Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,068 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Wpadłam na pomysł, że jeśli pisaliśmy o ulubionych/smutnych itd. fan fickach, to czemu nie o książkach?
Tak wiec pytania:
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
5. Mój ulubiony autor to...
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
Zdecydowanie seria "Harry'ego Pottera". Czytałam nie powiem ile razy, bo i tak nikt mi nie uwierzy, ale wiem, że często jeszcze będę ją czytać. Drugą serią jest seria książek Joanny Chmielewskiej. Tutaj również mogę wracać.
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
"Harry'm Potterze", generalnie przy części siódmej. Poza tym tutaj zalicza się też "Marley i ja".
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
Seria księżek Joanny Chmielewskiej. Kryminały z nutką humoru, zdecydowanie. Przy samym języki i stylu pisania można zachichotać, ale niektóre sceny są rozbrajające.
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
"Dzieci z Bullerbyn". Była to pierwsza książka jaką samodzielnie przeczytałam. Poza tym "Mikołajek" wszystkie możliwe książki oraz kilka pani Astrid Lindgren innych, poza "Dziećmi...". "Karlson" i inne takie.
5. Mój ulubiony autor to...
Joanna Chmielewska oraz J. K. Rowling. Joanna za jej wspaniały styl pisania, humor i za tak wiele książek. Rowling za naszą serię Pottera.
Z tych bardziej wybitnych to Stephen King oraz Jane Austen.
Proponowałabym temat przykleić, żeby nie mieszał się z innymi książkami. Taka moja mała propozycja.
Edytowane przez Peepsyble dnia 16-11-2009 17:50
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1467 Ostrzeżeń: 0 Postów: 685 Data rejestracji: 15.12.08 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to... "Tajemniczy Pan Quin" (chociaż, to tak naprawdę zbiór opowiadań).
2. Płakałam/em jak bóbr przy... "HP i KP".
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki... "Mort".
4. Książką mojego dzieciństwa jest... "HP", rzecz jasna.
5. Mój ulubiony autor to... Agatha Christie.
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą. Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
Dom:Gryffindor Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza Punktów: 903 Ostrzeżeń: 2 Postów: 295 Data rejestracji: 06.08.09 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
cała saga Twilight
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
HP i insygnia śmierci
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
<chyba nie ma takiej>
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
Akademia Pana Kleksa
5. Mój ulubiony autor to...
Stephenie Meyer, J.K Rowling, Stephen King, Dan Brown
P.S fajny temat
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Dom:Slytherin Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 888 Ostrzeżeń: 0 Postów: 182 Data rejestracji: 11.08.08 Medale: Brak
Proponowałabym temat przykleić, żeby nie mieszał się z innymi książkami. Taka moja mała propozycja.
Proszę bardzo ; P
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
Kiedyś taką książką był HP, ale już od dawna nie za wiele mamy ze sobą wspólnego. Myślę, że teraz jest to Emma, autorstwa Jane Austen.
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
Nie przypominam sobie takiej książki ; ) Ja (o ile w ogóle się wzruszam) to raczej na filmach. Ale żeby nie było, że taka nieczuła jestem to przyznam, że gdy pierwszy raz czytałam opis pogrzebu Dumbledore'a, to parę łez uroniłam. I to chyba jedyna taka sytuacja, na dzień dzisiejszy.
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
I znowu nic! Chociaż najbliżej mi było do takiego stanu podczas czytania Lesia Joanny Chmielewskiej. Zdecydowanie nienormalna książka.
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
Zdecydowanie Dzieci z Bullerbyn, ale tej książki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Oprócz tego cała seria Ani z Zielonego Wzgórza . Dobra, opisy przyrody są nieco nużące, ale ja i tak uwielbiałam Anię- za charakterek.
5. Mój ulubiony autor to...
Wielu jest takich autorów, których lubię za pojedyncze książki, ale Jane Austen cenię sobie za całokształt. Klasyka- Duma i uprzedzenie, Rozważna i romantyczna, ale też Emma (która wcale nie jest nudna!), Perswazje, Mansfield Park. Może tylko Opactwo jest ciut słabsze, ale jestem skłonna to wybaczyć, jako mini wypadek przy pracy ; )
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2495 Ostrzeżeń: 1 Postów: 421 Data rejestracji: 30.08.08 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to... w taj chwili przychodzi mi na myśl "Autostopem przez Galaktykę" Douglasa Adamsa. Ostatnio sięgałam po nią w zeszłym tygodniu, więc może dlatego taka odpowiedz. Tak czy inaczej "Autostopem..." to książka dla mnie bardzo wyjątkowa, ze względu na niesamowity styl pisania Adamsa. Styl prosty, a jednocześnie szalenie inteligentny. Ponadto "Autostopem..." ma jedną z cech, które umagiczniają książkę - czytając ją, masz wrażenie, że nikt na świecie nie rozumie jej tak dobrze jak ty; nawet jeśli przyjaciel, któremu przeczytasz szczególnie zabawny fragment zaśmieje się, ty i tak będziesz uważać, że te słowa nie przemawiają do niego tak dobrze jak do ciebie. Ech... wybaczcie, ja przeżywam powtórny zachwyt Adamsem i mogłabym o nim mówić godzinami.
