Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Drogi Syriuszu,
Dziękuję Ci za twój ostatni list. Ten ptak był ogromny, ledwo się przecisnął przez okno.
Tutaj wszystko po staremu. Dudley źle znosi dietę. Wczoraj ciotka wykryła, że przemycał do swojego pokoju pączki. Zagrozili że obetną mu kieszonkowe, jeśli będzie to robił, więc okropnie się rozzłościł i wyrzucił przez okno swoją konsole do gier. To takie komputerowe urządzenie, którym gra się w różne gry. Zrobił głupio, bo teraz nie ma nawet swojej Super-Rozwalanki III, żeby czymś się zająć i zapomnieć o głodzie.
U mnie wszystko w porządku, głównie dlatego, że Dursleyowie bardzo się boją, że nagle się pojawisz i zamienisz ich nietoperze, jak Cię o to poproszę.
Dziś rano wydarzyło się coś dziwnego. Moja blizna znowu mnie rozbolała. Ostatnim razem bolała mnie, kiedy Voldemort wdarł się do Hogwartu. Ale przecież to nie możliwe, żeby był w pobliżu, prawda? Jak sądzisz, czy blizny po złowrogich zaklęciach mogą czasem boleć po tylu latach?
Wyślę ten list przez Hedwigę, kiedy wróci, bo akurtat gdzieś poleciała. Pozdrów ode mnie Hardodzioba
Harry
Taka, która sama zamiata. Tak, to jest moje marzenie...
Pozostałe informacje
Klient
Podpis:
Przed zmianą nicka Crazy_Lady
On Cię kocha - gra słów a rozum wyjałowiony
Gdy dla niego żyjesz i dla niego umierasz
On Cię kocha - Twój Bóg
Okrutny albo szalony
W dziele swym jak najgorszy sen
I nie wiem jak mógł na to wszystko pozwolić
Closterkeller "Auschwitz" "Zdarza się, że nasze dłonie są puste, ale serce zawsze pełne i możemy rozdawać z nich tóżne wspaniałości: ciepło, dobroć, pociechę radość...
Frances Hodgson Burnett
Dom:Gryffindor Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1102 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 9 Data rejestracji: 13.12.09 Medale: Brak
He, he. Kurak No właśnie, co u Ciebie słychać? Gadałyśmy zaledwie dwa razy na GG, ja chcę więcej Oj, nieładnie że nie dajesz żadnego znaku życia. Poczekaj chwilę, a znajdę cię i dopadne. Strzeż się, Alice nadchodzi, z naprawioną klawiaturą i kontem na GG To była groźba?
Ja nie daję znaku życia? To Ty nie piszesz A tak na serio to rzadko jestem na g-g. Hasła mi się nie chce wklepywać. Ale obiecam być częściej Nie chce jej sie hasła wklepywać... a ja myślałam, że jestem leniwa... W każdym razie, pomyślałam sobie, że coś tu napiszę na Twój temat. A ty mi powiesz (czy?) że się mylę
Tak więc Marysia ma bardzo ładne imię (i nie zaprzeczaj, bo mam tak samo na drugie ). Ale ja nie wierzę, ku wielkiemu niezadowoleniu mojej nauczycielki WDŻ w to, że imię decyduje o czyimś charakterze.Ja uważam, że ta teoria jest zwyczajnie głupia. Jak zminię imię na przykładową Kasię, nie zmienię swojego charakteru Taaa. Po co ja to piszę? A tak, żebyś wiedziała, że się podobnie nazywamy Kolejna Maria do kolekcji. Co prawda masz tak na drugie imię, ale drugie to też imię Po drugie: Courag ma całkiem inny zmysł muzyczny, niż ja. A ja w ludziach lubię wszystko, co jest przeciwieństwem mnie. Ciekawe skąd pani zna mój gust muzyczny...? No tak, last Dalej: Marysia jest albo nieśmiała, albo nie docenia siebie samej.