Dom:Slytherin Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1185 Ostrzeżeń: 1 Postów: 268 Data rejestracji: 14.12.08 Medale: Brak
Aktorko-piosenkarka. Co o niej sądzicie? Który album jest lepszy - pierwszy czy drugi? Co myślicie o jej nagich fotografiach? O wykonaniu piosenek z HSM?
Moim zdaniem ona jest przeciętna. Wolę album drugi, ale nie przepadam za tego typu muzyką. Co do fotek - każdy ma własne ciało i to jego sprawa, co z nim robi. Nie popieram, nie potępiam. Piosenki wykonała nawet dobrze, tylko nie jest jakąś tam od razu świetną gwiazdą ekranu.
__________________
"Stojąc w miejscu też można zabłądzić."
"Szczęście jest jak motyl. Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda ci się. Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu!"
"Przez następne 365 dni będę patrzyła na świat jakbym go widziała po raz pierwszy. Szczególnie na rzeczy nieistotne."
"Trzeba się śmiać nie czekając na szczęście, bo gotowiśmy umrzeć nie uśmiechnąwszy się ani razu."
"Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu."
Pozdrawiam drogi Gościu najserdeczniej jak potrafię! ;p Teraz mnie widzisz, drogi Gościu? Nie? To szkoda ;p.
Dom:Hufflepuff Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1453 Ostrzeżeń: 3 Postów: 221 Data rejestracji: 22.11.08 Medale: Brak
A ja mam jakże przecudowną mordkę panny Vanessy na drzwiach.
Moja siostra ma obsesje, a ja dzielę z nią pokój.
Jeśli chodzi o panną H., to wyjątkowo jej nie lubię. Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.
Jest marną piosenkarką, jak każda z gwiazdek Disney Channel. Jakoś nie podoba mi się ostro zmodyfikowany przez komputer głos panny Vanessy.
A o jej zdjęciach nie słyszałam.
Ake powiem jedno - historia lubi się powtarzać. Gwiazdki Disneya chyba mają skłonność to wyskakiwania z ubrań przed obiektywami. Patrz -> M. Cyrus
__________________
Dr. Chase: To był jeden pocałunek!
Dr. House: Właśnie dlatego nie możesz dotykać moich markerów.
House:Jeśli dostanę ten dyżur, to wskażę tego, kto rozpuszcza plotki o twojej rzekomej zmianie płci
Cuddy: Nie ma takich plotek.
House: Ale będą, jeśli nie dasz mi tego dyżuru
House : O, widze , że mamy trzech muszkieterów. Załatw murzyna, ja dziewczynę , a kangur przestraszy się i ucieknie.
Dr House: Ta tablica nie bez powodu jest BIAŁA
(chwila ciszy)
Dr House: Możesz oddać mi ten CZARNY pisak?
House: [do Cuddy] Aha, prawie zapomniałem, muszę dać 16-letniemu pacjentowi magiczne grzybki by wyeliminować bóle głowy. W porządku?
Cuddy: [sarkastycznie] Żaden problem.
[House uśmiecha sie i wychodzi. Cuddy w panice biegnie za nim]
Cuddy: To był sarkazm!
Dr Foreman: Saturacja w normie.
Dr House: Zmieniła się o jeden procent.
Dr Foreman: Mieści się w normie. To normalne.
Dr House: Gdyby jej DNA zmieniło się o jeden procent byłaby delfinem.
Dr. Chase: Nienawidzę tego dzieciaka.
Dr. House: Lubię tego dzieciaka.
Dr. Chase: Jeszcze go nie poznałeś.
Dr Cameron: Prosisz mnie, bym z tobą poszła?
Dr House: Jasne. Brzmi nieźle.
Dr Cameron: Coś w rodzaju randki?
Dr House: Dokładnie, tylko z wyjątkiem "randki".
Henry: Mój brat nie jest zbyt mądry.
Dr House: Moc genów jest potężna.
Dr House: Potrzebnym mi prawnik.
Vogler: Kogo zabiłeś?
Dr House: Nikogo, ale jest dopiero przed południem.
Wilson: Bądź sobą. Bądź opryskliwy, obojętny, niegrzeczny i arogancki.
House: Nie rób ze mnie świętego.
