Dom:Hufflepuff Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1182 Ostrzeżeń: 2 Postów: 401 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Chodzę na język angielski, w międzyczasie uczę się hiszpańskiego
Angielskiego uczę się od... 5 lat, a hiszpańskiego- od roku.
Za rok zaczynam jeszcze język niemiecki, a planuję w liceum rozpocząć nauką języka francuskiego.
__________________
Boże, jak ja nie znoszę tych, co są jak trzcina na wietrze
Dom:Slytherin Ranga: Prefekt Slytherinu Punktów: 440 Ostrzeżeń: 0 Postów: 155 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
No więc ja od 7 lat uczę się angielskiego. Szczerze? To to jest dla mnie czarna magia, uczę się, kuje i nic. Ale powoli coś z tego wychodzi, powoli ale wychodzi, mam motywacje. A mianowicie od kilku lat marze o studiach na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Oprócz tego, uczę się jeszcze niemieckiego i jedno z tych lekcji jak na razie wyniosłam, mają porąbaną wymowę, jak nic.
W planach: Włoski.
__________________
"Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma (...)"
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Dyrektora Punktów: 3769 Ostrzeżeń: 0 Postów: 229 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
A ja uwielbiam języki obce.
od przedszkola uczę się angielskiego, od trzech lat niemieckiego, łykam hiszpańskiego, a w tym roku rozpoczęłam kurs francuskiego.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu Punktów: 121 Ostrzeżeń: 0 Postów: 70 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Ja się uczę angielskiego,francuskiego,rosyjskiego i hiszpańskiego.Dużo ale warto.Nie mam żadnych metod.Po prostu biorę książkę i się uczę.Mi wiedza szybko wchodzi do głowy więc nie mam z tym żadnych problemów.
Dom:Bezdomny Ranga: Mugol Punktów: 0 Ostrzeżeń: 0 Postów: 0 Data rejestracji: ...dawno, dawno temu. Medale: Brak
Ja uczę się 5 rok języka niemieckiego, który bardzo lubię. W ogóle języki obce zawsze mnie interesowały . w przeciwieństwie do niektórych wyżej się wypowiadających . Wcześniej uczyłem się również angielskiego, to jest do 3 klasy podstawówki. Jednak to raczej podstawy z których i tak niewiele pamiętam. A szkoda. Jak pójdę do LO to znów wezmę sobie chyba anglika . Niemieckim posługuje się dobrze, i w miarę potrafię się dogadać. Sam uczyłem się trochę rosyjskiego i hiszpańskiego( z książki mamy i z neta ;d) - to są fascynujące języki . Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie tych którzy lubią uczyć się innych języków!
Edytowane przez dnia 18-09-2008 15:12
Dom:Slytherin Ranga: Animag Wąż Punktów: 539 Ostrzeżeń: 0 Postów: 91 Data rejestracji: 11.08.08 Medale: Brak
Zaczęłam 6 rok nauki niemieckiego w szkole. Nawet lubię ten język, chociaż szczerze mówiąc wolałabym angielski, a najlepiej to już obydwa. No ale cóż, to wszystko przez moją dyrektorkę z podstawówki i potem z gimnazjum. :P Umieć, to może i bym umiała się z kimś porozumieć, ale to raczej na niezaawansowanym poziomie i przede wszystkim ta druga osoba musiałaby mówić wolno i wyraźnie, a nie tak, jak ci Niemcy w telewizji. XD Muszę się w tym orku trochę bardziej przyłożyć, bo jak to powtarza bez przerwy moja pani od niemieckiego 'my piszemy w tym roku testy z języka!!!' ><
Najbardziej chciałabym się kiedyś nauczyć francuskiego - podoba mi się, odkąd tylko pamiętam. Wprawdzie, jak na razie się na to nie zapowiada, ale może w dalekiej przyszłości będę potrafiła mówić w języku miłości. ^^
__________________
Nigdy nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,
a potem pokona doświadczeniem.
