Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Jakiś czas temu Darcy napisała artykuł, w którym zastanawiała sie, dlaczego Dumbledore nie reagowal na zaczepki Malfoya względem Harry'ego. Jeśli to jeszcze można zrozumieć (ostatecznie Harry'emu nie działa sie żadna wielka krzywda) to juz absolutnie zrozumieć nie mogę jak mogło mieć miejsce cos takiego jak kilkanaście lat przed przybycie Harry'ego do Hogwartu. Mianowicie jak można było dopuścić do tego, ze Huncwoci (z wielkim Jamesem Potterem na czele) dręczyli Snape'a? Przeciez było to dokładnie to, co jest obecnie największym problemem w szkołach! Bo to bez wątpienia można było nazwać znęcaniem sie i dręczeniem. Jak to możliwe, ze DD na to pozwalał? Że uchodziło to jego uwadze lub w ogóle nie reagował? Snape był publicznie ponizany, wieszany do góry nogami itp., a to zupełnie co innego niż gadanie "Potter masz pozdrowienia od dementorow". To jest jak dla mnie cos zupełnie niepojętego- że żaden, powtarzam ŻADEN nauczyciel na to nie reagował. To po prostu jakąś patologia. Czyżby w Hogwarcie przymykano oko na takie rzeczy, które przecież były poniżej wszelkiej krytyki? Czy to nikogo nie bulwersuje?!
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -88 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 28.09.13 Medale: Brak
Hogwart jako szkoła w książce nie przywiązuje uwagi do więzi między uczniami. kary są surowe jeśli złamnie się punkt z regulaminu.myśl snape przed śmiercią wskazuje na to że james jako młodzieniec nie był zbyt mądry na swój wiek i troche nietolerancyjny
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 18 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 13.10.13 Medale: Brak
Huncwoci to ukrywali jak mało kto. Przecież kto zwyczajnie torturuje i szykanuje innych w obecności nauczycieli? Nikt, wszyscy dreczyciele robią to jak za zasłoną, kiedy oko dyżurujących spoczywa zupełnie na kimś innym i jest zupełnie skupiony na czymś innym. Dlatego Albus nie interweniował, bo po prostu nie miał o tym pojęcia.
Dom:Hufflepuff Ranga: Charłak Punktów: 6 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 31.12.13 Medale: Brak
Snape denerwował Huncwotów, gdyż ciągle węszył, gdzie raz w miesiącu się wymykają (przemiana Remusa w wilkołaka). Zresztą na pewno Huncwoci nie dręczyliby Snape'a bez powodu. W książce była ukazana tylko jedna scena (wieszanie Snape'a na drzewie), więc nie wiemy, jak to dokładnie wyglądało. Snape zawsze Harry'emu powtarzał, że był dręczony przez jego ojca, ale mógł to robić naumyślnie, by bardziej pogrążyć Harry'ego i poużalać się nad sobą
Daję N.
Dom:Ravenclaw Ranga: Skrzat domowy Punktów: 20 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 4 Data rejestracji: 14.06.14 Medale: Brak
Wiesz, obecnie wielu ludzi nie reaguje na takie sytuacje bo sami się boją jakoś w nie wplątać. Nauczyciele boją się że takie "dzieci z marginesu" które znęcają się nad innymi uczniami zaczną też im grozić. Uważam że obojętność dorosłych jest jedynie kolejnym przejawem zaniku moralności wśród ludzi XXI w.
Dom:Ravenclaw Ranga: Niewymowny Punktów: 1573 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 330 Data rejestracji: 10.07.14 Medale: Brak
Jestem pewna, że ktoś na to reagował. Dostawali szlabany, myślę, że również za te przewinienia względem Severusa. A poza tym dręczyli go zwykle w miejscach, w których nie było nauczycieli
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2520 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 230 Data rejestracji: 11.05.15 Medale:
Nie tylko ciebie poniosło, bo każdego chyba ponosi, jak o tym czyta. Trochę pewnie reagował i jakieś kary musiały być, tylko,że nieadekwatne do przestępstw. Bo to już nie zawsze były uczniowskie wybryki, tylko poważne wykroczenia, za które jedyna słuszną karą, mogło być odesłanie do domu. Pewnie liczył, że jak podrosną, to się w końcu trochę uspokoją. Właściwie wyrzucenie, zdolnych uczniów, też było by stratą, a pewnie i zagrożeniem, bo wiele razy udowadniali, że mają gdzieś przepisy i regulaminy. Prawdopodobnie i tak zdobyli by nowe różdżki, np. gdzieś za granicą i dalej rozrabiali, już po za wszelką kontrolą. Może Azkaban, by ich, w końcu trochę ostudził, Dumbledore był na to jednak zbyt mało stanowczy.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -48 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 11 Data rejestracji: 04.11.15 Medale: Brak
myślę że Harry'emu nie działa się krzywda podczas gdy Draco dokuczał mu, lecz przeciwnie kiedy Harry zastosował klątwę sektumsempra :-I a snape nie powiedział ponieważ ot też nie lubił Harry'ego :-(
Dom:Ravenclaw Ranga: Skrzat domowy Punktów: 19 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 4 Data rejestracji: 08.12.16 Medale: Brak
Wątpie, żeby znęcali się nad nim przy nauczycielach. Sam Snape też się pewnie nie skarżył. Byłoby to dla niego zbyt wstydliwe. Poza tym przed Albusem dało się ukryć niektóre sprawy. Przecież ile razy nasze Trio wymykało się z zamku, a Dumbledore na to nie reagował, lub o tym nie wiedział. To tak samo jak z tą magiczną szafą Draco. Poza tym Rowling musiała dodać do fabuły jakiegoś smaczku.
