Snape o Neville
- Obawiam się, że nikt pana nie ostrzegł, Lupin, ale w tej klasie jest niejaki Neville Longbottom. Radziłbym nie powierzać mu żadnego trudniejszego zadania. Chyba, że panna Granger będzie na tyle blisko, żeby szeptać mu do ucha instrukcje.
Data: 11 July 2011 12:58
Autor: ~HarryPotter99
Snape o Jamesie.
– Jak bardzo przypominasz swojego ojca, Potter – powiedział nagle Snape, a oczy mu rozbłysły. – On też był niezwykle zarozumiały. Miał pewien talent do quidditcha, więc uważał się za lepszego od nas wszystkich. Chodził dumny jak paw, otoczony swoimi przyjaciółmi i wielbicielami... puszył się, zupełnie jak ty.
– Mój tata się nie puszył – wypalił Harry, zanim zdołał się powstrzymać. – Ja też nie.
– Twój ojciec też miał w nosie regulamin – ciągnął Snape ze złośliwym uśmiechem. – Uważał, że przepisy są dla zwykłych śmiertelników, nie dla zdobywców Pucharu Quidditcha. Woda sodowa tak mu uderzyła do głowy, że...
– ZAMKNIJ SIĘ!
Data: 11 November 2008 21:17
Autor: ~Cherry
Snape wychodzi z ukrycia
We Wrzeszczącej Chacie
- Więc to dlatego Snape tak cię nie lubi - powiedział powoli Harry. - Dlatego, że brałeś w tym udział?
- Tak, dlatego - rozległ się drwiący głos gdzieś zza pleców Lupina.
Severus Snape ściągał z siebie pelerynę-niewidkę. W ręku trzymał różdżkę wycelowaną w Lupina.
Data: 14 October 2010 17:14
Autor: ~Enchanted
Sowia poczta
Vernon Dursley
Jak śmiesz podawać nasz numer takim typom jak... jak ty!
Data: 02 October 2009 22:05
Autor: ~malfoj_sam_segz
Spotkanie Harry'ego, Rona i Hermiony
W ogródku lodziarni
- Ja też - wyznał Harry. - Mniejsza o szkołę, ale byłem pewny że mnie aresztują - spojrzał na Rona. - A twój ojciec nie wie przypadkiem, dlaczego Knot mnie puścił wolno?
- Prawdopodobnie dlatego, że to byłeś ty - Ron wzruszył ramionami, wciąż chichocząc. - Ten słynny Harry Potter itede. Wolę nie myśleć, co by Ministerstwo Magii zrobiło ze mną, gdybym to ja nadmuchał swoją ciotkę. W każdym razie najpierw musieliby mnie odkopać, bo mama na pewno by mnie zabiła.
Data: 27 January 2009 21:33
Autor: ~Bella_Lestrange95
Spotkanie profesora R.J.Lupina
strona 83-84
Przy oknie siedział jakiś mężczyzna pogrążony w głębokim śnie. Było to bardzo dziwne, bo ekspres do Hogwartu zarezerwowany był zwykle tylko dla uczniów i jeszcze nigdy nie spotkali w nim dorosłego prócz czarownicy, która rozwoziła słodycze i napoje.
Nieznajomy miał na sobie niezwykle wyświechtane szaty czarodzieja, pocerowane i połatane w wielu miejscach. Nie wyglądał dobrze i najwyraźniej był bardzo zmęczony. Choć wydawał się jeszcze dość młody, wśród jasnobrązowych włosów można było dostrzec siwe pasma.
- Jak myślicie kto to może być? - szepnął Ron, kiedy usiedli jak najdalej od okna i cicho zasunęli drzwi.
- Profesor R.J.Lupin- odpowiedziała bez wahania Hermiona. - Skąd wiesz? - Tak jest tam napisane - wskazała półkę na bagaże, gdzie spoczywała zniszczona, obwiązana mnóstwem zgrabnie połączonych sznurków walizeczka, z wytłoczonym w rogu nazwiskiem: Profesor R.J.Lupin.
Data: 11 November 2008 21:22
Autor: ~Cebycz
Stan
No dobra, daj staremu po zaworach, Ernie.
