Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Spojrzał na stary, wysłużony zegarek, który kiedyś należał do Fabiana Prewetta.
- Dochodzi jedenasta, wsiadajcie. - I nie zapomnij ucałować od nas Neville'a! - powiedziała Ginny, ściskając Jamesa.
- Mamo, przecież nie mogę całować profesora!
- Przecież go dobrze znasz...
James spojrzł wymownie w górę.
- Tutaj tak, ale w szkole jest panem profesorem Longbottomem. Nie mogę wejść na
lekcję zielarstwa i powiedzieć, że chcę go ucałować...
"Profesor Quirrell, w swoim absurdalnym turbanie, rozmawiał z jakimś nauczycielem o tłustych czarnych włosach, haczykowatym nosie i ziemistej cerze", "Oczy miał czarne jak Hagrid, ale nie było w nich ani krzty ciepła. Były to oczy zimne i puste, przywodzące na myśl ciemne tunele."
Tak przedstawia się wygląd omawianej przeze mnie postaci, czyli Severusa Snape'a, który nazywany był też Smarkiem bądź Smarkerusem (w czasach, gdy chodził do szkoły) i Sevem (przez Lily). Urodził się on 9 stycznia 1960 roku, a dzieciństwo spędził w mugolskim miasteczku przy ulicy Spinner's End. Jego matka, Eileen Prince (ang. książę), była czarownicą i w przeszłości uczęszczała do Hogwartu, natomiast ojciec, Tobiasz Snape, był mugolem, który gardził wszystkim, co magiczne. To, że Eileen wyszła za mąż za niemagiczną osobę spowodowało, że Severus nie miał czystej krwi. Dlatego w późniejszym czasie nazwał siebie Księciem Półkrwi.
Snape pracował jako nauczyciel w Hogwarcie, gdzie przez czternaście lat uczył eliksirów, a także przez rok obrony przed czarną magią (gdy Harry był w szóstej klasie). O tę drugą posadę ubiegał się przez wiele lat, a do każdego nauczyciela, który ją otrzymywał, odnosił się z wielką niechęcią.
W Hogwarcie opiekował się Slytherinem, a także, jako jeden z kilku osób, chronił Kamień Filozoficzny (wymyślił zagadkę z eliksirami). Sam był prawdziwym Mistrzem Eliksirów - sztuka przyrządzania wszelkich wywarów to jego specjalność.
W młodości wymyślił zaklęcie Sectumsempra oraz Levicorpus, którym później został potraktowany przez Jamesa. To drugie powodowało, że ofiara zawisła w powietrzu do góry nogami, a pierwsze zadawało bolesne cięte rany i zostało użyte w VI tomie przez Harry'ego (zaatakował nim Draco Malfoya, a potem próbował Snape'a) oraz w VII przez Księcia, który, celując nim w Śmierciożercę, trafił przypadkiem w George'a Weasleya.
Jako nauczyciel, Snape był surowy i niesprawiedliwy. Wzbudzał strach, dlatego potrafił bez większego wysiłku utrzymać w klasie porządek i ciszę.
Mocno faworyzował Ślizgonów i puszczał im płazem postępki, Gryfonom natomiast z byle powodu odejmował punkty i dawał szlabany. Bardzo lubił też gnębić uczniów (poza tymi ze Slytherinu, rzecz jasna), a szczególnie upodobał sobie do tego Harry'ego i Neville'a.
W dzieciństwie jego sąsiadką była Lily Evans. Gdy Snape odkrył, że jest ona czarownicą, wprowadził ją w świat magii, a z czasem narodziła się między nimi przyjaźń. Razem poszli do Hogwartu, jednak trafili do różnych domów: Snape do Slytherinu, a Lily do Gryffindoru. Ich przyjaźń zaczęła się psuć, bo Snape zadawał się ze złymi osobami, interesował czarną magią i chciał zostać Śmierciożercą.
W szkole Severus nie miał łatwo, był pośmiewiskiem Huncwotów (którymi byli James Potter, Syriusz Black, Peter Pettigrew i Remus Lupin). Ciągle przez nich poniżany, nienawidził ich. Pewnego razu, po SUMach, został zaatakowany przez Jamesa i Syriusza. Lily stanęła w jego obronie, lecz Snape pod wpływem złości i upokorzenia nazwał ją szlamą. Był to definitywny koniec ich przyjaźni, gdyż dziewczyna nie potrafiła mu tego wybaczyć.
