Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego pojedynek o uroczego, czarnowłosego chłopca w okularach wygrała rudowłosa Ginny Weasley? Zapraszam na starcie dwóch pań starających się o względy Harry'ego.
Cho Chang
Czarnowłosa piękność zamieszkująca dumny dom Ravenclawu. Ma spore powodzenie, co z pełną satysfakcją wykorzystuje. Zawróciła w głowie już nie jednemu chłopcu. Jej pierwszym poważnym chłopakiem był Cedrik Diggory, który zginął tragicznie, podczas Turnieju Trójmagicznego. Od tamtej pory Cho miała wiecznie zły humor, płakała i użalała się nad sobą. Wreszcie znalazł się ktoś, kto zdecydował się pocieszyć załamaną krukonkę. Tym kimś był oczywiście "chłopiec który przeżył"- Harry Potter. Stopniowo zrodziło się między nimi na pozór prawdziwe uczucie. Ich związek był dość dziwny. Częste kłótnie i rozstania były jego specyficznym elementem. Cho zdawała się na każdym kroku histeryzować i myśleć tylko o sobie. Po pewnej poważniejszej kłótni nastąpiło definitywne rozstanie. Właściwie do dziś nie wiadomo, kto kogo opuścił, oczywiste jednak jest, że para już nigdy się nie zeszła.
Ginny Weasley
Drugą szkolną miłością Pottera okazała się rudowłosa Ginny- siostra jego najlepszego przyjaciela. Harry, który nigdy nie zauważał siostry Rona odkrył, że nagle zaczyna mu przeszkadzać jej chłopak i interesuje się, kiedy i z kim się spotyka. Para długo skrywała przed sobą własne uczucia, bojąc się reakcji otoczenia. W końcu jednak zyskując akceptację Rona- brata Ginny, znaleźli szczęście w swoich ramionach. Ich związek był spokojny, pełen miłości i zaufania. Ona akceptowała jego decyzje, a on wspierał ją w trudnych chwilach. Jednym słowem miłość idealna. Niestety, w wyniku późniejszych wydarzeń, Harry i Ginny rozstali się, ale ta miłość ciągle w nich żyła. UWAGA: Poniższy fragment zawiera Spoiler!
Mówią, że wszystko przemija, ale miłość jest wieczna. Tak właśnie było w przypadku tej pary. W końcu, po wielu przeszkodach, pobrali się i zostali szczęśliwymi rodzicami trójki dzieciaków. Nadali im następujące imiona: James, Lily i Albus Severus. ________________________________________
Jak widać pojedynek wygrała rudowłosa Ginny Weasley. Czyżby przeciwieństwa się przyciągały?
Dom:Hufflepuff Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 270 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Przeciwieństwa się przyciągają, to pewne, wystarczy sobie przypomnieć to całe bablanie o Jin i Jang.
Artykuł jest w porządku. Zastanawiam się nad oceną. Ok, dam PO
Dom:Slytherin Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 679 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 94 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Ja muszę się przyznać, że nienawidzę Cho Chang.
Po prostu ona mnie tak denerwuje...
Tak samo z autorkami.
bonie jest 100 razy lepsza od Katie.
Tak więc Ginny górą!
Dom:Slytherin Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 729 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 71 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
NIENAWIDZĘ CHO CHANG! Ona jest tak denerwująca... Zazdroszczę Cedrikowi on umarł i ma już spokój a Harry jeszcze z nią był (głupek : ) ale co tam! Za Ginny też nie przepadam ale jest lepsz niż Cho. A tak wogółe to (już nie pamiętam) ale Cho była starsza og Harry'ego. Ale dobrze że przejżał na oczy i wybrał Ginny (chociaż że za nią nie przepadam) Ale Cho też nie jest od razu taką pięknością ani Ginny! Daję Wybitny!
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 88 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 01.09.08 Medale: Brak
Pryczepiłabym się do tytułu. Na pewno uroda Ginny nie była głównym powodem, dla którego Harry ją wybrał! No i - przeciwieństwa? Nie powiedziałabym. Oboje byli odważni, lubili Quidditcha, mieli podobne poczucie humoru. Na pewno nie byli swoimi przeciwieństwami.