[color=#ff0000]Hmmm... To chyba i jedno i drugie Ma talent fotograficzny i pisarski też (dalej pamiętam Twój wiersz, waćpanno, i to że mi nie chcesz dedykować książki też )Fotografii się uczę dopiero, a co do książki, to dedykacji nie dostaniesz, bo książki nie będzie;p Marysia jest człowiekiem poważnym, ale z poczuciem humoru. (zgapiłam od kogoś z Hogsmeade )Tak, tak oczywiście Cieszę się, że takowi dalej istnieją. Niech żyją dłuuuugo i szczęśliwie, żebym miała z kim gadać na GG. Wiesz co? nudzę się i właśnie teraz, w tej chwili Cię pomęczę Jako że zauważyłam, że inni ograniczają się do pisania dwóch zdań kończę. I wracam za tydzień, więc mi odpisz, moja droga No, moja droga. Ciągniemy dalej Zmieniam kolor, będzie ciekawiej
Obiecałam, że pomęczę, to męczę dalej. W takich sytuacjach możesz być pewna, że dotrzymam słowa. I koniecznie mi napisz (gdziekolwiek), jak już obejrzysz Alicję. Będziemy miały wspólny temat. A ja kolorku nie zmieniam Mam zaklepane miejsce na Alkę 15 marca (tj. Za tydzień w poniedziałek) i na pewno się pochwalę A Ty już widziałaś? Jak wrażenia? No jasne, że byłam. Miałam jakiś odlot podczas filmu (co się zdarza bardzo często), więc pamietam tylko tyle że przy wejściu do sali stał Kapelusznik. Fajnie był facet ubrany, tylko minę miał przeraźliwie poważną. A tak, i pamiętam jeszcze, jak wywaliłam popcorn, gdy się dowiedziałam, kogo gra Alan. Alan gra chyba gąsienicę, nie? Znaczy się podkłada głos Ja mam głupio, bo idę na dubbing Później będę musiała obejrzeć wersję z napisami i dopiero ocenię film, bo dubbing wszystko psuje(zwłaszcza jak podkłada głos Figura, której nie lubię...) Kurczę, musze kiedyś wziąć się za ten komentarz i kolory poprawić. Ale jak na razie musisz mi wybaczyć, oczy mnie bolą i kolorów nie rozróżniam Co do Alana, to chociaż tyle że głos ma... hmm, żeby nie przesłodzić- fantastyczny Kurczę, pięć minut siedzę przed komputerem i sie zastanawiam, co Ci napisać, ale jak oo Tobie myślę, to od razu zaczynam się tarzać po podłodze po naszej ostatniej rozmowie (hmmm...?) na GG (Draco wyznaje miłość skarpetkom). Można w ogóle nazwać zmienianie opisów rozmową? Ale to akurat było niezłe Za każdym razem jak patrzyłam na Twój opis dostawałam niepohamowanej głupawki. Śmiech to w końcu zdrowie, więc walmy głupie teksty dalej Wiesz, mam tylko nadzieję że mój nauczyciel od informatyki nie ma racji, kiedy nam powtarza, że "opis na Gadu-Gadu świadczy o tym, kim jesteśmy", czy coś w tym stylu. Chociaż, może ma facet rację. Przykład: wiem z twojego opisu, że lubisz jeździć na rowerku Tak, uwielbiam pedałować na rowerku mojej mamy;p Ma takie fajne siodełko, które wbija się w cztery litery Ale wczoraj przejechałam 35km z siodełkiem w tyłku.
Opis czasem wiele mówi o człowieku. Np.: Jeśli masz błąd ortograficzny w słowie bez trudności ortograficznych tzn, że jesteś totalnym głupkiem To źle. Jestem głupkiem Serio? Nie zauważyłam, ja chyba na prawdę potrzebuję nowych okularów Taak, to że robię błędy ortograficzne jest jedną z tych rzezcy, których w życiu możemy być pewni ^^ Zawsze można zwalić to na dysleksję Ja też robię straszne błędy i już przestałam zwracać uwagę na błędy innych Dobra. Pozmieniałam trochę kolory. Masz w tym komentarzu chyba wszystkie odcieni zieleni Trochę bałaganu narobiłam, ale jestem strasznie leniwa. Powiedzmy, że posprzątam jutro Ta zieleń aż razi po oczach Posprzątałabym za Ciebie, ale ja też jestem leniwa A po za tym odrobina, nazwijmy to "artystycznym nieładem"... A więc odrobina artystycznego nieładu jeszcze nikomu nie zaszkodziła prawda?
