Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Harry, Ron, Fred i George postanowili pójść na wzgórze, na małe pastwisko należące do państwa Weasleyów. Otoczone było drzewami, które zasłaniały je od strony wioski, więc mogli tam poćwiczyć quidditcha, pamiętając, żeby nie podlatywać za wysoko. Nie mogli użyć prawdziwych piłek, bo gdyby wymknęły się spod kontroli i zaczęły latać nad wioską, trudno byłoby to mugolom wyjaśnić, więc używali jabłek. Po kolei dosiadali Nimbusa Dwa Tysiące Harry'ego, najlepszej miotły, jaką mieli - stara Spadająca Gwiazda Rona była tak powolna, że często wyprzedzały ją motyle.
Już podczas pierwszego dnia w Hogwarcie, gdy Harry spojrzał na Snape'a, odniósł nieprzyjemne wrażenie, że ów nauczyciel go nie lubi. Z każdym kolejnym rokiem spędzonym w tej szkole, coraz bardziej utwierdzał się w tym przekonaniu. Chłopak był pewien, że nauczyciel eliksirów uwziął się na niego. Oskarżał go również o to, iż jest zwolennikiem Voldemorta. Nie mógł zrozumieć dlaczego Dumbledore tak bardzo go cenił i mu ufał.
Skupmy się w tej chwili na Snape'ie i jego uczuciu do Lily Evans. Od samego początku darzył ją szczególną sympatią. Po tym gdy trafili do Hogwartu: Lily do Gryffindoru, a Snape do Slytherinu, przyjaźnili się nadal mimo tego, że należeli do najbardziej wrogich w stosunku do siebie domów. W późniejszych latach Ślizgon zdobył jednak rywala - Jamesa, który również był zakochany w Lily. Zazdrość sprawiła, iż Snape poczuł do ojca Harry'ego nienawiść i odbiła się na jego przyjaźni z Gryfonką. Stał się oschły, zaczął ją nawet nazywać szlamą. Lily, bardzo tym dotknięta, zakończyła swoją przyjaźń z Severusem. Z czasem związała się z Jamesem, a po latach urodził się Harry.
Wydarzenia z przeszłości mogą być argumentem za tym, że profesor eliksirów nienawidził syna Potterów. Przypomnijmy sobie jednak moment z Kamienia Filozoficzneg, gdy Quirrel chciał zrzucić Harry'ego z miotły podczas meczu quidditcha. Snape próbował go uratować. Czy naprawdę zrobił to tylko dlatego, że miał dług u Jamesa?
W ten sposób nawiązujemy do VII części, w której podczas projekcji wspomnień Snape'a widzimy jego rozmowę z Dumbledorem. Obiecał w niej chronić Harry'ego przed Voldemortem. Prawdą jest, iż zrobił to dla Lily, jednak czy za każdym razem, gdy patrzył temu chłopcu w oczy nie przypominał sobie jej twarzy?
Snape często mówił, że Harry jest podobny do Jamesa. Chciał go w ten sposób upokorzyć, udowodnić, że jest tak samo arogancki jak ojciec. Moim zdaniem zdawał sobie sprawę z tego, iż z charakteru jest bardziej podobny do matki. Nie chciał się do tego przyznać nawet przed samym sobą.
W chwili śmierci Snape'a następuje jego oczyszczenie. Severus zapomina o tym co złe, skupiając się na tym, co dobre. Właśnie ta scena jest najlepszym argumentem na to, że nie był on pełen nienawiści w stosunku do Harry'ego.
Bez względu jednak na to czy była to nienawiść, trzeba przyznać, że miłość do Lily doprowadziła do jego odkupienia.
Dom:Slytherin Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 146 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 07.07.13 Medale: Brak
Myslę, że Severus nienawidził Wybrańca, gdy myslał o jego ojcu. Z kolei, gdy pomyslał o Lily chciał robic wszystko, żeby go chronic. Więc tak ogólnie go nienawidził, bo Harry pochodził od kobiety, którą kochał. Chronił go, bo wiedział, że ona by tego pragnęła.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 305 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 23 Data rejestracji: 20.07.13 Medale: Brak
wspaniały artykuł.napisany z pasją ale bez przesadnej afektacji.autor/ka/ nie zalewa nas nadmiarem informacji-mam na myśli że nie streszcza wszystkich siedmiu tomów hp tylko umieszcza niezbędne informacje na poparcie swojej tezy.stylistyka też bez zarzutu-odpowiednio umieszczone akapity bardzo ułatwiają czytanie,styl wyrażeń też świetny.daję ocenę:wybitny ale bardzo żałuję że nie mogę dać wyższej oceny...
Dom:Slytherin Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 51 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 20.04.14 Medale: Brak
Dobry temat artykułu , nawiązując do tematu uważam,że Snape czuł,że musi chronić chłopca z paru przyczyn:
1.Chciał spłacić dług wobec Jamesa
2. Obiecał to Dumbledorowi chronić Harrego
3.(Najważniejsze) Uczucie do Lily-prawdziwa miłość tak silna,że nawet Jego patronus przybierał tę samą forme co patronus Lily.
Uczucia Snape'a były bardzo skomplikowane chronił syna kogoś kogo nienawidził ale takze kogoś kogo kochał. I myśle,że to (uczucie) zadecydowało o tym bo jak wiadomo miłość jest potężniejsza od nienawisci i Snape w przeciwieństwie od Voldemorta zdawał sobie z tego sprawe co w pewnym sensie czyniło go potezniejszym.
Nie bede wystawial tu zadnej oceny bo to nie o to chodzi,zeby to oceniac.
Bou pisz jak najwiecej
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2520 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 230 Data rejestracji: 11.05.15 Medale:
Snape rzeczywiście był, w dziwnej sytuacji. Z jednej strony miał, wielkie pretensje i słuszne do Jamesa, za te wszystkie lata ciągłych docinek. Odczuwał nawet nienawiść z powodu jego udziału, w tych napaściach, do których Huncwotów zwykle inspirował Syriusz. Harrego też oceniał bardzo podobnie do ojca. Z drugiej strony, chronił go ze względu na Lily i słowo dane Dumbledorowi. Właśnie dlatego jego postać, jest tak skomplikowana i ciekawa. Bo można kogoś bardzo nie lubić, a jednocześnie go chronić. Trudno powiedzieć czy to była, aż nienawiść, chwilami jednak tak to wyglądało.
Dom:Bezdomny Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 853 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 425 Data rejestracji: 23.01.23 Medale: Brak
<a href=http://stromectol.skin>best place to buy stromectol</a> Although adjustment was realized using multivariate analyses, it could not be ruled out that several biases remained unadjusted for between the 2 groups
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.