Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Rozwinęliśmy produkcję poważniejszej serii - powiedział Fred. - Zabawnie się złożyło... - Nie uwierzyłbyś, ilu ludzi, nawet tych pracujących w Ministerstwie, nie umie rzucić porządnego Zaklęcia Tarczy - podjął George. - Oczywiście, oni nie mieli ciebie za nauczyciela, Harry. - Dokładnie... Myśleliśmy, ze Kapelusze Tarczy będą zabawne, no wiesz, podpuścić kumpla, żeby rzucił w ciebie klątwą, kiedy to założysz i obserwować jego minę, kiedy zaklęcie odbije się. Ale ministerstwo zakupiło pięćset, jako standardowe wyposażenie personelu pomocniczego. I wciąż dostajemy zamówienia hurtowe! - Więc rozwinęliśmy produkcję - Płaszcze Tarczy, Rękawiczki Tarczy... - ... To znaczy, nie pomogłyby przeciw Niewybaczalnym, ale łagodzi pomniejsze klątwy lub uroki... - I wtedy pomyśleliśmy, ze moglibyśmy zająć się całą strefą związaną z Obroną Przed Czarną Magią, bo to kopalnia pieniędzy - kontynuował rozentuzjazmowany George. - To jest super. Spójrz, Błyskawiczny Proszek Ciemności, importujemy go z Peru. Przydatne, jeśli chcesz szybko uciec. - A nasze Detonatory Przynęty znikają już z półek, sam zobacz - powiedział Fred, wskazując na dziwnie wyglądające, czarne przedmioty, próbujące uciec z widoku. - Po prostu upuszczasz jednego ukradkiem, a on ucieka i wydaje głośny dźwięk, odwracając uwagę od ciebie.
Producent Harry'ego Pottera, David Heyman, raczył swoich fanów ostatnio krótkim wywiadem udzielonym z okazji promowania "Chłopca w pasiastej piżamie". Mężczyzna oczywiście poruszył temat książek pani Rowling, a właściwie sam problem ekranizacji powieści. Jak powiedział, ludzie sięgają po książkę po to, bo to lubią i trudno oczekiwać ich zadowolenia na widok filmu. David dodał, że nie można traktować książki i filmu jako dwa odrębne tematy, ale zaznaczył, że jedno nie ogranicza drugiego. Producent poruszył także sprawę pracy z dziećmi. Wyznał, że bardzo lubi z nimi pracować. W jego wypowiedzi dało się wyczuć także podziw dla tego, jak one łączą szkołę, pracę i czas wolny. Jeżeli interesuje Was reszta wypowiedzi Davida, klikajcie tutaj.
Zródło: www.snitchseeker.com
Napisane przez Guardian
dnia 05 November 2008 18:53
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2702 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 325 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Mądrze facet mówi. To, że jakaś książka się nam ogromnie podoba, nie oznacza, że jej ekranizacja także nas zachwyci. Dla miłośników książek, którzy zwracają uwagę na wiele szczegółów (tak jak ja), adaptacje ulubionych książek są beznadziejne, ale je oglądają, żeby zobaczyć jak ujęli całą historię w filmie.
Dom:Ravenclaw Ranga: Uczestnik TT Punktów: 238 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 15 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Zgadzam się z jego wypowiedzią. Trafił chłop w sedno sprawy. Równie dobrze może być na odwrót.
To chyba oczywiste, że żaden film nie uchwyci wszystkich szczegółów, które zawarte są w książce. Innym to nie przeszkadza, ale są też tacy, którzy tego nie tolerują. Nie powiem, że mi to jest obojętne. Zawiodłam się bardzo na ZF, myślę, że nie muszę tłumaczyć dlaczego.
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1070 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 37 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Ma rację, jeżeli uwielbiamy książkę i lubimy każdy fragment to nie znaczy, że film polubimy tak samo, bo może się nie zgadzać z naszą wyobraźnią albo sceny mogą być inaczej, też podziwiam takie dzieci, które łączą pracę szkołę i czas wolny... ja bym chyba tak na dłuższą metę nie wyrobiła.
Dom:Hufflepuff Ranga: Opiekun Hufflepuffu Punktów: 3271 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 555 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Jest w tym dużo racji, i cóż, trudne się z nim nie zgodzić, ale przecież fani HP nigdy nie pogodzą się z np. niektórymi zmianami w scenariuszu, bo dla nas książka jest tym idealnym scenariuszem. No cóż, ale nie możemy liczyć, że producenci i wszyscy którzy tworzą, będą patrzeć tylko na wolę fanów, oni chcą, aby film był dla wszystkich, ogólnodostępny, i cóż, chyba muszę się z tym pogodzić.
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.