· Koszykówka |
~ferret
|
Dodany dnia 02-05-2009 12:37
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 127
Ostrzeżeń: 2
Postów: 124
Data rejestracji: 01.05.09
Medale:
Brak
|
Lubię. O wiele fajniejsza gra od siatkówki. Może nie jestem w tym specjalnie dobra, ale sprawia mi to przyjemność. |
 |
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 10-07-2009 11:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Trenowałam koszykówkę w podstawówce, miałyśmy dobrego trenera także miałyśmy kontynuować ją w gimnazjum, ale nasz nauczyciel nie zna zasad także trenujemy siatkówkę na, której też mało się zna tzn: same książki. Koszykówka mi się bardzo podobała, uwielbiałam w to grać, jeździłam na zawody, zdobywałyśmy razem z koleżankami puchary i w ogóle, szkoda, że to wszystko tak się skończyło, ale dalej chodzę sobie z kimś pograć w kosza. |
 |
|
|
~LordMimbulusMimbletonia
|
Dodany dnia 23-07-2009 19:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 18.07.09
Medale:
Brak
|
Ja lubię grać, chociaż jestem niski.
Byłem na EuroBaskecie Women 2009 na Łotwie (Polska vs. Hiszpania, Litwa vs. Białoruś)
__________________
Mimbulus Mimbletonia! 
|
 |
|
|
~Lady Doys
|
Dodany dnia 02-08-2009 10:29
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -37
Ostrzeżeń: 2
Postów: 64
Data rejestracji: 02.08.09
Medale:
Brak
|
Ja tam lubie koszykówke 
hehe nie trenuje tego spokrtu. Gram jedynie na lekcjach w-f'u w szkole 
__________________
Doys
pozdrawiam drogi Gościu :*
|
 |
|
|
~Silencia
|
Dodany dnia 02-08-2009 10:39
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1308
Ostrzeżeń: 1
Postów: 183
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Lubię.
W podstawówce byłam nawet na rezerwie w drużynie ^^. W gimnazjum już nie gram, bo termin SKSu mi nie pasował. W sumie żałuję, że nie mam możliwości pogrania sobie po za szkołą - nie mama ani piłki, ani boiska.
Na WF, lubię grać, ale GRAĆ,a nie mieć jakieś głupie pseudozawody z piłką. No i nie znoszę zaliczeń. ;f
__________________
|
 |
|
|
~Mr Amazing
|
Dodany dnia 20-08-2009 18:18
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -7
Ostrzeżeń: 1
Postów: 31
Data rejestracji: 19.08.09
Medale:
Brak
|
Ja bardzo lubię oglądać mecze NBA w internecie, ale nie mam żadnej ulubionej drużyny. Grać też lubię, ale nie tak jak oglądać najlepszych na świecie w czasie gry. 
Edytowane przez Dominika dnia 04-03-2010 21:11 |
 |
|
|
~Waitin 4 arockalypse
|
Dodany dnia 05-11-2009 14:05
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1035
Ostrzeżeń: 3
Postów: 333
Data rejestracji: 06.02.09
Medale:
Brak
|
Nie nadaję się do gier zespołowych, a koszykówka jest najstraszniejszą, najbardziej makabryczną formą takich gier. Denerwuje mnie to całe przejmowanie piłki (nie potrafię przejmować żadnych piłek ;p ) ca tym bardziej nie trafiam do kosza. Mogę sobie trochę pokozłować, zanim mi ją ktoś zabierze. Fuuuuu |
 |
|
|
~George Wesley xD
|
Dodany dnia 05-11-2009 18:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 77
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 03.11.09
Medale:
Brak
|
Kosz to mój ukochany sport. Mogę grać wszędzie: na podwórku, na wf-ie, na zawodach. Po_prostu to kocham i gdy tylko mogę biorę piłkę idę albo na boisko, albo na hale i pykam.
PS. 11 grudnia mam zawody i już nie mogę się doczekać!!! 
__________________
- Nie... nie.. nie!!! - krzyczał ktoś rozpaczliwie. - Nie! Fred! Nieeee! Percy potrząsał bratem , obok nich klęczał Ron, a Fred miał martwe, niewidzące oczy; na jego zastygłej twarzy wciąż błąkał się uśmiech...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchnów,
I wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!
Edytowane przez Dominika dnia 04-03-2010 21:24 |
 |
|
|
~about
|
Dodany dnia 12-11-2009 21:12
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
Koszykarka ze mnie żadna. Gra ta nie pociąga mnie w jakimkolwiek aspekcie.Może i to efekt doświadczeń z gimnazjum. Może wrodzona nienawiść do sportu [ eliminując siatkówkę, którą kocham ]. Nie umiem wykonać nawet dobrze dwutaktu, a jestem już w pierwszej LO. Wiem, nie ma się czym chwalić, jednak taka jest prawda. Nauczycieli dobrych nie miałam, i taki oto rezultat. Reasumując - nie i jeszcze raz nie. Stanowczo. Zdania nie zmienię.
