Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Wpadłam na pomysł, Harry! Daj mi te okulary, szybko!
Wręczył jej okulary, a cała drużyna wytrzeszczyła oczy, kiedy Hermiona stuknęła w nie różdżką i powiedziała:
- Impervius!
Poczym oddała je Harry'egu ze słowami:
-Masz! Będą odpychały krople deszczu!
Wood sprawiał wrażenie, jakby chciał ją pocałować.
- Jesteś cudowna! - zawołał za nią, ale już zniknęła w tłumie.
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 483 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Rezerwa! ;*
Onne ;d
Ymm... emm... tak. Wróciłam ^^.
Poganiała, poganiała i w końcu jestem.
Z Cherry znamy się z nowego Hogs. Lubie z nią gadać, pisać i wgl. jesteśmy razem uczennicami kochanej Irrki ;*
Mamy razem założone forum o Twilight - pisać po linka!
Prowadzimy i werbujemy ;d
Jak coś mi się przypomniwszy do dopisawszy, bo nie pamiętawszy.
Mam nadzieję, że coś ci się jeszcze przypomni, bo na razie mało tego. ^^
Ale ja wybredna. x D
Tak, po linka wszyscy mają pisać, bo jak niee... ;>
A, i jeszcze jedno, ja jestem lepszą uczennicą.
A nie, bo ja! ;d Ja jestem najlepszą, bo przepowiednie się nie spełniają w moim przypadku, więc jestem oryginalna, a oryginalne, zawsze jest najlepsze, o!
Em, am, fm... ;f Wgl. jak myśmy się poznały? ^^.
Ale ja już znam tajniki onimancji i w ogóle. x DD
Hmm, nie wiem...na sb chyba. ; P
Jak jeszcze miałaś inny nick. ; p
Nudzę się, weź coś napisz. x D
A ja ni mam co ;d Też mi się nudzi.
Zawsze można napisać wiersz o Rumianku. x D
Ale to może później, co u Ciebie? ; P
Iii tam ;d Po za tym, że na niemieckim za każdym razem jedzie czymś zgniłym od takiego chłopaka, który za mną siedzi, nie wyraża się kulturalnie, i powiedział na mnie pi***, bo się na niego spojrzałam, to nic ^^
To Ty masz ciekawe życie, widzę. ^^
W ogóle my strasznie często gadamy, nie? x D
No ciekawo u mnie jest, nie ma co ;d
Ta, często. Trzeba częściej Tylko, że ja rzadko bywam od pn-pt. Bardzo rzadko.
Zauważyłam. ;p
To musisz zacząć bywać częściej. ^^
Ja np. jestem codziennie, nie wytrzymam dnia bez komputera.
x D
Dom:Slytherin Ranga: Minister Magii Punktów: 2090 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 45 Data rejestracji: 25.08.08 Medale:
AAAA!! Druga! <jupi>
No ale już nie będę się pogrążać, napiszę coś o Tobie i to uwaga! ulubionym kolorem
A więc z Cherry poznałam się.... eee.... poznałam się.... eeeeeeee... nie pamiętam kiedy. Porozmawiałam sobie z nią, nauczyć, nauczyłam nie tylko wróżbiarstwa, ale także Czarnej Magii ^^ . Chciała - to nauczyłam. Proste to i logiczne. A więc dobrze.
Ehh... noo... j-ja-jaa się t-trochę ją-jąk-jąkam, więc trochę może nie wyjść te moje pisanie... Ale się postaram, więc wiesz ;]
Muszę powiedzieć, że Chery jako jedyna z nielicznych moich uczennic, tak cudownie zna się na sztukach magii takich jak aeromancja, kartomancja, numerologia czy też oinomancja, że nie byłoby to sensowne, żebym zaczeła ją pytać z tego. Aczkolwiek uciekła z mojego testu... Blech... a co mi tam!
Tak się z nią fajnie pisze, że kiedy słyszę te 'dryń, dryń!' u mnie na tlenie, to ciszę się... No... to taka fajna uczennica^^ i Zaklęcia Niewybaczalne potrafi, ot co!