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2553 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,383 Data rejestracji: 22.01.09 Medale: Brak
Ja nie mam o niej zdania. Dla mnie jestes neutralna, za to moje koleżanki ją uwielbiają. Ciągle słyszę jak rozmawiają między sobą o niej: "A słyszałaś, że Vanessa...", "Vanessa jest najlepsza", "Wiesz co u niej..." itp. Głos rzeczywiście ma przeciętny.
Ogólnie wydaje mi się nawet sympatyczną dziewczyną. Wkurzają mnie artykuły na temat tego jej związku z Zackiem Efronem i jej "zarostu". Może się spotykać nawet z największym lalusiem na świecie i nikogo to nie powinno obchodzić, bo to zawsze będzie tylko i wyłącznie jej sprawa. Portale plotkarskie rozpisują się na teat tego, że Vanessa niby ma zarost. Każdy ma meszek na twarzy, nawet ja, a u brunetek bardzo to widać, napewno bardziej niż u blondynek. A co do nagich zdjęć... Rozumiem dlaczego zrobiła sobie takie fotki. Wytwórnia Disneya zrobiła z niej wzór do naśladowania dla małych dzieci, Wiecie, taką grzeczną i słodką dziwczynkę. Taki image bardzo ogranicza ludzi. Myślę, że robiąc te zdjęcia chciała się odrobinę zbuntować przeciw temu fałszywemu wizerunkowi. Zreszta jak już powiedzieła moja przedmówczyni: Jej ciało, jej sprawa co z nim zrobi.
Szczerze mówiąc nie zrobiłoby na mnie większego wrażenia, gdybym pewnego dnia idąc przez miasto zobaczyła wielki plakat ze zdjęciem mojego/moją nagiego/nagą idola/idolkę. Mój stosunego do niego/niej nie zmieniłby się wcale. Myślę, że stosunek tych dzieci, które uwielbiają Vanessę powinien taki być, nie powinny się przejmować tymi zdjęciami. Bo jeśli naprawdę kogoś lubisz taka rzecz nie zrobi na tobie większego wrażenia.
__________________
Przed zmianą nicka Crazy_Lady
On Cię kocha - gra słów a rozum wyjałowiony
Gdy dla niego żyjesz i dla niego umierasz
On Cię kocha - Twój Bóg
Okrutny albo szalony
W dziele swym jak najgorszy sen
I nie wiem jak mógł na to wszystko pozwolić
Closterkeller "Auschwitz" "Zdarza się, że nasze dłonie są puste, ale serce zawsze pełne i możemy rozdawać z nich tóżne wspaniałości: ciepło, dobroć, pociechę radość...
Frances Hodgson Burnett
Nie przepadam za nią. Wszyscy robią z niej taką gwiazdkę Disneya. Jest przereklamowana tak jak z resztą cały HSM. Jeśli chodzi o piosenki to słyszałam może dwie i właściwie głos ma niezły ale i tak nie słucham jej piosenek. Kompletnie nie w moim stylu. Trochę drażnią mnie wszystkie plotki na jej temat. Jeśli chodzi o to który album jest lepszy to szczerze się przyznam nie wiedziałam nawet, ze mam dwa
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 383 Ostrzeżeń: 0 Postów: 48 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
A ja mam nieco inne zdanie. Lubię jej piosenki i jej głos, pierwszy album podobał mi się bardziej, ale na drugim też znajdą się fajnie piosenki ;P Nie jestem jednak jedną z jej psychotycznych fanek, nie interesują mnie jej prywatne sprawy, a zdjęcia to prawdopodobnie jak w wiekszości takich skandali fotomontaż. Jeśli chodzi o HSM to śpiewa w nim piosenki nieco zbliżone do jej pierwszego albumu i nie przeszkadzają mi, aczkolwiek nie słucham ich. HSM widziałam pierwszą część, która była całkiem całkiem, drugą która była obleśna. Na trzecią nie poszłam, nie spieszy mi się żeby obejrzeć, chociaż podobno jest lepsza od drugiej. Poczekam na to, jak puszczą w TV. Ogólnie na temat Vanessy nie mam więc zdania, nie wiem jaką jest aktorką (HSM to nie film) ale bardzo podobają mi się jej piosenki.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1467 Ostrzeżeń: 0 Postów: 685 Data rejestracji: 15.12.08 Medale: Brak
Napiszę otwarcie - nie lubię jej. Według mnie jej aktorstwo ( HSM to musical, a musical jest gatunkiem filmowym) polega na odgrywaniu niewinnych minek typu Gabriella. Głos ma nawet niezły, ale piosenki są kompletnie nie w moim stylu. Taki sobie, popik z pierwszego sezonu.
Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.
Zgadzam się z tym.
Ponad to, co do jej nagich zdjęć; nie bardzo obchodzi mnie jej życie prywatne, może się nawet zacząć ciąć, ale nie będę ukrywać, że wzbudza to we mnie pewną odrazę.
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą. Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 313 Ostrzeżeń: 0 Postów: 97 Data rejestracji: 20.03.09 Medale: Brak
Nie lubię jej. Udaje słodką dziewczynkę, a nagie zdjęcia mówią za siebie. Jej piosenki też mi się nie podobają, bo są takie zwykłe. Jej piosenki z HSM jeszcze toleruję, ale co do reszty mam raczej krytyczny punkt widzenia. I nic na to nie poradzę, że jej nie lubię, każdy ma inny gust.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 20057 Ostrzeżeń: 1 Postów: 705 Data rejestracji: 02.08.08 Medale:
Ktoś to beztalencie nazwał piosenkarką? Omg! Jak sobie przypomnę półtorej godziny męczarni podczas oglądania HSM to aż mi niedobrze. Już wtedy pokazała, że nie umie grać ani śpiewać. Piosenki łatwe melodyjnie a ona i tak je spaprała swoimi "walorami" głosowymi. Idąc dalej w stronę jej kariery - dno. Słyszałem chyba ze dwie piosenki w jej wykonaniu (oprócz HSM). Nigdy więcej. Nie mówiąc już o dennym teledysku.
Dom:Gryffindor Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1187 Ostrzeżeń: 1 Postów: 125 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Hmm.. a kto to jest Vanessa Hudgens? xD
Żartuję, wiem kim jest. xD
Szczerze powiem: nie lubię jej, tak samo jak resztę tych ''słit'' gwiazdeczek Disneya. Czym tu się fascynować? Ładna to może ona i jest, no i głos ma niezły, ale śpiewa tak, jakby miała za przeproszeniem za chwilę zrobić tą dłuższą potrzebę, ale ma z tym problem. Nie wiem, skąd we mnie jest tyle złośliwości (xD).
Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.
Dom:Ravenclaw Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 151 Ostrzeżeń: 0 Postów: 47 Data rejestracji: 17.02.09 Medale: Brak
Ktoś to beztalencie nazwał piosenkarką? Omg! Jak sobie przypomnę półtorej godziny męczarni podczas oglądania HSM to aż mi niedobrze. Już wtedy pokazała, że nie umie grać ani śpiewać. Piosenki łatwe melodyjnie a ona i tak je spaprała swoimi "walorami" głosowymi. Idąc dalej w stronę jej kariery - dno. Słyszałem chyba ze dwie piosenki w jej wykonaniu (oprócz HSM). Nigdy więcej. Nie mówiąc już o dennym teledysku.
Zgadzam się w pełni!!! Z bożej łaski mdła "aktorka". Nie rozumiem jej w ogóle. Gdy byłam mała (w każdym razie młodsza niż teraz) nazwałam ją hieną (z powodu jej sweet "uśmieszku".
__________________
Od cnót Gryfonów, Przebiegłości Ślizgonów, i Kretynizmu Puchonów, CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Pozdrawiam wszystkich na Hogs! Ciebie również, drogi Gościu!
Pozdrawiam w szczególności użytkowników o nickach: Emily Riddle, Lily Luna Potter, Hermione, Narcyza_Malfoy95, Ami, Madlenne, Rewolucja, Luna772 Herma-aga23, Acti-Dolores, Gosia Black, Fanka Syriusza Blacka, Bonnie313, poppi94, Elfka oraz Luna Watson! Jesteście super!!!
Dom:Ravenclaw Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2120 Ostrzeżeń: 0 Postów: 200 Data rejestracji: 24.01.09 Medale: Brak
Nie przepadam za nią... Sama nie wiem dokładnie czemu... Może dlatego, że jest jedną z tych "idealno - wspaniałych" gwiazdek Disney'a...;/ Może i w HSM miała piosenki, które jakoś zniosłam, ale teraz ten jej teledysk i ten tekst mnie dobija... Teraz uważam, że ma bardzo tandetny głos jakich dużo na tym świecie...;/
Jest mdłą aktorką, która potrafi posyłać jakże to cudowne uśmiechy i śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle. Oprócz tego opanowała jakże potrzebny w życiu talent noszenia fatałaszków z wieeelkim logiem projektanta, aby można było poznać, że ją stać.