Innym razem, głupi żart ze strony Syriusza Severus mógł przypłacić życiem. Wiedział, że Huncwoci co miesiąc wymykają się z zamku - chciał dowiedzieć się dokąd i dlaczego to robią, by donieść później o tym nauczycielom. Gdy więc Syriusz powiedział mu, że wystarczy, by szturchnął długim kijem narośl na pniu Wierzby Bijającej i przeszedł tunelem pod nią, aż do Wrzeszczącej Chaty, a będzie dalej mógł śledzić Lupina - Snape to uczynił. Nie miał pojęcia, że spotka tam wilkołaka. Chłopaka w ostatniej chwili wyciągnął stamtąd James, a Severus, wiedząc, że zawdzięcza mu życie, nienawidził go jeszcze bardziej. Ta nienawiść pogłębiła się, gdy James związał się z Lily i miał z nią syna - Harry'ego. Severus zawsze, przez całe swoje życie, kochał Lily. Pokazuje to słynny cytat z siódmego tomu:
"- To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E.gif' alt='' style='vertical-align: middle;' />ecto patronum! - Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
- Przez te wszystkie lata?...
- Zawsze"
(łania była patronusem Lily i stała się też patronusem Severusa)
Snape podczas nauki w Hogwarcie był świetny nie tylko z eliksirów, ale też z obrony przed czarną magią, którą się pasjonował. Po skończeniu szkoły stał się Śmierciożercą, wstępując w szeregi Lorda Voldemorta, i wiernie mu służył. W gospodzie "Pod Świńskim Łbem" podsłuchał przepowiednię Sybilli Trelawney i przekazał ją Sam-Wiesz-Komu. Czarny Pan sądził, że dotyczy ona Harry'ego Pottera i postanowił zabić całą jego rodzinę. Severusowi nie udało się przekonać swojego pana do zmiany decyzji, poprosił więc o pomoc Dumbledore'a. Dowiadujemy się tego ze wspomnień Księcia ukazanych w siódmym tomie:
"Snape milczał przez chwilę, patrząc na niego, a potem wychrypiał:
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam.
- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore'a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział:
- Wszystko"
Snape, mimo iż Lily zginęła, oddając życie za swojego syna, dotrzymał danego słowa i robił wszystko, co polecił mu Dumbledore. Stał się dla niego szpiegiem, a nawet wstąpił do Zakonu Feniksa. Na prośbę Albusa udawał przed Czarnym Panem, że to jemu jest wierny; kłamał i oszukiwał go (co udawało mu się dzięki znajomości oklumencji), narażając własne życie.
Snape cały czas chronił też Harry'ego i mu pomagał; w siódmym tomie, na polecenie Dumbledore'a, podsunął Mundungusowi pomysł z kilkoma Potterami oraz pomógł synowi Lily zdobyć miecz Gryffindora, w trzeciej części "uratował" Pottera przed Syriuszem we Wrzeszczącej
Chacie ("uratował", gdyż Syriusz tak naprawdę nie chciał go zabić), a w pierwszym tomie mamrotał przeciwzaklęcia, gdy Quirrell podczas meczu czarował miotłę Harry'ego. Podczas następnej gry w Qudditcha na własną prośbę sędziował, gdyż chciał mieć pewność, że tym razem nikt chłopaka nie będzie chciał zabić.
Snape przez całe dorosłe życie nosił "maskę", uchodził za człowieka bez uczuć, a syn jego ukochanej go nienawidził. Zresztą sam Książę także nie pałał sympatią do Harry'ego, widząc w nim Jamesa, którego tak bardzo nie lubił ("-...mierny uczeń, arogancki jak jego ojciec, wyżywa się w łamaniu regulaminu, uwielbia błyszczeć, zwracać na siebie uwagę, jest złośliwy i źle wychowany...
- Dostrzegasz tylko to, co chcesz dostrzec, Severusie - rzekł Dumbledore, nie podnosząc głowy znad egzemplarza "Transmutacji Współczesnej". - Inni nauczyciele twierdzą, że to skromny, sympatyczny chłopak, a przy tym dość utalentowany. Ja osobiście uważam, że jest ujmujący...").
Drugim powodem takiego traktowania Harry'ego przez Severusa była odgrywana przez niego rola podwójnego agenta. Mimo iż Voldemort zniknął, w każdej chwili mógł wrócić, a wtedy Snape musiałby powrócić do udawania, że szpieguje Dumbledore'a. Jego jakiekolwiek okazanie sympatii i sprawiedliwe potraktowanie Harry'ego wzbudziłoby w Czarnym Panu złość i podejrzenia.
Na początku szóstego tomu Snape złożył Wieczystą Przysięgę Narcyzie Malfoy. Przysiągł strzec Dracona, chronić go od wszelkiego nieszczęścia i, gdyby jej synowi się nie powiodło, dokończyć dzieła, którego wykonanie zlecił mu Czarny Pan. Owym dziełem było zabicie Dumbledore'a. Pod koniec szóstego tomu doszło do spotkania, podczas którego Draco rozbroił dyrektora, ale nie mógł go zabić. Wyręczył go w tym Snape.
