Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Stary woźny pojawił się właśnie, kuśtykając i krzycząc:
- Uczniowie nie są w łóżkach! Uczniowie są na korytarzach!
- I mają tam być, ty cholerny kretynie! A teraz idź i zrób coś pożytecznego! Znajdź mi Irytka!
"Był sobie chłopiec" i "Seria niefortunnych zdarzeń" z aktorami HP
Już w najbliższą sobotę, piątego czerwca, o 21.00 stacja TVN wyemituje komediodramat Był sobie chłopiec, opowiadający o 36-letnim zamożnym londyńczyku, Willu Freemanie (Hugh Grant), który dziwnym zbiegiem okoliczności nawiązuje bliską znajomość z dwunastoletnim Marcusem i zaczyna angażować się w jego problemy. Chłopiec wdziera się w przyjemne, wypełnione zakupami i randkami życie sybaryty, by zmienić jego dotychczasowe przyzwyczajenia. Obok Toni Collette czy Rachel Weisz w jednej z ról zobaczymy Natalię Tenę, czyli filmową Nimfadorę Tonks, odwzorowującą postać zbuntowanej uczennicy Ellie, w której podkochuje się Marcus. Ponadto dzień później, w niedzielę szóstego czerwca o 14.45, za pośrednictwem tej samej stacji będziecie mogli zerknąć na produkcję familijną Lemony Snicket: Seria Niefortunnych Zdarzeń, w której zobaczycie Timothy'ego Spalla (Glizdogon) w roli Pana Poe. W obsadzie znalazły się także nazwiska sław takich jak Jim Carrey czy Meryl Streep. Po szczegóły odnośnie fabuły klikajcie tutaj. Mamy nadzieję, że mile spędzicie czas przed ekranami telewizorów.
Oglądałam oba filmy, i mówiąc szczerze, naprawdę warto. Był sobie chłopiec, ogląda się bardzo miło, lekko i przyjemnie, chociaż nie można porównać go żadnego arcydzieła. Serię niefortunnych zdarzeń, także polecam, bardzo dobry, mimo że na podstawie książki nad która specjalnie nie przepadam. Teraz właśnie dowiedziałam się jacy znani mi aktorzy z HP, grali w tych w filmach, więc będę się bardziej przyglądać granych przez nich bohaterom. Chcę więc dodać, że będzie można ocenić [ bądź docenić ], ich kunszt aktorski ponieważ wcielili się w skrajnie odmienne role: Ellie - Tonks, Poe - Glizdogon.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 25964 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 360 Data rejestracji: 08.08.08 Medale:
Swego czasu miałam przyjemność obejrzeć obie produkcje i z czystym sumieniem mogę je polecić. Rzecz jasna nie jest to żadne wyrafinowane, czy nie wiadomo jak ambitne kino, ale można miło spędzić czas przed ekranem telewizora. Był sobie chłopiec to sympatyczna, opowiedziana z przymrużeniem oka, lekka historyjka pozbawiona zbytniej ckliwości i bez tru law w tle. Komediowo, momentami romantycznie i przewidywanie, ale na szczęście wyważenie. No i nie można zapominać o wielkim atucie filmu, jakim jest ścieżka dźwiękowa autorstwa utalentowanego pana, znanego jako Baldy Drawn Boy. Z kolei w Serii Niefortunnych Zdarzeń pojawia się kilku naprawdę ciekawych bohaterów. Jim Carrey w roli złego wuja jest w swoim żywiole, ale mnie osobiście do dziś niezmiennie zachwyca ciotka Józefina (fenomenalna jak zwykle Meryl Streep), jej zamiłowanie do ortografii i przerażenie na widok agentów nieruchomości. Uwielbiam ją!
Dom:Slytherin Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1995 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 54 Data rejestracji: 27.12.09 Medale: Brak
Niestety nie miałam przyjemności obejrzenia żadnego z tych niezwykłych filmów, choć mogę się pochwalić lekturą Serii Niefortunnych Zdarzeń. Seria jest bardzo 'fajna', momentami trochę usypia, ale potrafi zaskoczyć, podobnie jak ekranizacja tejże książki, o której wiele słyszałam. Fabuła jest na prawdę niebanalna, więc oczywiście niedzielne popołudnie spędzę przed telewizorem, aby obejrzeć smutne przygody Klausa (którego uwielbiam), Violetki i Słoneczka.
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.