Już dziś wieczorem o 20:20 fani HP będą mogli zobaczyć kolejnego potterowego aktora w nie-potterowej roli. W ten weekend na małym ekranie pojawi się nie tylko David Thewlis (Remus Lupin), ale także Brendan Gleeson (Alastor Moody). Szalonookiego zobaczymy dziś w melodramacie Wzgórze nadziei, który wyemitowany zostanie przez stację TVP1. Jeśli macie ochotę na "dziewiętnastowieczną opowieść o niegasnącej miłości, namiętności i nadziei w tle wojny secesyjnej" z panem Gleesonem w roli Stobroda Thewesa koniecznie zarezerwujcie miejsce przed telewizorem. Nicole Kidman, Jude Law i Renée Zellweger z pewnością dostarczą niemałych wzruszeń. Więcej na temat fabuły filmu przeczytacie tutaj. Miłego oglądania...

Zródło: filmweb.pl

W sieci pojawiły się właśnie szczegółowe doniesienia na temat Harry Potter: Wizarding World™ DVD Game, która na rynku pojawi się pierwszego grudnia bieżącego roku. Okazuje się, ze by dojść do końcowej rundy nowej gry wypuszczonej przez WB należy pomyślnie przejść czwarty, piąty i szósty rok nauki w Hogwarcie, a wcale nie będzie to aż takie proste. By dowiedzieć się, jakie przeszkody zgotowali potteromaniakom twórcy nowej potterowej zabawy, wchodźcie pod czytaj więcej. Za chwile magicznej radości fani będą musieli zapłacić 24.98 dolarów. Od 27 października, gra dostępna będzie w przedsprzedaży: Amazon.com.

Zródło: snitchseeker.com

Za telewizyjny "wampirzy" odpowiedniki kinowego hitu Zmierzch z pewnością uznać możemy serial Czysta krew z aktorem Stephenem Moyerem w roli miłośnika krwi Billa Comptona. Jeśli wierzyć doniesieniom portalu WP ostatnio zapytano telewizyjnego wampira o jego stosunek do Roberta Pattinsona (Cedrik Diggory). Pan Moyer miał powiedzieć, że między nim a Robem nie ma żadnych napięć i niezdrowej rywalizacji, gdyż film Zmierzch skierowany jest do zupełnie innej publiczności: głównie do dzieci i nastolatków, podczas gdy jego serial realizowany jest z myślą o dorosłych widzach. Czy starsi nudzą się podczas seansu Zmierzchu?: klik. Mam też smutną wiadomość dla wszystkich fanów HP, który w swoim sercu pozostawili jeszcze miejsce na fascynację Władcą Pierścieni. Okazuje się, że w roli Bilbo Bagginsa nie zobaczymy ani Daniela Radcliffe'a (Harry Potter), ani Davida Tennanta (Barty Crouch Junior) ani nawet faworyta Jamesa McAvoya, gdyż realizacja projektu stanęła pod znakiem zapytania. Studio MGM boryka się z problemami finansowymi i nie ma odpowiedniej liczby zer na koncie by rozpocząć zdjęcia do Hobbita. Więcej an ten temat przeczytacie tutaj. Nieco optmistyczniej do sprawy podchodzi FlimWeb, twierdząc, że Warner Bros. poradzi sobie bez MGM i nie pozwoli na zarzucenie projektu: klik.

Zródło: wp.pl, filmweb.pl

Londyński Tydzień Mody odszedł już do przeszłości, jednak fanki markowych i nieprzyzwoicie drogich ubrań, nie powinny chować swych modnych butów i torebek do zagraconej szafy. Co prawda w Londynie nie będzie już pokazów, będą za to w Mediolanie, gdyż Milan Fashion Week właśnie się rozpoczął, zaś w jednym z największych włoskich miast nie zabrakło potterowych akcentów. Wśród trzech tysięcy osób: modeli, projektantów, wydawców, ludzi lansujących trendy w modzie znalazła się także aktorka Bonnie Wright (Ginny Weasley), która wczorajszy wieczór spędziła na po-pokazowym party, zaś wcześniej miała okazję zobaczyć m.in. najnowszą kolekcję Prady. Bonnie bawiła się w Corso Venezia 3, zaś jej pierwsze zdjęcie z "modowego" włoskiego wieczoru właśnie obiegło sieć: klik. Gdy pojawią się kolejne, news zostanie zaktualizowany.

