· Titanic |
~karolina123
|
Dodany dnia 14-12-2008 12:55
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
Bardzo łzawa epicka opowieść o wielkiej miłości i strasznej katastrofie.
Co o niej sądzicie?
__________________
"Co nie jest życiem, wykorzeniam
by kiedyś martwą nie umierać"
"Z punktu widzenia aerodynamiki
trzmiele nie maja prawa latać,
tyle że trzmiele o tym nie wiedzą,
wiec latają sobie dalej."
|
 |
|
|
~Blair
|
Dodany dnia 14-12-2008 13:02
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1008
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Omfg. Gdy była premiera w kinie (miałam góra 4 latka) to oglądałam go chyba z 10 razy. Ciągle prosiłam rodziców żeby szli ze mną do kina. Teraz nie podoba mi się tak jak te 11 lat temu. Sama nie wiem czemu, po prostu po kilkunastu minutach zaczyna mnie niemiłosiernie nudzić. Chociaż obsada jest świetna.
__________________
Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała.
Marilyn Monroe.

|
 |
|
|
!Martucha
|
Dodany dnia 14-12-2008 13:03
|
VIP


Dom: Hufflepuff
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 799
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
OMG, czekałam aż ktoś założy taki temat. 
Aaach, legenda.
Ofc, oglądałam wczoraj i przedwczoraj. ^^
Przyznam się, płaczę już na pierwszych 3 sekundach, kiedy pokazany jest ten statek czarno-biały, i leci ta prześliczna melodia. Przykro mi się robi, że ci ludzie się tak cieszyli, a sami dobrze wiemy jak to się zakończyło.
Kiedy pierwszy raz oglądałam, (6-7lat) to płakałam tylko raz - kiedy grała ta orkiestra, a nikt ich nie słuchał. Tak mi się żal ich zrobiło, że aż się popłakałam. 
Chyba ten film widnieje na mojej liście jako pierwszy "wyciskacz łez". Nie da się nie płakać na nim.
Kocham soundtrack z tego filmu.
I pomyśleć, że to się wydarzyło naprawdę... |
 |
|
|
~karolina123
|
Dodany dnia 14-12-2008 13:09
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
Droga Marucho też czekałam i się nie doczekałam więc musialam sama założyć
Leonardo w tym filmie jest słodki ale tak normalnie to szczurofryta z niego troche
Uwielbiam ten film, nie da się przy nim nie płakac
__________________
"Co nie jest życiem, wykorzeniam
by kiedyś martwą nie umierać"
"Z punktu widzenia aerodynamiki
trzmiele nie maja prawa latać,
tyle że trzmiele o tym nie wiedzą,
wiec latają sobie dalej."
|
 |
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 14-12-2008 13:21
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zakochałam się w tym filmie. Fabuła bardzo dobra. Wszystkie te krótkie wątki, sprawiają, że film staje się niezwykły.
Wszystkie sceny, tonięcie... takie... takie... niesamowite.
Najgorsze na końcu, gdy tyle ludzi umiera. Gdy Rose się ratuje, lecz kochany Jake umiera. Zawsze się popłaczę. |
 |
|
|
~Michiru Kaio
|
Dodany dnia 14-12-2008 13:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mistrz Transmutacji
Punktów: 3071
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
I ja czekałam. Nie płakałam wczoraj! Pierwszy raz!
Wątek miłosny mało mnie interesuje. Oglądam ten film dla pobocznych postaci.
Kapitan Smith, boski. Ta jego bezradność, scena śmierci. Już pominę moja słabość do charyzmatycznych starszych panów. Andrews, kolejna ciekawa postać. Bardzo lubię jego scenę jego ostatniego spotkania z Rose. I pomyśleć, że Ci dawaj panowie istnieli naprawdę.
Niestety nie znów nie zapamiętałam nazwiska tego, który popełnił samobójstwo. A też należy do moich ulubionych postaci. 
No i Cal. Tak nieznośny i głupi, aż zbudza moją sympatię.
Filmu nie traktuję jako piękną opowieść o zakazanej miłości. Raczej o przemijaniu i bezsilności ludzi w obliczu śmierci. Najbardziej lubię sceny gdzie próbują uratować statek, te obrazy zalewających się grodzi. Gdy Thomas, informuje kapitana ile mają czasu na ewakuację oraz samo zatonięcie.