Tak mówi moja nauczycielka polskiego. Mądra kobieta, nie powiem Bardzo mądra A wiesz, że ja kiedyś chciałam być nauczycielką polskiego? Zbieg okoliczności? Ja chciałam być księżniczką ^^ Jeśli dobrze pamiętam to marzenia o byciu księżniczką też były Bo która mała dziewczynka nie chciała być księ \żniczką? Tak, tylko że moje marzenia były dość dziwne, bo chciałam jeździć też śmieciarką. Cóż, chciałaś dbać o środowisko Zostańmy przy takim założeniu ;] Praca śmieciarza jest bardzo ciekawym zajęciem. Wiesz, masz styczność z różnego rodzaju substancjami zapachowymi Tak, jestem pewna, że to odpręża To z pewnością jakaś odskocznia od nudnej "normalności" Zapewne. Ja nigdy nie byłam do końca normalna. Jak mawiał Kapelusznik (albo Alicja); "Tylko szaleńcy są coś warci" Nawet jeśli nie jesteś do końca normalna, to i tak Cię lubię Ojciec Alicji. A potem Alicja powtórzyła to Kapelusznikowi. Kocham ten film ;D Wiesz, napiszę Ci tu jeszcze coś. Napiszę Ci, że cię lubię. Lubię Cię za to że masz do mnie cierpliwość, za to że gadasz ze mną na gg, za to że cierpliwie odpowiadasz mi w komentarzu, za to że zaprosiłaś mnie na herbatkę na cmentarzu, za to że czytasz książki, za to że jesteś jedną z tych nielicznych osób, które potrafią mnie rozśmieszyć tylko jednym zdaniem, za to że jesteś miła, za to że jesteś otwarta, za to że fajnie się z Tobą gada i ciągnie komentarze, za to że jesteś po prostu sobą, za to że dzięki Tobie polubiłam historię.Dopiszę Ci coś jeszcze, jak znowu wejdę na komputer. P.S. Zmieniłam kolor, żeby odróżnić komentarze od siebie. Wybacz Alicjo! Czerwienię się! W tym momencie przypominam pewnie buraka Czekam aż dojdziesz do tysiąca, bo też chcę Ci coś napisać, tak żebyś się zaczerwieniła co najmniej tak bardzo jak ja Ale mówiłam Ci przecież, że strasznie wyglądam, jak się czerwienię! Mimo wszystko, ciągnę dalej:
Lubię Cię za to, że jako jedna z nielicznych nie wypominasz mi błędów ortograficznych, za to, że dzięki Tobie wiem, jak jest odważny po angielsku, za to, że słuchasz ciekawej muzyki, za to, że dzięki naszej rozmowie na gg zmieniłam zdanie na temat glanów, za to, że nie jesteś taka, jak inni, za to, ze jesteś inteligentna, za to że robisz ładne zdjęcia (Alice, ty przekupna istoto! ), za to że masz czas, żeby pogadać ze mną na GG za to że pomogłaś mi w szukaniu programu, za to że lubisz horrory, za to że masz zdrowe podejście do życia. Możesz zacząć się czerwienić. Maria mi nie chce odpisywać . Ale ja coś jeszcze sama dodam. Maria uparła się, żeby mi nie pokazać żadnych swoich wad. I co tam jeszcze... wspominałam o budyniu? Taak, Courag lubi budyń! Maria Ci nie odpisywała, bo jej nie było. Wybaczysz mi?;D
A teraz jestem. Tak więc, zaczynam obalanie Twoich teorii
Nie mówiłam nic o wadach, bo nie pytałaś, gdybyś spytała to bym wymieniła kilka;p
Odnośnie odwagi. "Odwaga" to po angielsku (i francusku) "courage", ja w moim nicku wyrzuciłam "e", bo stwierdziłam, że to okropnie zmiękcza.