W pełni się z tym zgadzam... Ona właśnie taka jest, że już nie wspomnę o jej nagich zdjęciach... Nie wiem co chciała osiągnąć robiąc sobie te foty...;/
__________________
W mrocznym, przepastnym świecie duchów i demonów nie ma istoty równie strasznej, równie odpychającej, a mimo to darzonej taką fascynacją, bojaźnią przesyconą, co wampir, który ni demonem, ni duchem nie jest, lecz jeno tajemnicze i potworne cechy obojga dzieli. - Wielebny Montague Summers
Jeśli ma człowiek na coś w świecie dowody, to na istnienie wampirów. Nie brakuje niczego : raporty oficjalne, zeznania obywateli sznowanych, chirurgów, urzędników, księży. Lecz mimo to któż w wampiry wierzy? - Rousseau
"Dziewczyna leżała na podłodze martwa, z rozciętą piersią, a przy niej klęczał czarodziej, tzrymając w okrwawionej ręce wielkie, gładkie, szkarłatne serce, które lizał i gładził, ślubując zamienić je na własne.
W drugiej ręce trzymał różdżkę, którą próbował wywabić ze swojej piersi skurczone, włochate serce. Ono jednak było silniejsze od niego i tkwiło w jego rozwartej klatce piersiowej, odmawiając uwolnienia go spod swojej władzy lub powrotu do kryształowej trumienki, w której tak długo było uwięzione.
I oto na oczach struchlałych ze zgrozy gości czarodziej odrzucił różdżkę i chwycił srebrny sztylet. Wołając, iż nigdy się nie zgodzi, by rządziło nim jego własne serce, wyjął je sobie z piersi.
Przez chwilę klęczał z wyrazem triumfu na twarz, ściskając po jednym sercu w każdej dłoni, a potem padł na ciało dziewczyny i wyzionął ducha."- Baśnie Barda Beedle'a - "Włochate serce czarodzieja"
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1818 Ostrzeżeń: 2 Postów: 524 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Dobija mnie ona. Jest "taka słodziutka", a na każdym zdjęciu posyła ten swój słodki buziaczek. Okropnośc. Co do tych wiadomych zdjęć, to jest to już totalna porażka. HSM oglądałam kawałek 1 i kawałek 2 części. Nie tylko na nią tam się nie da patrzeć. Ten cały jej filmowy partner i jego była przerwa między zębami, też doprowadzają mnie do szłu, ale nie zbaczając z tematu. Muzyki w jej wykonaniu nie słucham i nie zamierzam. Jak dla mnie jest to kolejna gwiazdka Disney'a, a jej talentach aktorskich się nie wypowiem, bo uważam, żę ich nie ma.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 869 Ostrzeżeń: 0 Postów: 90 Data rejestracji: 11.09.08 Medale: Brak
No to może powiem tak. Nie lubię jej. Nienawidzę to w moim przypadku będzie za duże słowo. Jest nie za dobrą aktorką. Jej gra nie przekonuje mnie za bardzo w jej filmach. Była w miarę dobra, kiedy grała z Efronem w HSM, ale to dlatego, że oni są ze sobą w realu i to ułatwiło jej sprawę. Po za tym jest taka słodziutka, że aż się rzygać chce. Po prostu wszystkie gwiazdki Disneya do mnie nie przemawiają...
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 383 Ostrzeżeń: 0 Postów: 104 Data rejestracji: 31.08.08 Medale: Brak
Ym... Czy to zjawisko można nazwać w ogóle gwiazdą? I piosenkarką? Co gorsza: AKTORKĄ?! *wzburzona*
Dla mnie oglądanie słitaśnych uśmieszków i lukierkowej miłości Zaca i naszej Vanessy w tym... *wysilia się* filmie *uff* to po prostu katorga. Jeszcze ewentualnie zniosę jedynkę. Chociaż dźwięk głosu tejże panny, jak trafnie określił/a to Kasztan ( 'śmiać się niczym rybitwa, której ość utknęła w gardle' ), również nie daje mi spokoju. No i blond Zaczek też jest... cudny, taaak.
