Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Na Polecenie Wielkiego Inkwizytora Hogwartu
niniejszym rozwiązuje się wszystkie uczniowskie organizacje, stowarzyszenia, drużyny, grupy i kluby. Za organizację, stowarzyszenie, drużynę, grupę lub klub uważa się regularne spotkania trojga lub większej liczby uczniów. O pozwolenie nowej organizacji, stowarzyszenia, drużyny, grupy lub klubu można się starać u Wielkiego Inkwizytora (Profesor Umbridge). Żadna uczniowska organizacja, stowarzyszenie, drużyna, grupa lub klub nie mogą istnieć bez wiedzy i zezwolenia Wielkiego Inkwizytora. Każdy uczeń, który samowolnie utworzy organizację, stowarzyszenie, drużynę, grupę czy klub lub wstąpi do jakiejś organizacji, stowarzyszenia, drużyny, grupy czy klubu nie posiadających zezwolenia Wielkiego Inkwizytora, Zostanie wydalony ze szkoły.
Powyższe zarządzenie wydano na podstawie Dekretu Edukacyjnego Numer Dwadzieścia Cztery.
Podpisano:
Dolores Jane Umbridge
Wielki Inkwizytor
w sumie, to nasze liczne spotkania wreszcie wypalily, spotkalysmy sie [nawet z Fiore], pogadalysmy, posiedzialysmy, pochodzilysmy, probowalysmy kupic bilet czy kierowac Cie na dworzec.
Jeju jeju, znamy sie prawie 2 lata, tyle razem przegadalysmy, nadal nie zapomne, jak pisalam do Ciebie na diagnozie, w ktorym roku byl upadek Rzymu, przezywalysmy moje slabe oceny z matmy, tlumaczylas mi rownania.
I tak, bardzo sie ciesze, ze nadal utrzymujemy kontakt, co prawda coraz bardziej slabnacy, ale utrzymujemy! Licza sie checi, dla chcacego nic trudnego.
Dom:Ravenclaw Ranga: Mistrz Zaklęć Punktów: 2809 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 131 Data rejestracji: 09.08.08 Medale: Brak
Mistrzynią w pisaniu komentarzy nie jestem, więc napisze, jak będę umiała.
***
Dominikę znam już niezły kawałek czasu i muszę to powiedzieć - jest naprawdę wspaniałą osobą. Z niezmierzonymi pokładami optymizmu. Ze swoimi niezwykłymi historiami. Z cierpliwością i sympatycznym nastawieniem do wszystkich ludzi [ona chyba nawet wrogów nie ma Oo!]. Ze spontanicznością, której mi nieco brakuje. Pomysłami na Pidżama [tudzież Piżama] Party czy wyjazdami na mecze. Naprawdę wspaniale mi się z nią rozmawia, wygłupia, opowiada czasami zupełnie bez sensu.
Dominika jednak czasami zadaje mi trudne pytania. Najtrudniejsze to pytanie czy jest dziwna. A ja zawsze odpowiadam, że troszeczkę. Ale czy aby na pewno...
Dominika nie jest dziwna, bo często ma lenia a poza tym zawsze jest niewsypana. Codziennie prostuje włosy i [podobno] codziennie z marnym skutkiem a to zupełnie, jak ja, więc to dziwne być nie może. Bardzo często śmieje się bez powodu - czyli tak, jak ja. Dominika urodziła się w magicznym 1990 roku a więc to dyskwalifikuje ją, jako dziwadło. Dominika nie lubi się uczyć a to zjawisko bardzo powszechne. Zawsze wszystko robi na ostatnią chwilę i nienawidzi niemieckiego - co dziwne również nie jest. Wie, co to L4 a to wie każdy - poza Panią Poniżej [;d]. Dominika jest chora na braki kropek przed emotikonami a to znak, że - jak każdy moderator - ma swoje zboczenia - to również jest całkiem normalne.
Ale jednak... gdyby się tak głębiej zastanowić to ona jednak jest dziwna.