Na razie napisze tylko tyle, może potem się rozpiszę ;p
Nie pamiętasz, kiedy mnie poznałaś?... No dobra, przyznam się, ja też nie pamiętam. x D Skleroza nie boli. ^^
Jak miło czytać tyle komplementów od mojej Pani Profesor od wróżbiarstwa. ; > A z testu nie uciekłam tylko...eee...miałam spotkanie do bierzmowania, o! x d
Z resztą ja i tak wszystko umieem. :>
Mam nadzieję, że jeszcze coś kiedyś dopiszesz...nie, na pewno dopiszesz, tak widzę w mojej nowo zakupionej kryształowej kuli. x D
A więc moje lekcje nie poszły na marne ;D Tak, dopisuję
Taak.... a co to jest bierzmowanie?
Bierzmowanie to taki...mugolski rytuał. x D Niestety konieczny, przynajmniej według mojej mamy. ; P
Ehh... a ja nic o nim nie wiem, o ;]
Mam co żałować?
Nie, nie masz. ; p Łazić co tydzień do kościoła i marznąć tam...niezbyt przyjemne. Lepiej uczyć się nowych technik wróżbiarskich. ^^
Bardzo dobrze, bardzo ;]
Taaa, ostatnio nawet z koleżankami próbowałyśmy z fusów wróżyć, wszystkim, oprócz mnie, wychodził banan albo księżyc. x D A ja miałam jakiś taki artystyczny obrazek i nie umiałam go zinterpretować.
A po pomoc Katie się nie chciało prosić? :<
To było nad ranem, po Sylwestrze, więc wtedy nie myślałam logicznie. <lol>
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1432 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 96 Data rejestracji: 14.10.08 Medale:
Ty! Mnie też tu nie było oO'
Hm ja pamiętam, że Cherry się troszki bałam. : <
I pamiętam w jakim byłam szoku jak mi po jednej rozmowie na SB wysłała zaproszenie do przyjaciół! : D
Ale do rzeczy. Czeeery jest fajna, bo lubi Zmierzch, bo jej kolega jest wampirem, bo nie chce umierać młodo, bo ma fajne avatary i ogólnie najfajniejsza jest, bo mnie natchła. : >
Dzięki Tobie Kristen ma siusiaka, pamiętaj o tym! : D
Mnie się bałaś? Nie wiedziałam, że budzę strach, łał to coś nowego. : D
Wysłałam, bo ja generalnie jestem otwarta na nowe znajomości, ot co.
Tak, co do mojego kolegi wampira, to śledztwo posunęło się dalej, o czym Ci opowiem, kiedy wreszcie pojawisz się na gadu. ^^
Oczywiście, o tym będę pamiętać do końca życia! x D
Ale ja jestem na GG! I to całkiem często. : D
Poza tym jesteś mi potrzebna, bo ty mnie dobrze natychasz, a ja potrzebuję natchnienia do wymyślenia jakichś fajnych konkursideł. : D
Jesteś, jak mnie nie ma. ; (
Ale w końcu może zdarzy się tak, że obie będziemy dostępne w tym samym czasie. x D
Dom:Gryffindor Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1187 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 135 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
To ja sobie zarezerwuję miejscówkę u Ciebie, Cherry. Jeśli mogę oczywiście =)
O, Pani lubić Tłajlajta x-D
No jasne, że możesz. : D
Chociaż nie powiem, trochę zaskoczyła mnie Twoja rezerwacja u mnie, miło zaskoczyła. ^^
A lubić, lubić i widzę, że odosobniona w tym nie jestem x D
Edit prze Black ;D
A dlaczego zaskoczona ?
Ciesze się, że miło x-D
A bo wcześniej jakoś za dużo ze sobą nie pisałyśmy...
No, ale to było wcześniej. x D
Edit przez Pogromczynię KomaróF x-D
No to teraz już chyba mogę zostawić porządny komentarz Pani Ż. , znanej jako Cherry ;*
A więc Cherry , której na imię jest Żaneta ;} to bardzo fajna osóbka ! Miła , sympatyczna , zabawna . Jest krejzolką tak jak ja , podobnie jak ja lubi Tłajlajt ;D
Ma fajne nazwisko , takie oridżinal ;D
Cherry chciałam poznać bardzo dawno , z opowieści Death Angel i Irreplaceable_ stwierdziłam, ze to musi być zarąbista dziewczyna .