Ogólnie, co ja myślę o takich gwiazdeczkach? Proszę: małolaty, które zagrały w jednym filmie i się podniecają swymi jakże szerokimi umiejętnościami... -.-' Bleee...
Może i nie jestem dorosła i wszechwiedząca, ale sory, jak widzę osobę mimo wszystko starszą ode mnie zachowującą się jak młodsza, to... No, niedobrze mi się robi, cóż.
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 310 Ostrzeżeń: 0 Postów: 105 Data rejestracji: 04.01.09 Medale: Brak
Jejku, jak ja jej nie lubię. Jakaś speszyl to ona nie jest. Poza tym, jest jak te inne gwiazdki- im słodsza, tym lepsza. W jej mniemaniu.
Osobom, które myślą, że są fajne, wszechstronnie uzdolnione i ogólnie bez skazy- ja osobiście mówię nie. Dotych osób również zalicza się panna Hudgens.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów Kretynizmu Puchonów i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie."
Spójrz na mnie - wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach znikło, stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harrego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył
Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1654 Ostrzeżeń: 0 Postów: 401 Data rejestracji: 08.02.09 Medale: Brak
Przyznam się bez bicia. W przypływie dość dłuższej niepoczytalności słuchałam jej piosenek i innych z "High school musicalu"
To straszne i sama nie wiem co mnie napadło. Kiedy patrzę na to z perspektywy 3 lat, cały czas mnie to przeraża. Jak taki szajs mógł mi się podobać???
A jeśli rozmawiamy o niej jako o aktorce, to przepraszam, ale uważam, ze w jej wypadku nie można mówić o aktorstwie. Brak jej nawet odrobiny talentu.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1035 Ostrzeżeń: 3 Postów: 333 Data rejestracji: 06.02.09 Medale: Brak
Jeshu
A teraz przejdźmy na trochę inny tor: wyobraźcie sobie...gdybyście byli Vanessą i mielibyście za sobą nie byle jaką rolę, a mianowicie główną, w HSM, ulubionym musicalu dla różowych pokemonów XXI w.....( tylko uważajcie na swoją wyobraźnię)
to co byście zrobili?
Myślmy, myślmy!
Ach oczywiście!
Czas na fajofską płytkę z kul dens hitami! Byłaby to wspaniała pożywka dla pokemonów! Biznes się rozkręca, kasa płynie, nowe miliony na koncie, a frajerostwo słucha, a ci Anty tylko tracą nerwy ;P
_________________
Moją opinię wyraża ta jedyna emota -
Poprostu...nie umiem ubrać w słowa tego co myślę o Vanessie Hudgens....^^ Proszę o zrozumienie.
__________________
poniewasz nikt nie lubi kotów, nikt nie osiągnie zbawienia
poniewasz koty są dobre, pożywiajcie nimi wasze umysły, ciała i duszę
Dom:Gryffindor Ranga: Prefekt Gryffindoru Punktów: 441 Ostrzeżeń: 0 Postów: 29 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Ta ostatnia płyta całkiem niczego sobie, musze przyznać. Ja jednak nie jestem fanką jej dziecięcego głosu, balansującego pomizdzy kilkoma różnymi dziedzinami muzyki. Jednak najbardziej zakrawa to pod polskie sławne "BACIARY" i jeśli przyjdzie mi już słuchac jej śpiewu, to tylko z przymusu i z bolącym sercem. Chyba wolę ją cukierkową na ekranie, niż skrzecząca w radiu
__________________
A Twilight fan For Ever! "Lion and Lamb" generation... /// But also in love with Harry
[alt]I was Cryin' when I met you
Now I'm tryin' to forget you
Your love is sweet misery
I was Cryin' just to get you
Now I'm dyin' 'cause I let you
Do what you do down on me[/alt]
Dom:Slytherin Ranga: Wybraniec Punktów: 9603 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,479 Data rejestracji: 27.07.09 Medale: Brak
eee, nie będę mówić jak ona jest wielbiona przez rzesze nastolatków.
zdanie mam takie samo jak do każdej gwiazdki disney`a.
ale talent , którego nie ma - rzeczywiście, jest o czym rozmawiać.
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.