· [M] ,,Huncwoci - Miłosna piosenka Syriusza'' |
~Luna Lovegood1707
|
Dodany dnia 11-08-2011 13:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 150
Ostrzeżeń: 3
Postów: 164
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Była ciemna noc.Wszyscy w dormitorium Gryffindoru spali jak zabici. Tylko nie czarnowłosy chłopak który rozmyślał nad swoim smętnym życiem. Albowiem w domu nie czuł się dobrze, gdyż, jego rodzina odwróciła się od niego, gdy napisał list, w którym oświadczył, iż trafił do Gryffindoru. A nazywał się Syriusz Black. Odrzucony przez rodzinę, 11-letni Syriusz, odnalazł siebie dopiero, gdy poznał Jamesa Pottera, Remusa Lupina i Pettera Pettigrew. Razem wymykali się w nocy, żeby harcować, a każdy z nich był trochę inny. James - roztrzepany i odważny, miał kruczoczarne włosy, orzechowe oczy i nosi okrągłe okulary. Peter - bojaźliwy, gruby i niski chłopak o mysich włosach. Remus - inteligentny i odważny chłopak, jego oczy są miodowe, miał jasnobrązowe włosy. No i Syriusz - szalony i odważny chłopak miał szare oczy i czarne włosy. Cała ta Paczka nadała sobie przydomki, Rogacz (James), Łapa (Syriusz), Lunatyk (Remus) i Glizdogon (Peter).
Kiedy gadali w dormitorium nagle Syriusz powiedział: - Hej,kto tam jest siedzi w koncie? - To Emelina Vance- odpowiada James. - Czemu ty ją znasz, a ja nie? - pyta się Syriusz. - Bo ty patrzysz się tylko na Hestie Jones. - Zagadam do niej- powiedział Syriusz. - Zwariowałeś? Chcesz zagadać do najładniejszej laski w szkole. Powodzenia życzę - powiedział James. Remus, który jadł właśnie kanapkę, powiedział coś co brzmiało: Niee płowinieieniłeć płego płobić. - Co mówisz stary? - spytał się Syriusz. Remus przełknął, położył ręce na ramionach Syriusza i powiedział: Nie powinieneś tego robić. -Ale...tylko raz. Jak odmówi, przestaje. Okej. - Okej. - zgodzili się James, Peter i Remus. - To idę - powiedział Syriusz, zrobił krok i stanął jak wryty. James pchnął go. Syriusz spojrzał na Emeline i powiedział: "Czymże jest nazwa? To, co zowiem różą,
Pod inną nazwą równie by pachniało." - Co? - zapytała się Emelina. - "Miłość, przyjacielu,
To dym, co z parą westchnień się unosi;
To żar, co w oku szczęśliwego płonie;
Morze łez, w którym nieszczęśliwy tonie.
Czymże jest więcej? Istnym amalgamem,
Żółcią trawiącą i zbawczym balsamem." - powiedział Syriusz. - Co on gada - dziwi się James. - Próbuje po Szekspirowemu wyznać miłość Emelinie - powiedział Remus. Chłopaki popatrzyli się na niego ze zdziwieniem. - No co, czytam Szekspira - powiedział Remus - idę jej wytłumaczyć. - Joł, Emelina. Syriusz mówi po Szekspirowemu, że cię bardzo lubi po Szekspirowemu. - wytłumaczył Remus Emelinie. - To prawda? - spytała się Emelina. Syriusz pokiwał głową. - Ooo... - powiedziała Emelina - Jesteś słodki. Wyskoczymy gdzieś?. Po tych słowach Syriusz zemdlał. Remus wziął Syriusza pod pachy i wytargał go do konta. - Papatki - zawołała za nimi Emelina i wyszła w podskokach, odwracając się tylko by powiedzieć, żeby Syriusz przyszedł jutro o 19.00 na dach. Jutrzejszego dnia, za radą Remusa, ubrał garnitur. - Weź gitarę i zaśpiewaj jej coś. Dziewczyny to kręci. - powiedział James. - Ale ja nie umiem grać! - krzyknął Syriusz. - Ciszej! - powiedział James - Zajmę się tym. Znam zaklęcie. Musicobeautiful. - kiedy James powiedział zaklęcie błysnęło białym światłem. i Syriusz popędził na dach bo zobaczył, że jest 18.59. Wpadł na dach, uklęknął na jedno kolano i zaczął grać. Emelinie zabłyszczały oczy, a Syriusz zaczął śpiewać.
