Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Więc pytam się dalej, jak oni mogli uwierzyć, że już nigdy się nie odrodzę? Oni, którzy dobrze wiedzieli, jakie podjąłem kroki dawno, dawno temu, by uchronić się od nieodwracalnej śmierci? Oni, którzy na własne oczy widzieli bezmiar mojej mocy w czasach, gdy byłem najpotężniejszym spośród wszystkich żyjących czarodziejów? ...
Czy wiesz, że... quidditch nic nie znaczy po angielsku? Rowling sama wymyďż˝liďż˝a to sďż˝owo i koniecznie chciaďż˝a, by zaczynaďż˝o siďż˝ na literďż˝ "Q".
25 dolarów - tyle kosztuje rzekome zdjęcie z rzekomym autografem Daniela Radcliffe'a na portalu Amazon. Dlaczego ciągle powtarzam słowo rzekomy? Ponieważ jeden z użytkowników wspomnianego portalu wystawił na aukcję fałszywy podpis Dana. O tym, że jest to szczyt głupoty, może poświadczyć fakt, że nawet na fotografii nie widnieje Dan, tylko James Lafferty (aktor). A dlaczego piszę tego newsa? A no po to, byście się nie dali wrobić w coś takiego. Jak radzi portal danradcliffe.com, lepiej jest do aktora napisać i poprosić o jego autograf. Nie tylko otrzymamy prawdziwy podpis, ale i zaoszczędzimy trochę pieniędzy.
Jak donosi portal EDP 24, brytyjska drukarnia, w której został wydrukowany także Harry Potter, została ukarana grzywną w wysokości 32 tysięcy funtów za naruszenie zdrowia i bezpieczeństwa. Nie bez powodu, ponieważ Clays of Bungay ma na swoim koncie kilka przewinień. Pierwszy wypadek miał miejsce w lipcu 2005 roku, kiedy to Martin Hammond (pracownik) spadł z wysokości siedmiu metrów przez świetlik dachowy. Zaledwie miesiąc później, firma otrzymała oficjalne żądanie poprawy. Sytuacja nie polepszyła się na długo. W lutym 2006 roku, Terry Squire (konserwant) wylądował w szpitalu z potłuczoną głową, trzema złamanymi żebrami i dwoma, również złamanymi, palcami. Powód? Spadł z drabiny. Przedsiębiorstwo postanowiło wziąć sprawy w soje ręce. Wydano 200 tysięcy funtów na ewentualne poprawki i wprowadzono zasadę "zero tolerancji dla pracowników". Każde niebezpieczne zachowanie w pracy było nagradzane wymówieniem. W wyniku tego zwolniono 6 osób. Sprawa skończyła się w sądzie.
Więcej na ten temat znajdziecie tutaj.
Na portalu msn możemy przeczytać krótki artykuł o Verne Troyerze, który w "Kamieniu Filozoficznym" wcielił się w rolę Gryfka. Jak twierdzi autor artykułu, aktor jest niezadowolony z dotychczasowego dorobku i chce dostać główną rolę w jakimś filmie.
39-letni aktor zaczynał jako kaskader, jednakże porzucił to, gdy zaczął grać w serii Austin Power. Jak sam twierdzi: "To jest bardzo budzące strach, ale stać mnie na wiele innych rzeczy, aniżeli na zagranie karzełka lub elfa na Boże Narodzenie. Gram trenera hokeja (w The Love Guru) i w tym przypadku mam możliwość zaprezentowania się".
Shia Labeouf, gwiazda przygód Indiana Jonesa, wyjawił ostatnio magazynowi London Paper nieco informacji dotyczących swojego burzliwego życia miłosnego. Po paru minutach narzekania na niesamowicie skomplikowane relacje z płcią przeciwną, uchylił reporterom rąbka tajemnicy. Któż jest więc jego wybranką? Oddajmy głos samemu Labeoufowi:
Ma na razie umowę z inną wytwórnią. Taki film o czarodziejach. Czy to "Harry Potter"? Cóż, tak, ale to nie ta aktorka, o której myślicie... Ta jedna, z szalonymi brwiami? Nie ma mowy... Właściwie to nigdy nie wiedziałem, że podobają mi się rude.
Jak więc widać, życie miłosne Bonnie Wright kwitnie. Co tak urzekło w niej aktora?
Ona jest taka niepewna, ma swoje problemy i dzięki Bogu wychodzą one poza zwykłe "Czy ta sukienka mnie pogrubia?", co zazwyczaj słyszę od większości dziewczyn.
Przypominamy, że nowy wybranek młodej aktorki jest od niej o pięć lat starszy. Jego aktorski profil możecie przejrzeć tutaj, natomiast wywiad, w którym zdradza zafascynowanie Bonnie, znajduje się pod tym linkiem.
Niedawno informowaliśmy Was o wydaniu VII tomu o przygodach młodego czarodzieja w Indiach. Tym razem mamy dla was wideo związane z okazją, które znajdziecie tutaj. Poniżej możecie przeczytać wypowiedzi użyte w materiale filmowym:
"Sprzedaliśmy mnóstwo kopii hinduskiego wydania od rana, i dwukrotnie była dostawa. Zamawialiśmy więcej niż 250 książek." - powiedział bibliotekarz.
