Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
(...) uzgodnili, Bill i ja, że będą tylko dwie druhny, Ginny i Gabriel. One będą razem widać bardzo slodko. Ja myślę o ubraniu ich w bladi zloto... róż jest taki okropny dla Ginny...
Przyszła pora na analizę drugiej okładki (wersja brytyjska) możecie ją między innymi obejrzeć tu:
Na tej okładce znajduje się dużo więcej szczegółów, więc można z niej dużo więcej wyczytać. Ale co kryje się w tej ilustracji?
To postaram się odkryć w tej publikacji, bo przecież wystarczy przyjrzeć się ciut bliżej aby zauważyć, że...
Stroje bohaterów nie są zwyczajne, są delikatnie stylizowane na stare, może to kamuflaż, albo strój typowy w tym regionie, do którego się udali.
W tyle ilustracji znajduje się jakaś brama, powiedzmy: "portal", wrota w jakimś budynku, światło (a zasadniczo czerwony blask). Brak szczegółów zza drugiej strony świadczy o tym, że to nie są typowe "drzwi", tylko rodzaj portalu, który w magiczny sposób przenosi bohaterów (pozostaje pytanie skąd i dokąd). Być może to gigantyczny świstoklik. Kierunek ułożenia włosów Hermiony świadczy o tym, że są oni wciągani do portalu. Czyżby portal został "uruchomiony" przez postacie znajdujące się z przodu, których nie widzimy i dlatego bohaterowie nie przeciwdziałali wciąganiu ich przez "portal"?
Sytuacja na ilustracji jest strasznie dynamiczna, włosy bohaterów są rozwiane, noga Rona jest uniesiona bardzo wysoko, jakby chciał się uchronić od wciągnięcia z powrotem do "portalu".
Na ilustracji widać mnóstwo kosztowności (złote monety, biżuteria, kryształowa zbroja, fiolki), ale nasi bohaterowie nie są tymi skarbami w ogóle zainteresowani, na ich twarzach widać panikę, strach przed tym co zobaczyli, a to, co zobaczyli musiało być ogromne, bo każde z nich patrzy się w inną stronę, a mimo to wszyscy troje są przerażeni.
Potwierdzają się także spostrzeżenia dotyczące amerykańskiej okładki: ani Harry, ani Ron , ani Hermiona nie mają różdżek. Czyżby musieli je wcześniej zniszczyć?
Czy to miejsce, gdzie używanie różdżek nic by nie dało i dlatego są on bezpiecznie schowane?
Na ręce Harry'ego widać rany: siniaki i ranny cięte, to samo u Hermiony, świadczy to o tym, że dostanie się tam też nie było łatwe i wymagało przejścia jakieś próby, która miała ich osłabić przed zdobyciem kolejnego horkruksa.
W jednej z fiolek widać odbicie jakiegoś stworzenia.
Możliwe, że to Fawkes, lub to stworzenie zostało tam uwięzione.
Na zbroi, konkretnie na hełmie, widać smoka z kryształu (nie feniksa, ponieważ widać na grzbiecie łuski, poza tym zaprezentowany w książce Fawkes miał większe skrzydła). Ale już na części zbroi chroniącej tułowie widać raczej feniksa.
Inne elementy okładki:
Z tyłu okładki widać niewiele .
Warto zwrócić uwagę na księżyc, który jest w pełni...
czyżby atak wilkołaków?
Hogwart jest otwarty, czyżby śmierciożercy go opanowali? Drzewa naprzeciw Hogwartu są spalone, a z tyłu widzimy kłęby dymu, pożar w Zakazanym Lesie?
Czy może rezultat użycia czarów?
Czyżby walka przeniosła się do lasu, w końcu mieszkają tam centaury, więc to bardzo możliwe.
Na zakładce widać patronusa, jest nim jeleń, czyli patronus Harry'ego, co świadczy, że dementorzy powrócą, ale pewnie już po stronie Voldemorta.
Na tylnej zakładce widać szklaną kulę, a w niej odbicie okna i węża (najprawdopodobniej Nagini).
Czyżby Sybilla Trelawney znów zajmowała się przepowiadaniem przyszłości i znowu trafnie?
