Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Mieliście już chyba pięciu nauczycieli tego przedmiotu.
"Chyba... Tak jakbyś nie obserwował przyjścia i odejścia każdego z nich, Snape, mając nadzieję, że w końcu tobie to przypadnie", pomyślał Harry z pogardą.
Okazuje się, że najnowszy film w reżyserii Tima Burtona, Alicja w Krainie Czarów zajął zaszczytną pierwszą pozycję w rankingu najbardziej oczekiwanych tegorocznych premier 3D, opublikowanym przez portal MovieTickets. Film z Heleną Bonham Carter (Bellatriks Lestrange) w obsadzie i Panem Gąsienicą mówiącym głosem Alana Rickmana (Severus Snape) zdeklasował konkurencję, zdobywając niemal 40 procent wszystkich głosów. Mniej wyczekiwani okazali się m.in. Shrek Forever czy Toy Story 3. Do kin na Alicję będziemy mogli ruszyć już na początku marca: klik. Dobrze radzi sobie także wcześniejsza burtonowska produkcja z potterowymi aktorami w rolach śpiewających. Mowa rzecz jasna o musicalu Sweeney Todd, w którym obok Heleny i Alana mogliśmy zobaczyć także Timothy'ego Spalla (Glizdogon). Film właśnie znalazł się na szóstym miejscu w rankingu dziesięciu musicali wszech czasów opublikowanym przez serwis Stopklatka: o, tu. Sweeney pokonał m.in. musicale Rent, Grease czy Jesus Christ Superstar. Gratulujemy!
Zródło: stopklatka.pl
Napisane przez Lady Snape
dnia 24 January 2010 21:19
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 25964 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 360 Data rejestracji: 08.08.08 Medale:
Pierwsze miejsce burtonowskiej Alicji zupełnie, ale to zupełnie mnie nie dziwi. Mam nadzieję, że film zaspokoi apetyty fanów Tima, bo oczekiwania są wielkie. W pierwszy tydzień marca do kin ruszą tłumy. Oby puszczali także wersję z napisami, bo mam zamiar wsłuchiwać się w aksamitny głos alano-gąsienicy.
Z uwzględnienia Sweeney Todda w rankingu musicali wszech czasów także bardzo się cieszę. Może i film miał pewne mankamenty (mam tutaj na myśli głównie fabułę), ale jak słusznie zauważono, miał też swój niepowtarzalny klimat, słynne, nieuchwytne "to coś". Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że wokal aktorów nie był dobry. Moim zdaniem Alan, Helena i Dżony dali radę i to jak! Pierwsze miejsce Skrzypka jak najbardziej zasłużone. Szkoda tylko, że Moulin Rouge wyżej niż Chicago. Musical Marshalla jest jednym z moich ulubionych filmów, ale cóż, nie można mieć wszystkiego...
P.S. Słyszeliście pogłoski o nowej wersji Śpiącej Królewny w reżyserii Burtona? Mam nadzieję, że okażą się prawdziwe. Proponuję, by śpiącą królewnę zagrał Dżony, królewicza Alan a złą wróżkę Helena i kolejny hit murowany ;-)
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.