, rozmawiamy często, jak na mnie bardzo często, a i tak nie wiem, co tu powiedzieć.
Chciałam zacząć od wad, ale nie potrafię sobie żadnej przypomnieć. Nie, to nie świadczy o Tobie dobrze, to świadczy tylko źle o mojej pamięci.
Cóż, jesteś jedną z pierwszych osób, które na Hogs poznałam, z którymi się internetowo zaprzyjaźniłam, z którymi razem płakałam i się śmiałam. A do tego pierwszą osobą, dla której przesiedziałam na czacie prawie całą noc. Gadając o bzdurach, muzyce, globalnym ociepleniu i końca świata.
Bywasz wkurzająca, bywa, że mam ochotę na Ciebie nawrzeszczeć, ale to i tak jest tylko zaletą. Bo nie jesteś nudna, jakkolwiek głupio by to zabrzmiało.
Chciałam zrezygnować z Internetu - nie mogłam, m.in. przez Ciebie. Wspólne chrząkania do mikrofonu w środku nocy, wspólne listy i kartki na święta - nie mogłabym teraz zerwać tej znajomości.
Generalnie nie wyobrażam sobie, co by było, jakby pewnego wrześniowego ranka Marta do mnie nie zagadała. I właściwie nigdy bym się nie spodziewała, że ponad rok później będzie jedną z najbliższych mi na Internecie osób.
Wybacz, że to nieskładne takie, ale coś napisać musiałam, a i tak nigdy nie byłam w takich rzeczach dobra.
Skończę, kiedyś. Pewno jak znowu mnie przyciśniesz.
;*
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 68 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
"You're my Honeybunch, Sugarplum
Pumpy-umpy-umpkin, You're my Sweetie Pie
You're my Cuppycake, Gumdrop
Snoogums-Boogums, You're the Apple of my Eye
And I love you so and I want you to know
That I'll always be right here
And I love to sing sweet songs to you
Because
you
are
soooooooooooooo
DEEEAAAAAAAR"!: DDD
:*
Edit.
Zastanawiam się, czy to wyżej, o tu o tu o tam *pokazuje paluchem w górę* nie będzie uznane za rezerwacje lub spam. Dlatego korzystając z chwili, że nie ma Cię na czacie, a akurat rozpaczliwie potrzebuję komuś pomarudzić, uzupełnię swój wpis.
Nienawidzę kiedy Cię nie ma, a muszę się wygadać -.-' :< Bo masz do mnie cierpliwość i mnie rozumiesz :< I pocieszasz, albo pogrążasz się razem ze mną :F Ale wtedy też jest fajnie bo w dwójkę zawsze raźniej. Bo my jesteśmy emocioty i lubimy sobie popłakać :[ I się tego nie wstydzimy! Prawda?: ]
Ale fajnie jest też z Martusią się pośmiać. Z Martusią i Anusiakiem podbijemy świat! Pasta bhp, twarogowy lód w papierze, czy pierogi z serem z i ketchupem z grilla. To wszystko co potrzebne nam do dobrej zabawy. :} AAAAAAAAA,
zapomniałam o Snoopy'm i jego kiełbasach : O!!!11
A Maaaaarta to jest taki wypłosz co mówi, że jest dziki, a tak naprawdę to jest powalająco kochany i roześmiany kiedy potrzeba
Drzemie w niej również potwór o zbereźnych myślach, który wychodzi z niej nad ranem. I nie idzie go poskromić!
I za to ją kocham
Na koniec wypijmy:
Za Pana Prezydenta, jego brata Jarosława i jego kota, za Snoopy'ego (oby udało mu się bezpiecznie dotrzeć do kiełbasowa!) i jego kiełbasy i serdelki ze serem, za brata Tiem i siostrę ed, i za Kolusia, i za Chłopca Który Przeżył oraz za Coca - Colę!:*
*15 minut później*
No przyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyjdź juuuuuuuuuuuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżżżżżżż :<<<<<<<<<<
Dom:Hufflepuff Ranga: Członek GD Punktów: 528 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 29 Data rejestracji: 09.08.08 Medale: Brak
Do zobaczenia za rok!