Najważniejsze:
I teraz niespodzianka ;D
Za Harrym jest skrzat (najprawdopodobniej Zgredek), bo komu Harry dał by sobie wejść na plecy?
Jedna ręka skrzata trzyma miecz (możliwe, że Gryffindora), druga ręka skrzata położna jest na ramieniu Harry'ego, dodatkowego ucho i część głowy skrzata też widać zza Harry'ego.
Jeżeli ktoś myśli, że Zgredek, czy jakikolwiek skrzat nie może trzymać miecza Godryka Gryffindora, bo może go trzymać tylko prawdziwy Gryfon, to informuję go, że chodzi o bycie prawdziwym Gryfonem duchem, a to Zgredek chyba już nam udowodnił.
Co ciekawe, to w odbiciu na okularach Harry'ego widać piramidę (czyżby słynną piramidę Furmantu ?).
Świadczy o tym, że ten "odblask" zwęża się ku górze i składa się ze "schodków", może to być też jakiś płomień, choć dla mnie to ewidentnie piramida, nawet zauważam w zbliżeniu poszczególne schodki (warstwy) tej piramidy.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek GD Punktów: 514 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 15 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Pora to sprostować, ponieważ pisałeś ten art przed opublikowaniem jej, więc myślę, że po prostu jeszcze wtedy nie przeczytałeś "Insygniów..."
Po pierwsze: to nie portal tylko drzwi do skarbca w Gringocie.Mianowicie jest to skarbiec rodziny Lestrange.Ja wiemy, po dotknięciu pucharu przez Hermionę, zaczął się on mnożyć na oczach Harry`ego, Rona i panny Greanger.To samo z galeonami.Były one po prostu pod działaniem jakiegoś uroku.Wiemy też że one potem się nagrzały i stąd gorąca temperatura i czerwone tło.
Na tylnej okładce widzimy Hogwart, za nim zakazany las.Księżyc jest w pełni.Prawdopodobnie dlatego, bo rysownikowi tak się podobało
Naokoło lasu latali dementorzy.To dlatego są tam chmury, ciemne zresztą, bowiem wiemy, iż wcześniej wspomniani dementorzy roztaczali wokół siebie smutek.W ich pobliżu czuliśmy, jakby cała radość zniknęła ze świata...
A na grzbiecie tomu, na górze jest znak Insygniów śmierci, bardzo związany z książką.
Więcej zastrzeżeń nie mam.Bardzo dobrze napisany art.
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 6 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 04.10.09 Medale: Brak
No cóż, po przeczytaniu "Insygniów" wszystko stało się jasne.
Niesamowite, że nie pomyliłeś się nawet tak bardzo.
Twój "portal" okazał się być drzwiami skarbca Lestrengów, zamiast Zgredka jest Gryfek, ale przecież to tak niewielkie pomyłki. Dam wybitny oczywiście
Dom:Slytherin Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1417 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 33 Data rejestracji: 11.10.09 Medale: Brak
Jako, że naturalnie przeczytałam Insygnie Śmierci a teraz czytam Twój artykuł aż jestem zdziwiona, że aż tyle rzeczy udało Ci się wydedukować z jednej okładki. I powiem szczerze, że Twoje spostrzeżenia były nawet trafione. Naprawdę podziwiam Cię za to. Daję oczywiście wybitny.
PS. Generalnie wszystko jest napisane poprawnie, a jeśli nie jest nie wytknę tego. Jedyne co mnie drażniło, to te buźki w niektórych miejscach.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
Niestety, jestem już dawno po lekturze i powiem ci, że nie mogę zbytnio ocenić tego arta.
Stylistycznie i gramatycznie brak błędów, czyta się lekko, ładnie i przyjemnie, chociaż mogłeś/aś to pogrupować - przednia strona okładki i tylna.
Daję PO.
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 875 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 77 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Prawda,że znalazłeś dosyć sporo szczegółów i pomimo kilku błędów powiązanych z treścią książki artykuł napisany jest poprawnie i czytelnie
Zasługuje PO
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -159 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 22.02.09 Medale: Brak
Nie no świetnie. Podziw dla Ciebie, że tak dużo wyczytałeś z tej okładki. Niesty ja mam inną okładkę na, której za wiele do odczytania nie ma. Zauważyłem, że wtedy jeszcze książeczki nie przeczytałeś. Jednak po przeczytaniu wszytko staje się jasne (no może nie wszytko). Ale świetna robota i zasługuje na W. Pozdrawiam.