Nie myliłam się . Ale Ty to już wiesz, bo pisałyśmy ze sobą ze wczoraj na dziś ;D
Bardzo , bardzo Cię lubię, i cieszę sie bardzo, że Cię poznałam ! ;*
=)
Moje oridżinal nazwisko stanowi niebywałą przeszkodę dla każdego nowego nauczyciela sprawdzającego obecność.
Ja do Ciebie również chciałam napisać, no, ale to też już wiesz.
: D
Ty też jesteś super i ja też się baaaaaardzo cieszę, że Cię poznałam. ;**
Black
Buahahahaha , dobrze im tak !
Wiem, wiem
Dzięęęęęęęęęęęęęeki ! ;****
Chyba tylko jakaś nauczycielka od francuza, która miała z nami zastępstwo, dobrze to przeczytała. To może ja mam jakieś francuskie korzenie?
Nie ma za co. : D
W ogóle wiesz co? Tam u góry przy 'pogromczyni komarów' powinnaś jeszcze dopisać 'topicielka much'
A właśnie, weŚ no mi powiedz jak się czyta Twoje nazwiskooo x-D
Bo ja ciemna jesteeem
No nieee, doszła mi jeszcze jedna ksywa. Jestem:
Black, Black Butterfly, Czarny Motyl, Czarne Latające Masło, Łowiczanka, Topicielka Much, Pogromczyni Komarów, Mumin, Teletubiś, Zmutowany Banan (x-D),Blak Baterlaj i jeszcze tam się jakoś nazywam
W sumie wychodzi około 12 ksyw, nie licząc tych w realu jakie mam .
Załamka ^^
Nie tylko Ty, dzisiaj na rozpoczęciu moja nowa wychowawczyni też miała z nim problem.
A Ty jakbyś przeczytała? Zgaduj, może Ci się uda.
Ej no, ja tutaj mam tylko jedną ksywę, no chyba, że 'Ta od rumianku' A w realu to już w ogóle, weź mi wymyśl jakąś!
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2217 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 12 Data rejestracji: 15.10.08 Medale: Brak
To ja też się dopiszę, jako któraś z kolei
Widzę że Cherry jest znad morza. Ciekawe, czy mieszkamy w tym samym mieście No i masz u mnie wielki plus za Tłajlajta, też go uwielbiam
No i Latte, to podstawa
Właśnie weszłam sobie na Twój profil i...faktycznie, co do miasta masz rację, ja też z Gdyni! ^^
A z jakiej dzielnicy jesteś? Może mijamy się codziennie i nawet o tym nie wiemy. : D
Plusów nazbierałam, fajnie, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam coś dopiszesz. ^^
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 483 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Cherry, Cherry... witaj pnownie. ; d
Zniknęłam, wróciłam i jestem. ; d Dawno nie gadałyśmy.
Co u Ciebie słychać?
Jasny gwint, ale się pozmieniało. Pamiętasz imprezki na forum? ; ]
Kurczę, tęskniłam. Jak nie wiem co.
Pamiętasz jeszcze? ; d
Hej Pee! ;*
Dawno to mało powiedziane.
U mnie wszystko w porządku, liceum okey, chociaż na początku myślałam, że będzie gorzej. Ludzie fajni, atmosfera też nie najgorsza.
Teraz miałam mały urlop, ale jutro już wracam do rzeczywistości, ileż można symulować. <lol2>
No i oczywiście, że pamiętam imprezki na forum, taka sklerotyczka znowu ze mnie nie jest. ^^
Eh, to były czasy.
A co tam u Ciebie?
U mnie też jakoś leci, po staremu właściwie, II rok w gim. Cisną, ale odstresowuję na hogsie. Sysia wróciła wiesz? Przed momentem. ; ]
U mnie o dziwo właśnie nie cisną, zresztą jakoś to wszystko obchodzi mnie mniej niż kiedyś, w końcu są lepsze rzeczy do roboty. <lol2>
Hm, o ile mi wiadomo to wcale nie odchodziła...^^ Chyba, że chodzi tylko o Hogs, czy coś.