Aaaaaaa! Marta chce usunąć moją rezerwację, więc napiszę że Marta jest fajna, ale jak usunie rezerwacje to też będzie fajna, bo ona jest fajna i ja tak mówię, że Marta jest fajna ^^
Brakuje w tej parure. Parura, parura tańcz taniec brzucha
Z Martą się nawet spotkałam, ale to było tak żałosne spotkanie, że omg :< Oprócz tego mogę dodać, że Marta jest bardzo mądra i zawsze lubię czytać jej notki na fotoblogu :> I jest jeszcze ładna. Wiem co mówię, bo widziałam I wiesz co? Lublu ja Cię, chociaż jak każdy czasami mnie denerwujesz to jesteś naprawdę zaje*****m człowiekiem (:
Martóha to zuo wcielone, co nie lubi wspominać naszego spotkania...
I lubię Martóhę, bo jako jedna z nielicznych osób rozumie większość moich notek na photoblogu.
I mówi mądre rzeczy...
I jest tak bardzo inteligentna, że gdy z nią rozmawiam poraża mnie moja głupota.
I dała mi mondrom poradę... kazała mi poprosić kogoś, żeby mnie mocno w łeb ****ął - czyżbym ją zdenerwowała?
I ma takie cudowne rude włosy... ahh *.* uwielbiam ten kolor!
I fajnie się denerwuje gdy wspominam nasze 'fspaniaue' spotkanie
I się ze mną kłóci, że mój róshoffy lakier do pazurów, który miał być fioletowy, jest fioletowy. Ale to nie jest prawda, bo on jest róshoffy, nie fioletowy.
I Marta jest bardzo ambitna.
I jeszcze raz ją lubię.
I ;*
I nie wiem co pisać znów...
hah! ufok powrócił!
Kiedyś, tuż po naszym spotkaniu, o którym Marta nie lubi mówić powiedziałam... 'muahahaha, musimy się spotkać jeszcze raz!' ona wtedy: 'nie! już z nikim się nie spotkam...' ja: 'mam Twój adres... co zrobisz gdy któregoś dnia ktoś zadzwoni, otworzysz drzwi i zobaczysz mnie?'
Marta powiedziała mi dzisiaj ciekawą rzecz... od tamtej pory gdy ktoś dzwoni, boi się, że gdy otworzy drzwi zobaczy mnie! !
Dom:Hufflepuff Ranga: Pochwa Punktów: 571 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Martuszka bez uszka, dziewczynka ruda
która zawsze bedzie sparwiac wrazenie malucha!
Gdy tylko odezwie sie na chacie
wraz z tym ludzie gromadza sie w naradzie:
Czy Martucha to ten mod okropny,
co nam wciskac chce warny?
Czy to ta pannica,
ktora wielbi zespol Rojektnica (Rojek )?
A my wam na to nie odpowiemy!
Bo za Martusia szalejemy!
Dom:Slytherin Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 489 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Wszystkiego najlepszego w dniu Twoich urodzin droga Marto!!!
M jak Martucha
wiele przyjaciół ma
M jak Martucha
niepozorna tak
M jak Martucha
tej, o której
każdy facet śni
czy ją spotkasz
na czacie
czy w realu
otwiera to swego
wnętrza szeroko
drzwi bo ...
M jak Martucha
żywiołowo brzmi
M jak Martucha
to przyjazna dusza
M jak Martucha
ta, o której każdy
facet śni
czy zaprzyjaźnisz
się z nią, gdy
do siebie otworzy
drzwi?
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 290 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Martucha - mądra dziewucha
Jak na swój wiek, jest całkiem dojrzała. W niczym nie przypomina rUsHoFfyCh Do BuLu panienek, które co i rusz odwiedzają pokój Hogsmeade.pl na kliknij.eu, strasząc powitaniami
Bez przerwy trapią ją problemy zdrowotne - a to zatoki, a to drobny wypadek w górach, a to przeziębienie... Ktoś, kto jej nie zna, pewnie wziąłby ją za hipochondryczkę, ale IMO grubo by się przy tym pomylił. Po prostu istnieje taka grupa ludzi, którzy mają zwykłego pecha w życiu i jak nie sr***ka, to urok im doskwiera
Z całego serca życzę Ci zdrowia, Martucho i gorąco pozdrawiam <tuli>
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 285 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 22 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
No dobra
Indiana Jones wersja Czesiowa odnalazła skarb Hogsmeade - profil jakże tajemniczej i kochanej Marty ^^
Marta, Martucha to naprawde fajna dziewucha ^^.
