Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Och, pani profesor, niech pani spojrzy! Tu mi wyszła planeta bez aspektów! Ooooch, co to za planeta, pani profesor? - To Uran, moja droga - powiedziała profesor Trelawney, zaglądając do jej horoskopu - Uran, ważne ciało niebieskie. - Czy ja też mogę sobie obejrzeć ciało Lavender? - zapytał Ron.
Rocznica I polskiego wydania Kamienia Filozoficznego
Dziś 10 kwietnia. Niby zwykła data, jak wszystkie inne, ale obfituje w najróżniejsze rocznice, począwszy od wypłynięcia największego i najnowocześniejszego statku swoich czasów, Titanica, w pamiętny rejs (1912 rok), z którego miał już nie powrócić, skończywszy na katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem dwa lata temu. Ale również potteromaniacy mają swoją rocznicę tego dnia. Wszystkim, którzy zapomnieli przypominamy, że dwanaście lat temu w księgarniach pojawiło się pierwsze polskie wydanie bestsellerowej powieści Jo Rowling o młodym czarodzieju, Harrym Potterze. Książka Harry Potter i Kamień Filozoficzny w mgnieniu oka stała się hitem i w naszym kraju, a jej wpływ na młodych ludzi obserwujemy do dnia dzisiejszego. Pamiętacie, kiedy pierwszy raz ujęliście w dłonie książkę? Jakie towarzyszyły Wam uczucia po zapoznaniu się z treścią? Zapraszamy do dyskusji.
Zródło: kalendarz
Napisane przez Tom_Riddle
dnia 10 April 2012 10:56
Dom:Gryffindor Ranga: Dziedzic Gryffindora Punktów: 5622 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 203 Data rejestracji: 28.10.11 Medale: Brak
Tak, tam w rządzie żałoba, a my się cieszymy Mhmm... Kiedy sięgnęłam po książkę - nie pamiętam. Trochę dawno. Ale pamiętam za to że byłam zachwycona ;x Ogółem wydawało mi się, że Dumbledore'a i McGonnagall połączy wielka miłość - dzięki Bogu przeszło mi to z czasem! Zastanawiałam się też, jakby to było dostać list z Hogwartu Apff i bałam się Snape'a, którego z czasem pokochałam! Dracona nie lubiłam, ale to też się zmieniło Kiedy skończyłam czytać część pierwszą byłam wniebowzięta
Dom:Gryffindor Ranga: Dyrektor Hogwartu Punktów: 4642 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 35 Data rejestracji: 22.02.12 Medale: Brak
Haah. Jak ja cierpię przez tę Smoleńsk Tomuś : D Książkę pierwszy raz wzięłam do ręki siedem lat temu. A uczucia? Płakałam ze szczęścia Wtedy mi się podobało, teraz mi się podoba i wątpię żeby się to zmieniło
Dom:Ravenclaw Ranga: Horkruks Punktów: 7188 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 76 Data rejestracji: 04.04.12 Medale: Brak
Moja pierwsza reakcja na "Kamień filozoficzny": zauroczenie. Natychmiastowe
Pamiętam że chciałam w wyjątkowo brutalny sposób zamordować Malfoya i Snape'a - teraz ich uwieelbiam
Dom:Gryffindor Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5449 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 37 Data rejestracji: 26.12.11 Medale: Brak
Pierwszy tom przeczytałem jako trzeci ponieważ przed nim w ręce wpadła mi Czara Ognia i Komnata Tajemnic . Kamień Filozoficzny przeczytałem ogólnie dwa razy bo bardzo mi się spodobał .
Dom:Slytherin Ranga: Sześcioroczniak Punktów: 588 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 13.11.11 Medale: Brak
Smoleńsk mamy przez cały rok, więc rocznica nie robi na mnie większego wrażenia. Do Titanica mam sentyment przez mieszkanie w mieście, gdzie go zbudowano (piękne swoją drogą). Co natomiast tyczy się Pottera to trudno mi przypomnieć sobie, co czułam. Nie byłam fanką od samego początku. Irytowało mnie, że jest wokół niego taki szum. Książkę dostałam od mamy, ale nie sięgnęłam po nią od razu tylko chyba dwa lata później we wakacje. Miałam szlaban, nudziłam się, więc zaczęłam czytać. I zakochałam się w tym świecie. Wciąż chciałam więcej i tak brnęłam przez kolejne tomu. Na premierze dwóch ostatnich byłam w Empiku. Niezapomniane uczucie. To było magiczne dzieciństwo i jestem wdzięczna, że urodziłam się w takich czasach, które dały mi możliwość dorastania wraz z bohaterami książek. To naprawdę mnie ukształtowało.
No to mogę powiedzieć, że ja też świętuję, bo dokładnie 12 lat temu poznałam ten wspaniały świat! Mogę powiedzieć, że nie tylko dorastałam z bohaterami, ale i byłam z nimi dosłownie od początku. I zostanę do końca świata i jeden dzień dłużej!
Zakochałam się w tej serii od pierwszej strony. I z każdą kolejną książką było ze mną coraz gorzej (moja walnięta psychika ). Do tej pory mi nie przeszło. Nadal jestem nieuleczalną fanką.
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1246 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 31 Data rejestracji: 28.12.11 Medale: Brak
Ta rocznica katastrofy nie robi na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia - ot, kolejny dzień, by móc (tym razem bez większych protestów ze strony innych) poruszyć temat. Widziałam w Panoramie, że przed Pałacem Prezydenckim znowu postawiono krzyż. Nie wiem, po co w ogóle ludzie chcący uczcić rocznicę katastrofy zbierają się przed siedzibą prezydenta - dla mnie nie ma to zbyt wiele sensu.
