Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 261
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Drukuj temat · Związki
~Mala Mi F
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 14:58
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 217
Ostrzeżeń: 1
Postów: 43
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Jak myślicie, czy miłość w wieku 'nastu' lat jest możliwa, czy to tylko zauroczenie? A może sami jesteście w związkach i pochwalicie się 'stażem'? xD
Wyślij prywatną wiadomość
~Temeraire F
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 15:07
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

To jeszcze zależy ilu "nastu" lat... Bo myślę, że taka trzynastolatka nie jest jeszcze gotowa na prawdziwy związek (bez obrazy). Zależy też, w jakim stopniu taki ktoś jest dojrzały psychicznie. Jeśli jest się np. w wieku 16-17 lat gotowym na takie "coś", ma się szanse na prawdziwą miłość. Moim zdaniem to wszystko zależy od wieku i dojrzałości, a każdy z nas w swoim życiu, zanim trafi na tę "drugą połówkę", przechodzi mnóstwo zauroczeń i zadurzeń. Jest to całkiem zrozumiałe. (Boże, co ja wypisuję ? xD)
__________________
[alt]
"Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;**
[/alt]
Wyślij prywatną wiadomość
!LoonyHaw F
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 17:38
VIP

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Pochwa
Punktów: 571
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Milosc jest mozliwa. Znajomi moich rodzicow sa ze soba od podstawowki, a teraz maja po 41 lat. Mozliwe? mozliwe.
ja sama jestem w zwiazku 2 lata i 7 miesiecy wiec coz za problem utrzymac to wszystko?
__________________
[mp3]http://www.emp3world.com/to_download.php?id=89461[/mp3]

wakacje i OPEN'ER
Wyślij prywatną wiadomość
~Slyth F
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 17:40
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 323
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak

Wiek raczej nie ma znaczenia, raczej dojrzałość psychiczna. Nie wiem, pamiętam że ja w wieku 13-14 lat miałem dziewczyny, ale to było tak na chwile, zauroczenie, czasami nawet nie. Teraz kiedy jestem trochę starszy jakoś wcale mnie do miłości nie ciągnie i czasami wątpię, że wg się kiedyś zakocham tak na serio.
__________________
Freelance graphic designer, web designer, digital painter.
Wyślij prywatną wiadomość
~Astoria Malfoy F
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 17:44
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 2
Postów: 117
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

uważam że każdy musi dojrzeć do takiego związku no sorry bardzo ale czy 10 latka może powiedzieć zę będzie ze swoim chłoapakiem do końca życia wątpie co i nnego w wieku 16/17 lat
__________________
Dawniej Astoria Greengrass where is my znaomi Uśmiech
Wyślij prywatną wiadomość
~Augurey F
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 18:28
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 856
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Tak, to jest możliwe. Ale - tak jak reszta - uważam, że to zależy od dojrzałości psychicznej obydwóch "połówek". Chociaż taka dziesięcio-, czy jedenastolatka powie, że ze swoim chłopakiem w jej wieku będzie do końca życia, to raczej mało prawdopodobne... Aczkolwiek jeśli ludzie naprawdę się kochają, to kto wie?
Ale... Czy ta miłość właściwie istnieje?
Edytowane przez Augurey dnia 22-09-2008 22:44
Wyślij prywatną wiadomość
~Cee F
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 20:12
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Zależy to według mnie od podejścia partnera i partnerki do siebie. Skoro obydwoje są tylko po to, aby mieć się z kim całować i nie ma między nimi żadnej więzi, żadnego kontaktu, oprócz w/w potrzeby całowania, to żadnej szansy na przetrwanie takiego związku nie ma.
Uważam, że miłość w wieku tych "nastu" lat jest możliwa. Widziałam nieraz osoby, które są już w tym wieku ze sobą rok, dwa lub trzy lata, więc gołym okiem można zauważyć, że to jednak silniejsze uczucie niż jakieś tam zauroczenie. <:

no sorry bardzo ale czy 10 latka


Sorry, ale czy mając 10 lat, jest się nastolatką? ;f


Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 19:43
Wyślij prywatną wiadomość
~Irreplaceable_ F
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 21:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Medal

To nie jest zależne od wieku. Bynajmiej ja tak sądzę ^^ .

Taak, to zależy od ludzi, którzy są w sobie zakochani. Miłość w wieku 13-14-15 lat jest mozliwa, wiem co mówię xD
Zauroczenie szybko mija dosyć, więc tu o miłości nie ma mowy ;]
Wyślij prywatną wiadomość
!Dominika F
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2008 22:03
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Ja uważam, że to wszystko zależy indywidualnie od każdej osoby. Jedna ciągle niby jest 'zakochana', a tak naprawdę są to tylko zauroczenia a ma jakieś 17 lat, a druga jest rzeczywiście zakochana w wieku 13 lat. Nie da się tutaj ustalić jakiejś normy, bo tak jak już wcześniej napisałam to bywa u każdego zupełnie inaczej.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.