Dom:Slytherin Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 686 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 5 Data rejestracji: 11.08.10 Medale: Brak
Podoba mi się ta okładka. Jest dużo lepsza , niż ta denna okładka z wydania polskiego . W niej nic nie można zobaczyć . I podziwiam cię , za to , ja jedyne co przed przeczytaniem twojego tekstu , widziałem w niej tylko hogwart , i trójkę uciekającą z gringotta ; p , tego skrzata nie mogłem zauważyć. A juz naprawde , nie wiem jak udało ci się znaleść tą piramide w okularach harry'ego ., naprawde , podziwiam cię ; D
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 34 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 10.08.10 Medale: Brak
Wow!
Fantastyczne!
Ale: "portal" to drzwi do skarbca.
"skrzat" to goblin
"pełnia" może nawiazywac do Fenira Greybacka
A co do tej piramidy... to jestem pod wrazeniem...
lecz moze to byc płomien ziany przez ogromnego smoka w banku (sam pisałes ze to cos na co nasi bohaterowie sie patrzą musi byc ogromne) daje W
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 5 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 10 Data rejestracji: 08.12.10 Medale: Brak
Ten srtyuł jet bardzo trafny i podoba mi się.Szczerze powiem że okładkę angielską widziałem po przeczytaniu wersji polskiej i pomyślałem sobie o są w skarbcu złoto , bo się rozmnożyło i wogle ale nigdy w rzyciu nie znalazłbym takich szczegułów jakich znalazłeś ty. Jest pare błedów ale pewnie nei przeczytałeś jeszcze książki. Jedno koleżko musisz mi wyjaśnić , gdzie ty do jasnej ciasnej widzisz patronusa Harrego i szklaną kulę!!!
Dom:Ravenclaw Ranga: Goblin Punktów: 29 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 08.12.10 Medale: Brak
przyznam sie , że jeszcze tej okładki nie widziałam . coś mnie zaintrygowało a mianowicie gdzie widać tam w oknie Nagini. te małe czarne coś co biegnie to nie jest patronus bo powinien świecić mi to wygląda na psa . Co do tych piramid to chyba odbija się złoto bo ono tak jakby "wylew się" z otworu to tak jak by robi drogę i się na koncu rozszerza i tak okładka pomarańczowa najładniejsza
Dom:Gryffindor Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 672 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 24 Data rejestracji: 17.12.10 Medale: Brak
Bez obrazy,ale twoje przypuszczenia są aż śmieszne:
-Po pierwsze:To coś z tyłu to są wrota do skarbca Lestrangów
-Po drugie:Na plecach Harry'ego siedzi goblin-Gryfek
-Po trzecie:Na okładce widać Hogwart
-Po czwarte:Harry ma siniaki,a Hermiona rozwiane włosy,ponieważ musieli "uciekać" przed złotem,które pod wpływem dotknięcia się rozmnażało,a t były poparzenia,które strasznie bolały
-Po piąte:wszyscy mieli różdżki i ich używali,a okładka jest po prostu wymyślona przez rysownika,który chciał to wszystko niepotrzebnie ubarwić
Daje wybitny
Pozdrowienia dla Jamesa
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -13 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 65 Data rejestracji: 17.04.11 Medale: Brak
Stwierdzenia są w miarę trafne ...( przypomina mi się lekcja z j. polskiego, kiedy pani omawiała szczegółowo jakiś tam obraz).
Masz od tego talent, nie myślałeś żeby zajmować się tym w przyszłości ..?
Ale do tego muszę się przyczepić:
"Za Harrym jest skrzat (najprawdopodobniej Zgredek), bo komu Harry dał by sobie wejść na plecy?
Jedna ręka skrzata trzyma miecz (możliwe, że Gryffindora), druga ręka skrzata położna jest na ramieniu Harry'ego, dodatkowego ucho i część głowy skrzata też widać zza Harry'ego. ".
Mnie się wydaje, że to scena z banku Gringotta, kiedy trio okradało skarbiec Bellatrix, a Harry miał na plecach GRYFKA, który ukradł im wtedy MIECZ GRYFFINDORA ! To wyjaśnia też poparzenia na rękach bohaterów, na skarby rzucono zaklęcia więc gdy ich dotykali parzyły ich i mnożyły się.
