Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Czy mógłbyś mi poświęcić minutkę, Harry? - zachęcił Slughorn z nadzieją w głosie.
- Niestety nie, wybieram się do Hogsmeade - odpowiedział Harry.
- No przecież nie możesz mnie ciągle unikać - ciągnął Slughorn.
Wygląd:
Bahanki przypominają małe ludziki. Ich ciało w całości porośnięte jest gęstym, czarnym futrem. Posiadają dwie pary rąk i nóg oraz grube, zaokrąglone, błyszczące skrzydła kojarzące się ze skrzydłami żuka. W ich otworze gębowym znajdują się dwa rzędy ostrych, cienkich jak igły, jadowitych zębów. Bahanki często myli się z elfami, które, pomimo podobnego wyglądu, są zupełnie innym gatunkiem.
Występowanie:
Bahanki preferują chłodny klimat, więc spotyka się je w całej północnej Europie i Ameryce. Na ich kryjówkę doskonale nadają się stare, zakurzone zasłony.
Usposobienie:
Bahanki uwielbiają nieokiełznane zabawy, podczas których niszczą co popadnie. Ponadto potrafią być niebezpieczne - gdy nieprzyjaciel wtargnie do ich kryjówki [na przykład chcąc zmienić zasłony] szybko wylatują z niej i, odgrażając się piąstkami, przygotowują do pokąsania wroga.
Jak pozbyć się bahanek?
Według Poradnika zwalczania szkodników domowych Gilderoya Lockharta najlepszy do tego celu jest bahanocyd w sprayu (środek bahankobójczy). Porządne pryśnięcie nim prosto w bahankę powinno ją sparaliżować. Aby zachować środki bezpieczeństwa, podczas debahanacji warto zakryć usta i nos chustką.
Klasyfikacja wg skali Ministerstwa Magii:
Według pracowników Urzędu Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami, bahanka uzyskała status 'XXX' - co oznacza, że odpowiedzialny czarodziej powinien dać sobie z nią radę.
Etymologia nazwy:
Nazwa bahanka nawiązuje do bachanalii, jako że polskie bahanki uwielbiają szalone zabawy, podczas których sieją zniszczenie. W języku angielskim bahanki znane są jako Doxies.
Rozmnażanie:
Samice bahanki składają na raz około pięciuset jaj. Następnie jaja zakopywane są przez nie w ziemi. Młode wykluwają się po dwóch, trzech tygodniach.
Inne informacje:
* Bahanki są jadowite! W razie ugryzienia należy zażyć antidotum.
* Ze względu na brak konkretnych magicznych właściwości, jad oraz zniszczenie jakie powodują, bahanki są oficjalnie uznane za szkodniki.
* Fred i George Weasleyowie podczas produkcji Bombonierek Lesera, testowali jad bahanki. Niestety wyniki ich badań nie są znane.
Więcej na temat walki z bahankami przeczytasz w Poradniku zwalczania szkodników domowych Gilderoya Lockharta.
Dom:Slytherin Ranga: Charłak Punktów: 6 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 18.11.09 Medale: Brak
Fajny artykuł. Dużo pracy w niego włożyłaś, to widać. Wygląd szczegółowo opisany, w języku dla wszystkich zrozumiałym. Dla ułatwienia wyobrażenia dodałaś obrazek. Zgadzam sie z poprzedniczką, dużo pracy w niego włożyłaś. Za to wielki plus.+
Dom:Ravenclaw Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -20 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 08.11.09 Medale: Brak
Ciekawy artykuł - warto wiedzieć takie rzeczy, są bardzo przydatne, ale jakie antidotum? Tego właściwie nie wiem. Z początku gdy jeszcze nie przeczytałam tej informacji sądziłam że to połączenie elfa z trollem, ale jednak się pomyliłam.
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2702 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 325 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Mnie się ten artykuł tak średnio spodobał. Chodzi mi głównie o sposób w jaki został napisany, bo ja zdecydowanie wolę, jeśli cały tekst jest spójny, niż podzielony, tak jak Ty to wióro zrobiłaś. Ale z drugiej strony znowu, o bahankach nie ma aż tak dużo informacji, żeby można było napisać długi i zgrabny artykuł, więc wyodrębnienie każdej informacji spowodowało, że optycznie wydłużyłaś tego arta, co w sumie jest dobre. Jeśli chodzi o treść, to tutaj nie mam się do czego przyczepić, wszystko jest w jak najlepszym porządku, błędów żadnych nie zauważyłam.
I teraz sama nie wiem jak mam ocenić Twoją pracę, bo z jednej strony mi się podobała, a z drugiej nie za bardzo, więc na razie się wstrzymam.
