Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Wycieczka po knajpach - gdzie wypić najlepsze kremowe piwo?
Dzisiaj szef dał mi pierwszą robotę. Ja, jako redaktorka magazynu "Z kwiatka na kwiatek", muszę sprawdzić wszystkie knajpy w najbliższej okolicy. Będę oceniała wygląd miejsca, smak zamówionego napoju, ilość gości i obsługę.
Pierwszym miejscem, które odwiedzę będzie pub 'Świński Łeb'.
Gdy tylko weszłam do środka, mój nos poczuł niezbyt przyjemny zapach dymu papierosowego, mieszającego się z zapachem zgnilizny. Na ścianie wisiały świńskie łby. Mogłam się tego domyślać, przecież nazwa mówi sama za siebie. Pod sufitem wisi cała masa czosnku. Ciekawe, czy są tu wampiry? - tak myśląc dokładniej rozejrzałam się po pubie. W jednym kącie stał taborecik pokryty dziwną skórką. Stały ławy, o nienaturalnym kolorze. Pociągnęłam po nich palcem. Byłam już cała w kurzu. Przy lekko przesłoniętym stoliku siedziało dwóch podejrzanych typków. Jeden chyba przypominał zombie... Pocieszając się myślą, że jest to tylko Czesio podeszłam do lady. Za nią stał niski, gruby barman o ziemistej cerze z długą siwą brodą. Już po pierwszych paru minutach rozmowy przekonałam się, że nie jest zbyt miły. A oto i fragment naszej konwersacji:
- Dzień dobry! Jaka ładna pogoda!
- No tak... dzień aż taki piękny, że zaraz zacznę skakać do góry z radości.
- Ale przecież...
- Co ty mnie tutaj zagadujesz! Zamawiasz coś, czy nie? Nie mam czasu na bezsensowne rozmowy o byle czym!
Zamówiłam jeden kufel piwa kremowego. Podano mi je oczywiście w brudnej szklance. Modląc się, by nie było w niej żadnych bakterii ułożyłam sobie w głowie plan następnej wizyty. Grzecznie podziękowałam i na sam koniec zrobiłam zdjęcie pamiątkowe.
A oto i ocena:
Wygląd: 2/10
Smak: 4/10
Ilość gości, czyli frekwencja na sali: 3/10
Obsługa: 1/10
Średnia: 2.5
Gdy wreszcie wyszłam z tego zakurzonego miejsca moje nogi same poniosły mnie do następnej knajpki. Jest to Dziurawy Kocioł.
Na drzwiach wisiała rozpiska godzin, cennik i napis OTWARTE. Ucieszyłam się, bo na drzwiach od Świńskiego Łba wisiała tylko kartka z napisem: Zgiń przepadnij maro. Powoli weszłam do środka. Moje oczy zauważyły całą masę ludzi siedzących przy stolikach. Nie zauważyłam nikogo podejrzanego. Na sali było całkiem schludnie. Styl był trochę staroświecki. Pod sufitem wisiały żyrandole z wypalonymi do połowy świeczkami. Stała tam cała masa przeróżnych krzeseł. Niektóre z nich były lekko połamane. Myśląc, że to nic takiego podeszłam do barmana. Był to niski, krępy i łysy człowiek z małą ilością zębów. Do koszuli miał przyczepioną etykietkę z napisem TOM. A oto, co zapamiętałam z naszej rozmowy:
- Dzień dobry! Przepraszam, ale nie wiem co wybrać. Może mi pan coś doradzić?
- Oczywiście! Polecam flaczki! Po prostu palce lizać! Albo może wątróbka? Za moich czasów to wątróbki były (...)
Nie jem mięsa, więc zamówiłam jeszcze jedno kremowe piwo i do tego ciasto dyniowe. Jedzenie dostarczono mi po paru minutach. Jedząc pyszny deser już wiedziałam, jaką ocenę im postawię. Gdy już wychodziłam, zrobiłam pamiątkowe zdjęcie.
Moja ocena:
Wygląd: 8/10
Smak: 10/10
Ilość gości czyli frekwencja na sali: 9/10
Obsługa: 7/10
Średnia: 8.5
To już ostanie miejsce, które chcę odwiedzić. Cieszę się, bo jestem już trochę zmęczona. Teraz stoję pod drzwiami pubu o nazwie Trzy miotły. Nad drzwiami wisi duży szyld, a przez okna widzę przyczepione do sufitu miotły. Na drzwiach wisiał napis napisany ozdobnymi literami w paru językach. Gdy weszłam do środka usłyszałam dźwięk dzwoneczka. Na sali było sporo klientów. Stały tam ładne, ozdobne stoliki, do których dopasowane były krzesła. Na ścianach wisiały obrazki przedstawiające czarownice lecące na miotłach lub czarownice gotujące coś w kociołkach. Przy ladzie siedziało paru mężczyzn gapiących się na dekolt barmanki. A oto rozmowa z Madame Rosmertą.
- Dzień dobry!
- Witam, moja droga! Co za piękna szata... Marsace?
I już wtedy poczułam nić sympatii do tej kobiety. Po paru minutach siedziałam przy jednym ze stolików zajadając szarlotkę i popijając ją już trzecim dzisiaj kuflem kremowego piwa. Wiedziałam już, że moja noga kiedyś jeszcze tutaj postanie...
Oceniam:
Wygląd: 10/10
Smak: 10/10
Ilość gości czyli frekwencja na sali: 10/10
Obsługa: 10/10
Średnia: 10
Dom:Slytherin Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 679 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 94 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Hmy...