Zródło: bonniewrightonline.com

Wiecie już, że na pytanie o posiadanie konta na Twitter.com twierdzącej odpowiedzi udzielić może kilku potterowych aktorów. Wśród dość licznej grupy aktoro-twitterowców znajdziemy bowiem Toma Feltona (Draco Malfoy), Matthewa Lewisa (Neville Longbottom), Jamesa i Olivera Phelps (bliźniacy Weasleyowie), Warwicka Davisa (Filius Flitwick), Jamiego Campbella Browera (Gellert Grindewald), Chrisa Rankina (Percy Weasley), zaś ostatnio także Tolgę Safera (Igor Karkarow). Jednak Twitter to wymarzone miejsce nie tylko dla aktorów, ale także dla pisarzy. J.K. Rowling, która jest świadoma, że ostatnimi czasy ludzie często "świergocą" na jej temat, wyczekując ukazania się encyklopedii HP, w swoim świeżym twitterowym profilu napisała właśnie, że będzie na portal zaglądać, choć fani nie powinni spodziewać się częstych wiadomości, gdyż w obecnej chwili pierwszeństwo ma... pióro i papier. Czyżby jakaś aluzja? Mamy nadzieję, że nowy użytkownik, jk_rowling, nie zostanie zbombardowany masą pytań.

Zródło: snitchseeker.com

Choć Rupert Grint (Ron Weasley), gra w filmach z serii o Harrym Potterze jedną z głównych ról, to materiały na jego temat pojawiają się dosyć rzadko. Dziś fani aktora, albo przynajmniej jego sympatycy na pewno się ucieszą z wiadomości, że mamy dla Was trochę zdjęć z tym aktorem. Pochodzą one z filmu Cherrybomb, którego oficjalna strona została zaktualizowana, dzięki czemu mamy właśnie te nowe materiały do oglądania. Jeśli macie ochotę zobaczyć Ruperta, to zapraszam tutaj.
I jak Wam się podoba?

Zródło: snitchseeker.com

Przez ostatnie miesiące portale plotkarskie prześcigały się w "njusach" odnośnie rzekomego romansu gwiazd Zmierzchu: Kristen Stewart i Roberta Pattinsona (potteromaniakom bardziej znanego z roli Cedrika Diggory'ego), zaś fanki Roba niespokojnie przełykały ślinę czytając o jego uczuciu do koleżanki z planu filmowego. Para wytrwale dementowała pogłoski o romansie. Do dziś. Jeśli wierzyć doniesieniom serwisu Pudelek.pl, Robowi i Kristen znudziło się ciągłe zaprzeczanie i udawanie,że nic ich nie łączy, zaś w najbliższym numerze Harper’s Bazaar zobaczymy sugestywną sesję fotograficzną zakochanych i przeczytamy obszerny wywiad, w którym z pewnością nie zabraknie deklaracji gorącej miłości: klik. Plotkę powtarza także kozaczek.pl, twierdząc, że prawdę na temat związku młodych aktorów poznamy w grudniu. Myślicie, że panna Stewart powinna pomyśleć o dodatkowej ochronie?

Zródło: pudelek.pl, kozaczek.pl

Jeśli wierzyć doniesieniom Onet.pl, mama aktorki Emmy Thompson, potteromaniakom znanej z roli nauczycielki wróżbiarstwa, Sybilli Trelawney, zainspirowana przez magiczną rolę córki rzuciła klątwę na złodzieja dwóch rzeźb ogrodowych, które zniknęły sprzed jej londyńskiego domu w 2007 roku. Gdy leciwa Phyllida Law stwierdziła brak ulubieńców, dla żartów napisała informację o rzuceniu na złodzieja klątwy i umieściła ją na ogrodzeniu. Dwa lata później figurki odesłano, zaś niefortunny złodziej listownie błagał o zdjęcie złego czaru, który sprowadził na niego chorobę. Rzecz jasna prośbę nieszczęśnika pani Law natychmiast spełniła. Miejmy nadzieję, że mama Emmy nie będzie się więcej bawiła w czarownicę, a ogrodowy złodziej szybko wyzdrowieje: klik.

