Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Gdzie wylądowałeś? – zapytał Ron.
- Na Nokturnie - odpowiedział za Harry’ego Hagrid.
- Fantastycznie! - zawołali razem Fred i George.
- Nam nigdy na to nie pozwolono - powiedział z zazdrością Ron.
- Ja myślę - zahuczał Hagrid.
Jak każdy z nas zauważył, okładki wszystkich dotychczasowych części Harry'ego Pottera ukazywały najważniejsze wydarzenia w tomie, albo ukazywały jakieś wskazówki dotyczące treści książki. Na pewno okładka 7 części też ujawnia wiele, ale tym razem co to jest?
Wydawałoby się że z dwóch okładek można niewiele wyczytać, ale wystarczy przyjrzeć się bliżej. Na początek zdecydowałem się na artykuł o okładce wersji amerykańskiej/ polskiej:
- Na pierwszym planie widzimy dwoje bohaterów: Harry'ego i Voldemorta, ten drugi może nie jest identyczny z tym, którego poznajemy w 6 części, ale widocznie tak wygląda osoba, której zniszczono większą część duszy.
- Ale co interesujące, Harry i Voldemort noszą stroje tego samego typu, tego samego kroju i koloru, czyżby ten strój był niezbędny do przejścia ostatniej próby (tak jak w jaskini Harry i Dumbledore musieli wypić specjalny eliksir)
- Harry ma zawieszony na szyj amulet, raczej nie horkruks, gdyż nie wygląda na zniszczony, może to być też element ochrony przed zastawionymi pułapkami chroniącymi horkruksy, albo co najprawdopodobniejsze jest to amulet, w którym zostawił notatkę tajemniczy RAB, czyżby to, kto nim jest, będzie ostatnią i najważniejszą zagadką? Mam też inną koncepcje, (która mam nadzieje że się sprawdzi) że to jest lusterko od Syriusza, niby zostało zniszczone, ale przecież Harry nie próbował go nigdy zreperować, jest ono bardzo słabo wspomniane w książce, choć jest tak ważnym przedmiotem, a jak wiem, Rowling nie umieszcza przedmiotów w książce bez powodu (a w fabule lusterko nie posłużyło jeszcze do niczego); więcej o lusterku w części o drugiej okładce.
- W tle widzimy coś co nazwę 'Koloseum', a konkretnie jakąś konstrukcję budowlaną składającą się z wielu kolumn. Czyżby podróż w czasie do przeszłości? Raczej nie (bo po co by Rowling niszczyła wszystkie zmieniacze czasu) - bardziej prawdopodobna jest podróż w zupełnie nowe miejsce. Ja osobiście rozważam jeszcze inną hipotezę, że jest to ta sala w departamencie tajemnic o której nic nie wiadomo, może jest zbudowana tak jak wielka sala w Hogwarcie, gdzie też widać na suficie niebo. Może to być też miejsce po drugiej stronie kurtyny, za którą wpadł Syriusz.
- Tuż przed kolumnami widać niewyraźne postacie, cienie, mogą to być zarówno zwolennicy Voldemorta jak i Zakonu. Mogą to być także tajemnicze inferiusy, duchy, lub cokolwiek przypominające człowieka, choć najprawdopodobniej nie są to śmierciożercy, gdyż nie da się zauważyć żadnego odkształcenia w kształcie kaptura śmierciożercy.
- Ręce postaci skierowane są w stronę czegoś umieszczonego wysoko, tak jakby to coś spadało. Ręka Harry'ego ewidentnie próbuje to złapać, natomiast Voldemorta obronić (albo to tylko złudzenie wynikające z perspektywy, w której to ujecie zostało namalowane, więcej o tym geście w moim poprzednim artykule). Kolejną możliwością jest że ktoś 'rzucił' coś z drugiej strony kurtyny, może przyjaciołom Harry'ego udało się znaleźć ostatni horkruks? Może to miecz Gryffindora, albo coś, co pozwoli zadać Voldemortowi ostateczny cios.