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6020 Ostrzeżeń: 0 Postów: 635 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Mam takie szczęście, że niestety uczę się tylko angielskiego. Normalnie - od siedmiu lat, prywatnie - od dziewięciu, z roczną przerwą.
Lekcji języka angielskiego (tego szkolnego) mam w tym roku trzy godziny w tygodniu i szczerze powiedziawszy - tyle się uczymy, co nic. Nauczycielki nie ma przynajmniej trzy razy w miesiącu - policzyć razem, przepada nam ponad trzydzieści godzin języka w roku szkolnym. Lekcje wyglądają tak, że praktycznie tylko ja coś tam wiem, reszta klasy albo nie potrafi, albo nie chce się zmusić do myślenia i podniesienia ręki do góry. Nie wiem, jak niektórzy sobie poradzą w tym roku na egzaminie z języka angielskiego i będę im szczerze współczuć.
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2207 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,062 Data rejestracji: 30.08.08 Medale: Brak
Ja uczę się szósty rok niemieckiego. Gdybyśmy nie mieli cudownej nauczycielki (jast przesympatyczna) to nie wiem, jak zniosłabym naukę tego przedmiotu. Uczę się go przez całą podstawówkę, a często nie potrafię zbudować zdania. W Niemczech na przykład nie miałabym szans się porozumieć. Poziom jest masakryczny. A sam język trudny, więc naucz się go człowieku dobrze. No szans nie ma. ^^
A oprócz niemca uczę się w prywatnej szkole języków obcych angielskiego. Teraz będzie tam trzeci rok, wcześniej uczyłam się go z bratem (takie podstawowe podstawy ^^). I rzecz jasna angielski umiem znacznie lepiej, choć uczę się go ze 2 razy krócej. Tak to jest w prywatnych szkołach, zależy im na poziomie. Angielski bardzo lubię, jest moim ulubionych językiem obcym, zdecydowanie. A poza samym językiem to miałam również wspaniałą panią. Miłą, sympatyczną... Kochaną, po prostu. Teraz się niestety zmieni... x(
W przyszłości (myślę, że już w gimnazjum, więc nie jest to przyszłość odległa) chciałabym się uczyć hiszpańskiego, włoskiego lub francuskiego. Ogólnie to muszę przyznać, że mam dobrą pamięć do języków, więc trzeba to wykorzystać, prawda? ^^ Spróbuję uczyć się jak największej ilości języków, tylko żeby mi się wszystkie nie poplątały. ^^ I kategorycznie odmawiam naauki chińskiego, co to, to nie! ^^
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 776 Ostrzeżeń: 3 Postów: 709 Data rejestracji: 30.08.08 Medale: Brak
Przepraszam, ale się poprawiam. Ja mam angielski od 1 klasy podstawówki. A w tamtym napisałem że nie mam tego. Ale w międzyczasie na internecie uczę się hiszpańskiego.
__________________
Weasley lata na miotle nie kąpie się w wannie lecz w kotle Zawsze ma wiele czasu
[bcolor=#cc3366do Hogwartu idzie bez kompasu][/bcolor]
Dom:Ravenclaw Ranga: Mistrz Zaklęć Punktów: 2809 Ostrzeżeń: 0 Postów: 520 Data rejestracji: 09.08.08 Medale: Brak
Ja odkąd tylko przekroczyłam próg szkoły (czyli 11 lat temu) uczę się niemieckiego. Nienawidzę tego języka, tych wszystkich dziesięcioliterowych wyrazów, brzmienia słów i w ogóle wszystkiego, co z nim związane. Nie umiem prawie kompletnie nic. Nie znam podstawowych zwrotów. Nie umiałabym nawet zapytać kogoś, gdzie mieszka.
Uczę się też standardowo angielskiego. Do dziś mam sobie za złe, ze zaczęłam się do niego przykładać właściwie od dwóch lat. Umiem sto razy więcej niż po 11 latach nauki niemieckiego, ale i tak mnie to nie zadowala, kiedy wezmę pod uwagę, że matura za pasem.