Pamietam jakby to było wczoraj, jak pierwszy raz ją spotkałem.
To była chyba pierwsza osoba ktora podala mi reke i zaczela ze mną rozmawiac, i wciagnela mnie do towarzystwa .
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybraniec Punktów: 9487 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 583 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Naszło mnie, żeby coś napisać o Marcie. Może dlatego, że siedzimy [prawie] same na czacie?
Nie pamiętam, jaki szmat czasu się znamy. Wiem tylko, że ponad rok. Ofc, poznałyśmy się na czacie.
Była chłOpem jakoś krótko w czasie ferii, potem zabrali Ci neta czy coś i opa Ci zabrali. Wrócił dopiero tydzień temu. xd
Marta emanuje tajemniczą aurą, rzuca ciętymi tekstami i ma fajnego fotobloga [czytałam kilka notatek, byłam pod wrażeniem ].
W czasie, gdy ja szalałam z częścią czatu w Płocku, ona wymkneła się do Ani i tam balowała razem z Anią i Darią [patrz #2].
Ach, chciałabym Cię kiedyś zobaczyć!
Masz takie śliczne włosy..
Ja to mam niewiadomoconatejgłowie. Powinnyśmy być różowe i z % ;d
Ponownie życzę Ci lepszej klasy w liceum! ^^
Dom:Ravenclaw Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu Punktów: 136 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 5 Data rejestracji: 14.08.08 Medale: Brak
Ekh, ekh...
Bo mi się nudzi. I nie muszę się uczyć, bo w końcu jestem chooora ;d
Martóha to... Martóha. (Ależ to stwierdzenie jest odkrywcze...)
Marudzi całymi dniami (nasza wspólna przypadłość), ciągle pakuje się w jakieś dziwne sytuacje, a potem opowiada nam o nich na chacie, przez co wszyscy płaczemy ze śmiechu, nieustannie choruje (kolejna wspólna przypadłość), a od paru miesięcy, jej ulubionym zajęciem jest martwienie się testami gimnazjalnymi. Jest nadwrażliwa, inteligentna, zabawna i choć często radzi mi, że powinnam się powiesić, czy też nazywa ''łosiem'', to ją cholernie lubię.
:*
PS. Mój Boże, napisałam komętaż z własnej woli! : OoOoOo
PS2. To kiedy ja Cię w końcu zobaczę? ;f
PS3. Rushoffe Marciątko. Muahahahahaha, w końcu.
Po roku stwierdzam, że czas zedytować komcia u pomarańczowo-żółtej Marci.
Znamy się.. hm, dobre 1,5 roku. Oh, jak ja się Ciebie bałam! Byłaś taka straszna, niebieska [byłaś wtedy modem, lol] i miałaś jakiś ładny avatar. Ale za to uwielbiałam z Tobą rozmawiać na gg! Te rozmowy były z jednej strony dziwne, z drugiej śmieszne, a z jeszcze innej - po prostu inteligentne. Pamiętam, że wysłałam Ci kartkę z Tunezji!
I tak jakoś czas minął, minął, na czacie były planowane wspólne spotkania w 666 osób [no, nie wypaliły (haha, pamiętam jak szukałyśmy w logach cudownych planów Eda n/t spotkania u mnie, niedaleko Darii, gdzieś-indziej)] i, no. Przyszły wakacje, mijały wakacje, nadszedł sierpień. I... SPOTKAŁYŚMY SIĘ!!!!! :D
Haha, co to było za spotkanie! W zasadzie to zapomniałam, żeby dokładnie opisywać, ale pamiętam że z Tajm śmiałyście się z mojego i Darii transparentu!
