Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Jakie to głupie, bezsensowne, irytujące ponad wszelką miarę, że jeszcze przez cztery dni nie może korzystać z czarów... chociaż, prawdę mówiąc, nawet gdyby mógł, i tak by ich teraz nie użył do wyleczenia tak paskudnie rozciętego palca, bo po prostu nie miał pojęcia, jak się leczy rany. Przyznał w duchu, że to poważny brak w jego czarodziejskiej edukacji, zwłaszcza ze względu na najbliższe plany. Przyrzekając sobie w duchu, że zapyta o to Hermionę, wytarł rozlaną herbatę papierem toaletowym, po czym wrócił do swojej sypialni i zatrzasnął drzwi.
... dokładnie, 24 czerwca, odbyło się trzecie zadanie Turnieju Trójmagicznego? Tak, to właśnie tego dnia 1995 r., Harry wraz z trójką pozostałych uczestników wszedł do labiryntu, by pokonawszy przeszkoda czyhające na nich po drodze, dostać się ostatecznie do środka, gdzie umieszczony został puchar. Jak wiemy, był to świstoklik, który miał przenieść - jak zakładał fałszywy Moody, a w rzeczywistości Bartemiusz Crouch Junior - Harry'ego na cmentarz, gdzie miał uczestniczyć w procesie przywrócenia ciała Voldemorta. Niestety, wbrew oczekiwaniom, puchar przeniósł nie tylko Harry'ego, ale też Cedrika Diggory'ego, który przypłacił to życiem.
Tego dnia rok później Śmierciożercy zaatakowali Londyn, porywając Garricka Ollivandera, producenta różdżek i Floriana Fortescue'a, właściciela lodziarni, który był także ekspertem w kwestii czarownic spalanych na stosie w średniowieczu, a który zginął później z rąk Śmierciożerców.
Wiedziałam, że trzecie zadanie Turnieju rozgrywało się pod koniec czerwca, ale nie było konkretnej daty podanej. Dobrze wiedzieć
O.o! To Fortescue jednak zginął? A myślałam, że nie. A podobno wytwarzał (czy sprzedawał) takie dobre lody. Tylko co Śmierciożercom po informacji o średniowiecznych polowaniach na czarownice?
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
No sprzedawał bardzo dobre lody (żywił Wybrańca nimi część wakacji ^^) Też nie wiedziałem, że Florian jednak zginał. Właściwie to nie rozumiem, po co go uśmiercili...Lodów nie chciał robić czy jak ? Szkoda go, miał swój biznes, i mógł sobie dalej lodziarnię prowadzić. Nie wierzę, że Voldemort chciał od niego informacji o palonych w średniowieczu wiedźmach ;p
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.