__________________
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Albert Einstein
|
 |
|
|
~Doru Arabea
|
Dodany dnia 13-11-2009 15:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak
|
Co do koszykówki, to jak widać są bardzo podzielone zdania. Ja osobiście cenie sobie polskich koszykarzy, ale sama nie lubię grac Kosz to nie wątpliwie ciekawy sport, ale ja i tak i tak obstaje za siatkówką i lekkoatletyką!  |
 |
|
|
~Half-Blood-Princess
|
Dodany dnia 18-01-2010 22:55
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 87
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Uwielbiam i trenuję. Na WF'ie nie lubię grać bo nikt nie umie , a ciągłe wygrywanie robi się nudne Ulubiona polska drużyna to Asseco Prokom . A z NBA to oczywiście L.A.LAKERS ;** z Kobe'm Bryant'em ;P
__________________
- And what will you give me in return, Severus?
- Everything
I'm broken and flyin' without wings
|
 |
|
|
~HermionaaaGrangerrr
|
Dodany dnia 19-01-2010 16:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 227
Ostrzeżeń: 1
Postów: 135
Data rejestracji: 17.01.10
Medale:
Brak
|
Koszykówka to sport brutalny, ponieważ strasznie się biją o piłkę dlatego też nie przepadam za nim.
Edytowane przez Dominika dnia 13-03-2010 12:19 |
 |
|
|
~Tomcur
|
Dodany dnia 21-01-2010 19:04
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 62
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Fantazja napisał/a:
Kocham. *.*
Koszykówka zawsze była, jest i podejrzewam, że jeszcze długo będzie moim ulubionym sportem. Ale nie na w-f-ie - co to, to nie. Dziewczyny z mojej klasy w większości nie przepadają za koszykówką i nie potrafią zbyt dobrze grać, tak więc jedynie można się na takiej lekcji ubiegać i liczyć na to, że się uda wrzucić te parę koszy i wygrać. Nie, na w-f-ie grać nie lubię. Ale za to na SKS-ie... Tam to jest dopiero gra. Na te zajęcia czekam specjalnie dwie godziny lekcyjne i, tak, chce mi się czekać. Tam chodzą te dziewczyny z mojej szkoły, które naprawdę lubią i umieją grać w koszykówkę, nie ma tam bezsensownej bieganiny, tylko gra prawdziwie zespołowa. A wtedy to jest przyjemność, nie męka. I mimo że raczej nie jestem jedną z tych zawodniczek, o które dziewczyny są gotowe się pobić, żeby mieć je w drużynie, lubię tę grę.
Ja tam lubię koszykówkę, ale tak żeby se pograć na podwórku, a nie na wf czy jakiś zawodach. Bo wtedy to traci cały urok :/
Co do w-f-u się zgodzę, ale do zawodów już nie, bo właśnie w nich jest ten cały urok. Byłam na gminnych dwa lata temu, w poprzedniej szkole, pamiętam je bardzo dobrze i wspominam bardzo przyjemnie. Wszystkie drużyny żarły się ze sobą na boisku, starając wbić te parę koszy, adrenalina skakała, wyzwiska padały, kibice ryczeli na całego... No a ja po naszym meczu mam 'miłą' pamiątkę w postaci paru blizn na rękach. ^^ Po prostu jakaś dziewczyna z przeciwnej drużyny podłożyła mi nogę, popchnęła i takim to sposobem przejechałam się dłońmi i kolanami po betonie. Ale w końcowej fazie meczu, gdy nasza przegrana była już bardziej niż wiadoma, mimo plastrów na obu rękach i tak wbiegłam na boisko. Nie po to trenowałam cały rok, żeby na zawodach pograć trzy minuty i zejść, bo jakaś jędza chciała mnie wyeliminować. ;P
Ulubiona drużyna? Nienawidzę oglądać meczów w telewizji i nigdy mi się to nie zdarzyło, więc takowej nie posiadam. ;P
Ja mam podobnie też na wf nie przepadam grać bo mało osób u mnie umie grać i kończy się na samych faulach i wygląda to ja gra w rugby .
W sumie to jestem całkowitym fanem koszykówki , lubię grać oglądać i to nie tylko w telewizji . PLK Nba wszystko 
EDYCJA
A Kibicuje ktoś jakiejś drużynie z 1 Ligi ?
