Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
– Tego się spodziewałam! – ucieszyła się ciotka Marge przełykając wielki haust brandy i ocierając sobie podbródek rękawem. – Beezużyteczny leniwy darmozjad bez konta w banku, który...
– Mój ojciec nie był darmozjadem – powiedział nagle Harry.
Chciałabym opisać Wam historię, jak to się stało, że jestem wśród Was, Potteromaniaków. Cofnijmy się do roku 2002. Miałam wtedy osiem lat. Chętnie odwiedzałam publiczną bibliotekę. Pewnego dnia moją uwagę przykuła książka – „Harry Potter i Więzień Azkabanu”. Wzięłam ją do ręki i zaczęłam czytać. Po pewnym czasie zdałam sobie sprawę, że czytam już od ponad godziny i powieść mnie… 'porwała'.
Mama pewnie będzie na mnie zła, że tyle czasu wybieram książkę - pomyślałam i wyszłam z biblioteki z egzemplarzem pod pachą. Chwilę odetchnęłam i pognałam do domu, by móc znów znaleźć się w świecie magii i czarów. Książkę przeczytałam w niespełna 4 dni. Gdy ją oddałam, zapytałam o kolejne tomy. Niestety, wszystkie części wypożyczone - usłyszałam szorstki głos bibliotekarki. Wyszłam przygnębiona, ale... wpadłam na pewien pomysł - jeśli nie ma książki w bibliotece, to mogę ją kupić w księgarni. Natychmiast pognałam wraz z rodzicami do M1, gdzie kupiłam drugi i pierwszy tom powieści.
Po około tygodniu znów zawitałam w bibliotece, gdzie z nadzieją zapytałam o kolejny tom. Na szczęście kobieta miała dla mnie czwartą część – „Harry Potter i Czara Ognia”, którą przeczytałam w tydzień. Gdy emitowano na antenie TVN pierwszą część Pottera - popłakałam się z radości. Potem, rodzice specjalnie wypożyczyli „Harry’ego Pottera i Komnatę Tajemnic” na VHS. Byłam wniebowzięta. W 2004 roku poszłam do kina wraz z tatą na trzecią część. Byłam bardzo zadowolona, a całkowita pełnia szczęścia ogarnęła mnie, gdy Gazeta Wyborcza w jednym ze swoich numerów wydrukowała ogromny plakat. Zamieszczam jego zdjęcie:
Po obejrzeniu filmu kupiłam sobie piąty tom z serii Harry Potter, który do dnia dzisiejszego uważam za najlepszy.
Szczęście mi dopisywało, gdy moja mama zadzwoniła do Gazety Wyborczej, gdzie odbył się konkurs, którego wygraną były dwa bilety na pokaz przedpremierowy filmu.Moja potteromania rosła.
Obecnie mam również tom Harry Potter i Książę Półkrwi oraz Harry Potter and the Dealthy Hallows. Daję zdjęcie wszystkich moich tomów. Zakon Feniksa jest w opłakanym stanie:
Oto zdjęcia dodatkowych książek:
oraz jakże wspaniała moja własna (plastikowa) różdżka:
Jednak, jak raczej każdy potteromaniak wie, życie wcale nie jest różowe. W podstawówce byłam w klasie, gdzie nikt nie czytał książek pani Rowling, a wołano na mnie Potter lub Potterowa. Wydaje się zabawne, ale po pewnym czasie nie jest śmieszne. W gimnazjum również nie trafiłam lepiej. Na szczęście mam Hogsmeade, gdzie mogę swobodnie wygłaszać swe opinie! Nadesłane przez: Claire Lethal Dodane: grudzień 31 2007 11:15:07
Napisane przez Hogsmeade_pl
dnia 13 August 2008 12:40
Dom:Gryffindor Ranga: Auror Punktów: 2497 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 104 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Bardzo ciekawy, oryginalny i ładnie napisany artykuł. Chwile wyjęte z życia, otóż to. Claire, bardzo fajnie przedstawiłaś tę historię. Bez błędów, wybitnym stylem i tak, że mnie wciągnęło. Sama historia także bardzo mi się spodobała, lecz mam jedno "ale". Jest przecież na forum taki temat, właśnie o tym, jak zaczęła się nasza przygoda z Potterem, więc po co ten artykuł? Mogłaś te wspaniałe słowa umieścić na forum, jak wszyscy. Moje jedyne zastrzeżenie. Artykuł jest jednak na naprawdę wysokim poziomie i z przyjemnością się go czytało, tak więc ode mnie będzie Powyżej Oczekiwań.
PS: Szkoda tylko, że nie wyświetliły się zdjęcia. Widziałam je już na poprzednim Hogsmeade, bardzo fajne.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -4 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 11 Data rejestracji: 02.01.09 Medale: Brak
niezły artykulik i historia ja też lubie Harrego i też przez dłuższy czas już nazywają mnie Poterrowa lub Harrusiowa. to strasznie wkurza czasem mam aż ochote przywalić temu kto mnie tak nazwie
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 315 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 47 Data rejestracji: 31.01.09 Medale: Brak
Początki z Potterem to wielka przygoda.
Ja, jeszcze jako 12-latka (tak, to niedawno), nie przepadałam za czytaniem. Jednak moja mama przeczytała wszystkie części Pottera. No, zaczęłam więc i ja. Bardzo się wciągnęłam, doszłam do ostatniej części. Zaczęła się moja przygoda z książkami. Oto i jestem wielką fanką Pottera.