Zródło: onet.pl

Portal internetowy The Stage donosi o szlachetnym przedsięwzięciu państwa Konx, rodziców zamordowanego w zeszłym roku aktora Roberta Knoxa, który w filmie Harry Potter i Książę Półkrwi wcielił się w rolę Marcusa Belby'ego. Stypendium w wysokości 775 funtów ufundowane przez rodziców Roberta ułatwi jednemu z młodych utalentowanych nastolatków, w wieku 16-21 lat start w dorosłe życie dzięki trzyletniemu kursowi w School of Performing Arts, oferującej zajęcia aktorsko-muzyczne. Robert już jako dziecko ćwiczył swój talent dzięki uczestnictwu w aktorskich przedsięwzięciach organizowanych przez szkołę i to m.in. dzięki szkolnej aktywności udało mu się zdobyć rolę w HP. Osoba, która zdobędzie stypendium, musi, podobnie jak zmarły tragicznie Robert, "posiadać to coś, co sprawia, że wyróżnia się z tłumu". Docenione zostaną dzieci z "surowym talentem", który będzie można podszkolić dzięki odpowiednim kursom. Ojciec aktora, Colin Knox stwierdził, że hojny dar jest miłym gestem, zrobionym w imieniu Roberta i ma nadzieję, że dzięki pomocy finansowej czyjeś marzenia będą mogły się ziścić. Pan Knox wierzy, że wieść o ufundowaniu stypendium wywołałaby uśmiech na twarzy zmarłego syna. Więcej? Świstoklik.

Zródło: wizardnews.com

Ceniony aktor filmowy i teatralny, David Bradley, potteromaniakom znany głównie z roli szkolnego woźnego Argusa Filcha z serii filmów o przygodach młodego czarodzieja, już w tę sobotę otworzy nowy sezon w York Theatre Royal. Pan Bradley rozpocznie TakeOver09 Festival w teatrze, z którym związany jest od najmłodszych lat i w którym zdobywał swe pierwsze doświadczenia. Głównym celem organizatorów jest przekonanie szerszej społeczności do częstszego wstępowania w teatralne progi. W ten weekend David oficjalnie ogłosi rozpoczęcie festiwalu. Aktor przyznaje, że to wspaniale widzieć młodych ludzi, angażujących się w prace na rzecz York Theatre Royal, gdyż to oni będą twórcami sztuk w przyszłości. Podczas festiwalu początkujący aktorzy zaprezentują wachlarz swych aktorskich umiejętności. W programie nie zabrakło miejsca na klasykę. Miłośnicy teatru zobaczą m.in. szekspirowskiego Hamleta. Więcej na ten temat przeczytacie na portalu The Press.

Zródło: wizardnews.com

Aktorka Bonnie Wright, która w filmach o przygodach młodego czarodzieja z powodzeniem wciela się w postać Ginny Weasley została właśnie zacytowana przez OK Magazine w związku ze swoją niedawną wypowiedzią dotyczącą sławy i kondycji znanych osób w dzisiejszym świecie. Panna Wright miała wyznać, że ma już dość osób, które są uważane za celebrytów, choć nie zrobiły nic, by na to zasłużyć. Pojęcie sławy nie znaczy już tak wiele, jak kiedyś. W przeszłości za znane osoby uważano ludzi, którzy na swój sukces zapracowali, zdobyli Oscara lub mogli się poszczycić innymi, równie spektakularnymi osiągnięciami, dziś sława stała się rodzajem etykietki, którą przypina się nie patrząc na dorobek. Bonnie ubolewa, iż wiele dziewcząt stało się sławnymi "dosłownie za nic", gdyż w rubrykę osiągnięcia mogą wpisać wyłącznie wypady do klubów w szokujących ubraniach lub zmienianie życiowych partnerów co tydzień. Zgadzacie się z aktorką?

Zródło: wizardnews.com