Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 220 Ostrzeżeń: 0 Postów: 65 Data rejestracji: 15.11.09 Medale: Brak
Moim zdaniem rządził źle, ponieważ uważał, że on wie najlepiej co jest dobre a co złe, co słuszne a co nie. Nie słuchał ludzi, którzy próbowali mu doradzic. Dbał tylko o swoje stanowisko, żeby przypadkiem go nie odwołano, a nie o dobro magicznego społeczeństwa.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 50520 Ostrzeżeń: 0 Postów: 74 Data rejestracji: 16.01.10 Medale: Brak
Korneliusz mnie wręcz denerwował! Wiecznie taki jakiś dziwny sam bo to fakt nie wiedział co dobre a co złe, albo chciał dobrze i wyszło mu źle... sama nie wiem . Dziwny gość dla mnie i tyle.
__________________
Ach, muzyka [...] to magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!
Dom:Slytherin Ranga: Uczestnik TT Punktów: 233 Ostrzeżeń: 1 Postów: 84 Data rejestracji: 23.03.09 Medale: Brak
Uważam, że Korneliusz nie chciał, by w magicznym świecie był spokój, a obywatelom żyło się lepiej. Interesowała go tyko jego własna posada, nic poza tym. Obracał się w kręgu niewłaściwych ludzi m.in.: Lucjusza Malfoya. Myślał, że tylko on ma rację, że on najlepiej wiedział, co jest słuszne, a co nie. Knot nie powinien w ogóle zostać ministrem magii.
__________________
Niech twoja gwiazda zaświeci mi choć na jedna noc.
Wiele jest takich rzeczy,
które dawno byśmy wyrzucili.
Ale boimy się,
że ktoś mógłby je
później znaleźć.
Dom:Slytherin Ranga: Barman w w Świńskim Łbie Punktów: 1390 Ostrzeżeń: 0 Postów: 220 Data rejestracji: 04.12.09 Medale: Brak
Korneliusz Knot, proszę państwa to była chodząca porażka. Bardzo zły człowiek na bardzo odpowiedzialnym miejscu. Mówiąc zły człowiek, mam na myśli człowieka: samolubnego, niezbyt mądrego, zmanipulowanego - nawet jeśli sam się przed sobą do tego nie przyznawał. Cóż, po tej postaci widać, jak bardzo posiadanie władzy potrafi uzależnić. Przecież wszystko jest w porządku, do póki niezaradny Knot, nie staje w obliczu wydarzeń, które go przerastają, i z którymi doskonale wie, że sobie nie poradzi. Dumbledore chce mu pomóc, doradzić mu, co powinien zrobić. Niestety Knot widzi w nim swojego politycznego rywala i robi wszystko, byle by tylko zdyskredytować Albusa w oczach społeczeństwa. To typowa historia polityczna, o tym, do jak welkich świństw są zdolni ludzie, byleby tylko zostać na swoich stanowiskach. Knot zmarnował cały rok, zamiast przygotowywać się do walki z Voldemortem, wolał udawać, że nie ma żadnego problemu. Na dłuższą metę nie opłaciło mu się to. Zamiast postępować mądrze i odejść z ministerstwa z godnością - może i po klęsce, ale po klęsce godnej - odszedł, jako tchórz i myślę, że można go nazwać róznież łapówkarzem. Prowadził jakieś nieczyste interesy z Malfoyem.
__________________
"Życie nie jest idealne, Człowieku-Wiadro" T. Pratchett
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1854 Ostrzeżeń: 3 Postów: 476 Data rejestracji: 04.03.10 Medale: Brak
Korneliusz Knot z całą pewnością był złym ministrem magii. Dlaczego? Ponieważ był samolubny, niemądry, zaślepiony dobrami materialnymi, egoistyczny... Oczywiście miał też jakieś tam plusy - każdy je ma, ale jego minusy były większe. Był bardzo nieodpowiedzialnym człowiekiem na bardzo odpowiedzialnym miejscu, na którym musisz na pierwszym miejscu stawiać państwo, dopiero potem siebie. Knot był, bądź co bądź tchórzem, bo unikał sytuacji, które go przerastały.
