Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Cóż... wydaje mi się, że ulegasz pewnemu złudzeniu, Korneliuszu. Wydaje ci się, że ja... zaraz, jak to się mówi... aha, że „oddam się dobrowolnie w ręce władz”. Obawiam się, że wcale nie oddam się dobrowolnie w niczyje ręce, Korneliuszu. Nie mam najmniejszego zamiaru dać się wysłać do Azkabanu. Oczywiście mógłbym z niego uciec, ale to zbyteczna strata czasu, a szczerze mówiąc, mam mnóstwo spraw na głowie.
Polskie i zagraniczne portale internetowe obiegła właśnie zaskakująca wiadomość o zaręczynach młodych aktorów, znanych nam z ekranizacji przygód młodego czarodzieja! Mowa o dziewiętnastoletniej Bonnie Wright, światu bardziej znanej jako Ginny Weasley, i jej kilkumiesięcznej Wielkiej Miłości, występującej pod postacią dwudziestojednoletniego Jamiego Campbela Bowera (Księżyc w Nowiu, Sweeney Todd), który wkrótce zadebiutuje w Insygniach Śmierci jako Gellert Grindewald. Aktorska para ujawniła swój sześciomiesięczny związek w lutym tego roku pojawiając się wspólnie na czerwonym dywanie podczas rozdania nagród BAFTA. Ponoć między Bonnie i Jamie'em zaiskrzyło już podczas pierwszego spotkania na jednym z przyjęć. Wiadomość o planowanym ślubie zakochani najprawdopodobniej podali do publicznej wiadomości podczas środowego pokazu Gucciego, zaś przyszła pani Campbel Bower z dumą chwaliła się pierścionkiem zaręczynowym. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj i tutaj. Gratulujemy i już teraz życzymy przyszłej Młodej Parze wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 25964 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 360 Data rejestracji: 08.08.08 Medale:
Nie wiem czy dziewiętnaście lat to idealny wiek na zakładanie rodziny, jednak kto przemówi do rozsądku zakochanej pannie? W każdym bądź razie życzę Bonnie, by nie zawiodła się na wybranku swego serca i żeby jej wybór, mimo iż moim zdaniem dokonany przedwcześnie, okazał się trafny. Ja na miejscu Bonnie raczej wstrzymałabym się z decyzją o ślubie - wszak okres "randkowania" ma swój niepowtarzalny urok i nie trzeba go skracać tylko po to, by po ślubie odkryć, że ten wymarzony ma wady, bo nie zmywa naczyń, gdy jego kolej i nazbyt lubi piłkę nożną, choć wcześniej nie przedkładał telewizyjnej rozrywki nad wspólnie spędzony wieczór. Mam nadzieję, że para jeszcze długo pozostanie w dumnym i względnie bezpiecznym stanie narzeczeńskim.
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2043 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 118 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Dopóki nie ogłoszą tego oficjalnie wolę się wstrzymać od wypowiedzi, ponieważ może to być kolejna głupia plotka. Są ze sobą dopiero pół roku więc ta wiadomość raczej nie jest prawdą.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
Wszystko fajnie, życzę szczęścia, dużo miłości i dzieci, itepe. Ale kogo ten koleś grał w 'Księżycu w Nowiu'?
Wszechwiedząca Wikipedia mówi, że grał on Kajusza Volturi.
A co do tego ślubu - a niech się żenią, mnie to niezbyt obchodzi, bo jeśli się kochają i już podjęli decyzję, to raczej nic tego nie zmieni.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 25964 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 360 Data rejestracji: 08.08.08 Medale:
Z treści newsa wynika, że oni sami podali to do publicznej wiadomości, więc o plotce raczej nie może być mowy.
Ponoć to potwierdzili, ale kto by tam wierzył pismakom. W każdym bądź razie uważam, że ta informacja może być prawdziwa. Oboje są niezależni finansowo, mocno zakochani, spotykają się od ośmiu miesięcy i mogli rzeczywiście przyrzec sobie miłość do końca swych dni. Wszak zaręczyny nie muszą od razu oznaczać rychłego i hucznego ślubu, z biciem świniaka w tle. Mogą być za to świadectwem ich poważnych uczuć i jeszcze poważniejszych planów na przyszłość.
PS A Jamie rzeczywiście grał jednego z Volturi, ale nie była to zbyt wielka rola. Chyba raz się tylko odezwał...
Dom:Gryffindor Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1187 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 135 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Jak to przeczytałam, to az wytrzeszczyłam oczy ze zdziwienia. Sama nie wiem, czy to fakt, czy plotka, ale i tak przyznam, że to co przeczytałam zrobiło na mnie wrażenie.
Nie wiem czy dziewiętnaście lat to idealny wiek na zakładanie rodziny, jednak kto przemówi do rozsądku zakochanej pannie?
Całkowicie zgadzam się z Lady Snape. Chociaż jednak sa i tacy, co pomimo młodego wieku naprawdę się kochają.
Jeśli chodzi o zaręczyny Bonnie z Jamiem (o ile naprawdę są prawdą), to życzę im wszystkiego najlepszego (może wypadałoby już powiedzieć - na nowej drodze życia), dużo ciepła i miłości, by nie byyli jedną z par, w których chęć sławy przyćmiła uczucie. Hmmm... sto lat! : >
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2669 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 198 Data rejestracji: 16.02.09 Medale: Brak
Nie powiem, zdziwiłam się tą informacją. Nie spodziewałam się, że pobiorą się tak wcześnie. Oby tylko nie byli jednym z tych małżeństw w show biznesie, które po kilku miesiącach się rozstają.
Ja na miejscu Bonnie raczej wstrzymałabym się z decyzją o ślubie - wszak okres "randkowania" ma swój niepowtarzalny urok
Zgadzam się z tym. Po co się spieszyć, skoro oboje są młodzi i mogą rozwijać się teraz zawodowo (gdy wezmą ślub, z pewnością nie będą mieli tyle czasu na aktorstwo)?
Dom:Slytherin Ranga: Wybraniec Punktów: 9603 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 456 Data rejestracji: 27.07.09 Medale: Brak
Widzę, że ta wiadomość wywołała sensację pośród wszystkich dość nudnawych newsów, w których gwiazdy gdybają w wywiadach i nic konkretnego nie mówią. Tu nareszcie coś konkretnego. Nie przepadam za Bonnie, ale życzę jej wszystkiego najlepszego, jeśli rzeczywiście dojdzie do ślubu. Ale dziewczyna ma 19 lat, niech narazie cieszy się wolnością i beztroskością póki może, bo potem zostanie usiedlona... < ;
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.