I jeszcze:
"Inne elementy okładki:
Z tyłu okładki widać niewiele .
Warto zwrócić uwagę na księżyc, który jest w pełni...
czyżby atak wilkołaków?
"
Tylna strona moim zdaniem przedstawia wojnę o Hogwart, a wtedy jak powszechnie Ferir Grayback polował na dzieci pod postacią już wilkołaka ..!
Niektórych szczegółów opisanych w tekście nie zauważyłam ...
Przepraszam za używanie formy męskoosobowej jeśli jesteś dziewczyną ..!
Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 42 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 11 Data rejestracji: 09.07.11 Medale: Brak
Na tej okładce znajduje się dużo więcej szczegółów, więc można z niej dużo więcej wyczytać. Ale co kryje się w tej ilustracji?
To postaram się odkryć w tej publikacji, bo przecież wystarczy przyjrzeć się ciut bliżej aby zauważyć, że...
Stroje bohaterów nie są zwyczajne, są delikatnie stylizowane na stare, może to kamuflaż, albo strój typowy w tym regionie, do którego się udali.
W tyle ilustracji znajduje się jakaś brama, powiedzmy: "portal", wrota w jakimś budynku, światło (a zasadniczo czerwony blask). Brak szczegółów zza drugiej strony świadczy o tym, że to nie są typowe "drzwi", tylko rodzaj portalu, który w magiczny sposób przenosi bohaterów (pozostaje pytanie skąd i dokąd). Być może to gigantyczny świstoklik. Kierunek ułożenia włosów Hermiony świadczy o tym, że są oni wciągani do portalu. Czyżby portal został "uruchomiony" przez postacie znajdujące się z przodu, których nie widzimy i dlatego bohaterowie nie przeciwdziałali wciąganiu ich przez "portal"?
Sytuacja na ilustracji jest strasznie dynamiczna, włosy bohaterów są rozwiane, noga Rona jest uniesiona bardzo wysoko, jakby chciał się uchronić od wciągnięcia z powrotem do "portalu".
Na ilustracji widać mnóstwo kosztowności (złote monety, biżuteria, kryształowa zbroja, fiolki), ale nasi bohaterowie nie są tymi skarbami w ogóle zainteresowani, na ich twarzach widać panikę, strach przed tym co zobaczyli, a to, co zobaczyli musiało być ogromne, bo każde z nich patrzy się w inną stronę, a mimo to wszyscy troje są przerażeni.
Potwierdzają się także spostrzeżenia dotyczące amerykańskiej okładki: ani Harry, ani Ron , ani Hermiona nie mają różdżek. Czyżby musieli je wcześniej zniszczyć?
Czy to miejsce, gdzie używanie różdżek nic by nie dało i dlatego są on bezpiecznie schowane?
Na ręce Harry'ego widać rany: siniaki i ranny cięte, to samo u Hermiony, świadczy to o tym, że dostanie się tam też nie było łatwe i wymagało przejścia jakieś próby, która miała ich osłabić przed zdobyciem kolejnego horkruksa.
W jednej z fiolek widać odbicie jakiegoś stworzenia.
Możliwe, że to Fawkes, lub to stworzenie zostało tam uwięzione.
Na zbroi, konkretnie na hełmie, widać smoka z kryształu (nie feniksa, ponieważ widać na grzbiecie łuski, poza tym zaprezentowany w książce Fawkes miał większe skrzydła). Ale już na części zbroi chroniącej tułowie widać raczej feniksa.
Inne elementy okładki: Oczko
Z tyłu okładki widać niewiele .
Warto zwrócić uwagę na księżyc, który jest w pełni...
czyżby atak wilkołaków?
Hogwart jest otwarty, czyżby śmierciożercy go opanowali? Drzewa naprzeciw Hogwartu są spalone, a z tyłu widzimy kłęby dymu, pożar w Zakazanym Lesie?
Czy może rezultat użycia czarów?
Czyżby walka przeniosła się do lasu, w końcu mieszkają tam centaury, więc to bardzo możliwe.