Dominika robi dziwne rzeczy, na co składa się na przykład łódka zrobiona z... noża. Dominika używa dziwnego słownictwa - i tym sposobem u niej w szkole uczy się majcy, kiedy się czegoś nie umie dostaje się piz*ę a naczynia się omywa. Dominika jest dziwna [ale to już jest naprawdę dziwność nad dziwnościami!], bo lubi małe dzieci. Dominika jest dziwna, bo nie wiedziała, która strona jest lewa a która prawa [ale ja ją nauczyłam, tylko nie wiem z jakim skutkiem ;D] oraz nie odróżnia toalety męskiej od damskiej. Dominika jest dziwna, bo toleruje to, że odpisuje na smsy po dwóch lub trzech godzinach a większość ma mi to za złe. Przez dziwne upodobania prawie porzuciła swego studniówkowego partnera ze względu na kształt jego uszu. Dominika jest dziwna, bo jej zeszyt do wosu wygląda o... tak [Oo!]. Dominika próbowała obliczyć, ile to jest "w **** i jeszcze trochę" - a w dodatku chodzi na mat-inf [!]. U ludzi najpierw zwraca uwagę na zęby a zaglądanie komuś w usta przy pierwszym spotkaniu normalnie raczej nie jest. W dodatku budzi mnie w MOJE ferie swoimi smsami a to jest naprawdę bardzo dziwne, bo mnie mało co jest w stanie obudzić.
Może jak w końcu jak będzie rozwiązywać zadania z matematyki tudzież matmy [!] to w końcu wymyśli jakiś wzór na poziom dziwności i przyśle mi - jak zwykle - pełnego euforii smsa, że już zna odpowiedź na swoje pytanie. A wtedy ja nie będę musiała się nad nim głowić.
Dominika jest fajna. Kropka. Albo dwie kropki. Chociaż w sumie to są już trzy a teraz będzie czwarta. ;D
***
Teraz tylko mogę jeszcze dodać, że nareszcie dane było spotkać mi się z tą Panią twarzą w twarz, że jest jeszcze fajniejsza niż może się wydawać [a wygląda na fajną, prawda? ;d], że fajnie się z nią spaceruje o 2 w nocy w deszczu i że mam ogromną nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mogły się spotkać. ;>
Ps: nie mogę sobie darować, że nie wzięłyśmy aparatu wtedy w nocy. :<
Dom:Gryffindor Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1185 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 35 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Postanowiłam, że do 3(?) razy sztuka i postaram się napisać tu coś odrobinę lepszego.*
Dominika, Dominika, dziewczyna ratownika, tralala... Czy jakoś tak. x d
Dominika to taka szalona dziewczyna. Pozytywnie zakręcona, wielka optymistka. Nie martwi się głupotami. Jest przyjazna, kochana, mega spontaniczna i zabawna. Jak mało kto tak mnie rozwesela i przez nią pogłębiają mi się zmarszczki mimiczne od tego ciągłego banana na twarzy, gdy z nią gadam. Dominika jest szczera, mówi i pisze to co myśli, co bardzo cenię. Jest też odważna i w ogóle nie uwierzę w tę jej niby nieśmiałość. Robi wiele szalonych rzeczy. Wysyła listy z charakterystykami, listy miłosne do kobiet i listy jeszcze tam jakieś. ;D Bierze ślub z dziewczyną , choć twierdzi, że jest przeciwko homoseksualnym związkom. ;P Wchodzi "po dupę w śnieg", żeby napisać dla mnie dedykację. I z nikim nie pisze się takich fajnych ogłoszeń, gada o niewygodzie w samochodach, o piosenkach o ciszy i seksie, stodołach i milionach różnych dziwnych, śmiesznych, głupich, ciekawych rzeczy, jak z nią. Poza tym Dominice należą się gratulacje za to, że namówiła mnie na rozmowy przez telefon. Jeszcze trochę i naprawdę spotkamy się pod namiotem. Albo na sianku. <hahaha> W zasadzie, nie mogę ot tak, podsumować tej naszej prawie półrocznej znajomości, bo nie umiem. Po prostu Dominikę uwielbiam i jakoś nie mogę uwierzyć, że kiedyś się nie znałyśmy. Dziękuję za te dziesiątki rozmów, setki smsów, prawie setkę przegadanych minut. Za każde wyżalenie, narzekanie, uśmiech. Za wszystko.
