Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Jedną z moich ulubionych postaci w książkach o HP jest Draco Malfoy. Mimo, iż sama ostatnio napisałam art, który kończy się dość tragicznie dla tego bohatera, postanowiłam napisać, kim tak naprawdę jest ten chłopak i jaką rolę odegrał w serii powieści o Harrym Potterze.
Chciałabym zacząć od tego, że Draco nie jest postacią całkowicie negatywną i złą. Przez większość znienawidzoną, nietolerowaną (i jak już wcześniej pisałam w arcie "Tragiczny koniec Dracona") tragiczną...
Draco nigdy nie miał tak naprawdę prawdziwych przyjaciół. Crabbe i Goyle są jego "niby" kumplami tylko dlatego, że ich ojcowie się znają. Grają właściwie tylko role jego goryli, którzy oprócz prężenia muskuł niczym nie mogą się poszczycić. Kolejna postać, jaka znajduje się w bliskim otoczeniu Dracona to Pansy, która znana jest jako jego dziewczyna. Sama szczerze wątpię by on mógł cokolwiek do niej czuć. Nie ma miedzy nimi żadnych przejawów jakichkolwiek uczuć czy choćby śladów sympatii. Na bal w czwartej klasie zabrał ją tylko z jednego powodu; by nie zrobić z siebie głupka.
Jednak najważniejszą rolę odegrali rodzice Dracona, którzy nie potrafili mu dać tego, co powinni dać synowi. Ojciec odnosi się do chłopaka w zimny sposób; obraza go i poniża(u Borgina w drugiej części). Jedynie matka pokazuje, że zależy jej na życiu jedynego dziecka i chce go chronić. Ciągłe poniżanie, przez Dracona innych osób, wywyższanie się w szkole – to właśnie skutki nieszczęśliwego dzieciństwa. Harry mimo wszystko poznał smak miłości, spotkał w szkole przyjaciół oraz zdobył sławę i popularność,której Draco nigdy nie miał a dążył do niej, chcąc czuć władzę nad innymi.
W szóstym tomie na początku cieszy się z powierzonego mu, przez Czarnego Pana, zadania. Wie, że jeśli mu się powiedzie to zdobędzie upragnioną sławę i uznanie. Jednak misja nie wiedzie się młodemu Malfoyowi jak planował. To właśnie wtedy Rowling ukazuje dopiero ludzką stronę Dracona. Chłopak załamuje się i szuka pomocy u Jęczącej Marty-ducha zmarłej dziewczynki z ubikacji na czwartym piętrze.
Kiedy w końcu staje twarzą w twarz ze swoja ofiarą, Albusem Dumbledorem, nie potrafi go zabić. Włada nim wielki strach o życie rodziny i własne. Na końcu opuszcza różdżkę, jednak zadanie wykonuje za niego Snape.
Chciałabym byście zrozumieli,że Draco to mimo wszystko człowiek. Ukrywa on wiele pozytywnych uczuć i myśli. Jego zachowanie zawsze było chamskie i godne pogardy, ale nie oznacza to, że trzeba raz na zawsze kogoś takiego skreślić.
Uważam jednak,że Draco nie będzie wiódł szczęśliwego życia. Nawet gdyby moja wcześniejsza hipoteza się nie sprawdziła, nie zazna on szczęścia. Będą go dręczyły wyrzuty sumienia (to no przyczynił się do śmierci Albusa D.).
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -39 Ostrzeżeń: 4 Komentarzy: 34 Data rejestracji: 02.10.09 Medale: Brak
Spodobał mi się ten artykuł. Nie jestem pewna, czy Draco jest zły. Jak dla mnie, to on jest w połowie zły(rodzina), a w połowie dobry. Na razie nie zauważyłam tego typu artykułów i cieszę się, że one jednak powstają.
Powyżej oczekiwań.
Pozdrawiam
Dom:Slytherin Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5205 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 100 Data rejestracji: 15.05.10 Medale: Brak
Tak , zgadzam się z tym że Draco poniżał innych z powodu tego , że sam nigdy w dzieciństwie nie otrzymał wsparcia czy zrozumienia . Co do Pansy , też tak myślę , w ogóle jak można ją lubić ? Zachowanie Dracona w szóstym tomie jest udowodnieniem tego , że i taka osoba jak Malfoy , też coś czuje . Mimo tego, że wiele razy poniżał Harrego i szlamy (sorry za określenie ) należy mu się chociaż cień zrozumienia , bo to z powodu nieszczęśliwego dzieciństwa i choćby jego ojca . Też wątpię żeby kogoś naprawdę w przyszłości pokochał .