Jak się jednak później okazało, zrobił to na prośbę Albusa, gdyż dyrektor i tak był umierający. Gdyby Draconowi nie udało się go zabić, zrobiłby to inny Śmierciożerca, a oni lubili najpierw ofiarę torturować.
"- Proszę cię o to, proszę cię o wyświadczenie mi tej łaski, bo to, że wkrótce umrę, jest równie pewne jak to, że Armaty z Chudley zajmą w tym roku ostatnie miejsce w lidze. Wyznam, że wolałbym odejść z tego świata szybko i bezboleśnie, zamiast narażać się na powolne i niezbyt miłe dla oka konanie, jeśli zabierze się do tego na przykład Greyback... Podobno Voldemort już go zwerbował. Albo nasza kochana Bellatriks, która lubi pobawić się z ofiarą, zanim ją pożre". Snape zrobił tak, jak chciał Dumbledore - zabił go szybko i bezboleśnie, stosując od razu Avadę Kedavrę.
Po śmierci Dumbledore'a Snape wciąż pozostawał mu wierny i kontaktował się z nim przez jego portret, który był zawieszony w gabinecie Albusa. Voldemort zdobył wtedy Ministerstwo Magii i mianował dyrektorem Hogwartu Snape'a, zdobył też Czarną Różdżkę (zabrał ją z grobu Dumbledore'a). Jednakże nie działała ona poprawnie w jego rękach, uznawszy za swojego pana Draco Malfoya, gdyż to on rozbroił jej poprzedniego właściciela. Czarny Pan sądził jednak, że właścicielem różdżki jest Snape i, chcąc być jej panem, postanowił go zabić przez nasłanie na niego Nagini.
Severus Snape zmarł 1 maja 1998 roku, mając 38 lat. Przed śmiercią spojrzał Harry'emu w oczy, które chłopak miał identyczne, jak jego mama Lily. Ostatnią rzeczą, jaką zobaczył, była więc miłość jego życia.
Przed śmiercią Snape przekazał Harry'emu wszystkie swoje wspomnienia, które później młody Potter obejrzał w Myślodsiewni. Harry uznał wówczas Księcia za najdzielniejszego człowieka, jakiego znał.
W filmie, w postać Severusa Snape'a wciela się znakomity angielski aktor Alan Rickman, znany z takich filmów, jak np. "Rozważna i romantyczna", "Szklana pułapka", "Robin Hood - Książę Złodziei" czy "To właśnie miłość". Młodego Snape'a zagrał natomiast Alec Hopkins, a ta rola była jego pierwszą.
Napisane przez XSoleadoX
dnia 05 November 2010 22:44
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
To drugie powodowało, że ofiara zawisła w powietrzu do góry nogami, a pierwsze zadawało bolesne cięte rany i zostało użyte w V tomie przez Harry'ego (zaatakował nim Draco Malfoya, a potem próbował Snape'a)
A nie przypadkiem w VI?
Świetny artykuł. Dopracowany, obszerny, zawiera chyba wszystko, co wiemy na temat Severusa Snape`a. Nie zauważyłam więcej błędów, tylko ten jeden, który wymieniłam, ale podejrzewam, że to literówka. Wybitny.
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 35 Data rejestracji: 04.05.10 Medale: Brak
Trzeba przyznać, że artykuł jest bardzo dobry. Świetne podsumowanie wszystkiego co wiemy na temat Snape'a. Zdjęcia, brak błędów, tekst spójny. Wybitny !
Dom:Gryffindor Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2703 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 73 Data rejestracji: 14.10.09 Medale: Brak
Więc... Artykuł zawiera wszystkie ważne i te, które znamy z książek informacje. Bardzo dobry styl i brak błędów oprócz tych, które zostały wymienione, ale są one drobne i nie przeszkadzają w czytaniu. Są zdjęcia co uprzyjemnia czytanie. Cytaty, w których przytoczone zostały ważne informacje o Snapie. Ogólnie artykuł jest bardzo dobry i nie mam mu co zarzucić.
Daję oczywiście Wybitny.
Fajny artykuł. Gdybym nie znała książki, wszystkiego o Snapie dowiedziałabym się od Ciebie. Tekst w porządku, zdjęcia niezłe, prawie brak błędów(jeśli są, to drobne).