* co nie znaczy dłuższego, bo tak długo jak Pani Powyżej, to ja nie umiem. ; (
***
Hah, Dominika dopięła swego i w końcu było dane nam się spotkać. W ogóle to powinnaś dostać Nobla za przełamywanie naszych oporów. ;D
Dominika chyba niczym mnie nie zaskoczyła - jest tak samo pozytywnie zwariowana, wesoła i rozgadana, jak się spodziewałam. Może dlatego, że tyle razy gadałyśmy przez telefon i wiedziałam, czego się spodziewać. xd W ogóle to było super i musimy się jak najszybciej w tym samym składzie, lub jak ktoś jeszcze da się zwerbować, spotkać. :D I porobimy duuużo zdjęć w końcu. Ps: nie mogę sobie darować, że nie wzięłyśmy aparatu wtedy w nocy. :<
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1353 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 89 Data rejestracji: 26.08.08 Medale:
ej!
Czemu mi nie powiedziałaś, że Cię można komentować? <RIP>
***
Ej, ile jest czasu na uzupełnienie rezerwacji? o.O
/me uzupełnia
A jako, że bardzo Cię lubię, jesteś takim leniem jak ja, to skończę na tym, bo czuję [dosłownie] jak mi się w głowie kotłuje i ten tego... Chyba się oddale od kompa bo ej. Kurde. Aha. bo chciałam Ci swój sen opowiedzieć, ale zapomniałam i za dużo mnie będzie kosztować przypomnienie. Baj ;*
***
A jakie Dominika ma boskie fotki na nk *______*
***
TEŻ KCIAŁAM EDYTOWAĆ !
Ale tamto zostawię ;D
Ooooo, 5 miechów? Niemożliwe o.O
OOOOOOooo.
Z tego co widzę, to ona stawia i każe innym stawiać kropki po buźkach o.O KROPKĄ PRZY BUŹKACH MÓWIMY STOP! Ja nigdy nie stawiam, bo to gópio wygląda
Dominika pomogła mi przy matematyce *.* To aż dziwne, że znalazła siły i cierpliwość, bo sami zobaczcie:
Dominika (25-02-2009 21:24)
no to teraz sobie odejmujesz obie strony, wiesz jak to się robi?
Ewelka (25-02-2009 21:25)
o.o nie
Dominika (25-02-2009 21:25)
hmm, a dodawanie stronami umiesz?
Ewelka (25-02-2009 21:25)
eee
Ewelka (25-02-2009 21:25)
czej
Ewelka (25-02-2009 21:25)
to odejmowanie
Ewelka (25-02-2009 21:25)
ze trza jedno na jedna strone
Ewelka (25-02-2009 21:26)
i drugie na druga?
Ewelka (25-02-2009 21:26)
...
Ewelka (25-02-2009 21:26)
czy nie?
Ewelka (25-02-2009 21:26)
<hahaha>
Dominika (25-02-2009 21:26)
<lol2>
Dominika (25-02-2009 21:26)
nie
Ewelka (25-02-2009 21:26)
to ja juz
Ewelka (25-02-2009 21:26)
nic nie mowie
Dominika (25-02-2009 21:26)
to się robi tak, że tak jakby od górnego rówania odejmujesz dolne
Ewelka (25-02-2009 21:26)
OOOOoo
Dominika (25-02-2009 21:27)
zaraz Ci to dokładnie wytłumaczę
Ewelka (25-02-2009 21:27)
<załamka>
....
Dominika (25-02-2009 215)
i podstawiasz pod x : 1-y
Ewelka (25-02-2009 215)
dla mnie
Ewelka (25-02-2009 216)
to to by mogl juz byl koniec
Dominika (25-02-2009 216)
masz?
Ewelka (25-02-2009 217)
nooo
Ewelka (25-02-2009 217)
tak jakby
Dominika (25-02-2009 217)
<lol2>
Dominika (25-02-2009 217)
masz to czy nie?
Doceniam to, naprawdę
W podziękowanie zostałam jej sługą przez następne 666 dni
Dominika (9-02-2009 196)
hmm, jesteś cudowna, wspaniała, ładna, za****ista i w ogóle ^^
^^
Teraz z innej beczki: Dominika [ Dominiczka, Domis, Doma --> zaraz mnie za to zabije ] jest megapozytywna [ ] osobą. Chyba się nigdy nie wkurza, nikomu nic pszytkiego nie mówi. Zawsze ma do mnie cierpliwość, można się z nią pośmiać. I lubi siatkę *.*
MUAHAHAHA. EDIT! Z dnia 21.08.2010r.