Edytowane przez Dominika dnia 29-09-2008 10:27
Wyślij prywatną wiadomość
~nymph F
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 22-09-2008 21:08
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

moim zdaniem wiek nie ma znaczenia i taka mlodzieńcza miłość też może być szczera i prawdziwa ... ale najgorsza jest miłość bez wzajemności Smutny
Wyślij prywatną wiadomość
~Rock_Idiot F
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 22-09-2008 21:25
Zbanowany

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1182
Ostrzeżeń: 2
Postów: 401
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

A bo ja wiemUśmiech
Wydaje mi się, że jest możłiwe, ale tylko w niektórych przypadkach.
Mam koleżankę, co ma 16 lat, i jest ze swoim chłopakiem 3 lata.
I mam drugą koleżankę, która co dwa tygodnie ma inną sympatię.
Dwie różne skrajności.
Ja, wyznam z pewnym zażenowaniem nigdy nie miałam chłopaka.
ba, ja się nawet nigdy nei całowałam^^
Ale spoko xD
__________________
Boże, jak ja nie znoszę tych, co są jak trzcina na wietrze
Wyślij prywatną wiadomość
!Marta_Mara F
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 22-09-2008 21:27
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Karta z Czekoladowych Żab
Punktów: 4106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 110
Data rejestracji: 01.08.08
Medale:
Brak

Zależy.
Jak nastolatek to jeszcze szczeniak, to wiadomo, pobawi się w chodzenie na herbatkę kilka razy i koniec.
Pewnie zerwie przez smsa i już.

Wiadomo, im człowiek starszy, tym mądrzejszy.
Ja [chyba] szybko wydoroślałam.
No i należę do płci pięknej, zatem rozwój psycho- społeczny nastąpił szybciej ^ ^

Ja się zakochałam mając 17 lat. No i jeszcze mi partner nie uciekł, więc jest okej Dowcipniś

A z przykładów dobitnie namacalnych- moja ciocia poznała wujka, gdy była nastolatką.
No i chyba to był jej jedyny chłopak, albowiem później już żadnych nie miała : )
Dzisiaj są świetnym małżeństwem. Ale słodkie. Tooth
Wyślij prywatną wiadomość
!Lady Shadow F
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 22-09-2008 22:13
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Tak jak większość moich poprzedników to uważam iż nie zaleeży miłość w znacznej mierze od wieku ale od dojrzałości psychicznej.
Uważam iż żaden trzynastolatek jest gotowy na prawdziwą miłość bo to nawet się ze sobą nie klei bo to jeszcze dziecko a same słowo zakochanie w woieku trzynastu lat śmiesznie brzmi ^^
Jakoś nie potrafię określić odpowiedniego wieku na miłość, w jednym przypadku trafi się w wieku 16,17 lat a w innym po 30...
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
Wyślij prywatną wiadomość
~BlackMagic F
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 28-09-2008 17:06
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 207
Ostrzeżeń: 1
Postów: 141
Data rejestracji: 21.09.08
Medale:
Brak

Ja osdobiście już dwa razy tak 'naprawdę' byłam zakochana. Bo ja po prostu nie mogę być w związku z kimś, kogo nie kocham.. Do kogo nic nie czuję.

