Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
I opuścił gabinet, ale zanim odszedł, Harry zdążył uchwycić spojrzeniem jego twarz, na której teraz malowało się takie samo szczęście jak wówczas, gdy dowiedział się, że jest czarodziejem. Takie samo szczęście, które nie uwydatniało jego pięknych rysów, ale w jakiś sposób czyniło je mniej ludzkimi...
Daniel Radcliffe (Harry Potter) jest zły z powodu braku nominacji do Oscara, ponieważ sądził, że Harry Potter i Insygnia Śmierci, część II to doskonały film i powinien zostać nagrodzony. Wczoraj wypowiedział się dla mediów: To trochę zniechęcające. Nigdy nie myślałem, że będzie mi na tym zależało. Jednak miło byłoby zostać docenionym. Wydaje mi się, że Oscary nie lubią komercyjnych filmów ani dla filmów dla dzieci. Chyba że reżyserem jest Martin Scorsese. Oglądając "Hugo i jego wynalazek", zastanawiałem się: "Dlaczego ten film został nominowany, a my nie?". Trochę mnie to wkurzyło. Jest w tym jakiś snobizm.
Zródło: film.wp.pl
Napisane przez Matthew Lucas
dnia 09 February 2012 17:00
nie no, Dan na pewno niedoceniony nie jest, ma pełno nagród, jest jeszcze bardzo młodym człowiekiem, bądź co bądź zabłysł póki co dopiero w jednej serii filmów o HP ( chociaż muszę przeczytać recenzję "Kobiety w Czerni" ). Może i jest w tym jakiś snobizm, ale filmy o HP to nie tylko zasługa aktorów, mimo wszystko. A przynajmniej to nie Dan czyni z cz. 7 tak dobry film, sama aktora sympatią darzę, ale nie uważam, aby popisał się aż tak bardzo aby zdobyć Oscara. Film odbiera się jako całość, efekty specjalne-komputerowe, muzyka, scenariusz, reżyseria bez tego nie było by 'wielkiego kina'. Aktorów fajnie się ogląda, ale są dopiero na początku kariery i to widać. Dan, czyżby zazdrość i odrobina narcyzmu? ]:>
Dom:Gryffindor Ranga: Dziedzic Gryffindora Punktów: 5622 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 203 Data rejestracji: 28.10.11 Medale: Brak
Daniel trochę dramatyzuje - tak myślę. Chyba jest zbyt pewny siebie... Z drugiej strony, sama uważam że HPiIŚ2 to świetny film i powinien dostać Oscara Ale ma też pełno innych nagród. Daniel nie jest niedoceniany. To śmieszne, jeżeli tak uważa.
Jeżeli naprawdę się tak wypowiedział to widocznie ma zbyt wysokie mniemanie o filmach HP. Większość filmów HP jest dobra, aż i tylko dobra. Ponadto obsada w starszym wieku to rewelacyjni, doświadczeni, niektórzy wręcz genialni w swoim talencie aktorzy. Natomiast głównej trójce bohaterów wiele do nich brakuje. Emma i Rupert zaczynają dopiero wykazywać się umiejętnościami aktorskimi, są na dobrej drodze, Z kolei Dan był kiepski jako HP, dlatego nie oczekuję też wysokiego poziomu w "Kobiecie w czerni".
P.S.
"W końcu film robią aktorzy".
Z tym się akurat nie zgodzę: sami aktorzy nie wiele zdziałają. Film to dzieło wszystkich, którzy biorą w nim udział: reżysera, scenarzysty, kompozytora muzyki, aktorów (w tym statystów), ludzi od zdjęć, montażu, kostiumów, scenografii, charakteryzacji, oświetlenia itd. Aktorów widać najbardziej, ale bez reszty obsady na planie ich gra nie wypadałaby tak świetnie na ekranie. Film robi cała ekipa, a nie aktorzy.
Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 53 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 15 Data rejestracji: 05.02.12 Medale: Brak
"Jednak miło byłoby zostać docenionym." - cały czas rozmyślam nad tym zdaniem... Daniel jest znanym aktorem, mimo młodego wieku i ubogiego dorobku filmowego (jeśli tak można to nazwać). Ma fanów na całym świecie i na dobra sprawę to dzięki nim ma fortunę w banku i zapewne nie jedną nagrodę. Oscar, hm... Zastanawiam się czy ten film jest na tyle dobry, żeby go nominować.
Dom:Gryffindor Ranga: Sklepikarz z Pokątnej Punktów: 826 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 14 Data rejestracji: 07.05.11 Medale: Brak
Trochę Daniela rozumiem. Tyle pracy czasu i siebie wlożył w ogóle wykreowanie postaci Harry'ego Potter'a, a w Insygniach Śmierci II już całkowicie wypadł super ( tylko te pocałunki z Ginny jakieś nie ten teges ) tak jak Alan Rickman jako Severus Snape. A tu spotkał go zawód i nawet niminacji nie bylo którą dostała jakaś kreskówka która może i była fajna (nie wiem nie oglądałam) ale napewno nie wymagała tyle pracy co nasza kochana seria HP.
Dom:Ravenclaw Ranga: Mistrz Zaklęć Punktów: 2821 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 168 Data rejestracji: 19.07.11 Medale:
Co do "Hugo..." zgadzam się - jest to film dość mocno reklamowany i promowany, a jakościowo mdły. Raczej nie wejdzie do żadnego kanonu klasyków filmowych. Co do Pottera to Daniel ma zbyt wysokie mniemanie o swojej pracy. Najpierw zwierza się, że przez większość poprzednich filmów był pijany, a teraz domaga się nominacji? Film jest ok, ale bez fajerwerków i tej "epickości" jaka cechowała "Władcę Pierścieni".
Dom:Slytherin Ranga: Uczestnik TT Punktów: 251 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 02.11.11 Medale: Brak
Sorry, ale jedynym aktorem, który powinien dostać ewentualną nominację do Oskara jest tutaj tylko i wyłącznie Alan Rickman.
Poza tym warto zauważyć, że inny wielki cykl powieściowo-filmowy, czyli Władca Pierścieni, również nie doczekał się nominacji aktorskich.
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.