· Okulary |
|
Dodany dnia 05-11-2009 14:38
|
Gość


Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Ja noszę okulary od lat 6 lat. U mnie okulary pomagają, bo nie mam małej wady wzroku, a do tego powiększają moje oczy, które bez okularów wydają się małe . |
 |
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 05-11-2009 15:27
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Mam krótkowzroczność bodajże minus 1,75 i minus 1,25 lub 1,5. Nie pamiętam. W każdym razie okulary posiadam, aktualnie nawet dwie pary, aczkolwiek nie znoszę nosić, więc udaję przed rodzicami, że noszę. Przestawiam się powoli na soczewki, t.zn. dostanę na Gwiazdkę.
W okularach wyglądam jak kujon, nienawidzę ich nosić. Wyglądam jak pani sekretarka. ; <
Edytowane przez Peepsyble dnia 05-11-2009 15:28 |
 |
|
|
~klaudyna3311
|
Dodany dnia 05-11-2009 15:38
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -21
Ostrzeżeń: 1
Postów: 30
Data rejestracji: 04.11.09
Medale:
Brak
|
Moja kumpela nosi okulary. Była strasznie załamana jak się dowiedziała, że musi je nosić, ale muszę przyznać, że wygląda super i nie musi się ich wstydzić
__________________
Słodko jest nocą patrzeć na niebo, gdy kochasz różę, która znajduje się na jednej z gwiazd. Wówczas wszystkie gwiazdy są ukwiecone.
Dziękuję za pozdrowienia i wzajemnie 
Karola__94 pamiętam i dziękuję 
Edytowane przez Tonks2812 dnia 05-11-2009 21:40 |
 |
|
|
*mooll
|
Dodany dnia 01-12-2009 18:26
|
Super Owadzik


Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
No i ja też noszę. Co prawda, w zdjęciach, dodałam takie, gdzie ich nie mam. A sytuacja była taka, że od 6 klasy podstawówki nosiłam. Ale w gimie coś mi odwaliło, bo stwierdziłam, że mi w nich źle. I tak przez 3 lata chodziłam bez. I z -0.5, zrobiło mi sie 1,5 i astygmatyzm. No nie wiem jak, doprawdy. Żyłam z tym. Wszyscy wiedzieli, że jestem "slepa", jak to mówili.
Dopiero mój Man mi powiedział, że po prostu MUSZĘ nosić. To nic, że cześniej mogli mi ludzi wmawiać i namawiać - ja swoje wiedziałam najlepiej. Ubeczałam się przy tam cholernie. A on mi kazał. Kupiłam nowe, ładne. I teraz nie wyobrażam sobie isc gdzieś bez nich.
Po trzech miesiącach, nagle zapomniałam ich raz. Okazało się, że ludzie już tak się przyzwyczaili, że nie mogli się nadziwić, jak to inaczej BEZ nich wyglądam ;p.
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
 |
|
|
~Saphira
|
Dodany dnia 29-12-2009 14:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 529
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 09.05.09
Medale:
Brak
|
Mi okulary bardzo się podobają. Sama będę niedługo nosic korekcyjne ale tylko przez rok a później to zależy. Oprawki wybrałam takie delikatne bordowe, bo takie mi się najbardziej podobają. A co do przeciwsłonecznych to miałam ale te korekcyjne mają takie magnetyczne przyczepki ciemne i doskonale chronią przed słońcem. |
 |
|
|
~BitterSweet
|
Dodany dnia 05-01-2010 18:54
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1709
Ostrzeżeń: 0
Postów: 436
Data rejestracji: 24.01.09
Medale:
Brak
|
Od jakiegoś miesiąca mam okulary korekcyjne. Jeszcze rok temu moja wada wynosiła -0,5 i 0. Teraz mam -0,25 i -0,75. Okulary zakładam tylko w szkole do tablicy i w domu do telewizora. Mam dziedziczną krótkowzroczność. Jakoś specjalnie mi nie przeszkadzają. Wiele osób mówi, że mi pasują, ale nie chciałabym raczej nosić na stałe bo jakoś dziwnie się w nich czuję. W szkole zakładam z własnej woli, bo czasem miałam naprawdę problem z odczytania tego co piszę na tablicy. Mam nadzieję, że moja wada się już nie pogłębi.