Dzień po spotkaniu we Wrocławiu!
Jednym słowem było przegenialnie.
To jak szukałyście mnie na dworcu, potem pizza [ten pan! i Ci goście i to zdjęcie w toalecie ]. Nasze własnoręczne pamiątki, piwo w Spiżu, galeria, posiedzenie na dworcu i pożegnanie Tęęsknie strasznie. Mam nadzieję, ze któreś zdjęcie jest normalne a na studia gdzie? Kraków!
Ps. "Ona jest z Krakowa". Skąpiec!
Loff :*
Warto wspomnieć, że ludzie obracali głowy jak zapiszczałam na Wasz widok Muahahaha "Ewelkowa głowa w szybie" <3 I TA RĘKA!! Nie skomentuje tego zdjęcia mojej głowy w oknie . Jak tylko będę miała więcej kasy to skombinuje coś na bilet i będzie spotkanie... trza wierzyć, że sie uda Oj no NIE WIEM CZY IDĘ, ty byś wszystkich chciała na Kraków przekonać
Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1289 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 50 Data rejestracji: 25.08.08 Medale:
a ja jestem ktoras-tam.
Dominiiiiiiiika! Wykos tych spamiarzy \m/.
Nie mam weny zeby cos ladnego napisac, ale tu wroce, bo Dominika jest zaa****ista i ma ladny kolorek. Ohe!
No to edit :D (rozwalilas mnie tym swoim autokomentarzem xD!!!!)
Nie pamietam kiedy poznalam Dominike... hm. Ale to malo istotne :D. Wiadomo, ze nasza moderatorka komentarzy to wspaniala dziewczyna, sympatyczna, wesola i tak dalej (no co bede wazelina lala jak wiadomo jaka jest? xD). Zawsze ja wypatruje na gg, ale nigdy jej wypatrzec nie moge, za to ona, sokole oko, zawsze zauwazy kiedy jestem... i chwala Ci za to xD! A tak na koniec to powiem, ze bede jej pomagac na maturze, muhahahaha! (No to kiedy zaczynamy? xD)
A tak w ogole to powiem, ze Dominika ma ladne zdjecia na n-k ;D!!!11
Dobra skoncze ten bezskladny spam, bo nudze...
Buziol kochana i trzym tak dalej ;D!
:*:*:*:*
EDIT:
Dominika to zjodziejka cytrynowki. Strzezcie sie krakowscy studenci!!!
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1492 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 79 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
A Dominika to... Dominika.
A tak w ogóle, to nie mam wena i wrócę tu za niedługo, jak nie zapomnę.
Ej, a wiesz co? Ja Cię już lubiłam zanim Cię poznałam, o! ;D
No więc, wypadałoby coś tu dopisać. Z Dominiką bardzo fajnie mi się rozmawia, chociaż nie robimy tego (żeby nie było, o rozmowy mi chodzi ;P)tak często jakbym chciała. Zdążyłam już zaobserwować, że Dominika bardzo lubi narzekać na swoją nauczycielkę z polskiego i wtedy lepiej jej tylko przytakiwać ;D Poza tym, D. lubi kolor fioletowy, myli stronę prawą z lewą i nie odróżnia kibla damskiego od męskiego, więc łączy nas parę rzeczy. Na razie tyle, ale mam nadzieję, że wrócę tu za niedługo. W ogóle to już się nie mogę doczekać Twojej studniówki, bo masz mi zdjęcia wysłać! ;P
;*
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6020 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 135 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Hah, a ja zaliczyłam już Cieb... wróć! Zaliczyłam już jedną sprzeczkę z Tobą na temat pierwszeństwa! ;P
Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś PAPROCHEM!
Dobra, było śmiechowo, teraz czas na właściwy komentarz. *wytężaj mózgownicę, Cee*
Dominisię (Dodę Elektrodę) poznałam... *sięga pamięcią w daleką przeszłość* nie pamiętam, kiedy. W każdym bądź razie znamy się nie dłużej niż trwa okres próbny. Postanowiłam, że napiszę do niej, bo trzeba poznać kogoś z nowej redakcji, a ona wydawała mi się naprawdę świetną osobą i, jak zawsze, nie myliłam się.