Ah, Marto! Dobra, skończę edytowac później, teraz czas na lekarza!
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1353 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 89 Data rejestracji: 26.08.08 Medale:
Jak usuniesz, to dostaniesz po dupie.
Taka rezerwacja [bo idem uczyć siem, Stalin wzywa]. Ahoj.
_____
A więc ten tego. Nie wiem co pisac Jak wchodzilam na czat to było gites i zawsze żesmy gadały. I wiem że jesteś inteligentną osoba Kocham Twoje notki na blogu *.* W ogóle skandal, że Ci dali 41 punktów Powinnaś przejść dalej i powinnyśmy się spotkac w etapie wojewódzkim
Ej w ogóle jeszcze tu wrócem.
;*
Dom:Slytherin Ranga: Niewymowny Punktów: 1628 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 64 Data rejestracji: 14.09.08 Medale: Brak
Hah, śmieszny był tamten komentarz, nie uważasz? : D Brzydki i śmieszny. Czas na nowy.
Marta, Marta... A więc jest sobie taka 15-letnia Marta, co ciągle choruje, narzeka i dostaje głupawek też. Pocieszy, nie ma sklerozy - pamięta, o czym się z nią gadało. ;d W ogóle to Marta mi ciągle wypomina, że jestem młoda, a się na taką nie zachowuje i w ogóle... :< Ale na szczęście, zrozumiała już, że wyglądam jak normalna 12-latka.
Była drugą [trzecią? ;d] osobą, która mi złożyła życzenia w urodziny. I ma mi wysłać bilet na Korna, na 2008 rok, ale nadal nie może uwierzyć, że go chcę. ;d
I ma piękne, rude włosy! I niedobra mi ich nie przesłała! ;F
I przez nią ściągnęłam sobie Heya, a przez to brat mnie chciał zabijać! x D
Ogólnie... no co ja mogę powiedzieć o Marcie? :< Lubię ją, chcę się z nią kiedyś spotkać... mam nadzieję, że jako stara baba, będzie się chciała zadawać jeszcze z takimi młodymi jak ja. : P i... że jej kciuk wyzdrowieje!
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1492 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 79 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
A ja też Martę lubię ;D I też pamiętam te całonocne rozmowy, bo tego po prostu nie da się zapomnieć. I ten konkurs, trzecie miejsce. I pamiętam jeszcze, że poznałam Martę na SB, jeszcze na starym Hogs. To były czasy, jak się w SB cały czas o czymś gadało!
A wracając do tego czata, to sama dokładnie nie wiem jak to się stało. Wiem tylko, że przez pewien czas wchodziłam bardzo często, gadałam z wami, ale jednak cały czas jakoś czułam, że jestem takim intruzem (?). Wszyscy się już tam dobrze znali, każdy był na bieżąco z newsami , a ja przychodziłam i czasem zastanawiałam się czy wypada to pisać, czy zaraz nie zostanę wyśmiana. Wiem, że to było dziwne , ale tak właśnie się czułam. Kurcze, dawno to już było... Ale mimo wszystko, czat wspominam bardzo miło i będę się starać czasem was odwiedzić ; ]
Kurcze ja miałam o Marcie pisać, a nie o czacie xX
Wrócę tu za niedługo dopisać coś, o!