Ponadto potrafią być niebezpieczne - gdy nieprzyjaciel wtargnie do ich kryjówki [na przykład chcąc zmienić zasłony] szybko wylatują z niej i, odgrażając się piąstkami, przygotowują do pokąsania wroga.
Niepotrzebny przecinek.
bahanocyd w sprayu
B z dużej litery.
Artykuł ciekawy, (nareszcie jakiś nowy art!) dużo informacji, zdjęcie (dla mnie to jest plus).
Dom:Ravenclaw Ranga: Mistrz Zaklęć Punktów: 2809 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 131 Data rejestracji: 09.08.08 Medale: Brak
Chodzi mi głównie o sposób w jaki został napisany, bo ja zdecydowanie wolę, jeśli cały tekst jest spójny, niż podzielony, tak jak Ty to wióro zrobiłaś.
A ja myślę, że to podzielenie tekstu jest dużą zaletą tego artykułu, bo informacje podane są krótko, zwięźle i treściwie a ja osobiście ostatnio jakoś nie mam serca do czytania długaśnych esejów i prawdopodobnie gdybym zobaczyła tu coś takiego to mój kursor zaraz powędrowałby w prawy, górny róg monitora.
Mnie się artykuł podobał na tyle ile może podobać się artykuł o tej tematyce. Wiadomo, że bahankami człowieka trudno zaciekawić a przynajmniej człowieka takiego jak ja, ale całość stanowi dobre podsumowanie tego, co o tych stworzonkach mogliśmy dowiedzieć się z książek a czegoś takiego też nam tutaj potrzeba.
Jedyne co mnie tutaj jakoś uderzyło to chyba ten wykrzyknik:
Bahanki są jadowite!
który - przynajmniej moim zdaniem - nieszczególnie pasuje do formy całego tekstu. Poza tym w porządku. ;]
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 20057 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 377 Data rejestracji: 02.08.08 Medale:
Artykuł ładny. Co do formy, to mimo tego, że nie lubię podejścia encyklopedycznego do artykułów na hogsm., to akurat ten był na tyle krótki, że nie odczułem wad tej kompozycji. Generalnie nie mam zastrzeżeń, z wyjątkiem tego:
Etymologia nazwy:
Nazwa bahanka nawiązuje do bachanalii, jako że polskie bahanki uwielbiają szalone zabawy, podczas których sieją zniszczenie. W języku angielskim bahanki znane są jako Doxies.
Skoro mówisz o etymologii nazwy i wspominasz o angielskiej nazwie, to warto też wspomnieć od czego Doxies pochodzą. W innym wypadku to zdanie wg mnie jest zbędne.
I jeszcze to:
Samice bahanki składają na raz około pięciuset jaj. Następnie jaja zakopywane są przez nie w ziemi. Młode wykluwają się po dwóch, trzech tygodniach.
A co z samcami? ;p
Poza tym zgadzam się z uwagą Ariany dotyczącą wykrzyknika. Ale artykuł ogólnie dobry i PO ląduje w ocenach.
Niestety nie mam pojęcia, bo osobiście nie spotkałam się z bahanką. Bahankiem? Możemy się tylko domyślać... ;P
Ciekawy artykuł - warto wiedzieć takie rzeczy, są bardzo przydatne, ale jakie antidotum?
Antidotum na jad bahanki. :}
Myślę, że uzdrowiciele ze św. Munga będą wiedzieli o co chodzi. Ewentualnie możesz się zwrócić z tym pytaniem do jakiegoś specjalisty od eliksirów. Nigdy nie byłam dobra z tego przedmiotu... ;d
jest pare niedociagniec ale ogolnie podziwiam Twoja wytrwalos Oczko
lol...
bahanocyd w sprayu
B z dużej litery.
Być może...
Wielką literą, jeśli już poprawiamy. :}
Krótko, zwięźle i na temat, ale jakoś tak nie przypadło mi do gustu, choć może to dlatego, że jestem chora i trudno przyswajam wszelkie informacje. Nie będę kontemplować błędów ponieważ jakichś rażących nie było. Ogólnie artykuł ładnie zbudowany plus zdjęcie... myślę, że należy się mocny zadowalający.
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 483 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Ładnie, ładnie.
Szczerze mówiąc mi by się nie chciało pisać o bahankach. Nie pomyślałabym o nich. Skąd wytrzasnęłaś tyle informacji? ; d
Nie miałam pojęcia o niektórych rzeczach. Zdjęcie boskie. ; d
Przyjemnie się czytało, jak zwykle zresztą.