Polubiłam Cię od pierwszej rozmowy, ponieważ nie patrzysz na nikogo z góry, nie ma w Tobie za krzty zarozumiałości i jesteś bardzo otwarta. Przed Tobą jedną, gdy postanowiłam napisać, nie miałam stracha. Po prostu czułam na początku, że przyjmiesz mnie po prostu ciepło. I tak się też stało. Od razu wiedziałam, że znajdziemy wspólny język, że mamy podobne poglądy na świat, obie cierpimy na brak snu - momentami potrafię przysnąć, jak z kimś piszę, ale nie martw się, nie jesteś Ty tego powodem. ;d
Dominika ma cierpliwość do moich odchyłów, które są, lekko mówiąc, naprawdę żenujące. Opowieści o kamieniach, rozbrajające i irytujące paprochy, sierść, czy niemycie się przez trzy dni - nic z tego, nie odstraszę jej. Zresztą, sama mi zapowiedziała, że wcale nie tak szybko odpuści. Dziwię się, że tak mi posłodziła w mym profilu w komentarzu, ponieważ to ona zasługuje na taki komentarz, który ja dostałam od niej - a nawet tysiąc razy lepszy. I nie musisz się rumienić, Dominiko.
Z Dominiki wspólnie z Elsanką robi się świetną jajecznicę, a raczej mamy z niej, mówiąc po pokemońsku: "bekę". ;d I jej fochy są naprawdę krótkotrwałe, bo po prostu nie potrafi się gniewać. I to jest Twoja kolejna zaleta - masz słabość do takich, jak ja *skromność w każdym calu, a jak*.
I tak naprawdę bardzo mi się podobają Twoje włosy. Ja kiedyś też miałam kręcone, nawet ładnie kręcone, ale zaczęła mi się robić jedna wielka szopa, więc zaczęłam prostować i teraz mam fale! ! Za to Ty masz takie przepyszne i słodkie kędziorki, że naprawdę nie rozumiem, dlaczego je prostujesz, głuptasie. :> Powinnaś świecić przykładem młodszej koleżance, że nie należy katować włosów prostownicą! I jest jeszcze jedna rzecz, której Ci zazdroszczę: uśmiechu. Śnieżnobiałe zęby dosłownie bez porównania! Używasz Blend-a-med czy czego? ^^,
I żeby nie było tak prywatnie, to powiem, że wiem, że Dominika bardzo haruje, będąc MK. Widzę sama jej pracę, poprawione błędy pod każdym newsem, zero spamu - jednym słowem - admini wiedzieli, co robili, powołując Cię na to stanowisko.
Długi mi wyszedł ten komentarz, jak na niecały miesiąc rozmowy. Ale wiedz, że naprawdę, naprawdę bardzo Cię lubię i to z pewnością się nie zmieni. A jakby coś poszło nie tak, to mam plan B: dalej będziesz mnie lubić. ;*
D: No bo ten, bo mi Ola kazała coś napisać, ale ja nie wiem co.
Może po pierwsze zdementuję plotkę jakobym miała białe zęby, bo one wcale takie białe nie są. Po drugie moje włosy wcale nie są takie ładne kręcone, a przynajmniej nie zawsze. Po trzecie Olu, to ja Cię zawsze będę kochać. O! ;*
Dom:Slytherin Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5038 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 192 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
A ja Dominikę podziwiam za to, że umie matematykę. I dobrowolnie, z własnej nieprzymuszonej woli, będzie ją zdawać na maturze... W dalszym ciągu jestem pod ogromnym wrażeniem. <wielki ukłon w Twoją stronę>
Jakoś tak zawsze się składa, że jak jestem na gadu to nie ma Dominiki i odwrotnie, tak więc nie za często ze sobą rozmawiamy. A szkoda. Bo ja bardzo lubię Dominikę, i mam nadzieję, że ona mnie też. : )
Obie jedziemy na wakacje do Włoch, tzn. ja zabieram Dominikę, żeby mi się nie nudziło podczas podróży. : P Weźmiemy jeszcze ze sobą krasnoludki. Swoją drogą, one w dalszym ciągu mi dokuczają. :F Nic tylko ten bałagan i bałagan. No ja nie wiem co już mam robić. : P
Tak sobie myślę, że Dominika będzie udzielać mi korepetycji z matematyki. : D Tak, to jest świetny pomysł. : P
Po za tym Dominika jest baaardzo miła, sympatyczna, inteligentna, ma poczucie humoru i w ogóle jest fajna. : )
umrzyj za to, że poprawiasz mi zdania, które są napisane dobrze.
szybki, bezpłatny kurs gramatyki, po wiórowatemu!