Tak, tylko o Hogs. ; d Nie było jej jakiś czas. Buhahah. Fajnie masz, ja nie mam dnia bez kartkówki/sprawdzianu. ; <
Ah, no tak. Ja ostatnio wchodziłam na Hogs tylko po to, żeby się zalogować i rzucić okiem na newsy. Kiedyś to się przesiadywało na sb, nie to co teraz. ;<
Jakieś dwa tygodnie temu codziennie też tak miałam, ale na razie się uspokoili. Chociaż...we wtorek mam sprawdzian z religii, a to nie jest normalne. <lol2>
Sprawdzian z religii? Toż to ksiądz terrorysta. ; d
Ja narazie sprawdzianu z religii nie miałam i raczej się nie zapowiada. Ten tydzien mam spokój tylko spr. z polskiego, pytanie z fizyki i kartkówka z historii. W środe mam wolne a w czwartek i piątek piszę próbne testy. ; <
A przy okazji masz fajny profil, obyś kiedyś była Lordem. ; d Buhahahah.
Nie ksiądz, tylko katechetka, ona w ogóle jest dziwna. Zresztą gdzieś mam ten sprawdzian.
Ah, środa wolna, okazja, żeby się wyspać : D
Na szczęście ja te całe testy mam już za sobą, próbnymi w ogóle się nie przejmowałam, pamiętam, że w tym czasie byłam zaczytana w Zmierzchu ^^
A do tych prawdziwych już przejrzałam zeszyty, bo inaczej z matmy, fizy i tych innych, cudownych przedmiotów, byłoby cienko.
Ty się nie śmiej, zobaczysz, że będę Lordem <rotfl>
Jasne, jasne. ; d Przecież w ciebie nie wątpię!
A propos nie lubię katechetek. *.*
Wszystkie jakie znam są dziwne. U mnie w szkole jest taka, co ma siwe włosy, ma gitarę i każe "dzieciaczkom" śpiewać pioseneczki o Jezusie. Masakra. ; F
Środa, wolno, jeeah. Jedna dobra rzecz.
Ja na razie zeszytów nie przeglądam, bo szczerze mówiąc mi się nie chce. ; >
Nudzi mi się jak sto pięćdziesiąt, co robisz? Masz może Rumianek na zbyciu? Musze się upić z okazji odzyskania niepodległości. ; D
Ja w podstawówce też miałam okropną, szczerze jej nie znosiłam. A z kolei w gim katecheta, zakładałyśmy się z koleżanką, w jakim sweterku przyjdzie <lol2> I w ogóle zabawnie było. A teraz ta babka pierdzieli niewiadomo o czym, i bez sensu to jest.
Ja mam w czwartek sprawdzian z fizyki...ale może...przemilczmy to <lol2>
Też się nudzę, a rumianku nie mam, bo mi Death gwizdnęła i się jeszcze przyznać nie chce! ;<
Taa, 'jeszcze Polska nie zginęłaaaaa!' *drze się*
Wczoraj miałam dwa mega nudne apele. ; < A dyrektorka tak przynudzała... "Jeśli ktoś tego nie przeżył to nie zrozumie. Oczywiście nikomu nie życzę, żebyście przeżyli tak straszną wojnę..." i tak dalej.
Życzę powodzenia na sprawdzianie. ; ]
Kurde nudzi mi się strasznie. Ale nowy dzień rozpoczęłam bardo przyjemnie. ; d Ochrzaniłam jedna taką autorkę tekstu który ma wiele do życzenia, a szanowna autorka ignoruje komentarze. ;} Cudo.
A my właśnie nie mieliśmy żadnego apelu, tak to by bynajmniej jakieś lekcje przepadly, ale nie ;<
Dzięki, przyda mi się. ^^
Pocieszam się, że będzie dużo pytań zamkniętych, postrzelam sobie <lol2>
Mi też się nudzi, mogłabym się zabrać za lekcje, ale po pierwsze nie mam najmniejszej ochoty, a po drugie i tak nie mam tego tak dużo, żeby spędzać nad tym cały dzień.