W książce mało było o nich informacji, więc jak na taki temat to całkiem dużo napisałaś.
Wybitny.
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 390 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 27 Data rejestracji: 09.09.08 Medale: Brak
Tak, artykuł ciekawy, fajnie napisany, ale raczej mnie nie powalił na kolana. Dlatego tylko PO. Mimo wszystko doceniam pracę włożoną w jego napisanie. Tym bardziej, że już od bardzo dawna nie było żadnych, nowych artykułów. Czuję się, więc zobowiązana pogratulować Ci przełamania bezczynności panującej w tej dziedzinie. Ech, i to by było na tyle. Po kilku godzinach w szkole nie jestem w stanie napisać nic konkretniejszego.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 419 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 24 Data rejestracji: 10.05.09 Medale: Brak
Bardzo interesujący temat
Podoba mi się, że oddzieliłaś od siebie informacje co ułatwiło mi czytanie. Widzę, że w artykule zamieściłaś dużo informacji na temat tych stworzeń, ale nie za dużo co dodało artykułowi plusa gdyż nie męczyło czytanie . Dam W ponieważ widzę , że włożyłaś w to wiele trudu i pracy. Życzę wielu następnych tak ciekawych artykułów.
Dom:Ravenclaw Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade Punktów: 817 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 40 Data rejestracji: 17.12.08 Medale: Brak
Ja też daję PO. Ja swoim mało wprawnym okiem żadnych błędów nie dostrzegłam, tekst łatwo się czyta, a temat zostaje solidnie opracowany. Nie będę powtarzać więcej opini czytelników nade mną, więc już znikam.
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3615 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 180 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
I dla mnie podzielenie tekstu na więcej paragrafów jest wielką zaletą tego artykułu. Wydaję się bardziej przejrzysty i dodane tytuły pozwalają zapoznać się czytelnikowi o zawartości tekstu ^^. Ogólnie podoba mi się artykuł, wypisałaś wszystko co by się dało napisać o tych stworzeniach. Tak, błędów zbytnich nie wychwyciłam, a jeżeli jakieś były to zostały wymienione wcześniej. Tekst treściwy, czyta się płynnie i wielki plus za obrazek z Bahanką.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
Artykuł dobry. Mało ogólnie wiemy o bahankach, ale ten art przynajmniej mnie coś więcej o nich powiedział.
Wielki plus za zdjęcie++++++.
Daję Wybitny za włożony trud, czas i znalezienie informacji.
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 631 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 5 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Artykuł jest bardzo dobry. Tekst ładnie podzielony dzięki czemu lepiej się czyta niż jedna linijka pod drugą, dodatkowy plus za zdjęcie. Można wiele się z tego o bahankach dowiedzieć. Daje zasłużone W ;]
Dom:Gryffindor Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 153 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 23 Data rejestracji: 08.12.09 Medale: Brak
No, ciekawy art, na serio
Ciekawe informacje, brak potężnych błędów, wszystko wygląda OK.
Skoro jeszcze porada z książki Gilderoya Lockharta to musi być OK, no nie??
Artykuł jest w Miarę długi, ale też nie czyta się go wieki jak niektóre artykuły w których pewne informacje są częściowo zbędne. Przejrzyście napisane, prawie że bezbłędnie. (Karolcia i Guardian przytachczyli błędy, ale się na nich nie wściekaj, OK? )
Jeszcze ten wielki plus zdjęcia, czyli coraz lepiej ;P
Więcej na temat walki z bahankami przeczytasz w Poradniku zwalczania szkodników domowych Gilderoya Lockharta.
Dom:Slytherin Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2607 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 109 Data rejestracji: 01.05.09 Medale: Brak
Bardzo ciekawy, dobrze napisany artykuł. Czy te informacje są podane w książce?? Ja, mówiąc szczerze, mam wrażenie, że albo tego nie doczytałem albo Rowling wspominała o tych "milutkich" ludzikach poza sagą. Dobrze wyszukane info (bez zbędnych ciekawostek typu: Fred (czy tam George) chwytali bahanki za nóżki i się nimi bawili. Przyjemnie się czyta.
Więcej na temat walki z bahankami przeczytasz w Poradniku zwalczania szkodników domowych Gilderoya Lockharta.
Taaak, to nam dużo powie
A zdziwiłbyś się. Całkiem możliwe że to jedyne co potrafi (pewnie mama go nauczyła). Chociaż... znając Gilderoya to pewnie napisał że miał do czynienia z 1 000 000 bahanek a on rzucił skomplikowane zaklęcie trans-redukcyjne i one uciekły
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.