Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
W XVII wieku każdy, kto bratał się z mugolami, stawał się podejrzany, a często bywał po prostu wykluczany ze społeczności czarodziejów. Prócz wielu obelg, na jakie był narażony (z tego właśnie okresu pochodzą takie epitety, jak „błotoryj”, „łajnojad” i „szlamoliz”), dominowało przekonanie, że tacy czarodzieje mają lichą magiczną moc, którą w dodatku nie potrafią się skutecznie posługiwać
W najnowszym wywiadzie dla The GuardianRupert Gint mówił o wolności, która nastała po zakończeniu prac na magicznym planie filmowym. Młody aktor zdradził, że teraz poczuł się prawdziwie niezależny, jednak z pewnością jeszcze niejeden raz zatęskni za potterową ekipą. Filmowy Ron Weasley uważa, że podczas pracy nad ekranizacjami HP z pewnością szybciej dorósł, jednak zgubił gdzieś samodzielność, ponieważ niemal wszystko robiono za niego. Aktor przyznał, że jedyna rzecz, za którą tęsknił podczas tych wszystkich lat to wolny czas, który mógłby poświęcić przyjaciołom. Teraz Rupert większość czasu spędza w swej ukochanej furgonetce, zaś Dan śmieje się z niego, twierdząc, że dom kolegi przypomina Fabrykę Czekolady Williego Wonki. Po wywiad klikajcie tutaj zaś po zdjęcia z sesji zdjęciowej tutaj. Ponadto Bill Nighy (Rufus Scrimgeour), który współpracował z Rupertem przy Wild Target, rzucił nieco więcej światła na nagie sceny, w których uczestniczył pan Grint. Bill uznał, że było to niezwykle zabawne, zaś Rupert okazał się naprawdę odważny i choć koszmarnie jest kręcić tego typu sceny, młody aktor zrobił to z radością i ochotą. Pan Nighy z uśmiechem zapewnił, że w najbardziej krępującym momencie skromnie odwrócił wzrok...
Dom:Gryffindor Ranga: Dziedzic Gryffindora Punktów: 5718 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 380 Data rejestracji: 11.09.08 Medale: Brak
Ha, ha, ha... skromnie odwrócił wzrok. Dobre. Żeby nakręcić taką scenę trzeba być naprawdę odważnym, zwłaszcza, że spogląda na ciebie cała ekipa i przyjaciele (z którymi potem trzeba normalnie rozmawiać). Spodobało mi się również powiedzenie Dana o domu Ruperta (skoro jego apartament tak wygląda, to ja chcę tam zamieszkać x D )
A co do zdjęć - kompletnie mi się nie podobają. Co to w ogóle ma być? Tło, ubiór, wyraz twarzy Ruperta? Próbowałem odszukać drugiego dna, ale chyba go nie ma. (!?)
Dom:Slytherin Ranga: Wybraniec Punktów: 9603 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 456 Data rejestracji: 27.07.09 Medale: Brak
A mi wręcz przeciwnie, bo sesja bardzo się podobała. Sama nawet nie wiem co mnie w niej tak ujęło. Dwa pierwsze zdjęcia najlpsze, te dwa ostatnie trochę gorsze.
"Pan Nighy z uśmiechem zapewnił, że w najbardziej krępującym momencie skromnie odwrócił wzrok..." - Ten fragment mnie po prostu powalił : D
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Dyrektora Punktów: 3783 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 997 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Według mnie zdjęcia z tej sesji nie są najgorsze. Podoba mi się w nich ciekawa kolorystyka- naprawdę ciekawie zostało to zrobione. Efekt jest nieco nietypowy, ale bardzo przypadł mi do gustu.
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3615 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 180 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Mnie akurat też ta sesja zdjęciowa Ruperta przypadła szczególnie do gustu. Najbardziej jednak podobają mi się ubrania, ciekawe zestawy, żywe i ładne kolory. Zdjęcie wszystkie na ogół wyszły ładnie, dla mnie drugie chyba jest najlepsze. Na trzecim zdjęciu natomiast Rupert zrobił po prostu dziwną minę ale za to spoko okulary... ^^
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.