Dom:Bezdomny Ranga: Skrzat domowy Punktów: 16 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 1 Data rejestracji: 02.08.18 Medale: Brak
Taką sprawę trzeba nazwać po imieniu - następował akt znęcania się nad uczniem. Snape był kozłem ofiarnym, dość łatwo było nim popychać, musiał być naiwny, łatwowierny, słaby, by pozwolić dać się tak traktować. Chciał natomiast zaimponować swoim oprawcom - mimo traktowania go jak śmiecia i popychadła wolał zostać im w jakimś sensie lojalny i nie wydał ich nauczycielom. Nauczyciele nie mogli wiedzieć o takim incydencie, z pewnością nie dopuściliby do takiego traktowania. Jest na to wiele argumentów, chociażby sytuacja gdzie Draco zostaje zmieniony w zwierzę. Reakcja Minerwy wszystko wyjaśnia - każdy uczeń jest równy, ma swoje prawa, nie wolno nim pomiatać. A nękanie, chociaż publiczne, na pewno było w jakimś stopniu utajone. Uczniowie którzy się temu przyglądali czerpali w jakimś stopniu satysfakcję. Część z nich z pewnością rozgoryczenie, jednak nie chcieli wchodzić w problemy z Huncwotami. Gdyby ich wydali, to myślę, że również w jakimś stopniu odwdzięczono by się im za kapusiostwo. Huncwoci byli popularni i każdy chciał wejść w ich łaski, toteż sytuacje przechodziły bez większego echa. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że byli bardzo lubiani wśród nauczycieli. Na wspomnienie o Huncwotach reagują bowiem z lekkim entuzjazmem.
Natomiast sytuacja z Harrym... cóż, myślę, że zadzieranie z taką rodziną jak Malfoyowie było nierozsądne. Cała rodzina bowiem należała do grupy śmierciożerców, zatem pomysł reagowania na zaczepki jednego z członków był bardzo słaby. Jak można później zauważyć - nawet opieszałość w tym temacie była słabym wyborem, gdyż Dumbledore ginie. Nie było jednak na to sposobu by przeciwstawić się przytykom. Cóż, w pewnym sensie przytyki od Ślizgonów były czymś naturalnym. Dodatkowo Harry nie był słaby, więc takie obelgi puszczał mimo uszu. Brak reakcji był najlepszą opcją, chociaż żaden wybór nie gwarantował bezpieczeństwa - zagrożenie było nieuniknione. Natomiast w wypadku olania tematu nastąpiło później.
Dom:Bezdomny Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 755 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 378 Data rejestracji: 13.11.22 Medale: Brak
Janssen Cilag Hipnotico Investi Hipnotico Sandoz Corticosteroide topico Bayer BSP Antihemorroidal Bayer BSP Antihemorroidal Bayer BSP Antihemorroidal Bayer BSP Medio de diagnostico Poen Medio de diagnostico Poen Corticosteroide oftalmico Allergan Loa Corticosteroide oftalmico Alcon Corticosteroide oftalmico Novartis Antiinflam <a href=https://clomid.mom/>clomiphene over the counter</a> Hepatocellular carcinoma is the fifth most common cancer in the world and is the third cause of cancer related death with varying prevalence according to endemic risk factors
Dom:Bezdomny Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 377 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 192 Data rejestracji: 08.02.23 Medale: Brak
Of equal importance the prescription must be deemed justified by law <a href=http://brandviagra.sbs>generic viagra over the counter</a> Toriello H, Wang L, Laird Fick H, Demuth R
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.