- Z lewej i prawej strony ilustracji znajduje się zasłona w kolorze podobnym do koloru szat obu postaci. Nie jest to raczej kurtyna z departamentu tajemnic, ta za którą wpadł Syriusz, gdyż ona była koloru czarnego, ale gdyby to była ona to obawiam się, że już z tamtego miejsca nie ma powrotu. Może natomiast to być zasłona chroniąca jakiś posąg w świątyni (taką zasłonę miała między innymi świątynia Zeusa), mógłby być to na przykład posąg założyciela Gryffindoru.
- Na dole ilustracji widać kamienie, deski, co świadczy o tym, że coś zostało zniszczone może właśnie miejsce ukrycia ostatniego horkruksa, o czym może świadczyć też pęknięcie budynku w górnym lewym rogu okładki. Pozostała część kolumn jest w dość dobrym stanie, sugeruje to, że doszło do wybuchu, użycia zaklęcia w miejscu tuż przed Harrym i Voldemortem
- Według mnie najważniejsze jest to, czego na tej ilustracji nie widać, czyli różdżki. Ani Harry, ani Voldemort nie trzymają różdżek, co świadczy, że w tym miejscu nie można używać różdżek, lub nie ma to sensu. Albo próba poprzedzająca wejście do tego miejsca wymagała zniszczenia różdżek.
- Kolejnej rzeczy, której brak to blizna Harry'ego, nawet w największy zbliżeniu twarzy Pottera nie widać, aby na jego twarzy była błyskawica (tych, którzy myślą, że jest zasłonięta włosami, informuję, że we wszystkich poprzednich częściach była widoczna, bo to w końcu znak rozpoznawalny Harry'ego Pottera). Czyżby przed ostatecznym starciem, zniknęła blizna łącząca te dwie postacie? Najprawdopodobniej stało to się to, gdy Harry został pełnoletnim czarodziejem. Zniknięcie blizny pozwoli na definitywne zakończenie walki Harry'ego z Voldemortem i wypełnienie się przepowiedni*: "żaden nie może żyć gdy drugi przeżyje".
* Słowa przepowiedni mogą nawiązywać także do faktu, że z tego miejsca (zza zasłony) może wrócić jeden z nich, tylko jeden. Nadesłane przez: Kubir Dodane: maj 29 2007 202:20
Napisane przez Hogsmeade_pl
dnia 13 August 2008 12:37
Dom:Ravenclaw Ranga: Redaktor Żonglera Punktów: 1046 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 128 Data rejestracji: 29.08.08 Medale: Brak
Śmieszny ten artykuł. Nigdy aż tak bardzo nie interpretowałam okładki ; P Zresztą wszystko się wyjaśnia po przeczytaniu książki.
Najbardziej zastanowiło mnie to: Harry ma zawieszony na szyj amulet.
I tu zadałeś mi klina. Aż musiałam sięgnąć po książkę. Przecież to nie jest żaden wisiorek, tylko sznurki od szaty. A sama szata... Ej, no bez przesady z tym samy kolorem, bo umrę. Przecież Voldi zawsze się ubiera na czarno. To nie ma nic do rzeczy.
Nie będę ukrywać, że przeczytałam tylko trochę arta, bo jest nieco nudny i do końca nie wytrzymałam, wybacz.
Dom:Ravenclaw Ranga: Animag Kruk Punktów: 554 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 19 Data rejestracji: 02.08.08 Medale: Brak
Harry ma zawieszony na szyj amulet, raczej nie horkruks, gdyż nie wygląda na zniszczony, może to być też element ochrony przed zastawionymi pułapkami chroniącymi horkruksy,
To woreczek od Hagrida, dostał go na 17 urodziny (jeślki dobrze pamietam)
Dom:Ravenclaw Ranga: Skrzat domowy Punktów: 16 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 25.11.08 Medale: Brak
Ludzie! Miejscem walki finałowej był HOGWART! Autor okładki przedstawił na niej SWOJE wyobrażenie wielkiej sali! NIE MOGLI SIĘ NIGDZIE PRZENIEŚĆ, ponieważ w treści książki była by o tym mowa! To o tym świadczy, że niektórzy z nas mają bogatą wyobraźnie... ( w żaden sposób tego nie neguje ale... zanim pisze się jakiś artykuł trzeba najpierw przeczytać książkę).
