Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Z końca sali dobiegł cichy jęk. Ron się przebudził. Zobaczyli, jak siada na łóżko, rozcierając sobie głowę i rozgladają się nieprzytomnie.
- Co... co się dzieje? - Harry! Dlaczego tu jesteśmy? Gdzie jest Syriusz? Gdzie jest Lupin? Co się dzieje?
Harry i Hermiona spojrzeli na siebie.
- Ty mu powiedz- rzekł Harry, biorąc kolejny kawał czekolady.
Nadszedł czas na analizę kolejnego rozdziału ''Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi'' - r. dwudziesty siódmy ''Ucieczka Księcia''.
(...) ''Musi dotrzeć do Dumbledore'a... i musi dopaść Snape'a... Oba te cele w jakiś sposób były połączone... Wydawało mu się, mógłby odwrócić bieg wydarzeń, gdyby znalazł ich obu razem...''
I tu w pewnym sensie Harry ma rację. Oczywiście nie przywróci dyrektorowi życia, ale gdyby w innych okolicznościach dopadł Snape'a, to zapewne ten bardzo wiele mógłby mu wyjaśnić. Oczywiście tym swoim jadowitym, nienawistnym tonem. O ile Dumbledore upoważnił go do rozmowy z Harrym. Być może intryga Albusa sięga aż tutaj, i na jej mocy, tak samo jak Harry, nie może powiedzieć nikomu o swojej misji, tak Snape ma zostać uznany przez magiczną społeczność za stuprocentowego śmierciożercę.
(...) ''Już po wszystkim, uciekamy!''
Co mu pozostało do zrobienia? Tylko ucieczka. Ucieczka Księcia. Wypełnił cele postawione mu zarówno przez Dumbledore'a, jak i przez Voldemorta. I tak miał wiele szczęścia, że nikt z walczących nie miał sposobności dostrzec, że Snape jakoś dziwnie się nie udziela. Ale, zauważcie, Severus ani teraz, ani później nie atakuje nikogo z Zakonu ani z GD. Wynika to z tego, że Snape działa na polecenie Dumbledore'a. Nie atakuje śmierciożerców aby się przed nimi nie ujawnić, to oczywiste, ale też nie atakuje nikogo innego, bo jest agentem dyrektora. Nie piszę że jest dobry, bo taki całkiem dobry to on nie jest...
(...) ''-Harry... Snape i Malfoy... b-biegli tędy...''
Hmm... zastanawia mnie, dlaczego Neville to powiedział. Czyżby już wcześniej podejrzewał Snape'a? Nigdy nie odniosłem wrażenia żeby on był do tego stopnia domyślny. A może wiedział o podejrzeniach Harry'ego. Czy też słyszał, jak Snape krzyczał ''uciekamy'' do śmierciożerców. To jest bardzo interesujące. Nie ma większego znaczenia, ale osobiście dziwi mnie, że on to powiedział. Raczej nie zdziwiłbym się, gdyby to zdanie padło z ust Rona lub Hermiony.
(...) ''-Impedimenta! - wrzasnął, przetaczając się na bok i przywierając do ziemi.
Cudem udało mu się trafić.''
Tutaj chciałbym zwrócić wam uwagę na coś tylko pośrednio związanego z tym cytatem. Harry rozbraja kolejnego śmierciożercę. W czasie swej drogi z wieży astronomicznej do Snape'a na błoniach Harry zwycięża pięciu dorosłych śmierciożerców, zmuszając ich do ucieczki. W tym rozdziale Rowling ukazuje nam, że mocą Harry'ego jest nie tylko miłość - jest on też wyjątkowo utalentowanym czarodziejem. Myślę, że Harry musiał tutaj odnieść parę zwycięstw, bo w jaskini z Dumbledorem Harry wydawał nam się tylko chłopaczkiem do pomocy, przy dyrektorze wypadał bardzo blado, więc autorka musiała to tutaj zrównoważyć. Zauważcie także styl walki Harry'ego - ani razu nie użył tarczy, stosował tylko czary ofensywne i uniki. Harry stosuje tutaj tylko te lekkie czary, a pomyślcie jaką rzeź zrobiłby, używając Avady Kedavry. Mielibyśmy o pięciu śmierciożerców mniej.
(...) ''Nie rzucisz żadnych Niewybaczalnych Zaklęć, Potter! (...) - brakuje ci zimnej krwi i umiejętności.''
Spójrzmy - pierwsza uwaga - wygląda tak jakby Snape troszczył się o to, aby Harry nie złamał prawa. Druga część jest zwykłym kłamstwem, jednym z docinków Severusa, bo Harry'emu nie brak umiejętności i Snape dobrze o tym wie.
(...) ''ugodził go straszliwy ból. (...) Takiego bólu nie wytrzyma, umrze z bólu, oszaleje(...)