Bloo pisze:
Cóż, po tej postaci widać, jak bardzo posiadanie władzy potrafi uzależnić. Przecież wszystko jest w porządku, do póki niezaradny Knot, nie staje w obliczy wydażeń, które go przerastają, i z którymi doskonale wie, że sobie nie poradzi. Dumbledore chce mu pomóc, doradzić mu, co powinien zrobić. Niestety Knot widzi w nim swojego politycznego rywala i robi wszystko, byle by tylko zdyskredytować Albusa w oczach społeczeństwa. To typowa historia polityczna, o tym, do jak welkich świństw są zdolni ludzie, byleby tylko zostać na swoich stanowiskach. Knot zmarnował cały rok, zamiast przygotowywać się do walki z Voldemortem, wolał udawać, że nie ma żadnego problemu. Na dłuższą metę nie opłaciło mu się to. Zamiast postępować mądrze i odejść z ministerstwa z godnością, może i po klęsce, ale po klęsce godnej. Odszedł, jako tchórz i myślę, że można go nazwać róznież łapówkarzem. Prowadził jakieś nieczyste interesy z Malfoyem.
I co tu więcej o nim piasać? Bloo już wszystko napisała i ja całkowicie się z nią zgadzam.
__________________
truskawka
Pozrowinia dla: Lady Cat, Yoyo, Pyflame, Ta sama maggie, Maladie, Mooll, Silencia, Arya, Wióra, Tom Riddle, Hermionka, Lapa, Lori Lemonberry, Lady House, Lena Luna, Lily Potter, Buczek, Bloo, Aniutek96, Pandora, Deprimo Corfingo, Bonnie131, Malkontentka, Polami, Buka, Agnes Black, Imbecile, Ginny004, Robbotto, Ginny Ruda i Narciss.
No i oczywiście ukłony w stronę sprawiedliwej Czary.
Oraz dla wszystkich miłych użytkowników Hogsmeade.
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2217 Ostrzeżeń: 0 Postów: 501 Data rejestracji: 15.10.08 Medale: Brak
Knot po prostu nie nadawał się na stanowisko ministra magii. Jak zauważyli inni, za bardzo pragnął władzy i za wszelką cenę chciał się przy tej władzy utrzymać, mimo iż wszystkie fakty działały na jego niekorzyść. Szkoda, że nie posłuchał Dumbledore'a w IV części, może wtedy udałoby się coś naprawić i szybciej przeciwstawić Voldemortowi.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
Dom:Hufflepuff Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 44 Ostrzeżeń: 1 Postów: 54 Data rejestracji: 06.07.10 Medale: Brak
Na początku wydawał się wredny, potem fajny jak nie wylał Harrego, ale w Zakonie Feniksa okazało się, że to stary durny dziad! Nie cierpię go
__________________
Pozdro dla Monika_Lestrange i Potter_maniaczka i Promited i Loonyy I oczywiście dla wszystkich którzy pozdrawiaja mnie. -Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem. - Mój ulubiony cytat ;]
Dom:Slytherin Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu Punktów: 132 Ostrzeżeń: 0 Postów: 39 Data rejestracji: 22.06.10 Medale: Brak
Nigdy go nie lubiłam, nawet w WA, kiedy powiedział Harry'emu, że nic nie szkodzi, że nadmuchał ciotkę, wydawało mi się, że nie mówi tego całkiem szczerze i ma w tym jakiś swój interes. Ogólnie osoby, które odpowiedziały na ten temat przede mną, całkowicie go wyczerpały. Niewłaściwy człowiek na bardzo ważnym i odpowiedzialnym stanowisku, zarozumiały, samolubny i przekupny. I tyle.
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów i Wiedzy-O-Własnej-Wrzechwiedzy Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1217 Ostrzeżeń: 1 Postów: 188 Data rejestracji: 29.03.10 Medale: Brak
Oczywiście, że rządził źle! Dla niego liczyło się tylko zachowanie stanowiska ministra magii. Tak na prawdę nie obchodził go świat, którym rządził, tylko własne interesy. Taka postawa jest godna potępienia, powinni go szybciej wywalić.
__________________
"Nie znasz składu powietrza, którym oddychasz, to powietrze cię zabija"
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1322 Ostrzeżeń: 0 Postów: 395 Data rejestracji: 09.04.10 Medale: Brak
był fajtłapowaty i nierozgarnięty,w czasach pokoju nie był złym ministrem,jednak gdy przyszedł czas terroru jego niekompetencja i żądza władzy raziły po oczach...
