O całowaniu
Rozmowa Harry'ego, Hermiony i Rona
- Taki jesteś słaby w całowaniu?
- Czy ja wiem. Może.
- Wcale nie jesteś słaby w całowaniu.
- A ty to skąd wiesz?
Data: 17 November 2010 16:54
Autor: ~BlackBack
O kamieniu księżycowym
Praca domowa
- Odwalimy najpierw to dla Snape'a, dobra? - powiedział Ron, zanurzając pióro w kałamarzu. - Właściwości... kamienia ksiżęycowego... i jego wykorzystanie... przy sporządzaniu... eliksirów - mruczał pod nosem, wypisując temat u góry swojego pergaminu. - No dobra. - Podkreślił tytuł i spojrzał pytająco na Hermionę. - Więc jakie są właściwości kamienia księżycowego i jego wykorzystanie prze sporządzaniu eliksirów?
Data: 29 November 2010 19:01
Autor: ~deathly hallows
O Ronie
Autentyk XD, str. 75
Ron chyba urósł o parę cali w ciągu ich miesięcznej rozłąki, członki jakby mu się wydłużyły, choć wydatny (...)
Data: 01 September 2008 02:39
Autor: !Guardian
O wrażliwości
Hermiona Granger
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Data: 27 August 2008 12:37
Autor: ~xxxhermiona_grangerxxx
Obojętność
Albus Dumbedore do Harry'ego w gabinecie po śmierci Syriusza
Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.
Data: 11 April 2010 17:40
Autor: ~Syrius Black
Ognista Whisky
W gospodzie pod Świńskim Łbem
- Wiecie co? - mruknął Ron, zerkając łakomie na bar. - Moglibyśmy zamówić, co się nam podoba, założę się, że ten facet sprzedałby nam wszystko, co mu tam. Zawsze chciałem spróbować Ognistej Whisky...
- Ron... jesteś... prefektem - warknęła Hermiona.
- Och... - westchnął Ron, a uśmiech spełzł mu z twarzy. - No tak...
Data: 09 August 2009 01:16
Autor: ~Fernando
Oklumencja
Snape mówi Harry'emu o lekcjach.
- Tak. A kto ma mnie uczyć?
Snape uniósł brwi. - Ja.
Harry doznał okropnego wrażenia, że roztapiają mu się wnętrzności. Dodatkowe lekcje ze Snape'em - czym sobie na to, do licha, zasłużył? Spojrzał szybko na Syriusza, szukając u niego wsparcia. - Dlaczego nie może go uczyć Dumbledore? - zapytał wojowniczo Syriusz - Dlaczego ty? - Chyba dlatego, że przywilejem dyrektorów jest przekazywanie innym mniej przyjemnych zadań - odrzekł Snape jedwabistym głosem.
Data: 28 September 2008 12:38
Autor: ~Chichuana
Otoczenie ministerstwa
Im dalej szli, tym domy stawały się mniejsze i skromniejsze,aż w końcu doszli do ulicy, przy której było tylko kilka niskich, odrapanych biurowców, pub i przepełniony kontener na śmieci. Harry był zaskoczony, bo spodziewał się, że ministerstwo znajduje się w jakimś bardziej reprezentacyjnym miejscu.
Data: 14 February 2009 19:45
Autor: ~natalcia01
Papierkowa robota
Severus Snape do Crabbe'a w gabinecie Umbridge
Aha, Crabbe, rozluźnij trochę uścisk, bo jak Longbottom się udusi, będzie mnóstwo papierkowej roboty i obawiam się, że będę musiał o tym wspomnieć w twojej opinii, jeśli kiedykolwiek złożysz jakieś podanie o pracę.
Data: 11 April 2010 17:39
Autor: ~Syrius Black
Papierkowa robota
Słowa Severusa Snape'a do Crabbe'a
Aha, Crabbe, rozluźnij trochę uścisk, bo jak Longbottom się udusi, będzie mnóstwo papierkowej roboty i obawiam się, że będę musiał o tym wspomnieć w twojej opinii, jeśli kiedykolwiek złożysz jakieś podanie o pracę.
Data: 22 August 2010 19:31
Autor: ~Malkontentka
Percy jest dupkiem
Jaki jest Percy
- Daj mi ten list - rzekł Ron, wyciągając rękę. - Percy jest - tu przedarł list na połowę - największym - przedarł go na ćwiartki - na świecie - przedarł go jeszcze raz - dupkiem.