__________________
Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką...
"Music is like a sunrise for me
It's joyful like a trip in a time machine
Music is like a sunrise for me
It's like coming home
..."
Helloween *.*
Edytowane przez BitterSweet dnia 21-04-2010 18:18 |
 |
|
|
^N
|
Dodany dnia 05-01-2010 19:14
|
Administrator


Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Osobiście nie noszę okularów, ale wokół mnie jest mnóstwo ludzi, którzy je noszą i wcale nie oznacza to, że wyglądają w nich źle. Wręcz przeciwnie, moja koleżanka świetnie wygląda w okularach, nawet lepiej niż normalnie, bez nich.
A co do okularów przeciwsłonecznych. Od lat mam tą samą, najlepszą, niezniszczalną parę okularów modelu Wayfarer, z bordowymi oprawkami. W lecie jestem z nimi nierozłączna. |
 |
|
|
~Travix
|
Dodany dnia 09-01-2010 20:01
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak
|
Ja okulary muszę nosić cały czas..
Nie mam zbyt dużerj wady wzroku, ale po prostu przeszkadza mi, jak nie widzę dosyć wyraźnie...
Wcześniejsze oprawki to była całkowita masakra, a te teraz? Nawet mi się podobają 
Co nie zmienia faktu, że w ogóle wolałabym nie nosić okularów...
__________________
Wyobraź sobie, że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma piłeczkami. Są to: praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i uczciwość. Przez cały czas starasz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle pewnego dnia dochodzisz do wniosku, że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery - rodzina, zdrowie, przyjaciele i uczciwość - zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie, nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.
Dopiero gdy człowiek zrozumie naukę płynącą z opowiastki o pięciu piłeczkach, może zacząć pracować nad zachowaniem w życiu niezbędnej równowagi.
James Patterson - Fragment książki "Pamiętnik pisany miłością"
|
 |
|
|
~L4nce
|
Dodany dnia 09-01-2010 22:38
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Ja noszę tylko do czytania, tak jak stare dziadki . Małą wadę wzroku, a okulary to 0,5 ale nie wiem czy plus czy minus bo się na tym nie znam za bardzo. Ale uważam, że lepiej widzę z daleka niż z bliska. |
 |
|
|
~BellatrixLestrange
|
Dodany dnia 10-01-2010 09:59
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1269
Ostrzeżeń: 2
Postów: 375
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Cóż, okulary noszę codziennie, zdejmuję je jedynie do spania i na w-f. Nie dlatego, że lubię, bo wcale nie lubię, wręcz nienawidzę, ale bez nich po prostu nie widzę dobrze i wzrok szybko mi się męczy. Nudzę teraz rodziców o soczewki
Dokładnie to samo chciałam napisać. Ja nawet nie wiem jaką mam wadę, nie jestem w stanie tego powtórzyć, moje szkła sa totalnie kombinowane. Może w przyszłości zdecyduję się na operację, lub właśnie soczewki.
__________________
|
 |
|
|
~malfoj_sam_segz
|
Dodany dnia 21-01-2010 15:06
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9603
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,479
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Przyjęło się, że jak ma okulary to brzydula.