- Nie! - krzyknął Snape i ból natychmiast zanikł. (...) - zapomniałeś jakie mamy rozkazy? Potter należy do Czarnego Pana... mamy go zostawić! Idziemy! Idziemy!''
Snape w pewnym sensie ratuje Harry'ego przed zamęczeniem na śmierć. Można to oczywiście wytłumaczyć tak, jak zrobił to on sam, rozkazem Voldemorta, ale jednego nie rozumiem. Skoro ''Potter należy do Czarnego Pana'', dlaczego nie porwali go? Stoją sobie dwaj mężczyźni nad bezbronnym chłopcem 'należącym' do ich Pana, i zostawiają go samemu sobie i pozwalają na dalszą walkę. Przynajmniej Snape pozwala, bo ten śmierciożerca zapewne nie ma zbyt wiele do powiedzenia.
(...) ''-Śmiesz używać przeciw mnie moich własnych zaklęć, Potter? To ja je wymyśliłem... ja, Książę Półkrwi!''
Nieco efekciarski zabieg Rowling. No bo przecież musiała w końcu gdzieś zaznaczyć, kto jest tym Księciem. Tyle, że chwalenie się jakimś tam przezwiskiem trochę nie pasuje do Snape'a i do kontekstu sytuacji. Dumbledore nie żyje, ludzie walczą o życie, trupy leżą na korytarzu, tymczasem Snape chwali się przed swoim uczniem przezwiskiem z młodości. Wygląda, jakby ten fragment Rowling dodała nieco na siłę. Można to wytłumaczyć tym, że wątek Księcia został przeniesiony z tomu drugiego do szóstego, więc autorka musiała dodać nowe elementy do już obmyślonych scen.
(...) ''NIE NAZYWAJ MNIE TCHÓRZEM!!! - ryknął Snape, a jego twarz stała się nagle twarzą szaleńca, jakby targał nim ból tak nieludzki, jak wyjącym, skomlącym psem uwięzionym w płonącym domu za nimi.''
Ostatecznie Severusowi puszczają nerwy. Przystał na plan Dumbledore'a, zgodził się go zabić, mimo że wiedział, że zostanie uznany za zabójcę, a teraz jest nazywany tchórzem przez ucznia, który nie ma o niczym pojęcia. Przez ucznia, którego nienawidzi z całego serca. Przez syna swego największego wroga- a jednocześnie człowieka, któremu zawdzięcza życie. I mimo pełnej nieświadomości Harry'ego Pottera, są po jednej stronie barykady. Potter poprzysięga mu zemstę, choć mają wspólnego wroga. Snape wie, że Harry zabije Czarnego Pana,
albo z jego ręki zginie, bo to on podsłuchał przepowiednię, o czym dowiadujemy się prawie bezpośrednio przed wydarzeniami w wieży astronomicznej - czy przypadkowo dopiero teraz?
(...) ''Do Czarnego Pana... ''
Harry wiedział tylko jedno - to nie jest horkruks. I miał rację. Dumbledore na darmo wypił ten straszliwy eliksir, a tymczasem do zamku wtargnęli śmierciożercy. A wszystko przez jeden, podrobiony horkruks Lorda Voldemorta. Dobrze, to nie jest horkruks, ale gdzie jest oryginał? R.A.B. napisał, że postanowił go zniszczyć, więc w chwili pisania owej notki medalion jeszcze istniał. Ale czy R.A.B. zdążył zniszczyć horkruksa, czy też dosięgła go najpierw śmierć? Dowiemy się już wkrótce...
Dom:Slytherin Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1801 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 151 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Całkiem niezły artykuł, a ta końcówka jest taka tajemnicza, co mi się bardzo podoba. (Mimo, że już wszystko wiadomo)
Jednak według mnie moment, w którym Snape "chali się", że jest Księciem Półkrwi jest ok. Zasłużone PO.
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 376 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 75 Data rejestracji: 02.09.08 Medale: Brak
Snape chwali się że jest Księciem Półkrwi, poniważ już wcześniej musiał się domyśleć, że Harry ma jego książkę od eliksirów, jak Harry rzucił na Malfoya sectusemprę. Bardzo mi się podobał artykulik, Daję W.
Dom:Ravenclaw Ranga: Skrzat domowy Punktów: 16 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 25.11.08 Medale: Brak
Dość dobry art, dlatego wystawiam W. W stu procentach zgadzam się z "sweetybunny" ponieważ, już w tym momencie gdy Harry użył zaklęcia Sectumsempra Snape mógł wysnuć hipotezę iż, młody Potter ma książkę do eliksirów "Księcia". A poza tym gratuluje pomysłowości i znakomitej interpretacji!
Dom:Slytherin Ranga: Dyrektor Hogwartu Punktów: 4576 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 310 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Świetny artykuł! Naprawdę świetny!