I LEKCJA!
jak budować zdania?
każde przyzwoite zdanie zaczynamy małą literą. [nieprzyzwoite zdania również :P]
przykład: kasia liże loda. pytania?
przykład: co liże kasia?
jak postawić przecinek?
najlepiej często i w złym miejscu - przed 'że' 'który' i w każdym innym, które uznasz za stosowne. zamiast przecinków używa się często wielokropków...
przykład: kasia je loda, który jest truskawkowy... wióra nie lubi truskawkowych lodów.
wyjątek! gdy zdanie kończymy [nie mamy nic więcej do dodania] używamy znaku .
gdy myślimy, że do tego, można dodać jeszcze coś [czas na namysł] używamy ...
każdą wypowiedź zaczynamy od 'hm.', 'ej!', 'eh... ;f' lub 'ohh!' [ wypowiedź - chcesz coś przekazać]
przykład: hm. kasia je loda, który jest truskawkowy... wióra nie lubi truskawkowych lodów.
co zrobić gdy zacznę wypowiedź, ale się rozmyślę? przykład: hm. [nie wiem co dalej pisać]
wtedy piszesz: 'albo nie hm.'
przykład: hm... albo nie hm.
D: Zabiłaś mnie! <hahaha!>
wyrzucę Ci prostownicę przez okno!
o, napisałam piosenkę!
PROSTOWNICA...
prostownica se wyleci przez okno...
hyhmhyhmhyyhm...
Dominika se skoczy za nią se za szybko.
hymhyhmhyhmhym...
o pedała se się zahaczy...
hymhyhyyhymhym...
prostownicy nigdy se nie zobaczy!
hymhyhmhyhm...
wiórcia z siebie dumna będzie...
hyhmhyhymhyhm...
bo prostownicy się pozbędzie!
hyhmhyhmhy...
Dominika fajne loki se ma!
trallalalalalalala!
spammer, spammer! :d
Oto cała prawda o Domi... : (((
Domi 17:43:23
ja idę już
Ja 17:43:27
ojej
Ja 17:431
; (
Domi 17:433
bo jest promocja w sklepie na banany
Dominika" 17:435
;d
Ja 17:436
opuszczasz mnie...
Ja 17:43:40
ej
Ja 17:43:41
lol
Domi 17:43:44
to idę sobie jeszcze kupić póki są ładne
Domi 17:43:48
a potem do kina idę ;d
Ja 17:43:50
opuszczasz mnie dla bananow?
Ja 17:43:52
: (((((((
Domi 17:43:56
no <lol>
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybraniec Punktów: 9487 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 583 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Bo Dominika to taka Dominika.
Nie no, nie mogę być gorsza i też napiszę coś [treściwszego ].
Dominika dostała najgorsze rewiry aktywności jako moderator komętów. Newsy jak newsy, ale musi szukać innych miejsc, gdzie można komentować - oprócz wspomnianych newsów, galerii [królestwa Elsanki] i artykułów, bo one są moje i Del!!!
I ma dylemat, co robić z wielce treściwymi życzeniami 'wszystkiego najlepszego' .
A prywatnie? Dominika kocha sanki i wnerwia się, jak nie stawia się kropek przed buźkami. . Źle! Ja kocham worki, nie sanki! Nieistotne, grunt że na tym się siedzi ;d! Jest też beszczelna, bo daje rezerwację w moim profilu i mówi, że to nie rezerwacja.
Podobno Dominice umarło się przez moją pisankę. Moja resustytucja nie podziałała. Ale za ładne komętarze powoli materializuje się jej ciało. Chodzą pogłoski, że widać już jej nogi i może wreszcie samodzielnie chodzić. Brawo, oby tak dalej!