Edytowane przez Dominika dnia 02-03-2010 15:30 |
 |
|
|
~Garnet
|
Dodany dnia 01-03-2010 21:33
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 306
Ostrzeżeń: 1
Postów: 137
Data rejestracji: 17.02.10
Medale:
Brak
|
Jak ja mogła bym się tu nie wypowiedzieć Kosz-ykówka to najlepszy sport na świecie i najlepiej mi to wychodzi i muszę się pochwalić że brakuje mi 30 cm do wsada;p ale nie o tym... No kocham ten sport ogółem bo nie wiem sama czemu. Nie no nie wiem czemu i jak go polubiłam no ale kocham ten sport...
Teraz akurat nie lubię w-fu bo mamy skoki przez kozła a ja chce koszaaa... ;p
Nie gram w żadnej drużynie bo mi się nie chcę gram w domu co prawda mieszkam w bloku ale to nic ;p
A kibicuje Lakers'om ;D
__________________
Walczyłem niegdyś o twe względy mieczem
Zdobyłem twoją miłość w zbrojnym starciu
Lecz w dzień wesela zamiast szczęku broni
Zabrzmi dźwięk fanfar, hymnów i wiwatów
Moja miłość nie ma dna, jak ocean...
W.Szekspir...
Edytowane przez Garnet dnia 01-03-2010 21:35 |
 |
|
|
~nicram993
|
Dodany dnia 13-03-2010 11:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 09.03.10
Medale:
Brak
|
W szkole jakoś mało w to gramy ale nawet lubię koszykówkę. Mój ulubiony zespół to Chicago Bulls |
 |
|
|
~Ginny0004
|
Dodany dnia 13-03-2010 13:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1083
Ostrzeżeń: 3
Postów: 463
Data rejestracji: 08.03.10
Medale:
Brak
|
Jestem chora na wf a jak słyszę, że gramy w koszykówkę to już mnie na pewno nikt na lekcji nie zobaczy.
Właśnie takie podejście mają dziewczyny na wf.,dlatego nie możemy sobie normalnie pograć zawsze się coś stanie...np. w kółko jestem podrapana, albo ostatnio dziewczyna z mojej drużyny stała obok mnie i mi w twarz z piłki rzuciła!!.. To jest jakieś głupie..
Ale ogólnie lubię ten sport., ale najbardziej siatkówkę!Tylko jak na lekcji się gra to jest męczący bo dużo biegać trzeba!!
__________________
|
 |
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 13-03-2010 14:01
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie lubię.
Jak zwykle, w tym sporcie również jestem całkowicie beznadziejna, więc za nim nie przepadam. Bezskutecznie uganianie się za piłką mnie nie kreci. Przy moim cudownym wzroście 157cm, również bezskutecznie próbuję rzucać do kosza. A on zawsze jest za wysoko lub za daleko, cholera. |
 |
|
|
~Zimna Sandra
|
Dodany dnia 18-04-2010 18:10
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Mugol
Punktów: 3
Ostrzeżeń: 1
Postów: 47
Data rejestracji: 20.02.10
Medale:
Brak
|
Ten sport jest super. Nie wiem dlaczego.
Świszczące buty
Skoki
Te emocje podczas gry.
Ale to chyba nie to.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
 |
|
|
~Loonyy
|
Dodany dnia 18-04-2010 18:15
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1752
Ostrzeżeń: 3
Postów: 419
Data rejestracji: 18.03.10
Medale:
Brak
|
Lubię koszykówkę. Często wieczorami chodzę z przyjaciółką i jeszcze kimś na kosza na orliki. Na wfie nie lubię grać, bo połowa mojej klasy nie umie, a zresztą więcej gramy w siatkę.
Drużyna, której kibicuję.. hmm, bardzo lubię Asseco Prokom, ale to dlatego, bo często mam wejściówki, gdyż moi wujkowie z Gdańska uwielbiają tą drużynę i są na każdym meczu. To ja poszłam w ślady wujków. xD
__________________
Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem.
Bóg umiera jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
 |
|
|
~malfoj_sam_segz
|
Dodany dnia 25-04-2010 14:14
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9603
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,479
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Koszykówka ostatnimi czasami to jedyna gra zespołowa, która sprawia mi tyle przyjemności. Sama nawet nie wiem czemu, ale na naszym WF-ie ciągle w nią gramy, to mnie ostatnio bardzo cieszy. Pamiętam, że w 1 klasie nie znosiłam tej gry i jedynie stałam pod koszem jako obrona, bo do niczego innego się nie nadawałam według mnie. Ale w drugiej klasie się jakoś przełamałam i od tego czasu kocham tą grę. Daleko mi do jakiś niesamowitych graczy, ale jest dużo akcji, które mi wychodzą. I rzeczywiście, koszykówka z dziewczynami jest bardzo agresywna, ja nawet sama często mam, że jak ktoś mnie dotkliwie zrani, to staram się mu oddać ; P
__________________
|
 |
|