Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 232
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zakładam ten temat, ponieważ na każdych forach jest grupa "poliglotów", a także speców od ortografii, interpunkcji, wyczulonych na błędy w postach. Ostatnio ktoś zwrócił mi uwagę, iż używam formy oglądnąć. Owszem, w języku oficjalnym jest to forma niepoprawna, ale w mowie potoczonej jak najbardziej dopuszczalna. Dziwnie to brzmi, ale w postach używamy raczej mowy potocznej niż oficjalne (jeśli akceptujemy wyrazy: rozkminić, słitaśny itp), więc wszystko powinno grać. Co Wy o tym myślicie? Jaka forma jest dla Was bardziej poprawna?
Co z innymi "kontrowersyjnymi" zwrotami będącymi po ciaglym ostrzałem: kąsek a kęsek, muchomor czy muchomór. Półtora czy półtorej, gałąź czy gałęź, patrzyć - patrzeć, biec albo biegnąć 
__________________
,,Jesetm bogiem"
To kolejny level, w mojej grze, nie waszej...
Edytowane przez Alae dnia 20-11-2010 22:02 |
VIP


Dom: Hufflepuff
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5380
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
Brak
|
Co do "oglądnąć":
Oglądnąć to regionalizm małopolski, ogólnopolska forma brzmi obejrzeć. Z regionalizmami jest tak: nie ma powodu, aby unikać ich w komunikacji regionalnej, ale trzeba się liczyć z tym, że w obiegu ogólnopolskim mogą być źródłem niejasności lub nieporozumień. Różnych regionalizmów groźba ta dotyczy w różnym stopniu, oglądnięcia w niewielkim, bo jest to słowo ogólnie znane, także dzięki literaturze. (z poradni PWN)
Ja z tą formą się praktycznie nie spotykam, a co za tym idzie - dla mnie jest ona raczej niepoprawna i niedopuszczalna, wręcz denerwuje.
Nie wiedziałam, że kąsek i kęsek, a także muchomor i muchomór są pod 'obstrzałem', ja osobiście nie zastanawiałam się nad nimi nigdy (w słowniku występują obie), choć raczej używam formy muchomor i kąsek (ale kęs).
Co do półtora i półtorej, to zależy do czego się odnoszą te wyrazy (jest półtorej godziny a półtora kilograma).
Jeśli chodzi o patrzyć a patrzeć, to o ile obie formy są poprawne, preferuję tą drugą.
Za to w słowniku nie ma słowa gałęź - jest gałąź, którą odmienia się: gałęziami, gałęzi(e) i co tam jeszcze było.
Na koniec biec i biegnąć - obie formy są poprawne, raczej stosuję je zamiennie, bez specjalnej preferencji... A w każdym razie tak myślę, bo nie zastanawiałam się nad tym słowem nigdy.
__________________
Najtrudniej jest przeżyć końcówkę miesiąca, a szczególnie ostatnie 30 dni.
-----
lumberjack: Jakby można było dać przez neta w ryj, to byłoby tu o wiele spokojniej.
-----
Ja: sorry że się pytam, ale masz jakiś powód tej rozmowy, albo plan na nią, czy piszesz tak po prostu, bo ci się nudzi?
ona: sama nie wiem
Ja: no właśnie widzę
ona: co widzisz?
Ja: że nie wiesz...
ona: co nie wiem?
-----
dziennikarka: Ktoś z państwa chciałby coś dodać?
nowy: Tak, ja bym chciał coś dodać.
dziennikarka: Słucham?
nowy: Dwanaście plus siedem, dziękuję.
-----
W domu mam maszynę czasu, ale jest to bardzo prosty model. Działa tylko do przodu, z pojedynczą prędkością.
-----
Często długa podróż rozpoczyna się od słów: "Ja znam krótszą drogę..."
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 320
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 28.10.10
Medale:
Brak
|
Jestem dobra z polaka, ale również używam mowy potocznej, i to dość często. Bardzo często mówię np. "se" 
Wiem, że to niepoprawne, ale ja tak mówię np. Poszłam i se kupiłam...
Rozumiem cię. Niektórzy przez cały czas zwracają uwagę za błędy językowe.
__________________
Chciałam być w Slytherinie, ale nie wyszło. Uwielbiam Toma Feltona i Helen Bohman Carter. 
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 343
Ostrzeżeń: 0
Postów: 102
Data rejestracji: 29.10.10
Medale:
Brak
|
Hm, moim zdaniem każdy w Polsce używa mowy potocznej, nie spotkałam się jeszcze żeby ktoś podczas normalnej rozmowy używał stylu artystycznego bądź używał bardzo wyszukanych wyrazów. A co do interpunkcji to na wypracowaniach zdarza mi się zapomnieć, każdemu się to zdarza, więc nie przejmuj się. ;)
__________________
Need more friends with wings
All the angels I know
Put concrete in my veins
There's nothing to lose
When no one knows your name
There's nothing to gain
But the days don't seem to change.
|