Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Tysiąc lub więcej lat temu,
tuż po tym, jak uszył mnie krawiec,
żyło raz czworo czarodziejów,
niezrównanych w magii i sławie.
Śmiały Gryffindor z wrzosowisk,
piękna Ravenclaw w górskich hal,
przebiegły Slytherin z trzęsawisk,
słodka Hufflepuff z dolny dna.
Jedno wielkie dzielili marzenie,
jedną nadzieję, śmiały plan:
wychować nowe pokolenie,
Czarodziejów potężny klan.
Takie są początki Hogwartu,
tak powstał każdy dom,
bo każdy z magów upartych,
zapragnął mieć swój własny tron.
Każdy inną wartość ceni,
każdy inną z cnót obrał za swą,
każdy inną zdolność chętnie krzewi,
i che jej zbudować trwały dom.
Gryffindor prawość wysławia,
odwagę ceni i uczciwość,
Ravenclaw do sprytu namawia,
za pierwszą z cnót uznaje bystrość.
Hufflepuff ma w pogardzie leni
i nagradza tylko pracowitych.
A przebiegły jak wąż Slytherin
wspiera żądnych władzy i ambitnych..
Póki żyją, mogą łatwo wybierać
Faworytów, nadzieje, talenty,
Lecz co poczną, gdy przyjdzie umierać,
Jak przełamać śmierci krąg zaklętych?
Jak każdą z cnót nadal krzewić?
Jak dla każdej zachować tron?
Jak nowych uczniów podzielić,
By każdy odnalazł własny dom?
To Gryffindor wpada na sposób:
Zdejmuje swą tiarę-czyli mnie,
A każda z tych czterech osób
Cząstkę marzeń swych we mnie tchnie.
Więc teraz ja was wybieram,
Ja serca i mózgi przesiewam,
Każdemu dom przydzielam
I talentów rozwój zapewniam.
Więc śmiało, młodzieży, bez trwogi,
Na uszy mnie wciągaj i czekaj,
Ja domu wyznaczę wam progi,
A nigdy z wyborem nie zwlekam.
Nie mylę się też i nie waham,
BO nikt nigdy mnie nie oszukał,
Gdzie kto ma przydział,powiem,
Niech każde z was mnie wysłucha.
Barry Cunningham znany jest jako odkrywca Harry'ego Pottera. Kiedy Kamień Filozoficzny został odrzucony przez ponad 20 wydawców, to właśnie on jako reprezentant Bloomsbury zdecydował się opublikować powieść J.K.Rowling. BBC przeprowadziło z nim wywiad, który możecie obejrzeć jako filmik lub posłuchać dłuższej wersji audio. Cunningham opowiedział jak w deszczowy dzień dostał rękopis pierwszej części Harry'ego Pottera. Zdradził, że podobały mu się sowy, Hogwart i magia, jednak najbardziej poruszył go wątek przyjaźni między głównymi bohaterami i był pewny, że czytelnicy też go polubią. Na pytanie po ilu rozdziałach książki, zazwyczaj wie, że jest godna publikacji odpowiedział, że po jakichś 2-3. Przyznał się, że poradził Rowling, żeby znalazła sobie stabilną pracę, bo uważał, że nie zarobi dużo na książkach dla dzieci. Po premierze trzeciej części Jo skontaktowała się z Barrym i powiedziała mu, że wydaje jej się, że to wszystko jest tylko snem.
Zródło: mugglenet.com
Napisane przez Ginny Evans
dnia 13 August 2015 22:59
Śmieszny facet z niego
Zabawne, że wiedział, że książka jest warta publikacji, ale nie przewidział aż takiego boomu na HP. No cóż, teraz zwykły pracownik wydawnictwa może podpiąć się pod sukces Pottera i zbierać pochwały za jego "odkrycie", to się nazywa fuks. Ciekawe, co stało się z tymi pracownikami pozostałych wydawnictw, którzy książkę odrzucili W ogóle, JK zrobiła sobie później powtórkę z rozrywki, szukając wydawnictwa dla Kukułek, ciekawe, czy dobrze się przy tym bawiła.
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.