Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Usłyszałem swojego tatę - wyjąkał. - Po raz pierwszy w życiu... Próbował ściągnąć Voldemorta na siebie, żeby moja mama mogła uciec...
Nagle zdał sobie sprawę, że z potem ściekającym mu po twarzy mieszają się łzy. Pochylił się nisko, udając, że zawiązuje sznurowadła i otarł twarz skrajem szaty, żeby Lupin ich nie zauważył.
Portal Daily Mail uraczył nas właśnie najświeższymi wypowiedziami Toma Feltona. Młody aktor wyznał, że choć wiele nauczył się dzięki pracy nad potterowskimi ekranizacjami, czekało na niego równie dużo pułapek, gdyż sława i pieniądze zdobyte w tak młodym wieku niejednemu przewróciłyby w głowie. Tom opowiedział o finansowych dylematach, które przeżywał w młodzieńczym wieku, m.in. o kupowaniu niepotrzebnych gadżetów: deskorolek, odzieży i innych rzeczy "rajcujących" nastolatków oraz o problemach z rozliczeniem podatkowym. Ponadto pan Felton zauważył, że w przeszłej dekadzie zarówno on jak i jego znajomi z planu nie mieli zbyt wielkiej swobody i nie angażowali się przez to w nowe projekty. Tom nie mógł zmienić koloru włosów, opalać się czy wykonywać ryzykownych czynności, takich jak choćby jazda na nartach. Rozpoznawalność i dobre zarobki z pewnością są miłym aspektem pracy aktora, jednak filmowy Draco Malfoy stwierdził, że nie ma takich pieniędzy, które mogłyby zwrócić minione dzieciństwo i jest zdania, że choć sama idea bycia sławnym wydaje się kusząca, w rzeczywistości nie jest już tak kolorowo. Aktor odniósł się również do swojej współpracy z Maggie Smith (McGonagall), którą uznał za jedną z najmilszych i najłagodniejszych osób jakie spotkał. Wspomniał przy tym o pierwszej wspólnej scenie z panem Rickmanem. Alan wcielający się w Snape'a wydawał mu się bardzo przerażający, jednak Robin Hood był wówczas jego ulubionym filmem, więc nie omieszkał pogawędzić z filmowym szeryfem. Tom nie szczędził pochwał pod adresem Daniela Radcliffe'a (Harry Potter), dementując pogłoski, jakoby zazdrościł mu sukcesów i uznając go za profesjonalistę, zjawiskowego aktora oraz wielce inspirującą postać, charakteryzującą się układnością i uprzejmością w stosunku do wszystkich. Z kolei Ruperta Grinta przedstawił jako totalnego luzaka, twierdząc, że filmowy Ron z prawdziwie stoickim spokojem podchodzi do życia. Po wypowiedzi i zdjęcie klikajcie tutaj.
Zródło: snitchseeker.com
Napisane przez Lady Snape
dnia 29 October 2010 16:57
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Dyrektora Punktów: 3783 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 997 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
No tak, większość nastolatków, gdyby stała się sławna i bogata to bardzo prawdopodobne, że szajba uderzyłaby im do głowy...
Całe szczęście, że Tomowi udało się jakoś uniknąć tego i ze pozostał po prostu fajną osobą, która nie uważa siebie za pępek świata...
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.