Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Bajeczne - szepnął [Weasley], wskazując automat do biletów. - Wprost genialne.
- Ale nie działają - zauważył Harry, wskazując na wywieszkę.
- No tak, ale mimo to... - Pan Weasley przypatrywał im się z lubością.
Jak donosi serwis SnitchSeeker, w siódmej części przygód młodego czarodzieja nie zobaczymy Amycusa Carrowa, w którego w "Księciu Półkrwi" wcielić ma się Ralph Ineson. Oczywiście to informacja może ulec zmianie - wszystko zależy od producentów. Póki co, jak poinformował nas agent aktora, nie ma mowy o obecności tego konkretnie śmierciożercy w "Insygniach Śmierci". Za to pojawiła się dobra wiadomość dla fanów Richarda Griffithsa, który zagrał dobrze znanego nam Vernona Dursleya. Jak sam aktor potwierdził, sceny z jego udziałem będą kręcone podczas zbliżającego się lata. Cieszymy się z tego powodu i mamy nadzieję, że w scenach zostanie uwzględniony także i Ralph Ineson.
Zródło: www.snitchseeker.com
Napisane przez Guardian
dnia 18 February 2009 12:34
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2702 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 325 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Obecność Amycusa w filmie dla mnie nie jest jakoś niezbędnie konieczna. Jak będzie to dobrze, ale jak go nie będzie to ja płakać nie mam zamiaru.
Natomiast cieszy mnie, że Vernon będzie, bo to jest jednak [przynajmniej dla mnie] dość ważna postać i jakby jego zabrakło, to nie byłabym zadowolona.
Dom:Slytherin Ranga: Woźny Hogwartu Punktów: 982 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 51 Data rejestracji: 23.10.08 Medale: Brak
Dominiko, zaczyna się od takich "drobnych postaci". Jasne, można wkręcić tylko Alecto, ale skoro film jest podzielony na dwie części w odstępie kilku miesięcy to czy nie powinny wystąpić właśnie takie "mniejsze" postacie? Właśnie dlatego, że jest NIBY więcej czasu (bo "od góry" nie zostało ustalone, że film nie może trwać więcej niż 150 min.) Amycus mógłby się pojawić.
A to, że Vernon będzie w filmie, wybaczcie, ale jakoś szczególnie mnie nie dziwi. Trudno, żeby nie było Vernona Dursleya (przydałaby się cała rodzinka). To ich ostatni występ no i... no i trochę się zmieniają (a przynajmniej Petunia i Dudley). Ale dziękuję ekipie Yatesa, bo można się wiele spodziewać po nich.
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.