Jeden z niewielu, w których nie roi się od literówek i braku przecinków, niejasności i błędów rzeczowych.
Moim zdaniem bardzo ciekawa i trafna interpretacja ucieczki Księcia.
Gratuluję.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1467 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 31 Data rejestracji: 15.12.08 Medale: Brak
Snape nie jest głupi, musiał domyślić się, że Harry wie o jego podręczniku, wtedy gdy użył Sectusempry wobec Dracona. Poza tym jest przecież dobry z legilimencji i kiedyś musiał mu powiedzieć o tym, iż on jest Księciem Półkrwi. No, ale faktycznie nie wybrał najlepszego momentu na takie wyznania...;/ Rzeczywiście, nieco na siłę ten fragment "Ja jestem Księciem Półkrwi".
Ogólnie całkiem, całkiem. Nie mam więcej zastrzeżeń. Daje PO.
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 76 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 29 Data rejestracji: 26.01.09 Medale: Brak
Super artykuł. Chociaż ja też myślę, że moment w którym Snape chwali się, że jest Księciem Półkrwi jest ok, a co do Nevilla jest on strasznie mądry, zrozumiał dokładnie pokój życzeń i był odważny. Ja go osobiście bardzo lubię. I faktycznie dziwne jest to, że nie porwali Pottera może im się nie chciało męczyć.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -84 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 16 Data rejestracji: 18.06.09 Medale: Brak
Te fragmenty bardzo dobrze opisują Severusa. Bardzo mi się to podoba bo to mój ulubiony bohater... Wiem, wiem jest strasznie złośliwy i faworyzuje Ślizgonów, ale trzeba mu to wybaczyć. ;]
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 68 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 10 Data rejestracji: 04.07.09 Medale: Brak
('-Śmiesz używać przeciw mnie moich własnych zaklęć, Potter? To ja je wymyśliłem... ja, Książę Półkrwi!''
Nieco efekciarski zabieg Rowling. No bo przecież musiała w końcu gdzieś zaznaczyć, kto jest tym Księciem. Tyle, że chwalenie się jakimś tam przezwiskiem trochę nie pasuje do Snape'a i do kontekstu sytuacji. Dumbledore nie żyje, ludzie walczą o życie, trupy leżą na korytarzu, tymczasem Snape chwali się przed swoim uczniem przezwiskiem z młodości. Wygląda, jakby ten fragment Rowling dodała nieco na siłę. Można to wytłumaczyć tym, że wątek Księcia został przeniesiony z tomu drugiego do szóstego, więc autorka musiała dodać nowe elementy do już obmyślonych scen.)
Zgadzam się z artykułem. To trochę głupio że Snape przechwala się wtedy kiedy wszyscy walczą o życie. Daje W bo artykuł jest Wspaniały
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -39 Ostrzeżeń: 4 Komentarzy: 34 Data rejestracji: 02.10.09 Medale: Brak
Wybitny. Artykuł jest świetnie napisany, ze wszystkim się zgadzam co napisał/a autor/ka, Snape oczywiście sie przechwala, ale Snape mógł się domyślić o książce po Balu Bożonarodzeniowym i po wydarzeniach w łazience Jęczącej Marty, ale nie śmiał tego zgłosić, bo Dumbledore lub Slughorn rozpoznali jego pismo i byłby oskarżony o pozastawienie niebezpiecznych narzędi w ręku ucznia. Oczywiście daję W.
Dom:Slytherin Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 61 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 30.06.09 Medale: Brak
świetny artykuł i daję W . Zgadzam się z ~sweetybunny Snape pewnie domyślił się ,że Harry wie coś o Księciu Półkrwi kiedy zobaczył Malfoya leżącego na podłodze i "pokrojonego " przez sectusemprę ale pewnie wiedział, że Harry nie wie kim on jest to go uświadomił bo przecież po to są nauczyciele aby nam wyjaśniać pewne informacje
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 94 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 43 Data rejestracji: 17.01.10 Medale: Brak
Za artykuł dam powyżej oczekiwań, ponieważ jest pomysłowy i ciekawie napisany. A co do słów Snape'a: "To ja jestem Księciem Półkrwi", to bardzo podobał mi się ten fragment w filmie, był po prostu super, ale w książce rzeczywiście wyglądał na "wciśnięty" na siłę.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
(...) ''-Harry... Snape i Malfoy... b-biegli tędy...''
Hmm... zastanawia mnie, dlaczego Neville to powiedział. Czyżby już wcześniej podejrzewał Snape'a? Nigdy nie odniosłem wrażenia żeby on był do tego stopnia domyślny. A może wiedział o podejrzeniach Harry'ego. Czy też słyszał, jak Snape krzyczał ''uciekamy'' do śmierciożerców. To jest bardzo interesujące. Nie ma większego znaczenia, ale osobiście dziwi mnie, że on to powiedział. Raczej nie zdziwiłbym się, gdyby to zdanie padło z ust Rona lub Hermiony.