Moim zdaniem można by trochę bardziej się rozpisać w tym artykule.
Ale pomysł był oryginalny, a podliczanie punktów za różne kategorie szczera aż do bólu
Szkoda tylko, że nie zostały zamieszczone zdjęcia knajp.
Dam 'PO' za te braki
Dom:Ravenclaw Ranga: Redaktor Żonglera Punktów: 1046 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 128 Data rejestracji: 29.08.08 Medale: Brak
Dobry pomysł. Trzeba przeciez wiedzieć co i gdzie się pije, no nie? Przy piwie zawsze można kogoś poznac. Kto wie? Może Voldi też tam czasem wpada? Zawsze warto miec u niego wtyki, mam racje? Oczywiście, że mam! (Ale ja jestem mało skromna, ale co mi tam.)
Pomysł mi się podoba, dlatego dam Wybitny. Ale ze mnie pijak. He, he.
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 480 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 12 Data rejestracji: 06.12.08 Medale: Brak
Powiem szczerze - spodziewałam się czegoś innego, ale i tak mnie zaskoczyłaś ciekawym sposobem zapisu. Niestety nie obeszło się bez paru braków, ale na zachętę PO z minusem
Dom:Slytherin Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1185 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 129 Data rejestracji: 14.12.08 Medale: Brak
"Z kwiatka na kwiatek" - ale nazwa
"Pocieszając się myślą, że jest to tylko Czesio" - ale tekst
Spodobało mnie się bardzo, czytałam z uśmiechem na ustach. Stawiam Wybitny.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 410 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 45 Data rejestracji: 02.02.09 Medale: Brak
Bardzo dobry pomysł na artykuł gdyby było jeszcze można mieć jakieś fotki to chętnie bym je zobaczył. Artykuł ocenie na Wybitny przede wszystkim za perfekcyjne wcielenie się w rolę dziennikarki oraz te rankingi które muszę przyznać były bardzo ciekawe.
Myślę że dano bardzo dobre odpowiedzi na te pytania dziennikarki dopasowane do barmanów pracujących w pubach.
Dom:Slytherin Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -354 Ostrzeżeń: 4 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 09.01.09 Medale: Brak
zapomniałaś o Herbaciarnii u pani Puddifoot tam harry umówił się z cho na walentynki ;p a pozatym to fajny ciekawy i orginalny atr bardzo lekko sie czyta ale... W JEDNYM ZE ZDAŃ NIE BYŁO PRZECINKA dam okropny za taką hańbę
Dom:Ravenclaw Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -82 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 40 Data rejestracji: 21.03.09 Medale: Brak
Jak tak czytałam ten artykuł to zrozumialam jaki człowiek jest mały na tym wielkim świecie i ile jeszcze nie widział!
Czesio... A to dobre!
Nie wiem czy Dziurawy Kociol jest w okolicy Świńskieo Łba ale to nic.
Ten tyci błądek ginie w reszcie i masz racje co do Trzech Mioteł.
Pozdrów szefa he he.
Dam Powyżej oczekiwań bo nie mam takiej ładnej szaty jak ty i jestem zazdrosna
Do Voldek Snape: Nie panikuj! Ile życiu razy ty nie stawiłeś przecinka.?
Dom:Slytherin Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2607 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 109 Data rejestracji: 01.05.09 Medale: Brak
Ale przecież brat Dumbledore'a (nie pamiętam imienia ale wiem, że na "A" był wysoki i szczupły. Przecież Harry od razu skojarzył go z kimś znajomym (chodziło oczywiście o Dumbledore'a)...
Fajnie opisany "Dziurawy Kocioł" heh... zawsze się śmieje jak ktoś mi opisuje barmana- Toma. Może mam za dużą wyobraźnie.
Fajny pomysł na art. Daje PO bo można by dodać do miejsc tą herbaciarnie w której był Harry i Cho.
Dom:Slytherin Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 59 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 11 Data rejestracji: 10.05.09 Medale: Brak
hmmm m isie najbardziej spodobala gospoda pod swinskim lbem heheh taka urocza i czysta ciekawa jestem jak wogoel smakuje to kremowe piwo pewnei nawet do karmi sie nie umywa ;p pewnie nawet nei moza sie tym upic jak uczniowie to kupuja
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -119 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 10.12.09 Medale: Brak
Bardzo mi się podobało Chociaż, myślę, że można było napisać jeszcze o kilku innych restauracjach np: o herbaciarni u pani Puddifoot. Oprócz tego nie mam żadnych spostrzeżeń Daję powyżej oczekiwań(PO).
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
A ja mimo wszystko preferowałbym właśnie Świński Łeb - no faktycznie szklanki mogłyby być czyste a barman nieco sympatyczniejszy, ale gdy ktoś chce w samotności przemyśleć kilka istotnych spraw, albo zwyczajnie w świecie samemu się napić, to wtedy Trzy Miotły nie bardzo się do tego nadają.
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 6 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 29.05.16 Medale: Brak
Fajne, fajne. Trochę mi brakuje zdjęć, ale to nie zmienia faktu że już po samym opisie człowiek ma wyobrażenie w głowie. Gazeta "Z kwiatka na kwiatek" ? Ty to masz wenę, zazdroszczę. Więcej rozpisać się chyba nie mogłaś, ale... Czegoś mi tu brakuje, i nie mówię tu o tych zdjęciach. Dostajesz... Kurcze, nie dam ci Z, bo to za fajne. Ale na W to (Jeszcze, bo z artykułem jak z winem albo dinozaurem. Im starszy, tym lepszy ) nie zasługuje. Dostaniesz ode mnie PO!
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.