Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Uczniowie drugiego roku powinni mieć:
Standardową księgę zaklęć (2 stopień) Mirandy Goshawk
Jak pozbyć się upiora Gilderoya Lockharta
Jak zaprzyjaźnić się z ghulami Gilderoya Lockharta
Wakacje z wiedźminami Gilderoya Lockharta
Wędrówki z trollami Gilderoya Lockharta
Podróże z wampirami Gilderoya Lockharta
Włóczęgi z wilkołakami Gilderoya Lockharta
Rok z yeti Gilderoya Lockharta
Siedzę w klasie profesora Binnsa, przyczajona przy oknie. Nauczyciel wyłania się z tablicy i podfruwa do katedry, gdzie zaczyna omawiać oleistym głosem powstanie goblinów. Po pół godzinie rozglądam się po klasie... Większość uczniów śpi, niektórzy grają w okręty albo wisielca, lekceważąc nauczyciela.
Prof. Binns na nikogo nie zwraca uwagi i wciąż opowiada. Tylko jedna osoba pisze notatki, ignorując swoich kolegów.
Profesor Cuthbert Binns jest duchem. Ponoć nauczał historii magii jeszcze przed śmiercią. Uważany jest w szkole za najnudniejszego nauczyciela, czemu się nie dziwię, słuchając jego monotonnej mowy.
W końcu dyktuje daty uczniom, a sam zapada w drzemkę. Kiedy w końcu drugoroczniacy kończą, natychmiast się budzi i kontynuuje lekcję.
Kiedy jakaś młoda dziewczyna ośmiela się mu przerwać, cała klasa się budzi do życia, uwolniona od czaru usypiającego głosu nauczyciela. Profesor Binns uparcie przekręca nazwiska uczniów, zmieniając je na postaci, które się zapisały w historii, ale daje się włączyć do dyskusji o Komnacie Tajemnic.
W tym momencie muszę przerwać. Cała klasa zaczyna krzyczeć, a Binns próbuje ich uspokoić. Nie daje sobie z tym rady, co wyraźnie widać.
W końcu wszyscy dobrowolnie cichną, chcąc wysłuchać jego opowieści. Muszę przyznać, że urozmaica ona ową lekcję...
Pod koniec wymykam się z klasy przed wszystkimi. Nie wynoszę o tej lekcji zbyt dobrego wrażenia - czemu się nie dziwić, widząc wyniki wszystkich uczniów z tego przedmiotu na egzaminach.
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 38 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 22 Data rejestracji: 29.08.08 Medale: Brak
Jest to jedna z najnudniejszych lekcji w Hogwarcie (gdyby w mojej budzie lekcje dawał duch na pewno by nie były nudne). Artykuł nie jest bardzo długi ale jak dla mnie wystarczający
Hmmm.....niby dobrze i ładnie napisane. Ale trochę to za krótkie, za mało tekstu. Tu nie w sumie opisane, jak wygląda typowa lekcja historii magii. Tu jest opisana konkretna lekcja, która została już opisana przez autorkę. Coś mi to śmierdzi przepisaniem z książki, troszeczkę. Daję "Nędzny". Kiepski jest ten artykuł, oj kiepski
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 87 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 19 Data rejestracji: 05.01.09 Medale: Brak
Fajny, krótki artykuł, aczkolwiek dla mnie wystarczający. Podoba mi się Twój styl pisania. (mam nadzieję, że napisałaś lub napiszesz jakiś inny artykuł) Daję W. W mojej klasie jest nauczycielka od historii, która ma duużą wiedzę, ale nie umie jej przekazać, tak ja prof. Binns.
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 76 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 29 Data rejestracji: 26.01.09 Medale: Brak
na historii magii zasypiam po 10 minutach profesor binns jest totalnie nudny nic nie rozumiem co on do mnie gada i zamias mwi do mnie szczena evans mwi szczotka ewa jak mozna tak przeksztaca nazwiska moja przyjacioka ktrra miala same W z owutemow nawet czasami zasypiala mj zeszyt jest pusty nie liczc mojego podpisu ten przedmiot jest niepotrzebny jak kociolek z sera lub eliksir z marmolad que to prawdziwa rdzka w mrowisko ale coz nie ma co plakac nad rozlanym wywarem
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 463 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 53 Data rejestracji: 31.01.09 Medale: Brak
Świetny artykuł. Bardzo mi się podoba. Troszkę krótki, jak dla mnie ale fajny. Moja nauczycielka histrorii jest tak samo nudna jak profesor Binns
daję ci: PO
Dom:Hufflepuff Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 46 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 16.10.09 Medale: Brak
Jak już ktoś tu powiedział i w naszym świecie zdażają się Bimsowi nauczyciele. Mój na pewno do takich należy. Wiele osób z mojej klasy uważa, że on jest śmieszny. Jak dla mnie jest okropnie nuudny. Jego lekcje doprowadzają mnie do szału. A że historię mam na drugiej godzinie więc potem cały dzień chodzę zaspana. Co jest nawet czasami zabawne.