- Ooo. Ty jesteś słońcem,
Moim blaskiem,
Jesteś najpiękniejsza,
Najmądrzejsza,
Po prostu,
Kocham cię,
Jak Magię
Ooo.Jesteś Aniołem,
Idealna.
Syriusz skończył, wstał, Emelina objęła go,pocałowała i ... żyli długo i szczęśliwie.
Edytowane przez Luna Lovegood1707 dnia 10-11-2011 08:38 |
|
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 11-08-2011 13:19
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
Eee... Z lekka dziwne i bardzo krótkie. Szczerze, za bardzo mi się nie podoba, choć ta piosenka mnie zaskoczyła i rozbawiła.
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
|
|
|
~Luna Lovegood1707
|
Dodany dnia 11-08-2011 13:25
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 150
Ostrzeżeń: 3
Postów: 164
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Ale pisałam to z godzinę i pól godziny szukałam cytatu z Romea i Juli |
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 11-08-2011 13:30
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Nie podoba mi się. Nie byłam w stanie przebrnąć przez cały tekst - z powodu braku akapitów, ładnego zapisu dialogów oraz, że to jest typowa blogaskowa historia. Jestem na nie, zanim zaczniesz znowu pisać, poczytaj inne opowiadania (np. z Mirriela). Dodatkowo, moim zdaniem tekst powinien "odleżeć" z dwa, trzy dni i dopiero wtedy go jeszcze raz przeczytać i pomyśleć, czy jest poprawny, czy wszystko jest logiczne.
Pozdrawiam, LH.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 11-08-2011 13:31 |
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 11-08-2011 16:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
To było całkiem zabawne opowiadanie! Nie biorę pod uwagę stylu i błędów, ale samą historię, która jest niezła! W stylu szalonej Luny Lovegood!
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 11-08-2011 22:13
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Jeśli chodzi o ułożenie dialogów i o całokształt wyglądu tekstu to nad tym powinnaś troszkę popracować . A jeśli chodzi o samą zawartość całego opowiadania, to powiem tylko, ze jest niezła, ale ja bym to jeszcze poprawiła... i następnym razem skorzystaj z rady Lady House : ''tekst powinien "odleżeć" z dwa, trzy dni i dopiero wtedy należy go jeszcze raz przeczytać i pomyśleć, czy jest poprawny, czy wszystko jest logiczne''. To bardzo mądra rada .
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
!Fantazja
|
Dodany dnia 12-08-2011 01:58
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
A ja poproszę o tag, bo inaczej tekst wyląduje w koszu. |
|
|
|
~Luna Lovegood1707
|
Dodany dnia 15-08-2011 08:02
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 150
Ostrzeżeń: 3
Postów: 164
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Co to tag? |
|
|
|
!Fantazja
|
Dodany dnia 16-08-2011 00:57
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
No taak, po cholerę zasady czytać... Tag = oznaczenie. Punkt piąty regulaminu FF. |
|
|
|
~Gryf5r
|
Dodany dnia 16-08-2011 07:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 673
Ostrzeżeń: 0
Postów: 162
Data rejestracji: 08.08.11
Medale:
Brak
|
Yyy... z lekka dziwne ; D Zaskoczyło mnie, spodziewałam się zupełnie czegoś innego
__________________
Rzecz nie jest w tym jaki jesteś, lecz jaki nie jesteś. "
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 16-08-2011 10:11
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
W ogóle mi się nie podoba. Akcja jaką dziwna, w treści błędy, a na dodatek wydaje mi się że tak piszę się "Emmelina" Powtórzę - nie podoba mi się i jest na NIE! |
|
|
|
~Karma Chameleon 20
|
Dodany dnia 24-08-2011 08:30
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 598
Ostrzeżeń: 4
Postów: 362
Data rejestracji: 14.07.11
Medale:
Brak
|
A mnie się bardzo podoba! Troszeczkę zakręcone,ale tak ma być! Przeczytałam to chyba z 5 razy! Świetne! Luna, nie zrażaj się. Pisz dalej!