Data: 29 November 2010 19:03
Autor: ~deathly hallows
Petunia - powrót Voldemorta
Reakcja Petuni na powrót Lorda Voldemorta
- Wrócił? - wyszeptała ciotka Petunia.
Nagle po raz pierwszy w życiu, Harry zdał sobie w pełni sprawę, że ciotka Petunia jest siostrą jego matki. Nie wiedział, dlaczego ta świadomość tak go w owej chwili ugodziła. Wiedział tylko, że nie jest jedyną osobą w kuchni, która ma jakie takie pojęcie o tym, co może oznaczać powrót Lorda Voldemorta. Ciotka Petunia jeszcze nigdy tak na niego nie patrzyła. Jej wielkie blade oczy (tak niepodobne do oczu jej siostry) nie zwęziły się z odrazy lub gniewu - były szeroko otwarte i przerażone. Upór, z jakim przez całe życie Harry'ego twierdziła, że nie ma żadnej magii i świata innego od tego, w którym żyła z wujem Veronem nagle się ulotnił.
Data: 24 October 2008 16:26
Autor: ~sweetybunny
Pierwsze spojrzenie Harrego na Umbridge
Cóż, opisano ją prawidłowo
Pomyślał, że wygląda jak wielka, blada ropucha. Była przysadzista, miała duża, obwisłą twarz, szyję krótką jak wuj Vernon i bardzo szerokie usta. Oczy miała wielkie, okrągłe i lekko wyłupiaste. Nawet czarna aksamitna kokardka, przypięta na czubku głowy do jej krótkich, kędzierzawych włosów, przywodziła na myśl wielką muchę, którą miała właśnie schwytać swoim długim, lepkim językiem.
Data: 06 July 2011 20:52
Autor: ~HarryPotter99
Pilna sprawa
Drzwi do pokoju nauczycielskiego strzegły dwa kamienne gargulce. Kiedy podszedł, jeden z nich zakrakał ochryple:
- Powinieneś być w klasie, wesołku.
- Pilna sprawa - rzekł krótko Harry.
- Ooooch, pilna? - zapytał piskliwym głosem drugi gargulec. - I co, to ma nas uspokoić, tak?
Harry zapukał. Usłyszał kroki, po chwili drzwi się otworzyły i znalazł się twarzą w twarz z profesor McGonagall.
- Tylko mi nie mów, że dostałeś kolejny szlaban! - powiedział natychmiast, a jej prostokątne okulary zalśniły niepokojem.
Data: 20 February 2009 20:27
Autor: ~Narcyza_Malfoy95
Podeksytowana Hermiona
I spójrzcie na te książki! - powiedziała podniecona Hermiona, przebiegając palcem po grzbietach wielkich, oprawionych w skórę tomów. - Kompendium popularnych zaklęć i przeciwzaklęć... Jak przechytrzyć czarnoksiężnika... Podręcznik magicznej samoobrony... Uau!
Data: 10 December 2009 19:08
Autor: ~karol-deka
Podśpiewki Irytka
s.277
Wszyscy sobie myślą, że Potter to cham,
Lecz prawda jest inna, powie Iryś wam:
Potterek dostał świra i w tym cały kram...
Data: 18 June 2010 13:33
Autor: ~-Bellatriks-
Pogoda w Ministerstwie Magii
Czyli o podwyżkach...
- To zaczarowane okna. Służby Porządkowe decydują, jaka ma być w danym dniu pogoda. Ostatnim razem, jak się wykłócali o podwyżki, mieliśmy dwa miesiące huraganów...
Data: 18 December 2011 10:47
Autor: ~SweetSyble
Polski ścigający
Reszta drużyny uznała to za wyczyn porównywalny z tym, czego dokonał Barry Ryan, bramkarz reprezentacji Irlandii, znalazłszy się sam na sam z najlepszym polskim ścigającym, Władysławem Zamojskim.
Data: 12 July 2010 12:35
Autor: ~marta
Potter w gabinecie McGonagall
Wszedł za nią do gabinetu. Drzwi zamknęły się za nim automatycznie.
- No wiec? - rzuciła niecierpliwie. - Czy to prawda?
- Co ma być prawdą? - zapytał Harry trochę bardziej agresywnym tonem, niż zamierzał, więc szybko dodał: - Pani profesor?
- Czy to prawda, że podniosłeś głos na profesor Umbridge?
- Tak.
- I ze zarzuciłeś jej kłamstwo?
- Tak.
- I powiedziałeś jej, że Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać powrócił?
- Tak.