Wracając do twojego artykułu. Bardzo mi się podobał. Oceniam cię na Wybitny!
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -120 Ostrzeżeń: 4 Komentarzy: 12 Data rejestracji: 27.12.09 Medale: Brak
Szkoda że opisałaś lekcje z książki, a nie wymyśliłaś coś swojego było by to bardziej klimatyczne . Artykuł sam w sobie nie jest zły, ale mógłby być dużo lepszy!
Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 197 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 17 Data rejestracji: 25.01.10 Medale: Brak
Nie podoba mi się ten artykuł. Nie lubię jak ktoś pisze: siedzę, wychodzę. Jakby tam był. Artykuł to dno. Jeden plus ,że opisałaś coś o profesorze Binnsie.
Daję:N
Dom:Slytherin Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1476 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 171 Data rejestracji: 30.01.10 Medale: Brak
Historia magii to najnudniejszy przedmiot w Hogwarcie ... nie dziwię się, że wszyscy zasypiali na jego lekcji. Sposób mówienia ma duży wpływ na to czy słuchamy czegoś z zainteresowaniem. W mugolskiej szkole też zdarzają się identyczni nauczyciele. Za art daję Z - artykuł powinien być dłuższy ...
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 24 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 35 Data rejestracji: 28.05.10 Medale: Brak
Świetny artykuł. Bardzo mi się podoba. Troszkę krótki, jak dla mnie ale fajny. Ale trochę to za krótkie, za mało tekstu. Tu nie w sumie opisane, jak wygląda typowa lekcja historii magii.
Dom:Slytherin Ranga: Goblin Punktów: 38 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 12.11.10 Medale: Brak
Może być. Uważam, że to strasznie nudna lekcja. Niedawno czytałam właśnie lekcje z profesorem Binnsem...masakra wszyscy normalnie śpią na tej lekcji albo się bawią, czasami coś zapisują. A Hermiona szkoda gadać - cały czas gada tylko o tej Komnacie Tajemnic jakby nie znała innego tematu.No dobra daje POWYŻEJ OCZEKIWAŃ. To tyle trochę krótki artykuł ale jest spoko. Dodaj zdjęcia to będzie spoko.
Dom:Ravenclaw Ranga: Uczestnik TT Punktów: 247 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 18 Data rejestracji: 12.11.10 Medale: Brak
Dobry artykuł. Jeju. W porównaniu z moją lekcją historii. Wow. W świecie czarodziejów jest to chyba najnudniejsza lekcja pod słońcem. Ile ja bym dała ,żeby tutaj też tak było. U nas na lekcji Pani nie da nam zapomnieć, że powinniśmy wręcz kochać historię, a siedzimy tak jak na skazaniu i każdy boi się choćby wziąć głębszy oddech. Ech... Daje Powyżej Oczekiwań. Przydałoby się jeszcze zdjęcie. No i też gdyby był trochę dłuższy
Dom:Gryffindor Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 142 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 26.04.11 Medale: Brak
Bins jest najlepszy. Nikt nie wie o co chodzi (z wyjątkiem Hermiony) ale i tak jakoś zdają.
Tak Nie jest długi ale bardzo dobry. Nie chodzi o ilość tylko o jakość.
Dom:Ravenclaw Ranga: Niewymowny Punktów: 1507 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 34 Data rejestracji: 30.05.11 Medale: Brak
Historia magii to jak u mnie w budzie historia, z jedną małą różnicą - nikt wtedy nie jest cicho, nikt nie śpi, wręcz przeciwnie, każdy łazi po klasie i trwają zawody kto trafi w szfkę nad głową pana W.
Rekord OnLine: 3086 Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Tylko, że nie jest duchem. 