Nie zaprzeczę, że miło mi się patrzy na włosy Winslet.
EDIT: ech, jego nazwisko to Murdoch. Nigdy go nie zapamiętam.
__________________
"Tata mnie zabije, nie? zmartwił się Albus, z powrotem siadając obok brata.
E tam, tata. Mój podręcznik podpowiada, że tata do zabijania używa co najwyżej E  elliarmusa mruknął James. Ale poczekaj na reakcję wujka Rona!"
"Jimmy, czyli nie wszystko było dobrze"
" Zmierzch, książka dla tych, którzy są na etapie Pamiętnika księżniczki" - Święta prawda Ell.
Zlikwidujmy punkty na Hogs! Bądźmy poważni!
Edytowane przez Michiru Kaio dnia 14-12-2008 14:57 |
 |
|
|
~Fiore
|
Dodany dnia 14-12-2008 20:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ach, klasyk. Uwielbiam. ^^
Oczywiście oglądałam w ten weekend, po raz nie-wiem-który.
Wszystko mnie urzeka w tym filmie, począwszy od efektów specjalnych, statku samego w sobie, kostiumów, muzykę, grę aktorską, po postacie Rose i Jacka. Obawiam się, że ten film nigdy mi się nie znudzi. Oczywiście zawsze mam szklanki w oczach, a przy ostatniej scenie nie mogę się powstrzymać i zawsze muszę uronić parę łez. |
 |
|
|
~Karola__94
|
Dodany dnia 14-12-2008 21:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 631
Ostrzeżeń: 1
Postów: 317
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
ochh to jest chyba mój ulubiony film!! kiedy go pierwszy raz oglądałąm aż mi dech zapierało w scenach jak Titanic tonął o lol nigdy bym sobie tego tak nie wyobraziła!! świetny film nie dziwie się ze ma 11 oscarów i 5 gwiazdek to jest niesamowity film po prostu |
 |
|
|
~Malaga
|
Dodany dnia 14-12-2008 21:50
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
|
Oglądałam Titanica milion razy. Wczoraj zapomniałam i obejrzałam dosłownie ostatnie 5 minut filmu i... się poryczałam. Mhrrr. Ach ta moja wrażliwość ;d
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.
- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 15 4:28
Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
|
 |
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 14-12-2008 21:56
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Jedyny filma, na którym bezwstydnie płaczę, bezwzględu, na to który raz oglądam. Jak bardzo nie lubię Leonarda, tak bardzo podobał mi się w tym filmie. Ten film jest jak "Kevin sam w domu" mozna oglądać dziesiątki razy i się nie nudzi (ale porównanie ) |
 |
|
|
~Hermiona_Lily_tusia
|
Dodany dnia 14-12-2008 21:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 431
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Genialne obejrzałam wczoraj 1 raz i poryczałam się. Każda scena z osobna i cały film razem mi się spodobało.
__________________
|
 |
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 14-12-2008 21:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
jejku ja kocham ten film ... ja najbardziej ryczę na sam koniec gdy przepływają przez ocean szalupą wyszukując jeszcze żywych ludzi najgorszy jest dla mnie zawsze widok trupów matki trzymającej w ramionach dziecko to jest okropne że takie coś zdarzyło się naprawdę
edit
TJ kevin sam w domu się nudzi i to baardzo jeszcze jak puszczają w każde święta od niewiadomo kiedy
Edytowane przez nymph dnia 14-12-2008 21:59 |
 |
|
|
~Olaa
|
Dodany dnia 14-12-2008 22:05
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 362
Ostrzeżeń: 0
Postów: 145
Data rejestracji: 10.11.08
Medale:
Brak
|
Bardzo fajna i wzruszająca opowieść !
Właśnie najgorsze są ostatnie momenty...te martwe ciała .. ludzie sami siebie podtapiali by przetrwać.