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 406 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 24 Data rejestracji: 08.08.08 Medale: Brak
Tym razem zbieram się w sobie i postanawiam napisać cały komentarz od razu. Zacznę trochę od początku, bo jakże inaczej. Marta była jedną z pierwszych osób jakie poznałem na stronie. Była też pierwszą, której raczyłem wysłać zaproszenie do przyjaciół, o czym musiałem przypomnieć. Kiedy sobie teraz tak myślę, to wymyśliłem też, że była pierwszą, której napisałem komentarz w profilu, zmuszony tym, że to ona pierwsza napisała mi komentarz, a ja czułem się zobowiązany napisać i jej. Tak jak i tym razem, bo idąc tym tropem widzę, że i na tym hogs piszę pierwszy konkretny komentarz w profilu właśnie jej. Więcej pierwszych razów z Martą nie pamiętam, niczego nie żałuję i o nic nie proszę. No i chyba też kiedyś popełniłem nietakt, kiedy nie złączyłem się z nią w bólu po tym, jak przypadkiem skasowała ów pierwszy nasz komentarz (piszę 'nasz', bo i moja mała rola w nim była), co mi jednak wspaniałomyślnie Marta wybaczyła, choć może sytuacji zbyt dobrze nie pamięta. Wspomnę jeszcze o naszych... hm... trzech? poważnych rozmowach, a właściwie o pewnym zbiegu okoliczności. Otóż podczas naszej pierwszej, poważnej rozmowy na.czacie.na.privie, zacytowałem jej pewien fragment tekstu pewnej piosenki pewnego wykonawcy. Marta nie słuchała wówczas tego wykonawcy. Po paru miesiącach Marta słuchała sobie pewną piosenkę, dosyć ją sobie zresztą chwaląc. Zapytałem ją, czy podoba jej się ten wykonawca. Podobał się. Zapytałem, czy wie, że to właśnie fragment tekstu tej piosenki cytowałem jej podczas naszej pierwszej rozmowy. Nie wiedziała. Przeznaczenie? Piszę to tutaj po pierwsze dlatego, że piszę komentarz, więc muszę, po drugie dlatego, żeby jej przypomnieć, po trzecie dlatego, żeby sobie utrwalić, po czwarte dlatego, żeby pokazać Marcie, że pamiętam, po piąte dlatego, żeby sprawdzić, czy ona pamięta.
Ze spraw bardziej świeżych: Marta pisze, że jestem jedyną osobą, która całkiem w porządku znosi (lub udaje) jej wywody na temat muzyki. Tymczasem nie raczy wspomnieć, że to ja byłem osobą, która prosiła o te wywody, za które jestem zresztą wdzięczny, bo to dzięki niej i nim poznałem kilka zespołów, których zresztą słucham do dziś, i które mają honorowe foldery na moim odtwarzaczu mp3. I to ja piszę - szacun! I dzięki!
Ave Marta!
Dom:Ravenclaw Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 66 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 20.09.08 Medale: Brak
Na początku powiem, że ten komentarz był przygotowywany przeze mnie przez jeden wieczór. A konkretnie w moim zeszycie, gdzie sobie zapisuje takie różne rzeczy. Jakoś mi tak wygodniej na papierze, a potem dopiero przepisuje. Po prostu to chyba lepsze niż stale edytować po kilka linijek. No, ale do rzeczy. Na początku chciałam wspomnieć, że ten komentarz mimo, że to tylko ocena profilu jest dla mnie bardzo ważny. Nikt tego nie pisze, ale ja po prostu chciałam to podkreślić. Może to i będzie spam, a może nie, ale w końcu z tego kiedyś słynęłam Stare dzieje... Po prostu chciałam zwrócić Twoją uwagę na to, że to nie żadne wywody tylko pisze tak po prostu od siebie. I nie podlizuje się, przede wszystkim Ot, co.