Data: 08 January 2010 19:03
Autor: ~Carol
Stan - w Błędnym Rycerzu
Słowa Stana Shunpake'a
"Chcesz nas władować na drzewo? Po kiego grzyba nazywasz go po imieniu? "
Data: 24 November 2008 17:37
Autor: ~Peepsyble
Strażnik Tajemnicy
rozdział 19, str. 380
- Tak, Harry... jakbym ich zabił - wychrypiał - Namówiłem Lily i Jamesa, żeby swoim Strażnikiem Tajemnicy uczynili Petera zamiast mnie... Tak, to moja wina, wiem o tym... Tej nocy, kiedy zginęli, chciałem sprawdzić Petera, upewnić się, że jest bezpieczny, ale kiedy przyszedłem do jego kryjówki, już go tam nie było. (...) Od razu wyruszyłem do domu twoich rodziców. A kiedy zobaczyłem ich dom... rozwalony... i ich ciała... zrozumiałem, co się stało... co zrobił Peter. Co ja zrobiłem.
Głos mu się załamał (...)
Data: 23 May 2009 00:34
Autor: ~kochanka_dracona
Syriusz Black o Glizdogonie.
Syriusz do Glizdogona.
Jeśli byłeś lepszym szczurem niż człowiekiem, to nie masz się czym chwalić, Peter.
Data: 09 October 2009 17:35
Autor: ~malfoj_sam_segz
Syriusz o Harrym
WA/rozdział 21
Jesteś prawdziwym synem swego ojca, Harry...
Data: 20 January 2009 20:21
Autor: ~aurora
Syriusz wyjawia prawdę Harry'emu
Wreszcie Harry zaczyna wierzyć Syriuszowi...
"- Uwierzcie mi - wychrypiał Black. - Uwierzcie. Nigdy nie zdradziłem Jamesa i Lily. Wolałbym umrzeć, niż ich zdradzić.
I w końcu Harry mu uwierzył. Gardło miał tak ściśnięte, że tylko skinął głową."
Data: 30 December 2008 18:59
Autor: ~Half-Blood Princess
Syriusz.
"Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół."
Data: 11 November 2008 21:21
Autor: ~BlackMagic
Szaleniec z siekierą
str.243
- Nie sądzę, by miało to jakieś znaczenie - oświadczyła chłodno profesor McGonagall - chyba że za drzwiami czeka jakiś szaleniec z siekierą, żeby zamordować pierwszą osobę która wyjdzie z Wielkiej Sali.
Data: 06 June 2010 10:00
Autor: ~lily97
Szlaban Rona
str. 184
- Wiecie co ten... (nazwał Snape'a tak, że Hermiona zawołała: Ron!) kazał mi zrobić? Mam wyczyścić wszystkie nocniki w skrzydle szpitalnym! Bez użycia czarów!
Data: 06 June 2010 09:57
Autor: ~lily97
Ucieczka Hipogryfa
Albus Dumbledore do Macnair'a.
Macnair, czy naprawdę sądzisz, że gdyby ktoś rzeczywiście ukradł hipogryfa, to prowadziłby go po ziemi? Przeszukaj niebo, jeśli potrafisz... Hagridzie, napiłbym się herbaty. Albo brandy.
Data: 09 October 2009 17:35
Autor: ~malfoj_sam_segz
Umarli nas nie opuszczają
Albus Dumbledore.
- Myślisz, że umarli, których kochaliśmy, naprawdę nas opuszczają? Myślisz, że nie przypominamy sobie ich najdokładniej w momentach wielkiego zagrożenia?
Data: 15 July 2009 01:55
Autor: ~mariegranger
Upadek Sir Cadogana
- Nic ci się nie stało? - zapytał Harry, podchodząc do obrazu.
- Cofnij się, nędzny fanfaronie! Cofnij się łotrze, mówię ci!
Data: 06 June 2010 09:48
Autor: ~Loonatyk
Wampir
Rozmowa Seamusa i Deana
- Ciekaw jestem, kogo nam dadzą w przyszłym roku- powiedział ponuro Seamus Finnigan. - Może wampira - podsunął Dean Thomas z nadzieją w głosie.
Data: 16 April 2010 17:06
Autor: ~Loonyy
Wiadomości o zbiegłym Blacku
Wziął sobie kawałek tostu i spojrzał na spikera w telewizorze, przekazującego właśnie wiadomość o jakimś zbiegłym więźniu.
- ... ostrzega się wszystkich, że Black jest uzbrojony i nadzwyczaj niebezpieczny. A oto specjalny numer telefonu, pod który należy natychmiast zadzwonić, jeśli państwo gdzieś zauważą Blacka...
- Nie musisz nam mówić, że łotr spod ciemnej gwiazdy! - warknął wuj Vernon, spoglądając znad gazety na zdjęcie więźnia. - Wystarczy tylko spojrzeć na tego nieroba i łachmytę! A te jego włosy!
Data: 16 May 2010 23:02
Autor: ~ta sama maggie
Wielki błąd ciotki Marge
Nie musisz nam mówić, że to łotr spod ciemnej gwiazdy! Wystarczy tylko spojrzeć na tego nieroba i łachmytę! A te jego włosy!