Kto tak powiedział ? ;d
Widzę świetnie i okularów nie potrzebuję, a mimo to noszę prawie 5 miesięcy (od września). A dlaczego ? Od dłuższego czasu marzyło mi się posiadanie okularów, z sama już nawet nie wiem z jakich powodów. Nawet nie musiałam męczyć mamy, które w wakacje niby tak tylko poszła ze mną do sklepu, żebym poprzymierzała sobie okulary. A w domu wszystko sobie przemyślałam i zaczęłam męczyć mamę, żeby kupiła mi te czarne, w nawet nie takich grubych oprawkach. A jak poszłysmy do sklepu, to zdecydowałam się na całkiem inne okulary. Z początku byłam zadowolona, ale potem bałam się, że wyglądam zbyt poważnie. Ale z czasem mi przeszło, przywiązałam się do nich, są dla mnie częścią ubioru tak jak bluza czy spodnie xD Wszyscy moi znajomi z jednym wyjątkiem stwierdzili, że wyglądam zdecydowanie lepiej w okularach niż bez nich, i połowa z nich je chciała przymierzyć. A każda osoba, którą poznałam już "z okularami" pytała się jaką mam wadę. Trochę dziwili się, jak odpowiadałam, że żadnej, że kupiłam je na ozdobę tak jak kupuje się kolczyki czy pierścionki. Jestem z nich niesamowicie dumna i nie żałuje swojej dość ekscentrycznej zachcianki ( - ;
A z czasem ludzi w okularach będzie coraz mniej, bo zastępowane są one przez soczewki, które tylko teoretycznie są wygodniejsze. Zależy kto, na co patrzy.
__________________
Edytowane przez malfoj_sam_segz dnia 21-01-2010 15:07 |
 |
|
|
~kinia0918
|
Dodany dnia 05-02-2010 20:37
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 60
Data rejestracji: 05.02.10
Medale:
Brak
|
Ja mam niestety okulary Ale już powinnam je nosić na stałe no w sumie nosze ale na przerwy zdejmuje żeby nie było obciachu ogólnie nic do nich nie mam nie którzy mi mówią że nareszcie wyglądam jak bym była inteligentna A słoneczne okulary to ja kocham  |
 |
|
|
~Doru Arabea
|
Dodany dnia 16-03-2010 18:51
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak
|
Fantazja napisał/a:
Ale najgorsze z tego wszystkiego to są badania wzroku. Wlewają mi wtedy do oczu krople rozszerzające źrenice. Uoeee... Łażenie przez trzy godziny w ciemnych okularach z przymrużonymi do granic powiekami nie jest wcale przyjemne, a gdy do tego dojdzie słońce i niemożność przebywania w tym czasie w cieniu, to wierzcie lub nie, ale można zwariować. -.-'
Masz rację. To okropne.. :/
Wadę mam, bodajże nadwzroczność. + 0,5 tu i tu. Noszę okulary od maja 2009. Pierwsze wrażenie: okropne, ciągle trzeba uważać. Noszę je do czytania, komputera i telewizora, choć teraz nie robi mi to różnicy, bo teraz tylko to robię No i jak sie czuję teraz: w okularach jest mi lepiej, bo po pierwsze oczy mi sie nie męczą i jest możliwość, że wada zniknie Ale pożyjemy, zobaczymy. Póki co muszę nosić  |
 |
|
|
~Ginny0004
|
Dodany dnia 16-03-2010 19:51
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1083
Ostrzeżeń: 3
Postów: 463
Data rejestracji: 08.03.10
Medale:
Brak
|
Ja powiem tak. Nie mam żadnej wady, ale noszę okulary
" zerówki " (wayfarery-te takie duże) One są bardzo modne i fajnie wyglądają, więc zakładam je jako dodatek, ale nie za często, ponieważ od częstego noszenia okularów zmienia się kształt twarzy 
__________________
Edytowane przez Ginny0004 dnia 16-03-2010 19:53 |
 |
|
|
!leea
|
Dodany dnia 16-03-2010 22:09
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Okulary noszę od września ubiegłego roku i jeszcze się do nich nie przekonałam, i raczej to prędko nie nastąpi ( jeżeli w ogóle ). Znam wiele osób które w okularach wyglądają lepiej niż bez ale ja się do takich osób nie zaliczam... z drugiej strony nie chciałabym nosić soczewek, żeby codziennie wkładać i wyjmować sobie coś takiego z oka...
Ale najgorsze z tego wszystkiego to są badania wzroku.