Profesor McGonagall usiadła za biurkiem i spojrzała na niego srogo. Potem powiedziała:
- Weź sobie ciasteczko, Potter
Data: 11 November 2008 20:57
Autor: ~Cherry
Powitanie Harry'ego na Grimmuald Place 12
Huknęło dwa razy i pośrodku pokoju zmaterializowali się dwaj bliźniacy, Fred i George. Świstoświnka rozćwierkała się jeszcze głośniej i wylądowała na szafie obok Hedwigi.
- Przestańcie to robić! - jęknęła Hermiona błagalnie do bliźniaków, którzy byli tak samo rudzi jak Ron, ale niżsi i bardziej krępi.
- Cześć, Harry - powitał go George, szczerząc zęby. - Wydawało się nam, że usłyszeliśmy twój słodki głosik.
- Nie duś w sobie złości, Harry, wywal z siebie wszystko- rzekł Fred, również szczerząc zęby. - w promieniu pięćdziesięciu mil jest jeszcze kupa ludzi, którzy cię nie usłyszeli.
Data: 20 February 2009 20:27
Autor: ~Narcyza_Malfoy95
Powrót Tego, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać
Fragment "Proroka Niedzielnego"
W krótkim oświadczeniu, złożonym w piątek w nocy, minister magii Korneliusz Knot potwierdził, że Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać powrócił do kraju i znów działa.
"Z wielkim ubolewaniem muszę potwierdzić, że czarodziej nazywający sam siebie Lordem... no wiecie, kogo mam na myśli... żyje i jest wśród nas", powiedział Knot, wyraźnie zmęczony i sfrustrowany, gdy zwracał się do dziennikarzy.
Data: 05 April 2010 17:42
Autor: !Tom_Riddle
Powyżej oczekiwań
O SUM-ach
Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Data: 21 June 2010 18:42
Autor: ~Ginny_Ruda
Praca domowa...
Zdajesz sobie sprawę z tego, że Harry i ja znowu jesteśmy do tyłu z pracami domowymi, a to dopiero drugi tydzień roku? - To jest o wiele ważniejsze od pracy domowej! Harry i Ron wytrzeszczyli na nią oczy. - Nie sądziłem, że jest coś na świecie ważniejszego od pracy domowej - powiedział Ron. - Nie bądź głupi, oczywiście, że jest! - wybuchnęła Hermiona, a Harry spostrzegł z pewnym strachem, że jej twarz zapłonęła nagle żarliwym uniesieniem, jak wówczas, gdy mówiła o stowarzyszeniu WESZ.
Data: 27 August 2008 21:32
Autor: !niewesolypagorek
Prawdziwa przepowiednia
"..., a profesor Trelawney podczas wróżbiarstwa zaniosła się histerycznym szlochem i nie zwracając uwagi na oburzenie Umbridge, oznajmiła zdumionej klasie, że Harry'emu nie grozi jednak rychła śmierć, przeciwnie, dożyje sędziwego wieku, zostanie ministrem magii i będzie miał dwanaścioro dzieci."
Data: 08 September 2008 23:34
Autor: ~Panna_Granger_
Profesor się zdenerwowała...
Z rozmowy na temat przyszłości Harry'ego
- Potter, osobiście pomogę zostać Ci aurorem, choćby miała to być ostatnia rzecz jaką zrobię w życiu!
Data: 01 September 2008 01:59
Autor: !Guardian
Profesor Snape do Harry'ego na lekcji oklumencji
"umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie"
Data: 20 January 2009 20:21
Autor: ~Tonks
Przechwałki Ronalda.
Widziałeś jak rozbroiłem Hermionę? - Tylko raz - oświadczyła urażona Hermiona. - A ja ciebie... no, nie liczyłam... - Raz? Załatwiłem cię przynajmniej trzy razy... - No, jeśli liczyć ten raz, kiedy się potknąłeś i wytrąciłeś różdżkę łokciem...
Data: 27 August 2008 19:00
Autor: !niewesolypagorek
Przepowiednia
Przepowiednia profesor Trelawney.
Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie on miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana, narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca...
Data: 23 January 2009 22:48
Autor: ~Sirius PL
Przepowiednia profesor Trelawney
Prawdziwa przepowiednia
Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie on miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana, narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca...
Data: 30 October 2012 21:21
Autor: ~maja03
Przepowiednia Sybilli
- (...) I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje (...)
Data: 29 August 2008 20:32
Autor: ~HRH
|