__________________
No hej hej, witaj, drogi Gościu
Lubię Cię :*
|
|
|
|
~lilyy
|
Dodany dnia 24-08-2011 09:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 488
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 20.08.11
Medale:
Brak
|
nie podoba mi się .
hmm ... powinnaś jakoś lepiej to zapisać . jakieś akapity czy coś !
__________________
"Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym zabrała, uciekając. Mówiła, że ludzie dzielni nie zabraliby nic. "
Pozdrawiam Cię
[chętnie popiszę z jakimś Potteromaniakiem]
|
|
|
|
~Ginny Molly Potter
|
Dodany dnia 24-08-2011 15:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 96
Ostrzeżeń: 1
Postów: 20
Data rejestracji: 04.08.11
Medale:
Brak
|
Super!
Dawno nie czytałam opowiadań o Huncwotach...
Ja sama nie mam talentu do pisania ale chętnie czytam )
Życzę weny na następne
__________________
"Gdzie skarb wasz, tam i serce wasze"
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony "
Dzięki za pozdrowienia i nawzajem dla Was wszystkich !
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 25-08-2011 13:35
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
No, no, jedenaście lat, i wyrywanie lasek na Szekspira? :P Sam tekst, trochę... dziwny, ale uśmiechnęłam się czytając. Co do tego wydziedziczenia, to gdy Syriusz trafił do Gryffindoru, co prawda rodzinka, źle to przyjęła, ale trochę trwało za nim, się od niego całkiem odwrócili. No i chyba, mimo niechęci do niego, w końcu go nie wydziedziczyli.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~Charlotte Lestrange
|
Dodany dnia 03-10-2011 08:21
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 111
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 24.09.11
Medale:
Brak
|
trochę jakby pisała pomyluna (za względu na brak akapitów itd.)
Mimo wszystko jest nawet, nawet .... ale zadbaj o ładniejsze ułożenie .
__________________
Napisałam sobie notatkę : " To będzie wymagało porządnego zaplanowania." Nie wiem, kiedy to napisałam. Ale miałam rację.
Jo Rowling
|
|
|
|
~sampia
|
Dodany dnia 18-11-2011 20:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 459
Ostrzeżeń: 0
Postów: 107
Data rejestracji: 30.10.11
Medale:
Brak
|
Harcować... bez obrazy, ale to mnie kojarzy się z myszami...
FF całkiem, jednak przeczytałam go z trudnością. Nie dlatego, że jest nieciekawy. Brak akapitów znacznie komplikuje sprawę.
W dialogach... tragedia! Nie wiadomo co kto mówi! |
|
|
|
~Therion
|
Dodany dnia 18-11-2011 20:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1016
Ostrzeżeń: 0
Postów: 451
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
Takie sobie, nieprzyjemnie się czyta, z powodu braku akapitów, i przejrzystości dialogów. Syriusz to moja ulubiona postac z HP, ale ciężko mi było dobrnąc do końca jej historii:/
__________________
Hear The Sound
The Angel Come Screaming.
__
Pozdro Dla Ziomali
Killjoys!
MAKE
SOME
NOISE
Scabior <3
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 18-11-2011 21:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Hahaha Ale się szczerze uśmiałam Syriusz zemdlał i wogóle ten tekst Remusa Hahahaha Dałabym Wybitny ale nie ma gdzie Naprawdę gratuluje pomysłu Pisz dalej i życzę weny Hahaha
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|
|
~Aloha
|
Dodany dnia 05-12-2011 16:47
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 55
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 04.12.11
Medale:
Brak
|
Co właściwie mogłabym powiedzieć na temat tego opowiadania? Z pewnością niezbyt wiele dobrego, więc napiszę tylko tyle- masz potencjał. Pisz, pisz i jeszcze raz pisz. Przecież od czegoś trzeba zacząć.
Spróbuj się rozbudowywać dialogi i staraj się jakoś lepiej graficznie zapisywać swoje opowiadania, bo w niektórych miejscach można się zgubić.
Potrzeba Ci lepszej budowy opisu, świata przedstawionego. Widać, że masz poczucie humoru, co już jest na plus- mogą wyjść z tego fajne prace. Poćwicz trochę, pisz niekoniecznie do ludzi, ale też do samej siebie. Zbieraj swoje opowiadania, analizuj je, porównuj. Mam nadzieję, że wyjdzie z Ciebie dobra pisarka. Powodzenia!
__________________
|
|
|