Ach ale nie zapominajmy o wielkiej miłości i poświęceniu swojego życia dla ukochanej osoby ! |
 |
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 17-12-2008 18:35
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
bardzo mi się podobał i nadal podoba ten film. To był pierwszy film na którym płakałam (miałam ok 4/5 lat). Jest świetny:> |
 |
|
|
~Tanya
|
Dodany dnia 20-12-2008 09:01
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5038
Ostrzeżeń: 0
Postów: 355
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Chyba nie ma takiej osoby, która nie oglądałaby tegoż oto filmu. Oglądałam, i to dosyć dużo razy. Czy płakałam? A nawet nie pamiętam, bo to dawno było. ; P Ale na pewno robiło mi się przykro, gdy patrzyłam jak statek tonie, a przy tym ginie mnóstwo ludzi.
W każdym razie teraz, gdy oglądam ten film już nie płaczę. Nie fascynuje mnie to już tak jak za pierwszym razem. Nie. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak oglądanie jednego filmu parę razy i ciągłe zachwycanie się nim. Ale ten ( i parę innych filmów) jest wyjątkiem. ; D Owszem, film jest piękny, doskonała fabuła, obsada no i w ogóle. Lubię ten film, lubię, i chętnie go oglądam. Ale ostatnim razem to już zasypiałam po 20 minutach.
__________________
Edytowane przez Tanya dnia 20-12-2008 09:02 |
 |
|
|
!ewelka_bolitair
|
Dodany dnia 20-12-2008 09:44
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1353
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Och. Dawno oglądałam. I pamiętam, że ryczałam. Niedawno leciał, obejrzałam tylko koniec 1 części, w sobotę jednak byłam na koncercie i przegapiłam 
Film jest niesamowity.
I to by było na tyle.
A ta scena z Di na kadłubie Titanica jak ją złapał + kolor tego nieba + piosenka C.Dion = *.*
__________________
When you stop doing things for fun you might as well be dead.
|
 |
|
|
~PiotrexCichy
|
Dodany dnia 20-12-2008 10:25
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 83
Ostrzeżeń: 1
Postów: 61
Data rejestracji: 18.12.08
Medale:
Brak
|
Oglądałem go 3-4 razy ale ja nie lubię oglądać czegoś dużo razy.
Na początku była to rewelacja potem oglądałem do połowy aż w końcu wo gulę. Ale ogółem film jest fajny i obsada też.
Tylko nie wiem jak ten film można oglądać 10-12 razy to już do znudzenia 
__________________
Vampirzyca :*
[gg]3684387[/gg]
Moje konto!!

|
 |
|
|
~Vampirzyca
|
Dodany dnia 20-12-2008 21:52
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1667
Ostrzeżeń: 1
Postów: 371
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Oglądałam. Ryczałam za pierwszym razem, a to już coś. Ja naprawdę rzadko płaczę na filmach, czy przy książkach.
Parę razy widziałam. Chyba z siedem.
Był niedawno na polsacie (chyba), ale nie spędziłam wieczoru przed telewizorem. Nie miałam ochoty. Po prostu.
Po jakmś czasie nawet nieśmiertelne filmy się nudzą.
__________________
Wilson: On każdego roku leczy tysiące ludzi, a ty ilu? Trzydziestu?
House: McDonald robi lepsze hamburgery, niż twoja matka, bo robi ich więcej?
|
 |
|
|
!Inferius
|
Dodany dnia 20-12-2008 22:03
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2042
Ostrzeżeń: 0
Postów: 175
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
ja lubię tą część kiedy statek już zaczyna tonąć, fajne efekty. Ten film to klasyka niemalże, jednak jak dotąd nigdy nie obejrzałem go od samego początku do końca |
 |
|
|
~Alice Evithe
|
Dodany dnia 20-12-2008 22:05
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 216
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Ja tak samo nie obejrzałam od początku do końca tego filmu. ^^ Zawsze coś mi w tym przeszkadzało.
Chyba najbardziej podobały mi się momenty w filmie, które były przedstawione przed zatonięciem statku.
__________________
Bez cierpienia nie ma prawdziwej radości.
[alt] Należę do klubu Johnny'ego Deppa. [/alt]
Last Christmas
I gave you my heart,
But the very next day
You gave it away.
Merry Christmas drogi Gościu
Edytowane przez Alice Evithe dnia 20-12-2008 22:05 |
 |
|