I tu się zgodzę z Fantazją. Nienawidzę jak mi wlewają te kropelki do oczu. A potem trzeba jeszcze chodzić w okularach przeciwsłonecznych, bo jest się normalnie ślepym . -.-
Ja też się muszę z tym zgodzić... nienawidzę- krople szczypią, odruchowo zamyka się oczy i wszystko jest jasne, rozmazane... przy rutynowych badaniach świecą zazwyczaj lampkami po oczach więc robi się ciemno. - aż lecą łzy. Wada wzroku to coś bardzo nie przyjemnego ( chociaż moja nie jest tak wielka najwięcej w oku to -1,5 ,ale i tak bardzo to przeszkadza ).
Ja powiem tak. Nie mam żadnej wady, ale noszę okulary
" zerówki " (wayfarery-te takie duże) One są bardzo modne i fajnie wyglądają, więc zakładam je jako dodatek, ale nie za często, ponieważ od częstego noszenia okularów zmienia się kształt twarzy - w mojej klasie takie noszą, ale najpierw trzeba popatrzeć krytycznie w lustro, a dopiero potem podążać za modą. Jedni wyglądają w nich bardzo dobrze drudzy wręcz strasznie. To zależy od rys twarzy, a tego nawet najlepsza marka okularów nie zmieni.
Uwielbiam natomiast okulary słoneczne- duże, i kolorowe. ^^
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Edytowane przez leea dnia 23-05-2010 12:43 |
 |
|
|
~Regis
|
Dodany dnia 16-03-2010 23:45
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 209
Ostrzeżeń: 0
Postów: 89
Data rejestracji: 04.01.10
Medale:
Brak
|
Jesli okulary są dobrze dobrane to zdecydowanie dodają uroku a czasem nawet szczęśliwy posiać okularów wyglądam lepiej w nich niż bez. Ja osobiście nie mam potrzeby nosić okularów i szkoda |
 |
|
|
~Cou
|
Dodany dnia 17-03-2010 15:50
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 65
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 13.03.10
Medale:
Brak
|
Możliwe, że będę nosić okulary, mam małą wadę wzroku. U mnie w klasie nikt nie nosi okularów, wybierają szkła, a przecież okulary są świetne. Mam nadzieję, że będę kiedyś miała okulary. Nawet nie trzeba wady wzroku, może zamówię takie ze zwykłymi szkiełkami... |
 |
|
|
~Iraya
|
Dodany dnia 17-03-2010 16:09
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 277
Data rejestracji: 05.03.10
Medale:
Brak
|
Ja nie noszę okularów, ale nie sądzę, że jest się w nich brzydkim !!
Jeśli komuś pasują do twarzy i są dobrze dobrane to jest spoko i jednak dodają one uroku, ale jeżeli ktoś nie ma dobrze dobranych np. Jest ktoś bardo..że tak powiem pulchny to jak założy małe prostokątne okulary to będzie wyglądał jak.... za przeproszeniem..A z resztą..
Po prostu sądzę jak komuś pasują to dodają uroku, a jak nie pasują to nie dodają uroku. Proste ! 
__________________
Ups...
|
 |
|
|
~slonecznik
|
Dodany dnia 17-03-2010 17:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 328
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 24.01.10
Medale:
Brak
|
Oooookulary. Noszę, ale tylko w lato. Te przeciw słoneczne. Brzydula w okularach? I owszem.! Ale tylko w momencie kiedy są źle dopasowane. Uważam, że niektórym okulary dodają uroku. Bez nich są bez wyrazu. Nie jestem ani przeciw, ani za. To zależy od twarzy.
Edytowane przez slonecznik dnia 17-03-2010 17:14 |
 |
|
|
~Shimizu
|
Dodany dnia 20-03-2010 13:03
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 170
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 10.04.09
Medale:
Brak
|
Hmm... podobają mi się lecznicze, ale wyłącznie czarne nerdy.
Co do przeciwsłonecznych to noszę w każdą porę roku (o ile jest słońce), jak nie na oczach to na włosach, zamiast opaski. Mam 4 pary.
1. Zwykłe, czarne muchy, które leżą nieużywane w kartonie.
2. Turkusowe nerdy.
3. Szare nerdy w czarną zebrę.
4. Czarne Kenye Westy (te takie z plastikowymi paskami na 'szkiełkach', przez które praktycznie nie wiele widać).
__________________
Bring me the fucking horizon.

|
 |
|