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 125 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 19.10.10 Medale: Brak
Bardzo ładnie napisane. Podziwiam Cię za to, tekst jest fajny, czytelny, nie ma błędów ortograficznych, dlatego łatwo i przyjemnie się go czytało (w moim przypadku oczywiście). Dałam wybitny, bo należy się :*
Dom:Ravenclaw Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 268 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 13 Data rejestracji: 03.01.10 Medale: Brak
Świetnie opisane, urozmaicone zdjęciami. Zgadzam się z ~Czarodziejka: "Gdybym nie znała książki, wszystkiego o Snapie dowiedziałabym się od Ciebie". Daję Wybitny )
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 614 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 26 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Artykuł bardzo mi się podoba. Nie jest może idealny pod względem stylistycznym, ale nie zauważyłam większych błędów. Przyznaję się, że przeczytałam go, ponieważ bardzo lubię postać Severusa. Plusem jest przejrzystość tekstu, ładnie dobrane zdjęcia komponujące się z pracą. Myślę, że ujęte zostały w tym artykule wszystkie ważne kwestie dotyczące tej postaci, więc z czystym sumieniem daję Wybitny.
Dom:Ravenclaw Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 63 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 4 Data rejestracji: 14.11.10 Medale: Brak
Sev byl naprawde fajny... podziwiam go za to ze przez tyle lat i nawet po jej smierci ja kochal
Malo kto tak potrafi. Lecz jego nienawisc do Jamesa odpychala go od Harrego... gdyby Harry byl dziewczynka najprawdopodobniej bylby podobny do Lily... wtedy Snape bylby w siodmym niebie...
oczywiscie wybitny )
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2021 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 143 Data rejestracji: 21.07.10 Medale: Brak
Ach, Sev... :*
Są zdjęcia, cytaty i ważne wzmianki i cofnięcia. Błędy jakieś tam wystąpiły, ale nie rzucają się one aż tak tragicznie w oczy. Gramatyka nie leży w każdym bądź razie, a ''stoi'' ,chwiejnie,ale się trzyma ;D
Artykuł całkiem niczego sobie. ;]
Dom:Gryffindor Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 113 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 19.11.10 Medale: Brak
Świetny artykuł! Lubię postać Snape'a i dowiedziałam się o nim wielu rzeczy o których pojęcia nie miałam. Artykuł jest długi, ale nie nużacy, w dodatku bardzo fajnie dobrane zdjęcia. Ode mnie Wybitny.
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3615 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 180 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Emm... artykułu na temat Severusa to ja mogę czytać i czytać non stop ;D
A co do samego artykułu, to jest treściwy, opisany dokładnie, dużo infomacji zostało zamieszczonych i ładnie wtopionych w lekką i przyjemną do czytania treść. Błędów jako takich nie zauważyłam, zresztą prawie nigdy nie wyszukuje byków czy jakich literackich niedociągnieć w artykule ;]. No i zdjęcie na wstępie jak te inne są w porządku ^^
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 116 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 15 Data rejestracji: 03.11.10 Medale: Brak
Świetny artykuł. Nie znalazłam błędów. Strasznie dużo informacji. Fajne zdjęcia. Podziwiam Snape'a za jego nadzwyczajną odwagę. Nie wiedziałam, że tak naprawdę był dobry. Dopiero dowiadujemy się tego w VII tomie. Gdy w VII tomie Harry zobaczył łanię nawet nie pomyślałam o tym, że to mógłby być Severus. Ale podobało mi się to, że nie podawał Umbridge prawdziwego eliksiru prawdy. Oczywiście artykuł oceniam na Wybitny. Naprawdę bardzo miło się go czytało.
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 881 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 63 Data rejestracji: 28.06.09 Medale: Brak
"Natomiast ojciec, Tobiasz Snape, był mugolem, który gardził wszystkim, co magiczne." - Myślałam, że jak choć jedna osoba z rodziny jest mugolem to już nie można zostać śmierciożercą. A co do reszty artykułu to super. ! Pamiętam jak czytałam książkę i Snape przekazał te wszystko swoje wspomnienia, aż łzy leciały. Snape to dobry człowiek, bardzo go lubiłam, a pod koniec jak się okazało, że przez cały czas bronił Harrego to polubiłam go jeszcze bardziej. Wiem, że to trochę głupie ale no już nie wydawał mi się aż takim łajdakiem. Daje Wybitny bo przy takim artykule trzeba się sporo napracować.
Dom:Ravenclaw Ranga: Charłak Punktów: 8 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 25.12.10 Medale: Brak
Świetny artykuł, przeczytałam z przyjemnością.
Nigdy nie lubiłam Severusa, bo był podły i niesprawiedliwy... Ale jak w VII tomie wszystko się wyjaśniło, to i mój stosunek do niego się zmienił Naprawdę był dzielny Zgadzam się z Domą - aż łzy leciały, jak się czytało ten rozdział...
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.