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1217 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 283 Data rejestracji: 29.03.10 Medale: Brak
Hmm... ten artykuł dał mi trochę do myślenia, ponieważ murem stoję za Harrym i nigdy nie zastanawiałam się nad przyczyną złego zachowania Dracona. Zawsze myślałam, że jest zły do szpiku kości, ale może myliłam się. Może Draco czuje się opuszczony i samotny. Może zazdrości Harry'emu przyjaciół?
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 356 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 30 Data rejestracji: 22.07.10 Medale: Brak
Draco Malfoy mimo wszystko też ma uczucia. Ten artykuł umacnia mnie w fakcie, iż Draco nie był tylko wrednym czarodziejem, który wywyższa się nie wiadomo po co. Zgadzam się, iż Lucjusz Malfoy często pogardzał synem i pewnie dlatego Draco tak się zachowuje. Potrafię zrozumieć jak to jest, więc nie uważam Malfoya za całkowitego egoistę. A jednak... Artykuł jak dla mnie wybitny, jeden z ulubionych. Gratuluję.
Dom:Ravenclaw Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -140 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 16.11.10 Medale: Brak
ten artykuł dał mi trochę do myślenia, ponieważ murem stoję za Harrym i nigdy nie zastanawiałam się nad przyczyną złego zachowania Dracona. Zawsze myślałam, że jest zły do szpiku kości, ale może myliłam się. Może Draco czuje się opuszczony i samotny. Może zazdrości Harry'emu przyjaciół?
Dom:Gryffindor Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 672 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 24 Data rejestracji: 17.12.10 Medale: Brak
Fajny artykuł, ale przydałyby się jakieś zdjęcia.Ja sama nie wiem,co sądzić o Draco-na początku stoi murem za Czarnym Panem , a potem wymięka.Hmm...na jego zachowanie wpłynął na pewno Lucjusz,bo za dużo od niego wymagał.Daje zadowalający
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1770 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 149 Data rejestracji: 23.02.11 Medale: Brak
Krótkie ,ale dam W.
Myślę że on nie jest zły czy jakiekolwiek z użytych przez ciebie określeń.To człowiek jak każdy inny(czarodziej) ,a jego specyficzne zachowanie jest spowodowane brakiem prawdziwego dzieciństwa i miłości ze strony ojca.
Jest jedna z moich ulubionych postaci właśnie dlatego ,że mimo jego zła były u niego przejawy uczuć.
W końcu gdyby nie doprowadził do śmierci Albusa zginąłby wraz z rodziną. Ma szczęście ,że zadanie to za niego wykonał Snape.
Dom:Slytherin Ranga: Prefekt Slytherinu Punktów: 439 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 32 Data rejestracji: 18.02.11 Medale: Brak
Uwielbiam Draco, ponieważ był tak samotny i jego postać mnie okropnie wzrusza. Nie zgadzam się jednak z tym że jego życie nie było szczęśliwe. Może nie było całkiem normalne, ale on przecież miał żonę i syna, którego starał się dobrze na swój sposób wychowywać. Draco odegrał bardzo ważną rolę w HP. Oczywiście za artykuł daję W.
Dom:Ravenclaw Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 658 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 22 Data rejestracji: 12.02.11 Medale: Brak
Nigdy za specjalnie za nim nie przepadałam. Wredny, oschły, może to jest wina jego rodziców, ale jakoś trudno mi się do niego przestawić. Art bardzo ciekawy W.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -13 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 65 Data rejestracji: 17.04.11 Medale: Brak
Nigdy nie lubiłam Drocona; budził we mnie w pewien sposób odrazę.
Ale po tym artykule nie jestem już taka pewna czy on jest zły do szpiku kości...
Szczerze mówiąc zastanawiam się czy zasłużył na moje potępienie ...
Uważałam go za zło wcielone(oczywiście mniejsze niż sam Lord Voldemort)...
Ale w sumie zaczynam go lubić...a to wszystko dzięki Tobie Darcy...!
Za to pozdrawiam serdecznie Ciebie, i wszystkich którzy czytali i komentowali ten artykuł..!
Dom:Hufflepuff Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 42 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 39 Data rejestracji: 29.06.11 Medale: Brak
Delikatnym strzepnęła niewidzialny pyłek ze swojej szaty. Przejrzała się w lustrze wyraźnie niezadowolona z tego, co zobaczyła. Czerwień ust kontrastowała z zielenią szkolnej szaty.Hebanowa skóra nadawała jej niezwykle egzotyczny wygląd, a czarne oczy patrzyły z lekką wyższością. Angelique Zabini wydęła lekko usta.
