Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
W sieci pojawiły się najnowsze doniesienia na temat Emmy Watson i Ruperta Grinta.
Filmowa Hermiona Granger poruszyła w wywiadzie dla The Metro dwa tematy: BAFTA oraz przyszłe plany. Po pierwsze, stwierdziła, że kocha tę uroczystość, dodając, że jest szczęśliwa, gdy jest już ustylizowana, ubrana, uczesana i umalowana. Stwierdziła także, że: BAFTA jest bardzo ważna. Nie mamy tu żadnego wsparcia, którego potrzebujemy, aby zdobyć trochę brytyjskich filmów, także nic nas nie promuje - uważam jednak, że to wspaniałe. Jeżeli chodzi natomiast o przyszłość, aktorka jak zwykle nawiązała do studiów: Nie postanowiłam jeszcze, gdzie pójdę. Być może będzie to Ameryka, staram się dowiedzieć nieco o tamtejszych uczelniach. Muszę jednak też usłyszeć, gdzie zostałam przyjęta. Dodała także, że póki co czyta podsuwane jej scenariusze i rozmawia także z producentami. Stara się podjąć dobrą decyzję. Wywiad w języku angielskim znajdziecie tu.
Ponadto, Emma i Rupert poruszyli kwestię pocałunku odgrywanych przez nich bohaterów, który jest opisany w Harrym Potterze i Insygniach Śmierci. Aktorka wczoraj podczas rozdania nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej stwierdziła, że czuje poddenerwowanie, gdy pomyśli o tym, co przed nią: Cóż, nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, więc nie mogę nic powiedzieć. Nie miałam w tym kierunku żadnych technik. Wyznała też, że nigdy tego nie robiła na potrzeby filmu, więc jest to dla niej nowe. Jednak po pewnym czasie, i wiem to od Daniela, zazwyczaj po kilku pocałunkach filmowych robi się to... nudne - dodała. Natomiast Rupert, czyli filmowy Ron również przyznał, że nie może oswoić się z tą myślą, choć naprawdę kocha pierwszą część. Pomimo tego, że zna Emmę już 10 lat, to przeczuwa, że wypadnie to 10 razy gorzej niż poprzednikom.
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 869 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 110 Data rejestracji: 11.09.08 Medale: Brak
Pomimo tego, że zna Emmę już 10 lat, to przeczuwa, że wypadnie to 10 razy gorzej niż poprzednikom.
Ja mam nadzieję, że im to jednak dobrze wyjdzie. Zresztą w książce tak to jest opisane, że...no...śmiałam się po prostu .
Nie mogę się już doczekać pierwszej części "Insygni Śmierci"...a tu jeszcze nawet "Książę Półkrwi" nie wyszedł. Aahh...;/
Dom:Slytherin Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1801 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 151 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Jestem pewna, że pocałunek Rona i Hermiony wypadnie lepiej niż Harry'ego i Cho w piątej części, czy też Harry'ego i Ginny w szóstej. Po pierwsze nie będzie wstrętnej mordy Daniela, a po drugie to będzie tak... z zaskoczenia. Chodzi mi o to, że w książce to działo się tak szybko, bez zbędnych podchodów jak było w przypadku Cho. Po prostu siup! i już. O raju, gdzie się podział mój mózg...?
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.