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 483 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Och Ginny nie musiała być piękniejsza. Chodziło o charakter. Cho jest ładna, ale straszna z niej smarkula, płaczka, fontanna i wredna, złośliwa istota. Ginny również piękna, subtelna i ruda. Charakter: złośliwa mała Wiewióreczka, sprawna, odważna, mądra, antyfontanna, nie histeryczka.
No i co? Jasne, że Ginn wygrała.
Ładny art, ciekawy temat. Brawo!
Wybitny.
Dom:Slytherin Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 791 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 148 Data rejestracji: 04.10.08 Medale: Brak
Chyba wszyscy zgodzą się co do tego, że Cho jest okropna. Ale osobiście uważam, że Ginny cho lepsza z charakteru także jest strasznie głupia. Wole Lunę ;P
A co do arta to nie mam żadnych zastrzeżeń. Fajnie napisany, sporo informacji, oryginalny temat. Daje Wybitny.
Dom:Slytherin Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1185 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 129 Data rejestracji: 14.12.08 Medale: Brak
No właśnie. Cho "chlip chlip" Chang jest taką płaczką. W ogóle ma dziwny charakter. Żeby być zazdrosnym o Hermionę! Ginny ma ciekawszy charakter. Dlaczego wy patrzycie na aktorki? Podobno Ginny była bardzo ładna i miała powodzenie. I kochała go jakieś sześć lat, zanim się "zeszli"! Naprawdę nie rozumiem jednego - Harry miał tylko dwie w życiu dziewczyny, a ta druga została od razu jego żoną. Widać wie, czego chce :0 Stawiam wybitny, ciekawy pomysł na artykuł.
Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 206 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 13 Data rejestracji: 26.01.09 Medale: Brak
o tak... Ginny była dużo fajniejsza i miała dużo ciekawszą osobowość... poczucie humoru i wogóle... a ta głupia Cho... nie lubiłam jej poprotu... zadręczała Harry'ego śmiercia Cedrika a on oczekiwał od niej czegoś innego...
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1014 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 20 Data rejestracji: 04.01.09 Medale: Brak
Jeśli mam być szczera to Ginny bardziej pasuje do Harrego. Jest osobą zdolną i odważną. Nie boi się niczego i nie snuje się cicho po kątach. Zresztą nie dziwie się. W końcu ma za braci Freda i Georg'a
Dom:Gryffindor Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2703 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 73 Data rejestracji: 14.10.09 Medale: Brak
Ja zdecydowanie wole Ginny. Cho to taka płaczka i po za urodą nie ma nic. A Ginny jest ładna, mądra, zabawna i ma więcej wspólnego z Harrym. Wogóle bardziej lubie Ginny od Cho. I oczywiście daje Wybitny.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek GD Punktów: 497 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 32 Data rejestracji: 06.11.11 Medale: Brak
Macie rację - Cho bawiła się Harrym, a on naprawdę czegoś od niej oczekiwał. Ginny była o wiele lepsza. I uważam, że bardzo dobrae postąpili wiążąc się ze sobą na całe życie!
Artykuł naprawdę ciekawy. A co lepsze pomysł superowy (mnie by coś takiego do głowy nie przyszło, żeby wymyślić pomysł na tak świetny artykuł)Brawo!!! Oczywiście jakże inaczej: Wybitny z wielkim plusem!!!
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Uważam, że artykuł jest bardzo dobrze napisany. A co do "pojedynku gigantów", to jak większość tutaj skłaniam się ku opcji, że wybranką serca ( co zresztą nastąpiło ) powinna zostać Ginny Weasley - jak dla mnie była o wiele bardziej odważna, lojalna, wiedziała co znaczy prawdziwa przyjaźń - i te włosy - niczym Ania z Zielonego Wzgórza
Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 217 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 22 Data rejestracji: 18.10.12 Medale: Brak
Moim zdaniem Cho jest denerwująca. Myśli tylko o sobie. Wiadomo, ciężko się to przeżywa śmierć swojego chłopaka, ale była jakaś strasznie dziwna. Poza tym uważam, że Ginny jest bardziej lojalna i odważna od Cho i świetnie pasuje do Harry'ego . Ciekawy art, daję W.
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.