2. Płakałam/em jak bóbr przy... hm. Chyba nie było książki, która aż tak by mnie poruszyła. Zdarza mi się uronić łezkę przy fanfiku, ale w tej chwili nie przychodzi mi na myśl tytuł żadnej takiej książki. Może sobie jeszcze przypomnę.
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki... "Wszyscy jesteśmy podejrzani" Chmielewskiej. Kto nie czytał, ten nawet nie uświadamia sobie jak można uśmiać się podczas lektury. I tu nie chodzi o lekki uśmieszek, który nie schodzi z twarzy, gdy delektujemy się grami słownymi Sapkowskiego, ani o niesłabnące rozbawienie przy lekturze Pratchett'a. Chmielewska potrafi co zdanie doprowadzać czytelnika do niepohamowanych wybuchów wesołości. Scena z tańcem umierającego łabędzia - majstersztyk. ^^
4. Książką mojego dzieciństwa jest... nie bijcie, ale podam kilka tytułów, każdy jest dla mnie równie ważny. "Alicja w Krainie Czarów", "Chatka Puchatka", "Saga rodu Klaptunów" i "Bromba i inni". I mówicie co chcecie, ale szczerze wierzę, że te i jeszcze parę innych książek miało duży wpływ na kształtowanie mojego charakteru, o!
5. Mój ulubiony autor to... Sapkowski. Generalnie nie lubię pytania o ulubionego autora, bo cenię wielu znakomitych pisarzy, których nie sposób ze sobą porównywać. Jednak, gdy już muszę wybrać jest to pan Andrzej. Uwielbiam jego styl, humor, świat, który tworzy. Ponadto jestem bardzo związana z jego książkami, bo przypominają mi o ważnych osobach w moim życiu.
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
"Dobry Omen" Neila Gaimana i Terry'ego Pratchetta. Jak dla mnie spółka Azirafal&Crowley, trzy sutki czarownic, jedenastoletni Antychryst, Jeźdźcy i Motocykliści Apokalipsy są po prostu genialni. Do tego typowy dla Pratchetta styl pisania, przesiąknięty inteligentnym dowcipem jest wzorem.
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
"Złodziejce książek" Markusa Zusaka. Komuś, kto doszedł do momentu [spoiler]śmierci Rudiego nie trzeba tłumaczyć dlaczego.
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
"Zmierzch". Wszystkie te łobuzerski uśmiechy...
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
Kubuś Puchatek.
5. Mój ulubiony autor to...
Sapkowski, Pratchett, Dawkins, Nowak Ewa.. Zapewne wrócę 20 razy i zedytuję.
Dom:Slytherin Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 64 Ostrzeżeń: 0 Postów: 27 Data rejestracji: 28.11.08 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to... Harry Potter i Książę Półkrwi (już okolo 20 razy przeczytałem)
2. Płakałam/em jak bóbr przy... HP i IŚ
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki... coś z repertuary Marty Fox
4. Książką mojego dzieciństwa jest... Kajtkowe przygody
5. Mój ulubiony autor to... J.K. Rowling
1. Myślę, że jest to 'Harry Potter'. Całą serię czytałam mnóstwo razy i nadal mi się podoba, nie znudziła się. W przeszłości, czytałam jeszcze często 'Dzieci z Bullerbyn', ale chyba z niej wyrosłam.
Chętnie również wracam do rożnych słowników oraz książek z cytatami i złotymi myślami. Nic tak nie natycha, jak słownik związków frazeologicznych. : D
2. No właśnie... i z tym będzie problem. Jak do tej pory nie zdarzyło mi się płakać nad książką. Bywały wzruszające chwile, ale żadna na tyle poruszająca bym się popłakała. ;f
3.'Ania z Avonlea' (L.M. Montgomery) - nie ze względu na treść. Egzemplarz, który mam w domu, posiada okładkę, na której Ania wygląda kropka w kropkę jak moja nauczycielka matematyki z podstawówki. I wacle nie przesadzam... to naprawdę ona.
