· Cho Chang |
~HeRmiOnA_is_the_best
|
Dodany dnia 27-04-2010 15:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 22.04.10
Medale:
Brak
|
naprawdę liczyłam na nią i Harrego, ale póżniej zrobiła się wkurzająca. Ijeszcze ta jej durna koleżanka która zdradziła Gwardie Dumbeldora w chyba 6 części, a ona trzymała jej strony
__________________
:P
|
|
|
|
~Gabii
|
Dodany dnia 27-04-2010 15:48
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 171
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 06.11.09
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie, jest za płytka. W czwartym tomie rozumiałam, jaki ból musiała przeżywać, ale w Zakonie Feniksa pokazała, że jest płaczliwą i delikatną panną typu "O Boże, złamałam paznokieć, CO JA TERAZ ZROBIĘ ?". Była święcie przekonana o niewinności swojej przyjaciółki, itp. Była żałosna.
__________________
Because you can!!!
***Gabii***
|
|
|
|
~ta sama maggie
|
Dodany dnia 08-05-2010 21:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2220
Ostrzeżeń: 2
Postów: 369
Data rejestracji: 07.05.10
Medale:
Brak
|
Ja moge szczerze powiedzieć że jej nienawidze, od samego początku czułam do niej niechęć ponieważ zachowywała sie jak taka no nie wiem diva myąlała że jest najważniejsza. I jedna rzecz mnie u niej wkurzyła w czwartej części bo niby tak bardzo kochała Cedrika i tak bardzo płakała jak zginął a potem zaraz z Harrym się całowała chodziła z nim, potem zerwała i poleciała jeszcze do innego.
Nie lubie jej i chyba nikt nie bedzie potrafiłby mnie przekonac że ona jest fajna |
|
|
|
~Adrienne
|
Dodany dnia 28-04-2011 15:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Z początku ją lubiłam ale z czasem zaczęła mnie irytować tym płaczem.
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade!
|
|
|
|
~Cho_Chang1998
|
Dodany dnia 11-06-2011 17:43
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 5
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 11.06.11
Medale:
Brak
|
Nie wiem, dlaczego wszyscy piszecie, że nie lubicie. Przecież ona była fajna, tylko było jej ciężko po śmierci Cedrika.
__________________
:***
Edytowane przez Lady Holmes dnia 11-06-2011 18:47 |
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 11-06-2011 18:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Sądzę, że Cho Chang była fajną dziewczyną, tylko przykro było jej z powodu śmierci Cedrika. Z Harrym próbowała utworzyć nowy związek, jednak trudno było z nim się "dogadać" i cały czas myślała o swym dawnym chłopaku. A potem się z nim rozeszła przez to, że była bardzo delikatną dziewczyną. A jeszcze sądziła, że jej przyjaciółka Marietta Edgecombe nie zdradziła Gwardii, ale się myliła. Była fajną, ale żałosną i naiwną dziewczyną, która dawała się wykorzystać. Sądzę, że z powodu śmierci Cedrika Krukonka zmieniła się nie do poznania...
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Alexandre
|
Dodany dnia 11-06-2011 19:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Denerwuje mnie jej sposób bycia. Taka płaczliwa i egoistyczna pseudosłitaśna dziewczynka.
Nie zgadzam się z ChoChang1998 - nie jest fajna.
Oczywiście rozumiem, musiało jej być ciężko po śmierci ukochanego, ale to nie powód żeby swoją złość wyładowywać na innych !
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 14-06-2011 20:28
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Nie lubię jej.. jakoś mnie nie przekonała. Najpierw "kibicowałam" Harry'emu i Cho, ale zmieniłam zdanie. Za szybko się wzrusza. W kawiarni zachowała się żałośnie... gdyby miała blond włosy, byłaby plastikiem.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
~zaeli
|
Dodany dnia 21-06-2011 14:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 348
Data rejestracji: 06.06.11
Medale:
Brak
|
Ja jej nie lubiłam nigdy, była beznadziejna, a po śmierci Cedrica stała się po prostu nie do zniesienia. Cieszyłam się, kiedy Harry i Cho się rozstali
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
|
|
|
|
~misiaczek13
|
Dodany dnia 21-06-2011 15:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 487
Ostrzeżeń: 2
Postów: 153
Data rejestracji: 12.05.11
Medale:
|
Nie lubię jej od samego początku, była za snobistyczna, za płaczliwa no i po tym jak potraktowała Harry'ego w tej kawiarni.