Co do "Kamienia Filozoficznego... cóż, muszę to przyznać szczerze i z całego narządu pompującego krew, znanego pod nazwą serce - pierwsza była ekranizacja, druga - książka. Miałam wtedy... *liczy* pięć lat, ale już uwielbiałam książki. Więc po wizycie w kinie natychmiast zaczęłam namawiać mamę do wypożyczenia z biblioteki książki. Mama się zgodziła (teraz pewnie żałuje - stałam się takim potteromaniakiem, że gdy zobaczę część której jeszcze nie mam - polska, czy angielska - natychmiast muszę ją mieć ^^) i tak się to wszystko zaczęło. Ulubioną postacią od pierwszego... przeczytania (skoro rozmawiamy o książce) stał się Severus. Miałam i mam nadal słabość do takim mhhrocznych bohaterów ^^. "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" to książka do której zawsze z chęcią wracam. To część mojego dzieciństwa, które dzięki Rowling, stało się lepsze ^^.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1427 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 113 Data rejestracji: 09.01.11 Medale: Brak
Jedna data a tyle wydarzeń! W każdym razie Harry Potter i Kamień Filozoficzny to pierwsza przeczytana przeze mnie książka. Byłam wtedy dość mała... Pierwsza lub druga klasa podstawówki... Pamiętam, że bardzo mi się podobała i chciałam czytać następne...
Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1648 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 103 Data rejestracji: 05.01.11 Medale: Brak
Ja miałam podobnie jak Helltrix13. "Kamień" był drugi w kolejności, pierwsza "Czara". Przeczytałam go w 4 klasie. Pamiętam, że byłam zachwycona, zakochana (^^), szczęśliwa i od razu zaczęłam czytać go jeszcze raz.
Z tym Smoleńskiem to już przesadzają. Robią z tego wielką aferę zamiast porządnie zając się sprawą i raz na zawsze ją wyjaśnić, a nie oskarżać każdego kogo się da.
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1246 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 31 Data rejestracji: 11.03.10 Medale:
"Kamień filozoficzny" dostałam w roku 2002 (miałam 7 lat). To była moja pierwsza dłuższa, samodzielnie przeczytana książka : P Przepiękne, kolorowe, szczęśliwe wspomnienia sielanki dzieciństwa. Początek długiej przygody z sagą. : )
Dom:Ravenclaw Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 160 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 32 Data rejestracji: 20.07.11 Medale: Brak
Pamiętam, iż przeczytawszy po raz pierwszy "Kamień Filozoficzny" nie zatraciłam się od razu w świecie Harry'ego. Dopiero mniej więcej w połowie "Komnaty Tajemnic" czytanie naprawdę mnie wciągnęło i czym prędzej sięgnęłam po "Więźnia Azkabanu". Cóż, moja mała starannie pielęgnowana obsesja rozwijała się w miarę zagłębiania się w sagę i mogę powiedzieć, że niezmiernie się z tego faktu cieszę.
Dom:Ravenclaw Ranga: Mistrz Zaklęć Punktów: 2821 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 168 Data rejestracji: 19.07.11 Medale:
Ojej to aż tak dawno było? Ja nie miałam jej w łapkach od razu. Dopiero jakoś w wakacje w 2000 roku - parę miesięcy po premierze. Pamiętam, że było to pierwsze wydanie z masą błędów, które potem poprawiali (np. Syriuszem Czarnym. To mi mocno utkwiło w pamięci bo zastanawiałam się czy Black z III tomu to ten sam z I). Ale wciągnęła od razu;]
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1012 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 55 Data rejestracji: 25.08.11 Medale: Brak
Eh, ja moją przygodę z Harry'm Potter'em zaczęłam dopiero jakieś dwa, trzy lata temu, więc wszystkie premiery książek niestety mnie ominęły...
Pamiętam ten dzień jak zaczęłam czytać Kamień Filozoficzny... Haha, pierwsze wydanie jakie wpadło w moje ręce, to była stara poobdzierana książka z biblioteki ... Okładka mnie nie zachwyciła, bo była cała poobdzierana, ale kiedy zaczęłam czytać... Eh, naprawdę nie żałuję, że tamtego dnia zdecydowałam się zacząć czytać Harry'ego Potter'a .
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĹźytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sÄ pliki cookies. Ich celem jest Ĺwiadczenie usĹug na najwyĹźszym poziomie, w tym rĂłwnieĹź dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĹ przeglÄ darki dotyczÄ cych cookies oznacza, Ĺźe bÄdÄ one umieszczane w Twoim urzÄ dzeniu. W kaĹźdej chwili moĹźesz dokonaÄ zmiany ustawieĹ przeglÄ darki dotyczÄ cych cookies - wiÄcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoĹci.
Drogi UĹźytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sÄ
pliki cookies. Ich celem jest Ĺwiadczenie usĹug na najwyĹźszym poziomie, w tym rĂłwnieĹź dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĹ przeglÄ
darki dotyczÄ
cych cookies oznacza, Ĺźe bÄdÄ
one umieszczane w Twoim urzÄ
dzeniu. W kaĹźdej chwili moĹźesz dokonaÄ zmiany ustawieĹ przeglÄ
darki dotyczÄ
cych cookies - wiÄcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoĹci.
Mhmm... Kiedy sięgnęłam po książkę - nie pamiętam. Trochę dawno. Ale pamiętam za to że byłam zachwycona ;x Ogółem wydawało mi się, że Dumbledore'a i McGonnagall połączy wielka miłość - dzięki Bogu przeszło mi to z czasem! 
Wtedy mi się podobało, teraz mi się podoba i wątpię żeby się to zmieniło 
Natychmiastowe 