4. Zdecydowanie są to 'Przygody Filonka Bezogonka'. Dzięki tej książce pokochałam czytanie. Uwielbiałam również baśń Andersena "Mała syrenka".
5. Ciężko powiedzieć... różnych lubię. :}
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Drugoroczniak Punktów: 91 Ostrzeżeń: 0 Postów: 23 Data rejestracji: 25.11.09 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to... na pewno seria o Harrym Potterze. Jak mi się jakaś książka podobała to na pewno wrócę do niej może nie tysiące, ale kilkanaście razy na pewno.
2. Płakałam/em jak bóbr przy... niektórych (no może niezbyt licznych) fragmentach Harry'ego Pottera, przy "Jesiennym deszczu", przy "Dziewczynie z pomarańczami" i w ogóle to przy połowie książek, które przeczytałam, a poza tym przy większości filmów, a nawet przy niektórych bajkach. No cóż - łatwo się wzruszam - nic nie poradzę.
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki... też Harry Potter, ale dopiero przy któryś z kolei czytaniu - ale tu bardziej śmieszyło mnie to, co sobie wymyśliłam, niż to co przeczytałam. Na pewno też książki Pratchetta. Ale nic nie przebije "Potopu" Sienkiewicza - te dialogi, te dziwaczne sytuacje i archaizmy -jedyny sposób żeby przebrnąć to śmiech...
4. Książką mojego dzieciństwa jest... baśnie Andersena i baśnie braci Grimm, ale to w takim nieco późniejszym dzieciństwie. Pamiętam, że bardzo podobała mi się książka o dziewczynce, która siedzi w oknie i gada z kwiatkami, ale nie mogę przypomnieć sobie tytułu.
5. Mój ulubiony autor to... J.K.Rowling, T.Pratchett za wszystkie dziełą i kilku innych za pojedyncze książki.
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 621 Ostrzeżeń: 1 Postów: 290 Data rejestracji: 20.08.09 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to: HP i Czara ognia
2. Płakałam/em jak bóbr przy :nie mam takiej książki Ale wzruszyłam się przy "Posłańcu" Markusa Zustaka
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki :Seria Strraszna Historia
4. Książką mojego dzieciństwa jest 365opowiadań(Jedna krótka Historyjka na każdy dzień)
5. Mój ulubiony autor to :za mało książek w życiu przeczytałam żeby to stwierdzić ,ale jak na razie to pani Rowling
Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1289 Ostrzeżeń: 2 Postów: 182 Data rejestracji: 25.08.08 Medale:
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
''Siewca Wiatru'' M.L.Kossakowskiej.
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
niektorych ksiazakch Sparksa... Dawno to bylo; traumy sie nabawilam i przestalam czytac tego typu ksiazki.
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
Stanowczo ksiazki Christophera Moore'a. Na przyklad ''Brudna Robota'' czy ''Najglupszy aniol''. Pluca mozna zgubic ze smiechu :D.
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
hm... duzo jest takich pozycji, do ktorych mam jakis sentyment i ktore przypominaja mi moje dziecinstwo. Na pierwszym miejscu na bank jest seria o Panu Samochodziku, potem Harry Potter, Godzina Pasowej Rozy i Stowarzyszenie Wedrujacych Dzinsow.
5. Mój ulubiony autor to...
Coz, jest ich duzo... m.in. Jacek Piekara, M.L.Kossakowska, Andrzej Pilipiuk, Paulo Coelho.
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2217 Ostrzeżeń: 0 Postów: 501 Data rejestracji: 15.10.08 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
ZDECYDOWANIE HARRY POTTER!!!
Chociaż przeczytałam każdą część po 50 razy conajmniej, chętnie do niej powracam, bo to jest taki typ książki, do której można samemu wprowadzać własne wątki, jak np. ja wprowadziłam do książki Justienne, która stała się fascynacją Draco Malfoy'a i mimo iż dziewczyna była mugolakiem, została przyjęta do czystokrwistej rodziny Malfoy'ów
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
Jeju, nie pamiętam takiej książki. Prawdę mówiąc rzadko która książka doprowadza mnie do płaczu. A nie, przepraszam. Do łez wzruszyła mnie książka "O psie który jeździł koleją".
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
"Ala Makota". Ta książka zawiera tyle śmiesznych tekstów, smsów i cytatów, że nie sposób się przy niej nie uśmiać.
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
"Kubuś Puchatek", a z takich ambitniejszych to "Ten Obcy". Naprawdę świetne książki, uwielbiałam je.