Poczytam KwN, trza sobie przypomnieć przed premierą filmu ^^
Eh, niektórym to do rozumu nie przemówisz, takie życie.
A, i jak Ci się nudzi, to wejdź czasem na gg, o ^^
Mi szczerze mówiąc czytać się nie chce. ; d I nie zamierzam czytać KwN, bo sobie przypomnę szczegóły. A tak to może o czymś zapomnę i może będzie mi się wydawać, że aż tak bardzo filmu nie schrzanili. ^^
Na gadu jestem często, zwykle niewidoczna. ; ] Więc jeśli ty jesteś to możesz pisać, najwyżej nie odpiszę. ; } Ale zwykle jestem.
Jak byłam chora to sobie postanowiłam, że całą sagę jeszcze raz przeczytam. Ze Zmierzchem poszło mi szybko, jeden dzień czy dwa, ale odkąd wróciłam do szkoły to już nie mam czasu na KwN ;<
Zwiastuny są fajne, ciekawe jak się prezentuje film w całości...
Ja ostatnio też polubiłam niewidok, ale częściej jestem dostępna. ;p
Ja sagę przeczytałam raz i na razie mi wystarcza. Zwiastuny są fajne, podobają mi się. Takie inne, Bella inaczej wygląda, bardziej na luzie. Jacob jest też inny... Podoba mi się ta scena kiedy Jacob rzuca się na tego no... jak on miał? Laurent. O, Laurent. Właśnie. ; d
Ja teraz KwN czytam już chyba trzeci raz. Mam sentyment do tych książek, podobnie jak miałam, czy też nadal mam do HP.
Widzę, że z Twoją pamięcią kiepsko. <lol2> Trzeba by było nasze forum uaktywnić, w ogóle ono się jeszcze jakoś trzyma?
Matko, jak to wszystko dawno było!
x D
Zmieniłaś nick! Nawet fajny, ale wolałabym stary, taki oryginalny, przynajmniej dla mnie ;d
Na forum jakoś nie miałam okazji wejść. Trochę dla mnie straciło sens, ale może kiedyś powrócimy. Trza się umówić na jakąś imprezkę na Hogsie, co? ; d Rozkręcić SB.
Nick zmieniłam, bo tamten mi się znudził troszkę. Lubię zmieniać przyzwyczajenia. ; }
Ja szczerze nie pamiętam, kiedy tam ostatnio byłam. Wszyscy się wykruszyli, pod koniec to zaglądałam tam już tylko z przyzwyczajenia. Fajnie by było znowu się w to wkręcić, ale z drugiej strony, wątpię, żeby się udało.
O tak, dawno tu porządnej imprezy nie było. W jakiś piątek najlepiej, ewentualnie w sobotę ;d
A ja do swojego się tak przyzwyczaiłam, że długo go nie zmienię na pewno ;d
Kiedy właściwie jest premiera KWN? ; d
Bo mam ochotę oglądnąć, ale nie wiem kieeeedy...
20 listopada ^^
Ale ja na samą premierę raczej nie pójdę, zobaczę jeszcze. ;d
Zresztą nawet nie wiem, czy będę miała z kim iść x D
Ja też nie. ; d Przydałoby się pójść z jakimś chłopakiem, ale... Raczej normalnych w pobliżu nie widzę. Dzieci wojny.
Pewnie pójdę z przyjaciółką. ; ]
Taa, przydałoby się, ale szans na to nie widzę, ale zobaczymy, zobaczymy. ;d
Mi przyjaciółka obiecała, że ze mną pójdzie, ale co z tego wyjdzie, to nie wiem. ;p
Dom:Slytherin Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 667 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 14 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Hm....I zobacz wróciłam, cieszysz się, prawda? <kłamie>
Dobra, teraz uważaj siostro, bo Ci walnę taki komentarz, że się nie pozbierasz :>
No więc...Szery, Cherry, Czery, Grażynkę, Belle, siostrę, Żanet znam już ze dwa lata.