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 881 Ostrzeżeń: 1 Postów: 207 Data rejestracji: 28.06.09 Medale: Brak
Oo jaacie. To była totalna porażka. Po prostu tak mnie ten człowiek drażnił, że nie realne. Zawsze myślał, że jest najlepszy, najważniejszy i, że tylko on może mieć rację bo przecież jest taki wspaniały, nie wiem jakim cudem znalazł się na tak wysokim szczeblu. Jak dla mnie to był jeden wielki błąd.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -139 Ostrzeżeń: 3 Postów: 78 Data rejestracji: 13.08.10 Medale: Brak
Knot nie był najlepszy ,a poza tym jak można podejrzewać Albusa Dumbledor'a o chęć zawładnięcia nad Ministerstwem, ja gdybym miał wybrać dyrektor Hogwartu a minister magii wybrał bym Hogwart
Edytowane przez Elsanka dnia 14-08-2010 10:09
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 356 Ostrzeżeń: 0 Postów: 49 Data rejestracji: 22.07.10 Medale: Brak
Korneliusz strasznie mnie denerwował. Moja niechęć do niego jeszcze się pogłębiła na przesłuchaniu Harry'ego. Dbał tylko o to, by Ministerstwo Magii wszyscy uważali za genialne... I, aby to jego nikt nie posądzał o jakieś głupie błędy. Wręcz nie umiał ponosić konsekwencji za swoje czyny, wszystko tuszował... Eh... Ten człowiek niesamowicie działał mi na nerwy.
__________________
Magia jest cenną "rzeczą", choć nie wiem, czy to odpowiednie określenie. Magia to potęga, lecz istnieją dwa rodzaje "potęgi". To od Ciebie zależy, który rodzaj wybierzesz... Wiele, wiele ludzi oddałoby wszystko za to, by świat był "magiczny". Nie dostrzegają tylko, że świat z dnia na dzień staje się coraz bardziej napełniony magią, w różnej formie - jedna z nich to książka, którą z pewnością bardzo dobrze znasz...
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 1 Postów: 290 Data rejestracji: 04.05.10 Medale: Brak
Chyba nikt nie twierdzi, że rządził dobrze. Dla mnie to typowy polityk : skorumpowany, przekonany o swoich racjach, walczący fanatycznie o zachowanie swojego stanowiska, a na dodatek nie słuchający żadnych porad.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1083 Ostrzeżeń: 3 Postów: 463 Data rejestracji: 08.03.10 Medale: Brak
A moje zdanie na temat tej osoby jest następujący : Jeden mały, zagubiony człowiek, który myślał, że sam uratuje świat i stanie się bohaterem. Tak na prawdę to mało który czarodziej liczył się z jego zdaniem. Nie miał zdolności "przywódczych". Głównie dbał o swoje dobro i uparcie trzymał się swojej wersji, co jak mi się wydaje uważał za słuszne, natomiast się mylił. Podporządkował sobie wielu ludzi. Także ja osobiście uważam, że postać nieciekawa.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2607 Ostrzeżeń: 0 Postów: 257 Data rejestracji: 01.05.09 Medale: Brak
Wydaje mi się, że trochę za surowo oceniacie Knota. Na pewno był człowiekiem, który nie chciał widzieć wielu rzeczy i władza była dla niego bardzo ważna, ale jednak musiał, w przeszłości, działać w podziemiu, bo na pewno nie wybrano go "za piękne oczy".
Gdyby władza nie uderzyła mu do głowy, sprawy mogły potoczyć się zupełnie inaczej szkoda... gdyby zareagował wcześniej, wiele osób zostałoby przy życiu.
__________________
Nikt nie umiera bez utraty dziewictwa.
Życie pier***li nas wszystkich
Kurt Cobain
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1322 Ostrzeżeń: 0 Postów: 395 Data rejestracji: 09.04.10 Medale: Brak
W czasach pokoju jego rządy nie były takie złe,jednak nie należy on do ludzi,którzy potrafią sobie poradzić z większymi problemami....
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
Dom:Slytherin Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 686 Ostrzeżeń: 1 Postów: 202 Data rejestracji: 11.08.10 Medale: Brak
Korneliusz , ahh , korneliusz... Najgorszy Minister Magii w historii! Mordowali ludzi przed nosem , a on nic sobie nie robił , bo bał się o posade! Myślał tylko , o tym , jak uratować swój tyłek. Zwłaszcza , gdy powoli zaczynała się " Druga Wojna" nic nie widział , nie chciał widzieć. Okropny Minister , żałosna postać. Naprawdę nie lubię go.
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 319 Ostrzeżeń: 1 Postów: 98 Data rejestracji: 27.08.10 Medale: Brak
Ja nie wiem czemu zrezygnował z posady, jak już uwierzył to mógł zostać. Ten nowy minister stwierdził, że knot ześwirował i dlatego zrezygnował a gdy sam uwierzył, to był już martwy.
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.