Tutaj bym się trochę zastanowiła. Jak Harry opuszczał szkołę, to (cytuję):
"Masz... - wcisnął Hermionie w ręce Mapę Huncwotów. Musicie go obserwować Snape`a. Wykorzystajcie każdego z GD, kogo uda się wam naprędce przekonać."
Neville wiedział o tych podejrzeniach.
Snape wie, że Harry zabije Czarnego Pana, albo z jego ręki zginie, bo to on podsłuchał przepowiednię, o czym dowiadujemy się prawie bezpośrednio przed wydarzeniami w wieży astronomicznej - czy przypadkowo dopiero teraz?
Wielkie litery.
No cóż, ładnie zapisane, spodobało mi się, ot co. Przytoczyłeś odpowiednie fragmenty i wyraziłeś swoją opinię.
Daję Wybitny.
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1083 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 25 Data rejestracji: 08.03.10 Medale: Brak
Snape, już wcześniej coś podejrzewał że Potter ma jego dawną książkę, ponieważ nauczyciel eliksirów chwalił się innym nauczycielom, że Harry stał się bardzo zdolnym uczniem. A u Snapa Harry nie uczył się tak dobrze. A to zaklęcię użyte przeciwko Draconowi tylko utwirdziło go w przekonaniu że Potter ma jego podręcznik do eliksirów. Daję POWYŻEJ OCZEKIWAŃ.
Ps. tutaj brakuje takiej oceny ja TROLL!!!
Dom:Gryffindor Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1752 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 33 Data rejestracji: 18.03.10 Medale: Brak
Moim zdaniem Snape nie chwalił się, że jest Księciem. Chciał po prostu uświadomić Harry'emu o co w tym wszystkim chodzi. Z resztą Harry chciał się dowiedzieć, kim jest ów Książę Półkrwi. Snape domyślał się, że Harry ma tę książkę, bo przecież sam prosił go, aby pokazał mu wszystkie swoje podręczniki. Zauważał to, jakich Harry używa zaklęć. Szczególnie po tym incydencie z Malfoy'em. W, bo na to zasługujesz.
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 7 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 10 Data rejestracji: 26.06.10 Medale: Brak
Art niezły ale mnie jedna rzecz irytuje
- Nie! - krzyknął Snape i ból natychmiast zanikł. (...) - zapomniałeś jakie mamy rozkazy? Potter należy do Czarnego Pana... mamy go zostawić! Idziemy! Idziemy!''
Czemu ma ratować Harry'ego z powodu rozkazu Voldemorta? Jeśli Snape chciał go zabić to miał go jak na talerzu.
Dom:Slytherin Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 211 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 20 Data rejestracji: 18.12.12 Medale: Brak
W
Artykuł jest piękny. Lubię postać Severusa, jest inna niż wszystkie. Ma w sobie coś przepięknego i tajemniczego. Mimo, iż wiemy wszystko, to nadal mam wrażenie, że miał drugie dno, bardziej mroczne niż nam się wydaję.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Teraz już wszyscy wiemy jak musiał czuć się Severus, gdy Potter nazywał go tchórzem - całe życie go chronił, wypełniał polecenia Albusa, nieszczęśliwie zakochany był w Lilly, która tragicznie zginęła, a syn jego największego wroga z lat szkolnych ośmiela się rzucać na niego jego własne zaklęcia, nazywając przy tym tchórzem... podziwiam Księcia za cierpliwość - kto inny na jego miejscu chyba by nie wytrzymał... wątpię czy miał drugie, mroczne dno - nic na to nie wskazuje...za to wiemy, że potrafił kochać jak nikt...
Dom:Gryffindor Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 795 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 119 Data rejestracji: 25.03.13 Medale: Brak
świetny i bardzo pomysłowy artykul, oczywiście zgadzam się w 100% z tym, że Snape się domyślił że Harry ma jego książkę, ale jak chodzi o śmierć Dumbledorea, to Harry w 7 części, gdy Snape zostaje zabity ,,łowi " jego wspomnienia , wrzuca je do myślodsiewni i dowiaduje się całej prawdy, że to był wielki plan ochrony Harrego i zwycięstwa nad Voldemortem , który ulożył Dumbledore, a snape go wypełnial
Dom:Gryffindor Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 708 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 54 Data rejestracji: 06.07.13 Medale: Brak
Super artykuł można dać W Jeszcze do 6 części myślałam że Severus naprawdę był zły i pracował dla Voldemorta,lecz w ostatniej części jak Severus umarł już tak nie twierdziłam,Snape cały czas pracował z Dumbledore'em
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.