Moją 'pierwszą miłością' był chłopak w moim wieku. Brunet, niewiele wyższy ode mnie. Był naprawdę kochany.. Zawsze potrafił mnie pocieszyć i wiedział, co mnie trapi. Bronił mnie zawsze i przed każdym. Kupywał upominki (ja zresztą mu też. ^^).. Było jak w bajce.. Do czasu.. Po sześciu miesiącach dowiedziałam się, że ma inną dziewczynę już od dwóch tygodni.. Nie wiem. Byłam tak ślepa, żeby tego nie zauważyć?? Najgorsze było to, że nie dowiedziałam się tego od niego, a od właściwie nieznajomej mi dziewczyny.. Oczywiście, nie uwierzyłam jej. Ale potem zaczęłam mieć wątpliwości, wciąz zdawało mi się, że coś przede mną ukrywa.. Więc po jakichś trzech/ czterech dniach zebrałam w sobie odwagę i poszłam porozmawiać z nim w cztery oczy. Oczywiście, dowiedziałam się, że to wszystko było prawdą.. Tłumaczył się, że nie chciał mnie zranić mówiąc mi to.. Że tamta jest nieważna. Że tylko mnie kocha.. Ja głupia, zaślepiona wtedy miłością do niego uwierzyłam mu, a on obiecał, że to się więcej nie powtórzy. I co? Już na trzeci dzień znów dowiedziałam się, że jest z tą samą dziewczyną i znów poszłam wyjaśnić to z nim. Powiedział, że to prawda.. Nie wiedziałam co mam robić. Kochałam go tak bardzo.. Musiałam to przemyśleć.. Na następny dzień kupił mi kwiaty i wielkiego misia. Znowu dałam mu następną szansę, a kolejne kilka dni potem, on znowu wrócił do tamtej dziewczyny.. Małot tego, dowiedziałam się (co on sam potwierdził), że zdradzął mnie nie z jedną, ale z dwoma dziewczynami na raz.. Wtedy nie wytrzymałam i zerwałam z nim.. Jednak on chciał do mnie wrócić. Po tygodniu dalej zatrzymywał mnie w szkole na korytarzach, tłumaczył się, błagał, obiecywał.. Po dwóch tygodniach znowu byliśmy razem, ale tym razem nie mogłam tego wszystkiego znieść. Nie wierzyłam już w każde jego słowo. W każdym momencie myślałam, że znów coś kukrywa. Zerwałam z nim po tygodniu. Więcej do niego nie wróciłam. Chciałam zapomnieć o nim. Próbował znów, jednak ja już nie byłam taka głupia.. W końcu przeprowadził się do innego miasta.. Na trzy miesiące. Potem wrócił. Teraz- wrócił. Dalej 'próbuje', a ja wciąż myślę o nim.. O tym, co było i co może być.. Głupia idotka. Wiem jedno- napewno już do niego nie wrócę. Nie chcę tego, jednak jakaś cząśtka mnie tego właśnie chce..
*
Po raz drugi zakochałam się w wysokim, brunecie o dwa lata starszym ode mnie. A on we mnie. Byliśmy ze sobą tydzień.. Pokłóciliśmy się o błahostkę..
*
Ogólnie miałam jedynie dwójkę chłopaków, choć miałam mnóstwo innych propozycji.. Ale jak już zaznaczyłam wyżej, nie potrafię być z kimś do kogo nic nie czuję, a z nimi kompletnie nic mnie nie łączyło.
*
Nie wiem.. Może któraś lub któryś z was nie chciałoby się już zakochać na moim miejscu, ale ja nadal mam nadzieję, że znów pokocham tego 'idealnego'. Mam jedynie nadzieję, że będziemy ze sobą szczęśliwsi, niż z tamtymi dwoma.. Ale czy to możliwe?
__________________
[alt]
To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour.


William Blake
[/alt]


[alt]Dawniej: Penelope. ;p[/alt]
a-m-d.yoyo.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Tanya F
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 28-09-2008 17:11
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5038
Ostrzeżeń: 0
Postów: 355
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Być może jest to możliwe.
Mam koleżankę, która jest z chłopakiem od 2 lat. On ma 18 a ona 17. No i się kochają i to bardzo Wredny Widać to po nich, są ze sobą szczęśliwi i życzę im jak najlepiej Wredny
Ja jeszcze czegoś takiego nie praktykowałam i praktykować nie chcę Wredny Preferuję życie samotnika i jest mi z tym dobrze. Jak na razie miłości nie szukam, nie wiem kiedy się zbiorę na to by ją odnaleźć.
__________________
s3.amazonaws.com/hottopic_shockhound_production/images/20817/67557_GunsNRoses_003.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~Lady_Van_Tassel F
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 22-10-2008 15:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3817
Ostrzeżeń: 1
Postów: 442
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

To jest dosyć trudne pytanie. Zalezy od człowieka...
Ja twierdzę, że w wieku 12, 13 lat zakochac się na serio nie mozna. Może to się wtedy wydawac wielką miłoscią ale jest to najczęściej zauroczenie.
Nie dyskryminuję osób w tym wieku ale to jest bardzo rzadkie zjawisko, że ludzie od podstawówki sa razem.
Wiem to po sobie xD Zerwałam w wieku 13 lat z chłopakiem po jednym dniu "chodzenia ze sobą" (ale to idiotycznie brzmi.)xD
Wyślij prywatną wiadomość
~93asia93 F
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 25-10-2008 16:21
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1844
Ostrzeżeń: 1
Postów: 300
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Medal

w wieku 12, 13 lat zakochac się na serio nie mozna. Może to się wtedy wydawac wielką miłoscią ale jest to najczęściej zauroczenie.
Nie dyskryminuję osób w tym wieku ale to jest bardzo rzadkie zjawisko, że ludzie od podstawówki sa razem.