Na zakładce widać patronusa, jest nim jeleń, czyli patronus Harry'ego, co świadczy, że dementorzy powrócą, ale pewnie już po stronie Voldemorta.
Na tylnej zakładce widać szklaną kulę, a w niej odbicie okna i węża (najprawdopodobniej Nagini).
Czyżby Sybilla Trelawney znów zajmowała się przepowiadaniem przyszłości i znowu trafnie?
Najważniejsze:
I teraz niespodzianka ;D
Za Harrym jest skrzat (najprawdopodobniej Zgredek), bo komu Harry dał by sobie wejść na plecy?
Jedna ręka skrzata trzyma miecz (możliwe, że Gryffindora), druga ręka skrzata położna jest na ramieniu Harry'ego, dodatkowego ucho i część głowy skrzata też widać zza Harry'ego.
Jeżeli ktoś myśli, że Zgredek, czy jakikolwiek skrzat nie może trzymać miecza Godryka Gryffindora, bo może go trzymać tylko prawdziwy Gryfon, to informuję go, że chodzi o bycie prawdziwym Gryfonem duchem, a to Zgredek chyba już nam udowodnił.
Co ciekawe, to w odbiciu na okularach Harry'ego widać piramidę (czyżby słynną piramidę Furmantu ?).
Świadczy o tym, że ten "odblask" zwęża się ku górze i składa się ze "schodków", może to być też jakiś płomień, choć dla mnie to ewidentnie piramida, nawet zauważam w zbliżeniu poszczególne schodki (warstwy) tej piramidy.
Cały art do bani, radzę przeczytać książkę, ub obejrzec film!
Zgadzam się z Suze. NĘDZNY
Dom:Slytherin Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 161 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 22 Data rejestracji: 04.10.11 Medale: Brak
Jakbyś czytał książkę wiedziałbyś jaką scenę przedstawia ta ilustracja.Pozatym okładka ma zachęcać do przeczytania książki , a nie zdradzać całą fabułę.Ponieważ podjąłeś jakiś wysiłek pisząc to coś to będzie NĘDZNY , a nie OKROPNY
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 130 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 24.12.11 Medale: Brak
Do wszystkich którzy piszą że portal to drzwi do skarbca Lastrangów w Gringocie i tak dalej. Użytkownik który dodał ten artykuł nie przeczytał 7 tomu gdyż wrzucił na strone Hogsmeade artykuł w roku w którym książka dopiero wychodziła. Ogólnie artykuł świetny. Bardzo mi się podoba. Masz oko do szczegółow.
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik TT Punktów: 235 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 25 Data rejestracji: 31.01.12 Medale: Brak
Tu nie chodzi o okładkę książki tylko o jej treść, prawda?.No ale jeśli już to artykuł ciekawy, ale żeby ta okładka mnie zafascynowała, to jakoś nie za bardzo, te które są w Polsce wydają mi się fajniejsze, takie jakieś lepsiejsze i ogólnie są fajniejsze niż te.
Dom:Ravenclaw Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 672 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 26.01.12 Medale: Brak
Myślę, że dobrze interpretujesz stroje ale nie do końca dążysz w dobrym kierunku bo jak już chyba wiesz stroje wynikają z tego że Hermiona i Ron na przykład przebrali się specjalnie no a Harry chyba ma szatę tak mi się wydaję.
Z tym portalem to chyba jednak o to nie chodzi gdyż wydaję m się że scena jest z banku Gringotta i duszą się pod warstwą cennych medalionów i monet.
Myślę że te różdżki to po prostu schowali przed obawą że mogą je zgubić albo byli zbyt roztargnieni w danej chwili i nie myśleli co robią z ów różdżką.
Z tym smokiem to masz racje bo był rzeczywiście tylko nie mogę go dostrzec. To nie jest atak wilkołaków na pewno.
Z Hogwartem masz racje został napadnięty.
Nie widzę także patronusa ale to łania bardziej pasuję do fabuły.
Za plecami Harrego jest Gryfek- goblin.
Trafnie wspomniałeś o mieczu Gryffindora rzeczywiście to on.
Podoba mi się, że sam domyśliłeś się wielu rzeczy nie które trafne a inne nie ale zgaduję , że to było za nim przeczytałeś książkę.
Ocena: Wybitny
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.