EDIT po spotkaniu!!!
Dominika zdecydowanie lubi brązowy kolor. Głównie ten kolor miała na bluzce i spodniach, gdy wysiadła z autobusu . W ogóle, to śmiesznie wyszło, bo miałyśmy się spotkać gdzieś na mieście, a to Ty przyjechałaś do Jagody i poznałaś trochę więcej ludków niż pierwotnie zakładałyśmy . I muszę to stwierdzić dobitnie - fajna jesteś .
Czizys, ta dziewczyna mnie zwyczajnie molestuje, żebym szła na AGHu. Jesteś w tym jeszcze gorsza niż Lonka! ;(
Ale jeśli chodzi o lokalizację, to dalej stawiam na Krk, także, no, będzie fajnie, tak myślę.
Edit2343: No dobra, idę na AGHu, tak jak mnie Domi prosiła! :> I siedziałyśmy sobie na ławeczce pod AGHu jakieś 2 godziny, zanim nadjechał po nas transport do Trzebini . Było fajnie, jak podszedł do nas koleś, który przez dobrą minutę gadał jakieś pierdoły, po czym spytał, czy mamy papierosy
Dom:Hufflepuff Ranga: Mistrz Zielarstwa Punktów: 2821 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 95 Data rejestracji: 11.08.08 Medale: Brak
Wypada coś napisać.
Zacznę od tego, że zdziwiłam się, że napisała do mnie Dominika. Oczywiście, mile zaskoczyłam.
Do tej pory nie chce mi się ruszyć czterech liter i sprawdzić na mapach wujka Googla, gdzie leży Twoja miejscowość.
Nie wiem, co mam tu napisać, więc będzie to w tej chwili bardzo nieskładne.
Dominika lubi matematykę, nawet zaoferowała mi korki.
I lubi siatkówkę. I idziemy latem razem we 4 ma mecz. Co prawda, na razie jest problem z noclegiem, ale zawsze mamy mosty, prawda?
Aha. Zapomniałam wspomnieć, że na jej oczach policja wybudziła bardzo przyjemnego, podpitego pana Władka. Jeśli go spotkasz, to go pozdrów ode mnie.
Cały mój komentarz jest napisany beznadziejnie, jednak kiedyśtam przetworzę to w coś lepszego.
Dom:Hufflepuff Ranga: Pochwa Punktów: 571 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Uo, to ja Pania poznalam w takim razie jak robilyscie frytki, a ja nie wiem, chyba wrocilam z pracy i was tak zastalam. Jeju, w ogole tego nie pamietam ;d ale zdecydowanie jestes urocza i pamietam ze nawet chcialam sie spotkac, gdyz Panienka w Krakowie studiuje, sie umawiala z Pania Jagodka, a ja sie chcialam specjalnie wryc. I nawet mam Pania w znajomych na lascie. JA NIE ZAPOMINAM
nie wiem, jestes taka cicha, sie slicznie usmiechasz, a jak juz w tej calej ciszy sie odezwiesz to zawsze powiesz cos interesujacego, np 'podaj mi noz' ;d
Dom:Gryffindor Ranga: Śmiertelna Relikwia Punktów: 10619 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 148 Data rejestracji: 28.09.09 Medale: Brak
Najpierw pomyślałam, że poczekam do naszego spotkania, żeby coś tu napisać. W mig się jednak okazało, że spokojnie walnę tutaj porządny elaborat, mając za sobą zaledwie kilka PW i Gie-Gie ^^.
Pamiętam, jaką okazałam się być skandalistką. Mieszkać w Krakowie i nie spotkać się z nią, Dominiką. Wiedziałam, że będę musiała odkupić swoje winy. Wymieniłyśmy kilka treściwych PeWu-ków i już wiedziałam, że na początku roku akademickiego musimy się spotkać. Ułożyłyśmy cały misterny plan. Nic, tylko czekać na październik ^^.
W jednym momencie stało się jasne, że fakt, iż się wcześniej nie znałyśmy, trzeba nadrobić. Aż się bałam, że to tylko takie gadanie będzie i jak zwykle nic nie wypali. I wtedy wpadłaś na genialny plan.