Dom:Slytherin Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 102 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 01.08.12 Medale: Brak
Popieram cię całkowicie. Potter to nie taki święty.. bo w "książę pół krwi" zamiast oddać książkę to to wykorzystał dla uznania.. porażka.. i gardził Draconem bo co? Bo Draco ma go w głębokim poważaniu? Poradnik na W
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Draco nie jest ani zły ani dobry, źle wychowany i to wszystko, nie byłby w stanie zabić Albusa... jestem tego pewien, a wypadki z Katie i Ronem... no cóż z ryzykiem trzeba się liczyć - ale znalazł on się w sytuacji, o której nie mamy pojęcia, walczył o swoje i rodziców życie... miał zabić nauczyciela - dyrektora, którego nie lubił, wręcz gardził nim, a kochał rodziców... ciężka próba
Dom:Slytherin Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 200 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 19 Data rejestracji: 01.03.13 Medale: Brak
Całkowicie cię popieram. Uważam że Draco w gruncie rzeczy jest dobry. Można chociażby przytoczyć scenę, w ktorej miał zabić Dumbeldora, ale nie zrobił tego chociaż miał szansę . Uważam, że to jaki jest to wina jego rodziców , gdyby np. wychowywał się w takich warunkach jak Ron to miałby większy szacunek do innych i uważał by się za najlepszego. To właśnie wina jego ojca, który marzył o tym żeby jego syn został śmierciożercą i jego matki, która za bardzo go rozpieszczała. Daję wybitny, ponieważ twój teks jest zapisem mojego stosunku do Dracona
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 369 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 16 Data rejestracji: 13.02.13 Medale: Brak
Niestety rodzice, którzy też byli tak uczeni, wdrażali mu stereotypowe myślenie, że pochodzenie(tu: czysta i "brudna" krew) świadczy o człowieku. Nie byli oni wystarczająco silni psychicznie, by wypracować własne poglądy. I z tego właśnie powodu Draco cierpiał, że żadne z pokoleń rodziny Malfoyów ani Blacków (itp.) nie chciało zmienić myślenia. Sam Draco był na pewno dobry, ale on również nie umiał wytrzymać presji ze strony rodziców lub innych czarodziejów czystej krwi. Możliwe, że też bym nie wytrzymała ze względu na siłę oddziaływania takich poglądów. Bardzo dobry artykuł!! Ocena W
Dom:Slytherin Ranga: Charłak Punktów: 12 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 22.07.10 Medale: Brak
Artykuł na wysokim poziomie, całkiem dobrze napisany. Nie zgodzę się jedynie ze stwierdzeniem, iż Draco cieszy się z powierzonego mu zadania. Nie cieszył się z tego, od samego początku bał się tego, myślał, że nie podoła, że nie da rady sprostać takiemu wyzwaniu.
Dom:Slytherin Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 149 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 28 Data rejestracji: 31.05.13 Medale: Brak
Ciekawy artykuł . Dał mi duużo do myślenia wcześniej dostrzegałam go jako nie miłą osobe a po przeczytaniu już tak nie sądze. Nawet zrobiło mi się go żal Za atrykuł daje W !!!
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2520 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 230 Data rejestracji: 11.05.15 Medale:
Ten artykuł niespecjalnie mnie przekonał. Oczywiście, Draco nie był całkiem zły. Był tylko rozpuszczonym chłopcem, który sam nie wiedział czego tak naprawdę chce w swoim życiu. Bez zastrzeżeń przyjmował poglądy i powielał zachowania ojca. Źle się stało, że bardziej nie wzorował się na matce. Uważał, że skoro jego rodzina ma taką pozycję wśród czarodziejów czystej krwi, to może wszystkimi pogardzać. Szkoda, że Autorka nie rozbudowała, w książkach postaci Teodora Notta, który zajmował podobną pozycję, ale był samotnikiem. Tak przynajmniej wynika z późniejszych informacji. Próby rozbudowy tej postaci w filmach, skończyły się podobno na nakręceniu jednej sceny rozmowy, między nimi, która ostatecznie nie weszła do filmu. Wtedy, było by jakieś porównanie. Draco był zbyt słaby, i zbyt cenił wygodne życie, aby pójść własną drogą. Tak zrobili np. jego kuzyni, Syriusz i Andromeda Black .
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.