· Dziennik Bridget Jones |
~Panna Sasania
|
Dodany dnia 27-08-2008 20:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 406
Ostrzeżeń: 1
Postów: 67
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Dziennik Bridget Jones to książka autorstwa Helen Fielding. Główna bohaterka (tytułowa Bridget) w swoim dzienniku opisuje swoje rozterki związane z brakiem mężczyzny, posiadaniem kilku zbędnych kilogramów oraz nałogów. Wpadki, gafy i omyłki bohaterki oraz śmieszne dialogi, potrafią każdego czytelnika wprowadzić w dobry humor.
 |
 |
|
|
~Bobby Weil
|
Dodany dnia 27-08-2008 20:53
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 652
Ostrzeżeń: 0
Postów: 83
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Helloł, ktos mi tu temat podebrał ;P
Jak mogłabym coś złego o tej książce napisac? Bo my 'czydziestki' musimy się trzymać razem. Znów bez skłądu pisze ale cóż.
Polecam książkę. Jest rewelacyjna. A Bridget bezbłędna ^ ^ Jakbym widziała samą siebie. To jest praktycznie jedyna książka, gdzie sytuacje są tak świetnie opisane.
Gorąco polecam..
Dziś skromnie bo weny brak ;f
__________________
Hilsonka.
Wilsonka.
Alanholiczka.
+
Carla Bruni.
Potrafię dochować tajemnicy. Nikomu nie powiedziałem, że Wilson nadal moczy się w nocy
House
"Różnica pomiędzy seksem i śmiercią polega na tym, że kiedy będziesz umierał, nikt nie będzie się śmiać z ciebie, że robisz to sam."
niezawodny Woody
Edytowane przez Tom_Riddle dnia 12-08-2011 22:17 |
 |
|
|
~trzygwiazdki
|
Dodany dnia 28-08-2008 15:27
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 146
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Czytałam tylko pierwszą częśc i mnie wciągneła. Przeczytałam ja po pare razy bo mam swój własny egzemplarz (a nawet dwa )
Podoba mi się i strasznie się uśmiałąm lecz film jest denny i nawet nie obejrzałam do końca bo zasnełam.
Mam zamiar przeczytać część drugą 
__________________
Zakochana w nocy i mroku...
Czekająca na pewien znak...
Żyjąca dla tych małych ulotnych chwil...
Walcząca o miłość, prawdę i sprawiedliwość...
Zawsze tęskni za sekundą, zawsze tą ostatnią...
Wciąż uczę się największej sztuki życia:Uśmiechać się zawsze i wszędzie...
Bez rozpaczy znosić bóle...Nie żałować tego, co przeszło...
I nie bać się tego, co będzie...
|
 |
|
|
~Martyna
|
Dodany dnia 07-10-2008 19:35
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 188
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Czytałam, a jakże. Na początku bardzo trudno było mi się do niej przekonać. Sądziłam, że Bridget Jones to taka pusta laleczka, dla której najważniejsi są faceci. Co prawda, okazało się, że tak właśnie jest - za wyłączeniem punktu pierwszego, rzecz jasna.
Obie części przygód Bridget przeczytałam, gdy byłam w szpitalu. Nie ma co, znakomicie poprawiają humor!
Co prawda, nie przepadam za formą pamiętników, ale Helen Fielding się to udało. Ma lekki, humorystyczny styl, który przykuwa czytelnika do książki na dobre. Doskonały "lek" na stres czy nudę  |
 |
|
|
~Fiore
|
Dodany dnia 13-11-2008 15:53
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Dawno, ale czytałam. Książka fajna, lekka, przyjemna, zabawna. Bridget boryka się z nadprogramowymi kilogramami, nałogiem palenia, upierdliwą rodzinką wypytującego ją o faceta, a przy tym przeżywa świetne przygody i poznaje dwóch adoratorów.
Ja bardzo polecam.