Jakie miałaś zdanie o glanach?;>
Moje zdjęcia to nic specjalnego. Każdy potrafi bawić się odcieniami w edytorze
Za horrory podziękuj mojej wielebnej siostrze To ona mnie zachęcała do oglądania takich filmów
A jakie według Ciebie mam podejście do życia? Może Ci wybaczę. Jeszcze się zastanowię .
W takim razie pytam się- jaki masz wady? ^^
Co do Twojego nicka, to sobie utrwaliłam znajomość angielszczyzny. I już wiem, o co chodziło Czarnej...., dawno temu.
Co do glanów (czy jak to się odmienia), wolałam chodzić w białych kozaczkach. Ach, co za czasy...
Nie każdy potrafi bawić się czymś tam w czymś tam. Jestem tego żywym przykładem.
A moja siostra horrorów się boi. Kiedyś, kiedy chciała wystraszyć mnie po obejrzeniu filmu tego zacnego gatunku, wystraszyła siebie samą.
Na pewno nie w stylu: Robię widły z igły, jak to zwykły robić moje ekhem, koleżanki. Czas wymienić wady:
Jestem osobą leniwą
Bywam opryskliwa i niemiła
Kiedy coś mnie irytuje bądź denerwuje mówię o tym otwarcie, często nie szczędząc niecenzuralnych słów
Jestem straszną bałaganiarą, moje porządki polegają głównie na chowaniu mojego syfu po szafkach (jeśli czegoś nie widać tzn, że tego nie ma )
Jestem bardzo niesystematyczna
No i ogólnie mam dużo wad Serio? Nie zauważyłam. Mam połowę Twoich wad i jeszcze swoich w zapasie. Prawda jest taka, że jesteś jedną z tych osób, które staram się naśladować. I koniec, kropka. Alicjo, nawet nie wiesz w co się pakujesz naśladując mnie Moja prawda jest taka, że jestem kiepskim wzorem Serio? A ja biedna, naiwna istota tak Cie lubię? ^^
Nie wierzę.
Nie niszcz moich marzeń, Courag. to nieładnie. Pfff.
Bywa;D A jakie marzenia masz ze mną związane?;> Błagam, żeby nikt inny tego nie czytał, jeszcze sobie coś o nas pomyślą.
Zaprosiłaś mnie na herbatkę w jakże uroczym towarzystwie trupów. Ot, co. Trzymam Cie za słowo. Alice jest interesowna Ale ta herbatka może być ciekawym doświadczeniem. Najpierw obejrzymy razem jakiś horror, a potem o północy wybierzemy się na cmentarz. Wiesz, żeby klimat był odpowiedni A na jakim cmentarzu? Ja chce na taki stary, z dzkimi różami. Co Ty na to?
Cześć.
Po naszej gagugadowej rozmowie o butach działających na pewne słowo (;D)Mi by się przydały takie, które rozpinają się na dźwięk tego słowa. Może dzięki temu przestałabym go używać i inteligentnych rozmowach z koleżankami, Nie powiedziałam Ci o najfajniejszej, którą dopiero teraz znalazłam w archiwum postanowiłam w końcu przełamać lenistwo i coś tu wyprodukować. Nareszcie, leniwcu;p
Ale w tym momencie pan Wen poszedł na spacerek. To mu powiedz, żeby wracał jak najszybciejPostaram się edytować w najbliższym czasie, czyli prawdopodobnie w środę. Pozdrawiam. Może wytrzymam
Sama jesteś leniwcem! Czekam na Twój komentarz w moim profilu!
Pozwoliłam sobie troszkę zmienić postać Twoich dopisków, chyba tak wygląda lepiej.
Zniszczyłaś moje dzieło
Psheprasham, koffana Mario.
Chyba muszę napisać tu coś konkretnego. Więc tak.
Albo nie. Napiszę, jak Cię lepiej poznam
_______
Marysia ma dzisiaj urodziny, tak?
Sto lat
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.