Ogólnie rzecz biorąc nie lubię języków i nie jestem w nich dobra. Tylko, że mus to mus. Dziś bez znajomości języka obcego to sobie można...
9 lat uczę się niemieckiego... gdy wezmę pod uwagę to jakich miałam nauczycieli i to jak się do niego przykładałam, mogę uznać, że wiem całkiem sporo... lubię się uczyć języków, łatwo mi to przychodzi...
Z moim angielskim jest o wiele gorzej... uczę się go od 3 lat, niewiele potrafię... napisać cokolwiek tak - jednak gdybym miała mówić, powiedziałbym tylko 'Dzień dobry'... eh, muszę się bardziej przyłożyć do angielskiego.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybraniec Punktów: 9487 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,562 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Mam angielski od 8 lat, niemiecki od 3, francuski od 10 miesiecy.
Gdy przyszłam do liceum, wcale nie byłam zdziwiona, że z angielskiego trafiłam do słabszej grupy. Zero struktur gramatycznych, praktycznie znajomość tylko słówek. Po roku umiem już sklecić zdanie, choć widze, że matury rozszerzonej nie będe zdawać [a powinnam - klasa z rozszerzonym angielskim].
Z niemieckiego trafiłam do zaawansowanej grupy, a to dlatego, że jakieśtam podstawy wyniosłam z gimnazjum. Nienawidze tego jezyka, ale w moim liceum nie ma zbytnio wyboru drugiego jezyka..
Francuskiego ucze się na kursie 'domowym'. Polega to na tym, że co miesiąc dostaje zeszyt z ćwiczeniami i gramatyką, a gdy skończe zeszyt, wysyłam prace domową [choć nie jest to obowiązkowe], a nauczyciel sprawdza, jak mi idzie. I dziś ciesze się, że nie mam francuskiego w szkole. Po prostu - mniej bym się nauczyła. A tak już mogłabym porozumieć się jakoś z Francuzem.
Oprócz tych języków chciałabym znać fiński lub grecki, a wkrótce zaczne uczęszczać na kółko niderlandzkie, gdzie naucze się paru zwrotów po niderlandzu i poznam kulturę Holandii.
Być może, jak skończe kurs francuskiego, zamówie sobie fiński.
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Dom:Gryffindor Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1185 Ostrzeżeń: 0 Postów: 210 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Angielskiego uczę się już 11 lat, dosyć lubię ten język.
Gorzej jest z drugim, czyli niemieckim. Mam go od 1 gimnazjum i niewiele umiem. Nie lubię tego języka nie tylko dlatego, że średnio mi wchodzi do głowy, ale tez dlatego, że okropnie brzmi i nie podoba mi się. Sklecenie jednego zdania to dla mnie nie lada zadanie. Prędzej poszłabym wykładać chemię w biedronce niż zdawała niemiecki na maturze.
Jakoś do języków mnie nie ciągnie. Jeśli o mnie chodzi to wystarczyłoby mi tylko to, że płynnie mówię po polsku, ale nie ma tak dobrze. x]
Dom:Slytherin Ranga: Uczestnik TT Punktów: 241 Ostrzeżeń: 0 Postów: 71 Data rejestracji: 20.09.08 Medale: Brak
W podstawówce przez sześć lat uczyłam się niemieckiego i teraz, w gimnazjum, chodzę do klasy z rozszerzonym j. niemieckim. I odpowiada mi to, bo przez całą podstawówkę zdążyłam się przyzwyczaić i w jakimś stopniu polubić ten język. Natomiast angielski...trzy lata prywatnie, teraz czwarty rok prywatnej nauki...dodatkowo w szkole 1 godzina tygodniowo. Może wystarczy, może nie...nie wiem, który z nich, angielski czy niemiecki, lubię bardziej. Niemieckiego się uczę dłużej, ale chyba do angielskiego mam jednak taką większą...chęć. Ale ja ogólnie łatwo przyswajam naukę języków, więc problemów jako takich nie mam.