__________________
just love, no wars
|
|
|
|
~Asella
|
Dodany dnia 27-06-2011 23:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 826
Ostrzeżeń: 0
Postów: 213
Data rejestracji: 07.05.11
Medale:
Brak
|
Cho była jeszcze jakoś do zniesienia w 4 tomie. Chodziła z Cedrikiem i był spokój ale później zaczeła mnie strasznie wkurzać. Te zaloty do Harry'ego tylko po to żeby poznać ze szczgółami jak zginął Cedrik. Czasami to chciałam ja udusić jak czytałam książke albo oglądałam film. No i bądź co bądź to przez nia wpadła Gwardia Dumbledora bo przyprowadziła na te spotkania tą swoą niby przyjaciółke.
Pozdrawiam: Dziewczyna Maylfoya, Lily Luna Potter Karola_94 wszystkich przyjaciół tych którzy mnie pozdrawiają i całe Hogsmeade.
I Dziewczyna Maylfoya nie mam nic do Draco ale musze przyznac że czasem mnie wkurzał
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany.
Każdy ma coś o co warto walczyć.
Chcieć osiągnąć coś co nieosiągalne, spróbować i mieć tą świadomość że się próbowało, żeby nie żyć ze świadomością że nigdy się nie spróbowało.
Prawdziwy pan śmierci nigdy przed nią nie ucieknie tylko zmierzy się z nią twarzą w twarz wiedząc że nikogo ona nie ominie.
Chyba zatem nie mamy wyboru. Musimy iść naprzód.
Czy kiedykolwiek mieliśmy inny wybór? Zawsze musieliśmy iść naprzód.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hogs i gości , ale szczególnie tych którzy mnie pozdrawiają z bliżej nie określonych powodów ^^
|
|
|
|
~Eisblume
|
Dodany dnia 27-06-2011 23:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 04.05.10
Medale:
Brak
|
Nie przepadam za tą postacią. Ani w wersji książkowej, ani w filmowej. Według mnie była głupiutka i infantylna, aż za bardzo wrażliwa. Zaczęła umawiać się z Harrym, ale ciągle gadała o Cedriku.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
"Harry Potter i Insygnia Śmierci'' <333
|
|
|
|
~Therion
|
Dodany dnia 05-07-2011 16:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1016
Ostrzeżeń: 0
Postów: 451
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
Nie wiem dlaczego, ale od samego początku działała mi na nerwy. W Czarze Ognia, był fragment, w którym Harry chciał ją zaprosic na Bal, ale ona cały czas łaziła ze swoimi koleżaneczkami. Przez to kojarzyła mi się zawsze z taką dziewczynką, w okół której musi byc wianuszek koleżanek.
__________________
Hear The Sound
The Angel Come Screaming.
__
Pozdro Dla Ziomali
Killjoys!
MAKE
SOME
NOISE
Scabior <3
|
|
|
|
~BorcZowo
|
Dodany dnia 05-07-2011 16:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 18.06.11
Medale:
Brak
|
Mi tam ona nie przeszkadza Jest ładną i mądrą dziewczyną Nie wiem czemu jej nie lubicie
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
Pozdrawiam wszystkich co mnie pozdrawiają!!