Jeśli chodzi o film to też mi się bardzo podobał. Ja się nie nudziłam. |
 |
|
|
!Dominika
|
Dodany dnia 13-11-2008 17:36
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
A mnie się właśnie ta książka nie podobała. Zaczęłam ją czytać, doszłam gdzieś prawie do połowy i więcej już nie mogłam. Trudno mi jest w tej chwili określić co mnie do niej zniechęciło, bo to dość dawno było. Na pewno forma, bo ja akurat takiej formy w książkach nie lubię.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
|
 |
|
|
~Lilly Luna Potter
|
Dodany dnia 13-05-2009 21:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 772
Ostrzeżeń: 0
Postów: 252
Data rejestracji: 07.01.09
Medale:
Brak
|
oczywiście, posiadam i nawet przeczytałam obie części...Książka moim fajna, wesoła, a problemy bohaterki są dosyć ciekawe Filmy były rewelacyjne takie co można je kilka razy oglądać i śmiać się w kółko z tego samego...
__________________
...:::Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie:::...
Pozdrowienia!! W szczegolnosci dla drogi Gościu
¤Lilly Luna Potter¤
|
 |
|
|
~Alanette Vieira Malfoy
|
Dodany dnia 13-05-2009 23:27
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 985
Ostrzeżeń: 1
Postów: 103
Data rejestracji: 08.03.09
Medale:
Brak
|
Hmmm, do ''Dziennika Bridget Jones'' podchodzę nieco sceptycznie. Po przeczytaniu zaczęłam się zastanawiać nad tym, jak to jest możliwe, iż jedna kobieta potrafi się tak w kółko zamartwiać jednym i tym samym. Odchudzanie! Diety-cud! Toż to antyideał. Ale jednocześnie taka właśnie Bridget jest bardzo bliska milionom kobiet -- i to się Helen Fielding udało, z tym muszę się zgodzić. Jeszcze się nie spotkałam z książką, której główna bohaterka ma takie problemy. Ale może i to dobrze, niezbyt lubię czytać w kółko o jednym i tym samym :-). Reasumując, ''Dziennik Bridget Jones'' jest lekturą idealną dla osób lubiących należeć do klubów typu ''trzydziestki, trzymajmy się razem!'' albo cuś w tym stylu. W prezencie lepiej tego nie dawać.
__________________
Oddana Quidditchowi na zawsze.
|
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 07-09-2009 18:18
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ta książka dla mnie to taki trochę rozśmieszacz ^^, lubię czytać tą książkę gdy mam zły humor albo gdy jestem przeraźliwie zła (najczęściej po szkole...). Książka taka o sobie, może i nie ma zbyt oryginalnego wątku ale mi się podoba tylko ze względu na rozbrajające teksty. Przeczytałam tylko pierwszą część, jak na razie.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
 |
|
|
~muchor
|
Dodany dnia 20-07-2010 23:43
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1854
Ostrzeżeń: 3
Postów: 476
Data rejestracji: 04.03.10
Medale:
Brak
|
Książka wspaniała! Przeczytałam jak miała 8 lat
Podkradłam siostrze
W każdym razie bardzo polecam te książkę, pełną humoru, wspaniałą kiedy masz doła.
Filmy też były nienajgorsze.
W ksiązce jest dużo śmiechu i polecam na szarawe dni...
__________________
truskawka
Pozrowinia dla: Lady Cat, Yoyo, Pyflame, Ta sama maggie, Maladie, Mooll, Silencia, Arya, Wióra, Tom Riddle, Hermionka, Lapa, Lori Lemonberry, Lady House, Lena Luna, Lily Potter, Buczek, Bloo, Aniutek96, Pandora, Deprimo Corfingo, Bonnie131, Malkontentka, Polami, Buka, Agnes Black, Imbecile, Ginny004, Robbotto, Ginny Ruda i Narciss.
No i oczywiście ukłony w stronę sprawiedliwej Czary.
