Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
To naprawdę ciekawe, jak do tego doszło. Bo, widzi pan, różdżka sama sobie wybiera czarodzieja... Myślę, że możemy się po panu spodziewać wielkich rzeczy, panie Potter... Ostatecznie Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać dokonywał wielkich rzeczy... strasznych, to prawda, ale wielkich.
Pocałunek na ekranie jest bardzo trudny, o czym doskonale przekonali się Rupert Grint i Emma Watson na planie filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II. Aktorka wcielająca się w postać Hermiony Granger w wywiadzie promującym ostatnią część serii filmów o młodym czarodzieju mówiła między innymi, o tym, jak niezręczna okazała się długo wyczekiwana scena pocałunku jej bohaterki z Ronem oraz wyjaśniała kontekst i sens tego wydarzenia. Pocałunek Rona i Hermiony jest taką piękną przerwą w całym chaosie, strachu i smutku itd. W innym miejscu opowiada o momencie nagrywania sceny: Mieliśmy dodatkową presję, bo wiecie - przybyły trzy ekipy EPK tego dnia, które chciały zdobyć relację zza kulis, ekipy, które chciały przyjść i popatrzeć, byliśmy pewni, że media będą chciały o tym wiedzieć (...).
Ponadto mamy dla Was przeszło 1.000 zdjęć Emmy, Ruperta oraz ich przyjaciół z obsady i ekipy filmowej z premiery Insygniów w Nowym Jorku. Klikajcie tutaj. Możecie obejrzeć też kilka nowych zdjęć z sesji Emmy z 2011 roku, których autorem jest Mariano Vivanco. Łapcie tego świstoklika.
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Dyrektora Punktów: 3783 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 997 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Teraz, już po obejrzeniu filmu stwierdzam, że nawet wyszła im ta scena pocałunku. Może nie porwała mnie na kolana, ale pośród całej bitwy i śmierci przyjemnie jest zobaczyć, że wciąż istnieje miłość Brawo dla Emmy i Ruperta, że udało im się sprostać temu wyzwaniu.
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 82 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 23 Data rejestracji: 13.09.08 Medale: Brak
Nic dziwnego, że było to dla nich trudne. Pracowali ze sobą bardzo długo, byli przyjaciółmi. Zapewne dziwnie nagle przestawić się by zagrać 'coś więcej' Mnie osobiście scena również nie powaliła na kolana, ale i tak powiedziałam 'o jeeeej' z uśmiechem na ustach (była przynajmniej o wiele lepsza od sceny pocałunku Pottera z Ginny, którą uważam za skopaną totalnie). Pomimo wszystko- brawa dla nich.
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 262 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 20 Data rejestracji: 10.07.11 Medale: Brak
Nie dziwię się, że to było dla nich trudne. Przecież Emma i Rupert znali się od dawna, przyjaźnili się. A teraz musieli się całować przed tą całą ekipą. Mi się podobała ta scena. Oni tacy mokrzy, w Komnacie Tajemnic. Ludzie walczą, bronią Hogwart, a oni się całują. ; ) A w poprzedniej części Emma całowała się z Danielem, więc to też musiało być dla niej trudne.
Dom:Slytherin Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 877 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 38 Data rejestracji: 28.06.11 Medale: Brak
Ja czytałam gdzieś, że Emma ponoć podpisała zgodę na udział w filmie tylko pod warunkiem, że nie będzie musiała się tam nigdzie całować. A tu masz Takiej ważnej sceny nie można było przecież pominąć, nie lubię ani Rona, ani Hermiony i nie wiem, jak będzie mi się ich pocałunek oglądało. No cóż, mam nadzieję, że dotrwam do śmierci Snape'a
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.