Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Cytrynowy sorbet? - spróbował na rozgrzewkę. Chimera nie drgnęła.
- No dobra - mruknął Harry, gapiąc się na nią i marszcząc czoło. - Owocowe żelki. Ee... Pałeczka likrecjowa. Musy-świrusy. Najlepsza balonowa guma Drooblesa. Fasolki wszystkich smaków Bertiego Botta..... och, nie, on ich przecież nie lubi... Po prostu sie otwórz,dobra? Ja naprawdę muszę się z nim zobaczyć, to bardzo pilne!
Chimera była niewzruszona. Harry kopnął ją, ale osiągnął tylko to, że stłukł sobie boleśnie duży palec u nogi.
- Czekoladowa żaba! - ryknął ze złością, stojąc na jednej nodze. - Cukrowe pióro! Karaluchowy blok!
Chimera ożyła i odskoczyła na bok. Harry zamrugał.
- Karaluchowy blok? - powtórzył zdumiony. - Ja tylko żartowałem...
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2702 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 325 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Och, uwielbiam Lunę, Evannę zresztą też.
Podczas tej sceny nie mogłam patrzeć na jej bose stopy, brrr!
Nie wiem dlaczego, ale do Luny mi pasuje jedynie niebieski, tak jak na tym screenie jest ubrana jest świetnie. Może dlatego, że podkreśla to trochę bladość jej skóry i jasność włosów. ;D
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -50 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 21 Data rejestracji: 03.01.09 Medale: Brak
Też ją uwielbiam.. Jest z niej jedna z najlepszych aktorek tego filmu... Fakt jej bose stopy mogą przerazić.. Ale to nie zmienia faktu, że jednocześnie świetnie dała sobie z rolą "PomyLunej" Luny..
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