Dom:Slytherin Ranga: Dyrektor Hogwartu Punktów: 4576 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 310 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
zanim pisze się jakiś artykuł trzeba najpierw przeczytać książkę)
Idiotyzm! ^^
Jest napisane wyraźnie przypuszczenia dotyczące 7. tomu przed wydaniem, a ten pisze o przeczytaniu. ^^^
Trzymajcie mnie, bo umrę. ;x
~~~
Nudny ten twój artykuł i naciągany. Co z tego, że mają te same kolory szat? Co z tego, że Harry ma jakiś wisiorek na szyi? Co z tego? ;O
Off... ^^
~~~
Pod względem interpunkcyjnym czy ortograficznym, uchybień nie zauważyłam.
Wena życzę i sukcesów. ^^^
Dom:Slytherin Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -354 Ostrzeżeń: 4 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 09.01.09 Medale: Brak
To co harry ma na szyi to skórzany woreczek od Hagrida, w którym trzymał wartościowe rzeczy
Nie mają różdżek, bo jest tu uchwycony moment, kiedy dopiero mają je wyjąć, to 'koloseum' to po prostu zniszczone mury hogwartu
Cienie, to zebrani dookoła Harrego i Voldka ludzie, którzy przyglądają się walce
Deski i kołki stąd, żę wszyscy walczyli i są po prostu poniszczone drzewa, podłogi itp.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 363 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 02.02.09 Medale: Brak
Artykuł fajny, jestem pełna podziwu, że po przeanalizowaniu okładki jednej książki potrafiłeś napisać cały artykuł, średniej długości. naprawdę, na Hogsmeade jest dużo krótszych niż twój!
No cóż... Czytając twoją prace odnoszę wrażenie, że nie czytałeś ostatniego tomu. A może właśnie przed przeczytaniem książki przyjrzałeś się dokładnie okładce, a swoje spostrzeżenia zamieściłeś tutaj, aby potem sprawdzić, czy miałeś rację. Jak wiemy - nie miałeś
Artykuł niezbyt ciekawy, ale za sam zapał twórczy dam Ci Z
Dom:Ravenclaw Ranga: Charłak Punktów: 8 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 15.03.09 Medale: Brak
Harry ma na szyi woreczek od Hagrida!
Te cienie to ludzie którzy przyglądali się walce!
Harry nie ma różdżki bo przed walką rozmawiali ze sobą!
A te ''koloseum'' to mury hogwartu tępaku!
Dom:Ravenclaw Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -82 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 40 Data rejestracji: 21.03.09 Medale: Brak
Jaki znowu amulet!!! To woreczek ze wsiąkiewki... Koloseum. Też ciekawostka. Skąd wzięło się koloseum w Anglii... Właściwie to wszystko już wyjaśnione. A właściwie po co opisywać okladkę? Przecież Mary Grandpre wcale nie musiała czytać książki. A co do tego:
Jak każdy z nas zauważył, okładki wszystkich dotychczasowych części Harry'ego Pottera ukazywały najważniejsze wydarzenia w tomie, albo ukazywały jakieś wskazówki dotyczące treści książki. Na pewno okładka 7 części też ujawnia wiele, ale tym razem co to jest?
To nie sądze czy to jest prawda. Czy według ciebie najważniejszym wydażeniem w Kamieniu Filozoficznym było że Harry złapał znicza którego tak naprawde nie złapałale prawie polknął?
Dałabym T ale nie mogę.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 419 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 24 Data rejestracji: 10.05.09 Medale: Brak
Szerze mówiąc nigdy nie zastanawiałam się nad okładką 7 części. W sumie to okładka nie jest taka ważna. Przecież tylko powieść jest ważna. A tak do artykułu ten ,,amulet'' to woreczek od Hagrida,nie mają różdżek, bo jest tu chwila, gdy dopiero wyciągają różdżki to ,,koloseum'' to po prostu zniszczone mury hogwartu .Cienie, to zebrani dookoła Harrego i Voldka ludzie, którzy przyglądają się walce
Deski i kołki stąd, żę wszyscy walczyli i są po prostu poniszczone drzewa, podłogi itp. z artykułu wynika że wcale nie czytałaś 6 tomu Harry'ego Pottera!!! Dam N
Dom:Slytherin Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 261 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 5 Data rejestracji: 05.04.09 Medale: Brak
Hmm. Na szyi Harry miał zawieszony ten woreczek od Hagrida. A w tle to nie Koloseum, a to coś gdzie Harry rozmawi z Lupinem w Więźniu ;p; no skoro bitwa była to soć się musiało zwalić, co nie ?; ja tam bliznę widzę ;p
Dom:Gryffindor Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 99 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 25 Data rejestracji: 01.09.08 Medale: Brak
Moim zdaniem treść artykułu zbyt wyszukana. Poza tym wiele rzeczy się nie zgadza - przede wszystkim to że blizna Harry'ego NIE ZNIKNĘŁA, skąd ci to przyszło do głowy?? Rowling napisała na końcu że "blizna już go nigdy nie zapiekła i wszystko było dobrze". Czy ty czytałeś w ogóle tę ostatnią część?!
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -154 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 04.02.10 Medale: Brak
Harry ma na szyi zawieszony woreczek od Hagrida,który dostał na siedemnaste urodziny, anie żaden amulet!!!!!
A moim zdaniem treść artykułu zbyt wyszukana. Poza tym wiele rzeczy się nie zgadza - przede wszystkim to że blizna Harry'ego NIE ZNIKNĘŁA, skąd ci to przyszło do głowy?? Rowling napisała na końcu że "blizna już go nigdy nie zapiekła i wszystko było dobrze". Czy ty czytałeś w ogóle tę ostatnią część?! Bo myślę że nie.
I tak okładka nie jest ważna ,najważniejsza jest treść książki,przecież ''nie ocenia się książki po okładce''!!!
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -134 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 09.01.10 Medale: Brak
zgadzam się z ~Voldek Snape przeczytałam bardzo dokładnie tą książke choć z polską pomarańczową okładką to widziałam także tą drugą i się zgadzam dam Z drogi Gościu[alt][/alt]
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 8 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 21.03.10 Medale: Brak
1.Harry nie ma na szyi żadnego woreczka od Hagrida to jest horkruks ale nie zniszczony!!! trzeba się przypatrzeć widać tam wyraźnie literę "S" czyli Slytherin (umbridge uważała że to "S" oznacza Selwyn )
2. to nie koloseum tylko Hogwart
3. Zanim napiszesz artykuł przeczytaj książkę !!!
ps. nie każda okładka jest taka sama ja na okładce mam horkuksa Milva: Jakbyś nie zauważył/a to ten artykuł nie jest świeżej daty i widnieje w dziale "spekulacje".
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 76 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 12 Data rejestracji: 14.03.10 Medale: Brak
Harry ma woreczek od Hagrida ze skóry (chyba) wsiąkiewki.
Dłonie Voldemorta i Harry'ego przedstawiają moment w którym Harry zaklęciem Eeliarmus pozbawia Voldemorta Czarnej Różdżki i próbuje ją złapać.
Jak byście przeczytali książkę to byście zauważyli że połowa zamku Hogwart została rozwalona przez olbrzymy i zaklęcia śmierciożerców.
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.