Data: 02 October 2009 22:09
Autor: ~malfoj_sam_segz
Wizyta ciotki Marge...
Ciotka Marge do Dudley'a...
Gdzie jest mój Dudziaczek?! Gdzie jest moje pimpi-bimpi?
Data: 02 October 2009 22:19
Autor: ~Tulisa
Wuj i Harry
Kazanie wuja Vernona.
- Po pierwsze – zagrzmiał wuj Vernon – będziesz się do cioci Marge odzywał cywilizowanym językiem.
- Dobrze, wuju – powiedział Harry – ale pod warunkiem, że ona będzie się tak samo odzywała do mnie.
- Po drugie – ciągnął wuj Vernon, jakby nie dosłyszał odpowiedzi Harry'ego – Marge nie wie nic o twojej nienormalności, więc nie życzę sobie żadnych... żadnych dziwactw podczas jej pobytu. Masz się zachowywać jak należy, zrozumiano?
- Jeśli tylko ona będzie się tak zachowywać – wycedził Harry przez zaciśnięte zęby.
- Po trzecie – ciągnął wuj Vernon, łypiąc groźnie na Harry'ego swoimi małymi świńskimi oczkami – powiedzieliśmy Marge, że jesteś w Ośrodku Wychowawczym Świętego Brutusa dla Młodocianych Recydywistów.
- Co?! – krzyknął Harry.
Data: 24 November 2008 17:38
Autor: ~Peepsyble
Wuj Vernon wydziera się na Rona
Reakcja wuja Vernona na telefon
-TUTAJ NIE MA ŻADNEGO HARRY'EGO POTTERA! - (...) - NIE MAM POJĘCIA, O JAKIEJ SZKOLE PAN MÓWI! PROSZĘ WIĘCEJ NIE DZWONIĆ! PROSZĘ TRZYMAĆ SIĘ Z DALA OD MOJEJ RODZINY!
Data: 16 April 2010 17:04
Autor: ~Loonyy
Wypracowanie o wilkołakach
Lupin mówi uczniom,że nie muszą kończyć wypracowania.
Profesor Lupin uśmiechnął się na widok oburzenia na twarzach uczniów.
- Nie przejmujcie się. Pomówię z profesorem Snape'em. Nie musicie pisać tego wypracowania.
- Och, NIE! - jęknęła Hermiona, z bardzo zawiedzioną miną.-Ja już swoje skończyłam!
Data: 19 November 2009 17:41
Autor: ~Naznaczona
Wyznanie Syriusza
Syriusz proponuje Harry'emu inny dom.
No więc... twoi rodzice wyznaczyli mnie twoim opiekunem. Na wypadek, gdyby coś ci się stało... Oczywiście zrozumiem cię, jeśli będziesz chciał nadal zostać ze swoją ciotką i wujem. Ale... no... zastanów się. Bo kiedy zostanę oczyszczony z zarzutów... to jeśli chciałbyś mieć... inny dom...
Data: 25 October 2009 20:20
Autor: ~Peepsyble
Włosy Harry'ego
Włosy Harrego i ciotka Marge
Harry nie widział najmniejszego sensu w przygładzaniu włosów. Wiedział, że ciotka Marge uwielbia go krytykować, więc im nie porządniej wygląda, tym większą sprawi jej uciechę.
Data: 16 April 2010 17:02
Autor: ~Loonyy
Zdezorientowany Ron
:D
Z końca sali dobiegł cichy jęk. Ron się przebudził. Zobaczyli, jak siada na łóżko, rozcierając sobie głowę i rozgladają się nieprzytomnie.
- Co... co się dzieje? - Harry! Dlaczego tu jesteśmy? Gdzie jest Syriusz? Gdzie jest Lupin? Co się dzieje?
Harry i Hermiona spojrzeli na siebie.
- Ty mu powiedz- rzekł Harry, biorąc kolejny kawał czekolady.
Data: 30 April 2010 19:55
Autor: ~maggie
Zdziwienie Syriusza
Zdziwienie Syriusza
-Ee... panie Black... Syriuszu... - odezwała się nieśmiało Hermiona.
Black aż podskoczył, słysząc te słowa, i spojrzał na Hermionę tak, jakby już dawno zapomniał, że można się do niego zwracać w tak uprzejmy sposób.
Data: 21 September 2010 11:55
Autor: ~deathly hallows
Zemsta
Severus Snape
Zemsta to słodka rzecz. Och, jak ja marzyłem, żeby być tym, który cię schwyta...
Data: 22 April 2010 10:24
Autor: ~malfoj_sam_segz
|