A tak kiedyś to chciałabym jeszcze ''zapoznać się'' trochę bardziej z hiszpańskim albo włoskim. Oby dwa są fajne. Za to francuskiego za żadne skarby nie chciałabym się uczyć.
__________________
Każda minuta w której się śmiejemy,
przedłuża nasze życie o jedną godzinę.
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 339 Ostrzeżeń: 1 Postów: 83 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Angielskiego uczę sie od jakiś 10 lat, ale i tak to co potrafię mnie nie zadowala. W sumie od tych 10 lat mogłabym odliczyć przedszkole bo czego ja się tam nauczyłam piosenek,kolorów i cyferek od 1 do 10. Niby zawsze coś. Na pewno mogłabym podarować sobie 1 klasę podstawówki bo nasza nauczycielka cały czas chorowała i było tylko kilka lekcji. Miałam w planach zapisanie się na dodatkowe lekcje w szkole językowej, ba nawet tam byłam porobiłam sobie testy i blblbla, stwierdziłam że nie będzie mi sie chciało dwa razy w tygodniu zapierdzielać autobusem na drugi koniec miasta. Teraz rozglądam się za dobrym korepetytorem i zobaczymy co z tego wyniknie.
Czwarty rok uczę się niemieckiego. W tym jeden rok zaliczyłam w 6 klasie podstawówki i tam nauczyłam się więcej niż prze te 2 lata w gimnazjum. Kobieta nie radzi sobie z nasza klasą i my nie przejawiamy chęci do nauki tego języka, bo praktycznie nikt go nie lubi. Dlatego jedyne co potrafię to się przedstawić, powiedzieć ile mam lat i co lubię a czego nie. Tyle.
Bardzo bym chciała uczyć się francuskiego, włoskiego i hiszpańskiego. Może znajdę czas na jakieś kursy w co wątpię.
__________________
,,Wolę być nienawidzony za to, kim jestem, niż kochany za to, kim nie jestem.'' Kurt Cobain
Dom:Slytherin Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 217 Ostrzeżeń: 1 Postów: 43 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Jeszcze wtrącę, że angielskiego uczę się już 9 rok. W gimnazjum miałam 3 lata niemieckiego, a w podstawówce rosyjski. W liceum uczę się hiszpańskiego (były do wyboru: rosyjski, niemiecki, francuski i hiszpański), a więc liznęłam trochę każdego języka, nie wybrałam francuskiego tylko dlatego, że ciężko idzie go zrozumieć, można się nim porozumiewać praktycznie tylko we Francji i w koloniach francuskich, np.:w Kanadzie, a to gardłowe: rrrr-doprowadza mnie do szału. Mimo, że w gim nie nauczyli mnie praktycznie nic niemieckiego to uczyłam się u cioci, więc spokojnie z Niemcem się dogadam. Co do rosyjskiego to samo (chociaż z nimi wcale nie trudno się dogadać), ale spokojnie na poziomie średnio zaawansowanym. Z Anglikami to już w ogóle bez problemu, książki po angielsku czytam, filmy oglądam, czytam gazety, słucham muzyki. Hiszpański mam zamiar opanować na poziomie średnio zaawansowanym, a po jakimś czasie może, się jednak wezmę za ten francuski...
Języki łaciński i grecki mam dopiero pierwszy rok, ale może coś z tego będzie.
Edytowane przez Mala Mi dnia 21-09-2008 14:21
Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 208 Ostrzeżeń: 0 Postów: 45 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Uczę się angielskiego od pierwszej klasy. Uwielbiam ten język i chyba całkiem nieźle mi wychodzi Zamierzam się go dalej uczyć, aż opanuję chociaż formę średniozaawansowanego.