- Pamiętasz, jak napisałaś: musimy stworzyć listę rzeczy, które trzeba zrobić i powiesić w widocznym miejscu? Kartka musi być duża, bo z pewnością dopiszemy tam jeszcze niejeden pomysł ^^. Chyba do dziś tego nie zrobiłaś, jak mniemam ;p.
Zatem ktoś się musi za to wziąć...
Spis Rzeczy, Które Zrobimy Razem W Pierwszej Kolejności:
1. Impreza u mnie (dodatkowe łóżko zarezerwowane dla Ciebie, pamiętam!;p)
2. Idziemy na imprezę do Luisa po wypiciu okrutnika, którego mam Cię nauczyć robić (już bym pojechała na tańce! ;p)
3. Pieczemy razem ciasto na dżamprezę!
c.d.n
Aha, pamiętasz o pysznym cieście dla mnie? ^^
To ja dopiszę jeszcze. ;D
4. Moll mnie zaprasza na drina-niespodziankę oraz zaparzoną przez nią zieloną herbatę. ;D
5. Pamiętam! Piekę ciasto specjalnie dla Kasi [kruche z owocami]. xD
6. Idziemy do Awarii!(O, jak szybko zaktualizowałaś!)
[wolne miejsce na uzupełnienia]
Edit1:
Nasze pierwsze spotkanie. No nie, mnie aż wstyd, ale było, jakie było. Przywitałam Cię - pamiętam - wylewnym uściskiem "na misia" i przedstawiłam Piotrkowi. W ogóle nie byłaś zbita z tropu. Od razu wyczułaś klimat i atmosferę. Kasia już była "gotowa" i tylko powiedziała: "Ja Cię baaaardzo przepraszam, ale jeśli nie masz nic przeciwko, to... chodźmy do mnie. Mamy krupnik". Potem już było mglisto. Jak dla mnie. Pamiętam tylko, że było fajnie. Obawiałam się jednak jak było dla Ciebie. Jak się okazało nie miałaś mi tego za złe - wręcz przeciwnie! Tekst podsumowujący padł wczoraj późnym wieczorem na gg: "Ale Ty jesteś taka urocza jak wypijesz!" Ale jakby się okazało, że na trzeźwo jestem jędza, to: "To Cię szybko opiję".
Uwielbiam Cię za to, wiesz? x D Jesteś bezbłędna!
-- A dziś (28.09.2010.) zażyjemy radości Krakowa z "cuba libre" (wersja studencka) i poskaczemy w klubach. A! Dziś wielki dzień - poznam Delcię. To nic, że pod kerfurem w galerii krakowskiej - klimat "uroczej miejscówy" zachowany, jak się patrzy ; P. Nic, tylko lol, nie?
-- No to "Lol"! x D
Dom:Slytherin Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2736 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 89 Data rejestracji: 07.06.09 Medale: Brak
Lubię Dominikę ;d.
Dominika. Uparta. Niedobra, no i kurde wkurzająca się, że budzę ją o barbarzyńskiej porze (tj: 7/8 rano]. Poza tym jest strasznie nieobliczalna, nie wiem co o mnie myśli. Mam prawo twierdzić, iż posiadła recepturę wiecznej młodości, poprzez wmawianie sobie, że jest i będzie wiecznie młoda.
Dominika!
spie**alaj! nie będę stara
Ja
na starość będziesz
Ja
Dominiki też się starzeją!
Dominika!
nie będę, ja będę wiecznie młoda!
No i ma upodobanie w wszelakich trunkach alkoholowych, choć sama się upiera tej dolegliwości, i żeby odwrócić moją uwagę, doszukuje się dziur w moich nałogach, a przecież to nie ja chodzę na imprezy ;D
Tak w ogóle, to kurde nie moge sie doczekać BG ;d.
Wkurza i droczy się niezmiernie ze mną, ale i tak ją lubię! Strasznie nie lubi jak mówię na nią ciołek, choć sama kilka razy na mnie tak mówiła. I nadal nie wierzę że słowo 'spie*****j!' nie jest obraźliwe. Poza tym Dominisia [zabije mnie za Dominisie ;f] odznacza się niezmierną cierpliwością co do takich matematycznych młotków jak ja. Ale i tak dziękuję. [Nie wiem po który raz to powtarzam, ale dziękuję!]
Rekord OnLine: 3086 Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.