Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Watykański dziennik L'Osservatore Romano wyraził swoje zdanie na temat najnowszego filmu z serii Harry'ego Pottera, Księcia Półkrwi. Wbrew poprzednim nieprzychylnym opiniom na temat sagi Harry'ego Pottera, gazeta pochwaliła szóstą część przygód czarodzieja, pisząc o "apokaliptycznych scenariuszach i przekonujących rezultatach". Watykańska gazeta stwierdziła, że w przeciwieństwie do pozostałych ekranizacji, w szóstej części widzimy wyraźną granicę pomiędzy dobrem a złem. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, kliknijcie tutaj.
Dom:Gryffindor Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2249 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 119 Data rejestracji: 29.08.08 Medale: Brak
A w poprzednich częściach to wcaaaale nie było granicy pomiędzy dobrem, a złem. ;>
Hm, jestem zdziwiona faktem, że kościół akceptuje ten film. Świat się przewraca do góry nogami. ;d
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2047 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 115 Data rejestracji: 02.04.09 Medale: Brak
Apokalipsa, rzeczywiście Ale nie zmienia to faktu, że cieszę się, że przynajmniej gazeta z otoczenia Watykanu zmieniła zdanie na temat Harry'ego. Ja sam staram się być przykładnym katolikiem, ale nie widzę nic złego w książkach o Potteze, którego jestem zagorzałym fanem. Dobrze, że kościół chociaż trochę przejrzał na oczy. Szkoda, że tak późno, ale jak mówią lepiej późno niż wcale. Chociaż, podobnie jak Dark Natya, myślę, że już w poprzednich ekranizacjach nakreślała się wyraźna granica między zUem a dobrem.
Rekord OnLine: 3086 Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Ale nie zmienia to faktu, że cieszę się, że przynajmniej gazeta z otoczenia Watykanu zmieniła zdanie na temat Harry'ego. Ja sam staram się być przykładnym katolikiem, ale nie widzę nic złego w książkach o Potteze, którego jestem zagorzałym fanem. Dobrze, że kościół chociaż trochę przejrzał na oczy. Szkoda, że tak późno, ale jak mówią lepiej późno niż wcale. Chociaż, podobnie jak Dark Natya, myślę, że już w poprzednich ekranizacjach nakreślała się wyraźna granica między zUem a dobrem.