W szczególności RazorBMW, Lilly Luna Potter, Lady Bellatriks = ]
"I tak się składa, że członkowie Brygady Inkwizycyjnej MOGĄ odejmować punkty... Tak więc, Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej pani dyrektor... Macmillan, też pięć, bo mi się sprzeciwiasz... Potter, pięć, bo cię nie lubię... Weasley, koszula ci wyłazi, za to też pięć punktów... Och, zapomniałem, ty, Granger, jesteś szlamą, więc za to dziesięć...."
http://kwejk.pl/obrazek/290812/21,lipiec.html <--- płakałeś na HP i IŚ cz 2? Wklej na facebooka
|
|
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 05-07-2011 16:48
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Szczerze jej nie znoszę. Cały czas wyje i ryczy. Jest straszną manipulantką.Jeszcze w czwartej, części przed śmiercią Cedrika dało się z nią wytrzymać , jednak później.... szukała "jelenia" który mógłby jej wysłuchać i pocieszyć , bo ona jest tak biedna....
___________________
- Wiesz? Ty po prostu nie możesz się pogodzić z tym, że dziewczyna może być taka mądra - powiedziała ze złością Hermiona. - Tak? - Harry poczuł się dotknięty. - I co, mógłbym z tobą wytrzymać przez pięć lat i nie dowiedzieć się, że dziewczyny są mądre? |
|
|
|
~Alexa
|
Dodany dnia 05-07-2011 17:18
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 224
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 24.06.09
Medale:
Brak
|
Nigdy nie darzyłam ją większą sympatią . . .
Zawsze się rozklejała , nigdy nie było wiadomo o co jej chodzi.
Dla mnie dziwne było to , że rozpaczała po Cedricu i w tym samym momencie , zaczęła całować się z Harrym. Albo ta akcja w kafejca pani Pudifoot. Jak niby przypadkiem zerkała na tę całującą się parę za nią i Harrym.
__________________
|
|
|
|
~Blueska
|
Dodany dnia 06-07-2011 19:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 06.07.11
Medale:
Brak
|
Jakoś tam za Cho nigdy specjalnie nie przepadałam. Tak szczerze mówiąc to jej strasznie nie lubiłam. Ciągle by tylko żyła przeszłością, wspominała Cedrika i cały czas płakała...była denerwująca.
__________________
"Pokieruj mną Boże, zajmij się mną Boże
Czyż nie wiesz jak ciężko jest
Starać się żyć samemu
Co dzień staram się posuwać do przodu
Ale coś zawraca mnie
Coś próbuje mnie powstrzymać
Na mojej drodze życia" - J. Joplin
Gdybym była czarownicą, poszłabym do Hogwartu, trafiłabym do Slytherinu a potem zostałabym śmierciożercą...jestem tego pewna
|
|
|
|
~HarryPotter3107
|
Dodany dnia 10-07-2011 19:15
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5166
Ostrzeżeń: 2
Postów: 232
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Szczerze mówiąc to w 4 tomie była mi obojętna (nie licząc momentu w którym Harry chciał ją zaprosić na bal), ale w piątym tomie patrzyłem na tę postać trochę z zażenowaniem, ponieważ za szybko się rozklejała
__________________
|
|
|
|
~Justyna7
|
Dodany dnia 14-07-2011 18:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 279
Ostrzeżeń: 0
Postów: 75
Data rejestracji: 13.07.11
Medale:
Brak
|
Ogólnie lubiłam Cho, chociaż to jej ciągłe płakanie mnie irytowało. Denerwują mnie ludzie, którzy często się rozklejają i użalają, a Cho akurat była w tym mistrzynią. Jednak poza tym sądzę, że była sympatyczna i generalnie uznaję ją za pozytywną postać. |
|
|
|
~Anna
|
Dodany dnia 29-07-2011 21:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 151
Ostrzeżeń: 0
Postów: 76
Data rejestracji: 29.07.11
Medale:
Brak
|
Za mało roli w filmie z jej udziałem by określic ją w taki sposób jak Rona czy chocby Lune ..
ale z tych małych 'rólek' moge stwierdzic, ze jest niezwykle cichą i skromną osóbką.. tak na 1 rzut oka.
Ale kto wie co się w niej kryje.
Nie możemy osądzac po wyglądzie .. tak osądzilam Snape'a a jednak ..
__________________
Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.
|
|
|