Oraz dla wszystkich miłych użytkowników Hogsmeade.
|
 |
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 10-08-2011 19:02
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Niedawno przeczytałam ''Dziennik Bridget Jones'', zaraz po tym drugą część - ''Bridget Jones- w pogoni za rozumem'' i oby dwie części bardzo mi się spodobały. Oby dwie części są świetne, lecz chyba jednak wolę drugą część jej przygód, bo jest bardziej zabawna od pierwszej. Najbardziej podobają mi się momenty, gdy Bridget pisze wtedy, kiedy jest pijana no i chyba najśmieszniejszy moment - gdy jej przyjaciółka Jude bierze w kościele ślub z Podłym Richardem, a Bridget i jej druga przyjaciółka - Shazz są druhnami (jak ktoś czytał, to wie, o co mi chodzi ). Akcja w książkach jest bardzo zabawna, książki pochłania się prawie jednym tchem... Polecam .
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna  .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają 
|
 |
|
|
~Aimilia
|
Dodany dnia 23-08-2011 12:39
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 327
Ostrzeżeń: 0
Postów: 95
Data rejestracji: 21.07.11
Medale:
Brak
|
Czytałam Dziennik już jakiś czas temu i muszę przyznać, że spodobał mi się. Książkę dobrze się czyta, jest pisana prostym językiem, zabawna, idealna na poprawę humoru. Zapałałam sympatią do głównej bohaterki, która mimo swojej małej obsesji na punkcie diety i znalezienia faceta nie jest irytująca. Bridget ma problemy z wagą, alkoholem i często popełnia gafy, ale polubiłam ją miedzy innymi za jej niedoskonałości - przypomina wiele współczesnych kobiet, można w niej odnaleźć część samej siebie.
Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do tej książki. Polecam każdemu, kto chciałby przeczytać coś lekkiego i przyjemnego 
__________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem
|
 |
|
|
~Bellie
|
Dodany dnia 30-08-2011 16:13
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 164
Ostrzeżeń: 0
Postów: 88
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
Brak
|
Jest świetna. Można się zupełnie pozbyć kompleksów! Ma fajne podejście do życia i ciekawe akcje. Nie pamiętam, przy której książce ostatnio się tak uśmiałam 
__________________
Od cnoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!

|
 |
|
|
~Sigyn
|
Dodany dnia 30-08-2011 16:18
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
|
Obie części Dziennika bardzo mi się podobały. Gdy się je czyta można się popłakać ze śmiechu. Książka jest lekka i bardzo fajnie się ją czyta No i jak powiedziała Bellie można się zupełnie pozbyć kompleksów Wiele momentów w książce mnie rozwaliło. Tak jak na przykład ten, gdy Bridget myślała, że jest w ciąży. Gdy to wszystko się wyjaśniło, wyłam ze śmiechu. 
__________________
Edytowane przez Sigyn dnia 17-11-2011 15:05 |
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 10-11-2013 22:51
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Kiedyś całkiem przypadkiem wpadła mi ta książka w ręce. Cóż powiedzieć ? Nie jestem fanem tego "typu" literatury. Najpierw nawet mnie wciągnęło, ale po kilkunastu rozdziałach doszedłem do wniosku, że czytanie o osobistych dramatach, perypetiach i kłopotach kobiety z nadwagą, która ma problemy z opanowaniem emocji nie bardzo mi odpowiada. Dziennik zaczął mnie wręcz nużyć ( ciągle ilość tych kalorii, wypalonych papierosów ) ; ech, nie mój świat. Ekranizacja też na kolana nie powala.
__________________
|
 |
|
|
~Zosia
|
Dodany dnia 23-05-2014 22:21
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1289
Ostrzeżeń: 0
Postów: 192
Data rejestracji: 01.09.11
Medale:
Brak
|
Fajna, zabawna, rozrywkowa ksiązka Czytałam kilka razy część pierwszą, drugą póki co raz, a trzecią kupiłam mamie na Dzień Matki, więc tylko czekam, aż ona skończy i się zabieram Uwielbiam styl pisania Fielding/myślenia Bridget. Pierwsza część filmu całkiem mi się podobała, jednak w drugiej ąż za bardzo chcieli zrobić z Bridget sierotę, ten sposób, w jaki chodziła, albo aż tak głupie wpadki... Cóż, miejmy nadzieję, że trzecia część będzie okej, przecież sequel zawsze jest najgorszy (z wyjątkiem Harry'ego oczywiście )  |
 |
|