Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Ginny, gdzie ty lecisz?! - zawołał Harry, obściskiwany w powietrzu przez resztę drużyny.
Ale Ginny przeleciała obok nich i z okropnym łoskotem uderzyła w podium komentatora. Rozległy się krzyki i śmiechy. Drużyna Gryfonów wylądowała obok stosu drewna, spod którego wygrzebywał się Zachariasz. Harry usłyszał, jak Ginny mówi beztrosko do rozeźlonej profesor McGonagall:
- Za późno wyhamowałam, pani profesor, przepraszam.
Pewnie znajdzie się kilka(dziesiąt) osób, którym moje "blogowanie" w newsach nie przypadnie do gustu, ale chciałem podzielić się kilkoma wrażeniami na półmetku mojego administrowania. Jak wspominałem w powitalnym newsie - traktuję to doświadczenie trochę jak reality show - jestem osobą z zewnątrz, która została obdarowana wielkimi prawami, uprawnieniami i obowiązkami - na codzień wygląda to zupełnie inaczej - poszczególni admini mają swoje konkretne zadania i wywiązują się z nich w zupełnej ciszy - spełniają swoją rolę. Skoro jednak taki mundzioch - laik i żółtodziób dostaje się w dalekie kręgi "wtajemniczenia", nie potrafiłbym nie podzielić się tym z ludźmi bacznie obserwującymi sam Turniej Magiczny czy z rzeszą ciekawskich użytkowników. Zacząłem swój dzień od przejrzenia kilku cytatów i zdjęć, z których miałem wyselekcjonować te, które można opublikować i te, które należy odrzucić z różnych względów - jakoś poszło, choć praca żmudna i wymagająca wielkiej uwagi oraz spostrzegawczości - pewnie dopiero za jakiś czas dowiem się jak jest u mnie z jednym i drugim. Potem doszły newsy i artykuł nie będący artykułem, ale najlepsze wydarzyło się później, kiedy w SB rozgorzała kłótnia - nie pomogły prywatne wiadomości słane przeze mnie do użytkowników, nie pomogły upomnienia słowne - ostrzeżenia, w gruncie rzeczy, też na niewiele się zdały, więc dopiero całkowite zablokowanie przyniosło skutek, a mnie pozostał do posprzątania "krajobraz po bitwie" - ot, normalna codzienność dla administratora... a ja naiwnie wierzyłem, że wystarczy być miłym, poprosić - a tu sytuacja kilkakrotnie wymagała trzaśnięcia pięścią w stół. Walczyłem ze spamem, floodem, błędami ortograficznymi i interpunkcyjnymi samemu gubiąc się chwilami i łapiąc na literówkach - okazuje się, że w żywiole nie do końca panowałem nad tym, gdzie i jak moje palce padają na klawisze klawiatury. Podejmowałem, być może, dziwne decyzje - np. względem publikacji niektórych artykułów, ale wiem, że od niedoskonałości gorsze jest odrzucenie. Widząc niedoskonałości dałem szansę autorom i czytelnikom, z nadzieją, że nastęnym razem, bazując choćby na komentarzach, poprawią swój warsztat i wyszlifują umiejętności - dlatego tak mało poczyniłem zmian w nadsyłanych tekstach. Rzeczywistość bloga i rzeczywistość portalu internetowego o tak wielkiej renomie i sławie są zjawiskami w żaden sposób nieporównywalnymi - ja mam zdecydowanie mniej "roboty" w dzień powszedni. Tutaj, tak naprawdę to dzisiejszy dzień stale mi pokazuje, jak wiele pracy wkłada sztab ludzi odpowiedzialnych za dobre i godne funkcjonowanie tej strony. Ja to robię dla pieniędzy oni za darmo i w ciszy - każdego dnia.
Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2442 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 93 Data rejestracji: 02.04.10 Medale: Brak
Brawo za wytrwałość! Zostało Ci jeszcze jakieś półtorej godziny ;d
Po Twoim newsie zaczęłam bardziej doceniać prace admina - choć mój szacunek dla ich pracy i tak był wysoki.
Dom:Gryffindor Ranga: Dziedzic Gryffindora Punktów: 5718 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 380 Data rejestracji: 11.09.08 Medale: Brak
O jeja, zaczynasz już podnosić poprzeczkę. Mam nadzieję, że sprostam zadaniu. I oby Internet dopisywał, bo ostatnio coś gdzieniegdzie nie działa - a to SB, a to mi się strona zacina. Będę się starał przesiedzieć całe 24h przed kompem, chyba, że zasnę oparty o laptopa.
Po Twoim newsie zaczęłam bardziej doceniać prace admina - choć mój szacunek dla ich pracy i tak był wysoki.
Tak jak ja. Ciężko jest zapiąć wszystko na ostatni guzik, a cała Redakcja spełnia nasze najśmielsze oczekiwania.
Dom:Gryffindor Ranga: Śmiertelna Relikwia Punktów: 10619 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 148 Data rejestracji: 28.09.09 Medale: Brak
No, no... zamrugałam kilkakrotnie oczami, zanim stwierdziłam, że wiem, jak skomentować Twój news.
A niestety nie było mnie na hogsie, kiedy uczestnicy Turnieju mieli dyżur na hogsie. I dlatego nie wiem, jak sobie radziliście. Wierzę jednak, po tym, co przeczytałam, że nie próżnowaliście. Co więcej: ciężko pracowaliście! A przynajmniej Ty. Newsy były całkiem, całkiem. Według mnie! ; - ).
Może to głupio zabrzmi, ale każdemu kandydatowi życzę naprawdę dobrze! Zwłaszcza, iż wiem, że każdemu za "coś" się zwycięstwo należy!
Dom:Slytherin Ranga: Wybraniec Punktów: 9603 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 456 Data rejestracji: 27.07.09 Medale: Brak
Ale i tak nikt nie pobije Groszka i jego mamy ;D
No chyba, że planowany jest jej powrót, to będzie ciekawie ; p
Taaak, ale dobrze, że nie wyskoczyli z "przezabawnymi dow****mi" o "Twoja stara to i tamto...", bo ten poziom był. Chociaż ciągle czekamy na wjazd "mamy Groszka", która/który jest pedofilem
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.