"Kiedy czytałem to po angielsku, wielu rzeczy nie moglem zrozumieć, dlatego też chciałem przeczytać hinduskie wydanie. Przeczytałem także inne hinduskie wydania" - wypowiedź fana.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was, że w związku ze zbliżającymi się urodzinami filmowego Rona Weasleya - Ruperta Grinta - jedna ze stron fanowskich mu poświęconych organizuje zbiórkę prezentów oraz upominków dla młodego aktora. Teraz podobną akcję stworzyli fani Evanny Lych. Wielbiciele filmowej Luny, która swoje siedemnaste urodziny obchodzić będzie 16. sierpnia, mogą wysłać jej własnoręcznie stworzone rysunki, obrazki, fanarty, a także wiersze, piosenki, listy... Słowem wszystko, co może zostać przesłane drogą internetową. Polscy fani aktorki, którzy martwią się, że ich znajomość języka angielskiego może być niewystarczająca, mogą odetchnąć z ulgą. Organizatorzy zapewniają, że skrzętnie poprawią wszelkie błędy natury gramatycznej, językowej czy stylistycznej. Tutaj można zgłaszać swoje propozycje oraz przejrzeć dotychczas nadesłane.
Niedawno informowaliśmy Was, że rozwijająca się kariera młodej panny Watson przyniosła jej kolejną rolę. Nie chodzi tu o tak istotną postać jak ta, którą dziewczyna gra w Harrym Potterze, jednak i tym razem produkcja skierowana będzie raczej do młodszych widzów. Mowa tu o animacji The Tale of Despereaux, opowieści o małej, ale odważnej myszce. Artystka udziela głosu księżniczce Pei, natomiast jej filmowy kolega z planu - Robbie Coltrane (Rubeus Hagrid) - zaangażowany został do dubbingowania Gregory'ego. Oficjalna strona młodej aktorki została zaktualizowana i pojawił się na niej odnośnik do strony głównej bajkowej produkcji. Ponownie możecie znaleźć tam trailer, dodano także parę nowych zdjęć. Klikajcie i oglądajcie.
Portal suite101 opublikował artykuł, w którym to poruszono temat edukacji. Całość nie byłaby znacząca, gdyby nie to, że autor tekstu poszukuje hogwarckich metod nauczania w mugolskiej szkole. Jak twierdzi, większość nauczycieli stosuje techniki Dolores Umbridge. Nie uważa, że są źli tak jak ona, ale stosują metodę "zero różdżek, zero pytań - tylko czytać i pisać". A wszystkiemu winne są testy, które w obecnych czasach są podstawowym wymogiem. W dalszej części artykułu możemy się dowiedzieć co nieco o nauczaniu Harry'ego w Gwardii Dumbledore'a. W "naszym" świecie są to nie tylko lekcje praktyczne, przygotowujące do życia, ale i zadania oparte o typowe sytuacje. Na zakończenie, autor tekstu nie zachęca ludzi do tworzenia w klasach czterech rywalizujących domów - jako powód podaje to, że w klasie wszyscy musieliby lubić książki Jo Rowling. Podobno wystarczy tylko przeczytać "Zakon Feniksa" i wziąć przykład z Harry'ego, jako nauczyciela. Cały artykuł znajdziecie tutaj.
Dziś mamy dla Was kolejne zdjęcia Roberta Pattinsona, znanego potteromaniakom z roli Cedrica Diggory'ego, zabitego w "Czarze Ognia". Możecie je obejrzeć, klikając kolejno na linki: 1, 2, 3, 4.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was o scanach z Robertem z magazynu Popstar. Dziś pojawił się kolejny - klik. Miłego oglądania!
Jak donosi serwis BBC, obsada nowego filmu Heartless niepozbawiona jest potterowego akcentu. Dwaj aktorzy, którzy w pamięci potteromaniaków zapisali się swoimi rolami w filmach o młodym czarodzieju, pojawią się także w najnowszej produkcji. Mowa tu o Clemence Poesy, filmowej Fleur Delacour oraz Timothym Spallu aka Glizdogonie. Thriller opowiadać będzie o losach mężczyzny, który zawarł pakt z diabłem, jednak po namyśle postanawia zerwać umowę, co nie jest już takie łatwe. W tej roli ujrzymy Jima Sturgessa. Premiera produkcji zapowiadana jest na przyszły rok. Jak wypowiada się o filmie jego producent, Richard Raymond?
W historii, która dotyka silnych współczesnych strachów i motywów, z którymi młoda widownia na całym świecie jest mocno związana, połączenie Jima Sturgessa oraz Clemence Poesy będzie naprawdę elektryczne.
"Mamo, patrz, ten gruby facet prowadzi taki mały samochód" - tym zdaniem rozpoczyna się artykuł, który Time Colonist opublikował wczoraj na swojej stronie internetowej. Mowa tu oczywiście o Robbiem Coltrane (w filmach o Harrym Potterze znany jako Rubeus Hagrid), który mimo swoich potężnych gabarytów jest właścicielem malutkiego czerwonego auta. Autor zamieszczonego materiału chce udowodnić, że aktor jest na tyle brytyjski, na ile tylko można to sobie wyobrazić.
Z jego rosłą postawą, sterczącym podbródkiem, włosami w różnych kolorach, które powiewają na zimnym, brytyjskim wietrze wygląda jak bohater z "O czym Szumią Wierzby", jadący spokojnie dróżką na wieczorek w Toad Hall.
Cały, niezbyt długi artykuł o aktorze znajdziecie tutaj.
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.
Co się dzieje Pod Trzema Miotłami...