W przyszłości chciałbym zacząć się uczyć francuskiego, włoskiego albo niemieckiego.
__________________
Od chytrości Ślizgonów,
Kujonstwa Krukonów,
Niechęci do walki Puchonów
Chroń nas Gryffindorze!
Pokaż na co cię stać,
Ale nie jeden raz.
Słuchaj słuchaj jaj jaj
Piękne słowa
Mówią wszystko
Lecz nie zmienią nic
Nie zmienią nic
Nie zmienią nic...
Dom:Slytherin Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 157 Ostrzeżeń: 2 Postów: 163 Data rejestracji: 29.08.08 Medale: Brak
Uczę się angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego... tzn chodzę na te języki, bo w dalszym ciągu nic nie umiem
Nie znoszę niemieckiego.
Chciałabym umieć mówić po hiszpańsku i fińsku (albo innym skandynawskim języku)
Edytowane przez Dziewczynka dnia 21-09-2008 15:32
Dom:Gryffindor Ranga: Auror Punktów: 2497 Ostrzeżeń: 1 Postów: 565 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Angielski... To przede wszystkim. Uczę się go od przedszkola, choć wtedy nauka polegała bardziej na śpiewaniu piosenek...
W podstawówce w klasach 4-5 miałam świetną nauczycielkę, potrafiła dużo nauczyć, miała poczucie humoru, z nią po prostu nic nie było trudne. A teraz... W 6 klasie (teraz jestem), coś tam się pokomplikowało i nauczycielkę zmienili. Teraz mamy straszną jędzę i chociaż na razie powtarzamy materiał, angielskiego teraz nawet nie lubię.
A w przyszłym roku... Gimnazjum. Myślałam nad francuską lub hiszpańska klasą.
__________________
[alt]
"Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;**
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3299 Ostrzeżeń: 0 Postów: 215 Data rejestracji: 07.08.08 Medale: Brak
Mój kochany, kochany angielski <3
Jeden z nielicznych przedmiotów szkolnych, które lubię, a na pewno jedyny, który szczerze ubóstwiam. Uwielbiam czytać teksty po angielsku, oglądanie filmów w oryginale jest już na porządku dziennym. Wpadam w euforię podczas każdego kontaktu z tym językiem.
Moja dotychczasowa znajomość angielskiego jest dla mnie satysfakcjonująca, chociaż oczywiście mam nadzieję, że po ukończeniu liceum będę mogła pochwalić się znajomością języka w stopniu biegłym. Na razie określiłabym ją na coś pomiędzy stopniem średniozaawansowanym a zaawansowanym. Mam szczęście uczęszczać na świetne dodatkowe zajęcia dwa razy w tygodniu, na których naprawdę jest się czego uczyć.
W liceum gorzej, moja nauczycielka jest beznadziejna, a ja zbieram oceny za nic. Na pewno ładnie będzie to wyglądać na świadectwie, ale podejrzewam, że nic nie wniesie to do mojej wiedzy.
Generalnie wiążę z tym językiem swoją przyszłość, jeśli nie uda mi się dostać na prawo, mam zamiar zdawać na filologię angielską. Co prawda żadnej ciekawej pracy nie potrafię sobie po tym wyobrazić, ale ciągła pięcioletnia styczność z moim ukochanym językiem byłaby czymś wspaniałym.
Z innej beczki - życie oddałabym za mieszkanie w Wielkiej Brytanii, a w bardzo odległej przyszłości mam zamiar się tam przeprowadzić.
Co do innych języków - od pięciu lat uczę się niemieckiego. Na razie nie potrafię się nawet poprawnie przedstawić i wątpię, by kiedykolwiek się to zmieniło. Generalnie język ten uważam za obrzydliwy i mam nadzieję, że po liceum całkowicie stracę z nim kontakt.
Przez rok uczyłam się także francuskiego. Język piękny, ale nie mam do niego krzty talentu. Potrafię tylko przedstawić się i policzyć do pięciu ;d
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.