5. Mój ulubiony autor to...
Jednego faworyta nie jestem w stanie wymienić, ale tak:
Eoin Colfer
J.K. Rowling
Agatha Christie
no i mimo iż rysuje mangi, to Hiromu Arakawa
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1475 Ostrzeżeń: 1 Postów: 268 Data rejestracji: 04.12.09 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to stanowczo Harry *_*
2. Płakałam/em jak bóbr przy `Jesiennej miłości` Nicolasa Sparka oraz przy `P.S. Kocham Cię` Cecelia Ahern 'a
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki... jakoś nie mogę sobie przypomnieć konkretnej książki, jednak niektóre fragmenty poszczególnych książek są przekomiczne.
4. Książką mojego dzieciństwa jest `Dzieci z Bullerbyn`.
5. Moja święta trójca to J.K. Rowling, Paulo Coelho oraz Guillaume Musso <3
__________________
She's freaky and she knows it
She's freaky, but I like it!
Dom:Slytherin Ranga: Niewymowny Punktów: 1628 Ostrzeżeń: 1 Postów: 665 Data rejestracji: 14.09.08 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to... nie mam takiej, bo jedyna książka jaką czytałam więcej niż jeden raz to Komnata Tajemnic, a i tak całej nie skończyłam. Nie potrafię czytać tego samego kilka razy (lub nigdy nie trafiłam jeszcze na książkę, którą chciałabym czytać więcej [chociaż niedługo zamierzam znów przeczytać sagę o Wiedźminie... hm.]). >.< 2. Płakałam jak bóbr przy...Mój Kary Anny Sewell. 3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki... hm, nie kojarzę. 4. Książką mojego dzieciństwa jest...Kasia i Bary i taki zbiór baśni Andersena. 5. Mój ulubiony autor to... Andrzej Sapkowski!
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1709 Ostrzeżeń: 0 Postów: 436 Data rejestracji: 24.01.09 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
Jak narazie najwięcej razy przeczytałam sagę HP, ale często wracam też do niektórych kryminałów np. Chemia Śmierci Becketta lub Nie mów nikomu Cobena oraz cudownej Duma i Uprzedzienie Austen. 2. Płakałam jak bóbr przy...
Hmm... na obecną chwilę nie pamiętam czy na jakieś ryczałam, ale bardzo możliwe. 3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
Chyba raczejjeszcze takiej nie czytałam. 4. Książką mojego dzieciństwa jest...
Hmm, taką książką chyba był Tajemniczy Ogród, który uwielbiałam. 5. Mój ulubiony autor to...
Harlan Coben, Simon Beckett, Jane Austen i Ewa Nowak.
__________________
Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką...
"Music is like a sunrise for me
It's joyful like a trip in a time machine
Music is like a sunrise for me
It's like coming home
..."
Helloween *.*
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1353 Ostrzeżeń: 2 Postów: 268 Data rejestracji: 26.08.08 Medale:
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to "Samotność w Sieci"
2. Płakałam jak bóbr przy "Oskar i Pani Róża" + patrz wyżej
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki - nie pamiętam
4. Książką mojego dzieciństwa jest "O psie, który jeździł koleją" 5. Mój ulubiony autor to Harlan Coben, ostatnio wgłębiam się też w Kinga i Coelho
__________________
When you stop doing things for fun you might as well be dead.
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 19 Ostrzeżeń: 0 Postów: 2 Data rejestracji: 07.12.09 Medale: Brak
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
Ahh.Zdecydowanie HP. ;D
2. Płakałam/em jak bóbr przy...
Przy "Harry Potter i Insygnia Smierci"
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
Chyba takiej nie czytalam jeszczee zeby mnie rozbawilaa. ;P
4. Książką mojego dzieciństwa jest...
Kubus Puchatek. Heeh. ;D
5. Mój ulubiony autor to...
Ojj. Nie przeczytalam wystarczajaco duzo ksiazek zeby powiedziec o autorach. Ale jak narazie J.K Rowling ^^
__________________
"Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś Mugolem"
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 400 Ostrzeżeń: 0 Postów: 79 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
1. Zdecydowanie saga HP, trylogia Tolkiena i "Pan Samochodzik i Templariusze".
2. "Oskar i pani Róża", "Most do Terabithii" i w momencie w HP i IŚ, kiedy Harry wchodzi do Wielkiej Sali i widzi ciała Freda, Remusa i Nimfadory.
3. Nie było, bądź nie pamiętam.
4. "Kubuś Puchatek", "Polyanna".
5. Wielu autorów lubie, każdego za co innego, za styl, humor, opisy, ale najbliższymi jest mi J.K.Rowling, Terry Pratchett i J.M. Barrie (za najlepszego Piotrusia Pana).
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.