Zacznę od tego, że Martucha mieszka bardzo blisko mnie, w Miejskiej Górce, w województwie wlkp. Gdzie mieszkam też ja, ale jakieś 100km od tego miejsca (Poznań). Mimo to, nie mieliśmy okazji się jeszcze spotkać. Nie pomogła nam w tym nawet okazja, że Martucha bywa czasem w Poznaniu u swojej babci. Parę dzielnic koło mojej dzielnicy. Jest też wina trochę śmietanowej mamy , która uważa, że to dla mnie za daleko :F Kiedyś Martucha była w Plazie ale nie chciała śmietanie powiedzieć dokładnie kiedy. (Bo ja mieszkam b. blisko Plazy). Mimo to byłam tak zawzięta i od 14 do 16 łaziłam po plazie szukając Martuchy Z wyjątkowym staraniem przeszukując takie sklepy jak empik itp. Nawet żuliła od koleżanki kase, by wysłać esemesa do Ani (tak, tak! Naszej Ani.K!) o numer do Martuchy. :< Niestety Ania nie mogła mi odpisać, bo była w multikinie (nawiasem mówiąc też w Poznaniu ) Tak szczerze nie miałam zamiaru Cię szukać, ale chyba by mi szczena opadła, gdybym cię zobaczyła, tak ot. Przypadkiem więc i tak wypatrywałam twoich charakterystycznych włosów, które masz nawiasem mówiąc za****iste, znaczy kolor ich *.* ;P
Robię się nudna, wiem, a miało być oryginalnie :< Oprócz tego Martucha jest dla mnie jedną z wyjątkowych osób na naszym chacie, dlatego postanowiłam ją skomentować jako pierwsza. Czasem jej zazdroszczę, że jest taka inteligentną dziewczyną. Bardzo ją cenię mimo, że może nie widać I tu już się zaczyna spam, ale jest to spam bardzo szczery... Ma bardzo oryginalny styl bycia, a właściwie to nie jest styl bycia... tylko chodzi mi o... no nie wiem jak to napisać. Ale po prostu chodzi mi o to, że od razu widać, że jesteś bardzo wartościowym i wrażliwym człowiekiem. Do tego piszesz bardzo fajne notki na blogu, a właściwie photoblogu. Podoba mi się ten blog na onecie, ale chyba usunęłaś. Jak zmieniłam nazwę to mów ;] Martucha udziela też bardzo przydatnych w życiu rad, np. sławny syrop na kaszel itp, itd. Nie napisze, że jesteś miła, sympatyczna, fajnie się z Tobą gada i w ogóle bo to chyba każdy Ci pisze... Ja też napisałam? Trudno... Niech zostanie Jest też w Tobie coś takiego wyjątkowe, co nie tylko mi imponuje Warto wspomnieć, ale to już chyba KAŻDY wie, że Marta jest wierną fanką zespoły Myslovitz ^^ I zaraziła tą miłością już nie jedną osobę. Nawet mnie mimo, że jej miłość w porównaniu z moją miłością, to jest jak 1 do 10000000000. Więc to bez porównania jest, ot co. Właściwie nie pamiętam czy ten koncert w Poznaniu już był, czy nie? Ale mniejsza...Chyba byl... A więc mam nadzieje, że się dobrze bawiłaś Cieszę się, że u Ciebie ostatnio samopoczucie dobrze gra i jesteś jakaś weselsza i masz lepszy humor (przynajmniej mi się tak wydaję, jak nie to nie wiem....) W pamięci został mi też ten twój opis 'o mnie' na naszej klasie Normalnie aż się chciało czytać. Oprócz tego mamy jedną cechę wspólną, a może jakby 'głębiej' poszukać znalazło by się ich więcej, ale jedna jest na pewno! Nosimy okulary I mamy nawet podobną wadę wzroku. Marta jest dla mnie bardzo charakterystyczną postacią, która jest wzorem do naśladowania ^.^ Ma wiele zalet, ale ma też wady... no bo kto nie ma? ;] Jedną z nich jest czasem zdolność do przesady (jakiejkolwiek) Ale to naprawdę mały szczególik, gdy 'patrzy się' na 'wielką listę' zalet. I mam nadzieje, że nie masz mi tego za złe, że to napisałam.
Dochodzę do końca tego jakże 'długiego' komentarza ;/ Mam Ci jeszcze tylko do powiedzenia parę rzeczy. Mam nadzieję, że się kiedyś postkamy, bo to w końcu możliwe jest bardzo... A może nie... Wtedy gdy to pisałam w zeszycie... była godzina 23.22 -zapisałam sobie i mama na mnie krzyczała, żebym lampkę zgasiła Jest to chyba najdłuższy komentarz, jaki kiedykolwiek napisałam. No, ale w stu procentach należy się. ^^ Nie wiem jak to zakończyć, bo wszyscy jakoś oryginalnie kończą Ja powiem tylko, że Cię nigdy nie zapomnę. Napewno.
Ps. A to taki mały prezent ode mnie i postanowilam, że zrobie avatara z Twoją podobizną... Jak będziesz chciała... Tak na pamiątke x]
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.