To wspaniała dziewczyna, która pije dużo rumianku, ale to nie przeszkadza jej w rozmowach ze mną. Często marudzi, ale właśnie dzięki temu ma swój urok. Piszemy sobie codziennie na tlenie, dużo kłamiemy, ale cóż...w końcu jesteśmy siostrami
Obgadujemy razem ludzi, np Pawełka (nie, nie Ciebie Ser, innego) i Zegarynkę, albo Roniego
Kiedyś pamiętam zamówiłyśmy sobie pizze, zjadłyśmy je w niecałe dziesięć minut, trzeba dodać, że były to cztery duże pizze.
Mam tu jeszcze naszą ciekawą nielichą rozmowę.
Death: "Też się nudzę, a rumianku nie mam, bo mi Death gwizdnęła i się jeszcze przyznać nie chce! ;<"
Jak Cię gwizdnę, co za głupoty piszesz Peep? To nie byłam ja!
Ja już nie piję rumianku,o! W ogóle, to ten "sto lat, sto lat"
To dopiero nielicha historia!
Cherry: No co, na pewno gwizdnęłaś, tylko tego nie pamiętasz, o!
Jasne, nie pijesz...i wtedy szłaś ulicą, a tam ziemniak a za nim 1,5 tysiaka
I to się dopiero nazywa nielicha historia!
Death: Ej, ej...zapomniałaś dodać, że jeszcze śmierdzące skarpetki szły, a Ty widzisz tylko pachnące, to dopiero nielicha historia!
Cherry: No bo u mnie na mieście są tylko pachnące i jeszcze czasem marchewki na rowerach przejadą, ale to tylko w niedziele.
Nielicha historia, co nie? : D
Death: Nie, nie, nie! Mam lepszą nielichą historię!
Otwieram fabrykę rumianku, a Spidi Gonzales to mój tata!
Ha! To dopiero nielicha historia! ;D
Cherry: A mój to królik Bugs i wcinamy razem marchewki, te które jeżdżą rowerami w niedzielę, już nie wracają. ;D
Nielicha historia!
Death: Mam lepszą nielichą historię!
Na sb nie ma polskich znaków i jest 10!
A na n-k idzie kupić rajstopy za 2,44 ;D
Cherry: Tam można wszystko kupić, nawet dżona lemona, w ogóle chyba zacznę tam zamawiać pieczywo na śniadanie!
Nielicha historia!
Oczywiście, że się cieszę : D
A tak poza tym to ja w ogóle nie piję rumianku, zbliża się sierpień, sierpień miesiącem trzeźwości co nie <kłamie>
Również nieprawdą jest fakt, iż marudzę <kłamie>
I zawsze jestem prawdomówna, każdy to potwierdzi <kłamie> Taa, na pewno, mam dowody, że kłamiesz "Szery:ej, skłamałam (dziś!) jakieś 75 razy <kłamie> o, teraz 76, znaczy w sumie nie wiem, jestem słaba z matmy <kłamie> "
A o Zegarynce to mi nawet nic nie mów, zresztą, na pewno go metro przejechało : D Też mam taką nadzieję.
Ciekawe co tam u Bartoszka i Dudley'a *.* Nie wspominaj o Dudley'u, bo nam to przeszkodzi w sławie! $.$
Oni to pewnie mają same nieliche historie...chociaż na pewno nie widują marchewek na mieście, jak ja <kłamie>
Po pierwsze: czemu zmieniłaś mi kolor?!
Teraz nie chce mi się już tego poprawiać :<
Poza tym, ja nie kłamię i skończmy ten temat : DD
No tak, oby Dudley nie wygryzł nas z szoł biznesu. Bartoszek to taka ciapa, dobrze, że chociaż jeden nam nie odbierze sławy $.$ No weeeź, wypraszam sobie, bo ja Ci wcale koloru nie zmieniłam, to pewnie Dudley był zazdrosny, że Ty masz, a on nie. <kłamie>
Już nie mieszaj w to Dudley'a...
Zresztą, on jest daltonistą c'nie <kłamie>
No co Ty, on kłamię.
Zna barwy podstawowe przecież <kręci>
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.