Tobie daję PO, za chęć opisania swojego zapoznania się z Harrym.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 410 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 45 Data rejestracji: 02.02.09 Medale: Brak
Ja zainteresowałem się Harrym Potterem gdy mój kolega zaczął czytać. Postanowiłem też zacząć by sprawdzić co to jest. Tak mnie to w ciągneło że pierwsze trzy części przeczytałem w przeszło w tydzień. Czwarta część poszła mi w cztery dni piąta w pięć szósta trzy cztery dni i siódma 3 dni. Dwie ostatnie części kupiłem sobie i uważam że są najbardziej interesujące. Za artykuł dam Wybitny.
Dom:Hufflepuff Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 702 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 37 Data rejestracji: 02.05.09 Medale: Brak
Czyż to nie wzruszające że zaczęłaś od trzeciej części? Ja zaczęłam dzięki kuzynce która miała ręcznik z Ronem. Zapytałam sie kto to a ona mówi że jej ulubiony bohater w Harry' m Potterze. W życiu o czymś takim (w tedy) nie słyszłam więc znowu zapytałam a ona mówi że jest na szóstej części i czy bym nie mogła jej trochę poczytać. I tak już w tedy dowiedziałam się o śmierci Albusa mimo że nie wiedziałam kim był. zaczęły mnie nękać sny o kraksach miotlarskich i o tym jak rzucam widelcem w prof. McGonnagal albo wylewam jad na Snape' a a jemu rozpuszcza sie szata i... No artykul wybitny.
Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 45 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 13.07.09 Medale: Brak
Też zacząłem od 3 części ale wcześniej widziałem filmy pierwszych dwóch.Pamiętam jak 5 czytałem po nocach,albo jak dostałem 6 do ręki.Potterem zainteresowałem się jak rodzice mnie wzięli do kina a potem kolega czytał książki.7 pożarłem w jeden dzień bo musiałem poznać zakończenie.Potem jakaś pustka i gniew co robią z tymi filmami.
Mogłaś na forum to napisać a nie art,więc powstrzymam się od oceny.
Dom:Ravenclaw Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 44 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 20.08.09 Medale: Brak
moja przygoda z Harrym zaczęła się zaraz jak wyszła w polskim wydaniu ostatniej części bardzo chciałem ją mieć. Ale mam powiedział że dostanę ja jak przeczytam wcześniejsze tomy i teraz jej dziękuje bo nie zrozumiałbym ostatniej części gdybym nie przeczytał poprzednich 6
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 20 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 03.09.09 Medale: Brak
Gdy przypominam sobie moją historię, aż łeska się w oku kręci)
Było to 6 lat temu gdy miałem 14 lat, (stary koń zemnie już), byłem sceptycznie nastawiony do tej pozycji, może było to związane z tym żę ekranizacja pierwszych dwóch filmów nie przypadła mi do gustu. Jednak zaryzykowałem, pamiętam jakby to było wczoraj, kolejne strony , kolejne rozdziały ehh....Najpierw pękł 1 tom, 2 i trzeci, potem czwarty, wszystkie wypożyczone , czekając na 5 tom zakupiłem wszystkie 4 i nadal je czytałem. Gdy wreście wyszedł 5, przeczytałem
go w 24 godziny, potem 6 i 7 tom . Były to piękne chwile i wciąż do nich wracam..
Dom:Slytherin Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -60 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 12 Data rejestracji: 30.11.09 Medale: Brak
Przeczytałam uważnie twój artykuł i stwierdziłam, że moja historia jest wybitnie podobna, również zaczęło się od biblioteki. Weszłam tam i zobaczyłam kolorową okładkę pierwszej części Harry'ego Pottera, Kamień Filozoficzny - od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać, i tak zaczęła się moja historia z Potterem, od 2001 roku - miałam wtedy siedem lat. I nie martw się zdaniem innych, jeszcze zrozumieją jak książki pani J.K. Rowling są wyjątkowe - mnie też, że tak powiem, potępiali za to, że czytam inne książki niż oni. Że nie czytam komiksów [wiem, że nie zaczyna się zdania od 'że' , bywa]. Dałaś mi natchnienie do napisania artykułu, dziękuję.
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 875 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 77 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Ciekawy artykuł, bowiem z życia wzięty. Od razu widać jak bardzo zafascynowała cię seria książek o młodym czarodzieju Harrym Poterze.
Artykuł zasługuje na W.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Historia z życia wzięta - chciałoby się powiedzieć - ja już nawet nie pamiętam, jak wyglądały moje początki - no, ale w 2002 roku to ja już 15 lat miałem... fajnie, że podzieliłaś się swoimi wspomnieniami dotyczącymi książek oraz filmów z Harrym Potterem w roli głównej
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2520 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 230 Data rejestracji: 11.05.15 Medale:
Zgadzam się z "Mniszkiem", że fajnie. Każdy ma swoją historię i własny punkt widzenia. Ja np. długo nie zdecydowałem się przeczytać. Właściwie to nawet nie wiem dlaczego, bo czytam dużo. Tyle było dyskusji, w gazetach i Internecie zwłaszcza po ukazaniu się II i III tomu. Wtedy HP, stał się już szeroko znany. Palenie na stosie przez jakiegoś pastora, rzecz niebywała. Zwykle jak coś się dzieje, to staram się wiedzieć co jest grane. W otoczeniu znam tylko kilka osób, które przeczytały całość. Więcej osób obejrzało wyłącznie filmy.
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.