Taaaaaa, rzeczywiście rzadko się spotyka takich ludzi. Jednak moja dobra znajoma (oczywiście starsza ode mnie), w sierpniu wyszła za mąż za chłopaka, z którym zeswatali ją w gimnazjum. Dlaczego pogrubiłam to słowo? Bo on jej się wcale nie podobał, a ona jemu - teraz są małżeństwem. Tak więc, jak zawsze powtarzam biednym dziewczymkom zakochanym w przystojniakach - nigdy nie patrzcie na wygląd. To nie jest ważne. A jeśli myślisz, że go/ją kochasz - poczekaj, zanim mu/jej to powiesz. Nie warto ranić drugiej osoby, jeśli okaże się, że to jednak nie to...
http://chomikuj.pl/Mephistopholes Wyślij prywatną wiadomość
~mistake F
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 25-10-2008 18:22
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak

Uważam, że taki związek jest możliwy. Moja koleżanka miała chłopaka w wieku jedenastu lat. Jest z nim nadal i układa się im nawet dobrze, oczywiście nie wszystkie pary są gotowe na związki. Może być to tylko zauroczenie, chwilowa miłość która po kilku tygodniach będzie przeszłością.
Wyślij prywatną wiadomość
~Maladie F
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 25-10-2008 19:06
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Taka miłość w wieku kilkunastu lat jest możliwa. Przykład? Przyjaciele moich rodziców, z którymi chodzili do podstawówki. Od szóstej klasy są ze sobą bez przerwy. Żadnych zdrad na boku, itp. Po prostu miłość.

Zaś na moim przykładzie można wywnioskować, że nie jestem gotowa na takie związki <jeszcze>. Mój pierwszy chłopak był w moim wieku z mojej klasy. Pamiętam, jaki był troskliwy i miły. Zawsze przy mnie. Nie był nigdy zazdrosny. Pojechaliśmy razem na Zieloną Szkołę do Zakopanego w czwartej klasie podstawówki. A że byliśmy w różnych pokojach, to on mi pisał listy miłosne, umawialiśmy się nocą, wymykaliśmy, żeby porozmawiać na osobności. Jaka ja byłam wtedy zakochana! Miłość trwała niecały miesiąc. Właśnie wtedy na Zielonej Szkole pewnego dnia wpadła do mojego pokoju Olka (koleżanka z mojej klasy, ale była w pokoju obok) i poinformowała mnie, że Adam chodzi jednocześnie ze mną i z Natalią. Uwierzyłam jej na słowo. Ogarnęła mnie taka furia, że Olka szybko wyszła z pokoju dla własnego bezpieczeństwa. A gdy Adam napisał do mnie: "Kiedy mam po Ciebie przyjść, kotku?", odpisałam mu: "Nie waż się więcej do mnie odzywać ty zgniły szczurze!" itp. nie pamiętam co jeszcze mu napisałam. Chłopak się naprawdę zdziwił moją odpowiedzią i pisał jeszcze "kocham Cię" itp. Po powrocie do szkoły w trzecim dniu przeżyłam szok. Adam na moich oczach całował się z Olką!!! Ona po prostu wtedy skłamała! Adam nigdy nie był z Natalią! Nie płakałam. Pomyślałam: "Tak już musiało być" i odeszłam w inną stronę. Ale już po tygodniu Adam ją rzucił i tak po kilka tygodni chodził z wieloma dziewczynami. Jestem teraz w 3-ciej gimnazjum razem z nim w klasie i obecnie mój były adoruje naraz 4 dziewczyny z mojej klasy. Że też one tego nie zauważają...

To była moja prawdziwa pierwsza miłość. Miałam jeszcze dwóch chłopaków, a obecnie jestem singielką Rozbawiony
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?

- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?


hogsmeade.pl/images/other/kkbh.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~Andzia13 F
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 25-10-2008 21:17
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 177
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 01.09.08
Medale:
Brak

Cóż, jak to mówią, wszystko jest możliwe RozbawionyRozbawiony np. do naszej podstawówki chodziła dziewczyna która jest juz ze swoim chlopakiem ponad rok Język Pznali sie pod koniec 5 albo na początku 6 klasy. Moja babcia poznała mojego dziadka jak miała 16 lat i byliu ze soba później przez 35 lat ;P Mam tez koleżanki, które cały czas sa "zakochane" od 1 klasy podstawówki xD A więc podsumowując miłość w wieku "nastu" lat zdarza sie, jednak częściej jest to zwykłe zauroczenie Język
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT