Quidditch
Rozmowa Harry'ego i Hagrida na temat quidditcha.
- Więc co to jest quidditch?
-To nasza gra. Gra czarodziejów. To coś jak... jak piłka nożna w świecie mugoli... no, każdy wie co to jest quidditch... to się gra w powietrzu, na miotłach, i są cztery piłki... Cholibka, nie jest tak łatwo wyjaśnić zasady.
Data: 11 September 2008 18:09
Autor: ~miss_joy
Quidditch
Pierwszoroczniacy o quidditchu.
Malfoy istotnie wciąż mówił o lataniu. Uskarżał się głośno, że pierwszoroczniacy nigdy nie zasilają reprezentacji domów w quidditchu i opowiadał o sobie długie historie, które zawsze kończyły się jego udaną ucieczką przed helikopterem mugoli. Ale nie tylko on: Seamus Finnigan twierdził, że całe dzieciństwo spędził, wałęsając się na miotle po okolicy. Nawet Ron opowiadał każdemu, kto zechciał go wysłuchać, jak lecąc na starej miotle Charliego, o mało nie wpadł na jakiś szybowiec. Wszyscy, którzy pochodzili z rodzin czarodziejskich, nieustannie rozmawiali o quidditchu.
Data: 02 October 2009 20:19
Autor: ~Fernando
Rady Rona i Hermiony
Pomysł Rona
Harry po cichu opowiedział im o nagłym i złowieszczym pragnieniu Snape'a, by sędziować podczas najbliższego meczu.
- Nie graj - powiedziała natychmiast Hermiona.
- Powiedz, że jesteś chory - doradził Ron.
- Udaj, że złamałeś nogę - podsunęła Hermiona.
- Naprawdę złam nogę - powiedział Ron.
Data: 08 September 2008 23:32
Autor: ~8koad
Ron
O fasolkach wszystkich smakow Bertiego Botta
Musisz uważać. Jak piszą "wszystkich smaków", to naprawdę mają to na myśli... No wiesz, możesz trafić na zwykłe smaki, czekoladowy, marmoladkowy lub miętowy, ale możesz też trafić na szpinakowy, wątrobiany i flaczkowy. George przysięga, że kiedyś natrafił na goblinowy.
Data: 28 August 2008 21:19
Autor: ~Hermi1992
Ron o Hagridzie (?)
A prędzej Neville zagra w reprezentacji Anglii w quidditchu, niż Hagrid pozwoli, by coś się stało Dumbledore'owi.
Data: 07 August 2010 22:48
Autor: ~Random
Ron o Hermionie
Ron o Hermionie przed przydziałem do domów
Nie wiem, w którym będę domu, ale mam nadzieję, że nie w tym samym, co ona.
Data: 03 August 2010 17:17
Autor: ~Random
Ron o smoku Norbercie
Mówię wam, ten smok to najokropniejsza gadzina, jaką widziałem, a Hagrid obchodzi się z nim jak z małym, puszystym króliczkiem! Ten gad mnie ugryzł, a Hagrid zrugał mnie za to, że go przestraszyłem. A kiedy wychodziłem, śpiewał mu kołysankę.
Data: 06 August 2010 20:20
Autor: ~Random
Rozmowa Harry'ego z Hagridem
Rozdział Czwarty - Strażnik kluczy (ok. str. 61)
- To się chyba zaczęło od... od takiego gościa... ale naprawdę, trudno mi uwierzyć, że ty nie znasz jego imienia, każdy w naszym świecie je zna...
- Kogo?
- No... Nie lubię wypowiadać tego imienia, jak nie muszę. Nikt tego nie lubi.
- Dlaczego?
- Garbate gargulce, Harry, ludzie wciąż maja pietra. Cholibka, nie jest lekko. No więc był jeden czarodziej, który... no... zeźlił się. Znaczy się, zrobił się zły jak diabli. Gorszy. Gorszy niż gorszy. Nazywał się...
Hagrid przełknął ślinę, ale nie wypowiedział żadnego słowa.
- Może napiszesz? - podsunął Harry.
- A czy ja wiem, jak to się pisze? No dobra... Voldemort.
Data: 01 January 2010 13:17
Autor: ~Hermiona_16
Rozmowa państwa Dursley'ów
:D
- Eee... Petunio, kochanie... nie miałaś ostatnio wiadomości od swojej siostry?
Jak się spodziewał, pani Dursley spojrzała na niego wzrokiem zdumionego bazyliszka. Zwykle udadwali, że nie ma siostry.
- Nie - odpowiedziała ostrym tonem. - Dlaczego pytasaz?
- Dzwine rzeczy były w dzienniku - wymamrotał pan Dursley - Sowy... spadające gwiazdy... a w mieście widziałem mnóstwo dziwacznie poubieranych ludzi...
- No i co? - warknęła pani Dursley.
Data: 08 May 2010 12:18
Autor: ~ta sama maggie
Rozmowa Rona i Harry'ego
Hary i Ron tuż po lekcji zaklęć z "latającym" piórkiem.
- Nic dziwnego, ze nikt nie może jej znieść - powiedział do Harry'ego, kiedy przeciskali się przez zatłoczony korytarz. - Ona jest koszmarna, naprawdę.
Ktoś wpadł na Harry'ego w tłoku. Była to Hermiona. Harry zobaczył jej twarz - była zalana łzami.
- Chyba to usłyszała...
Data: 08 September 2008 19:57
Autor: ~m_ary_jane
Różdżka
Wybór
To naprawdę ciekawe, jak do tego doszło. Bo, widzi pan, różdżka sama sobie wybiera czarodzieja... Myślę, że możemy się po panu spodziewać wielkich rzeczy, panie Potter... Ostatecznie Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać dokonywał wielkich rzeczy... strasznych, to prawda, ale wielkich.
Data: 27 August 2008 13:39
Autor: ~Lady_Rose
Różdżka wybiera czarodzieja
To naprawdę ciekawe, jak do tego doszło. Bo, widzi pan, różdżka sama sobie wybiera czarodzieja... Myślę, że możemy się po panu spodziewać wielkich rzeczy, panie Potter... Ostatecznie Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać dokonywał wielkich rzeczy... strasznych, to prawda, ale wielkich.
Data: 24 May 2011 18:00
Autor: ~huncwocilove
sedesy z Hogwartu...
Żarty bliźniaków
Rozległ się gwizdek.
- Szybko! - zawołała matka i trzej chłopcy wsiedli do wagonu. Wychylili się przez okno, nadstawiając policzki do pocałowania, a dziewczynka zaczęła płakać.
- Nie płacz, Ginny, wyślemy ci mnóstwo sów.
- Przyślemy ci sedes z Hogwartu.
- George!
- Tylko żartuję, mamo.
Data: 12 September 2008 01:24
Autor: ~sweetybunny
Skarpety Dumbledore'a
– Nigdy się nie ma za dużo skarpetek – powiedział Dumbledore.
Data: 24 May 2010 21:11
Autor: ~Monika_Lestrange
Snape
Mowa powitalna na pierwszej lekcji eliksirów.
Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwale, a nawet powstrzymać śmierć... Jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać.
Data: 30 December 2012 13:14
Autor: ~Evolet16
Stalagmity, stalaktyty...
Harry do Hagrida na Ulicy Pokątnej
- Nigdy nie wiem - zawołał Harry do Hagrida, [...] - jaka jest różnica między stalagmitami a stalaktytami!
- Stalagmity mają w środku "m".
Data: 27 November 2009 17:22
Autor: *mooll
Stosunek Rona do piłki nożnej
Ron zdążył już pokłócić się z Deanem Thomasem o piłkę nożną. Nie mógł zrozumieć, jak można się podniecać grą, w której jest tylko jedna piłka, a graczom nie pozwala się latać. Harry przyłapał kiedyś Rona na nakłuwaniu cyrklem plakatu Deana, przedstawiającego drużynę West Ham w akcji; Ron twierdził, że chciał po prostu zmusić piłkarzy do ruszenia się z miejsca.
Data: 02 October 2009 20:15
Autor: ~Fernando
Strach
Strach przed imieniem zwiększa strach przed tym kto je nosi.
Data: 08 January 2010 19:00
Autor: ~Carol
Swetry Wesleyów
Pierwsze święta Harry'ego w Hogwarcie
- Nienawidzę koloru kasztanowego - jęknął Ron i wciągnął swój sweter przez głowę.
- Na twoim nie ma litery - zauważył George.
- Chyba uważa, że nie zapominasz swojego imienia. Ale my nie jesteśmy tacy głupi, wiemy, że nazywamy się Gred i Forge.
Data: 27 August 2008 17:20
Autor: ~Doti_Tonks
Sypialnie Dursleyów
Dursleyowie mieli cztery sypialnie: jedną dla wuja Vernona i ciotki Petunii, jedną dla gości (zwykle nocowała tam Marge, siostra wuja Vernona), jedną, w której spał Dudley, i jedną, w której trzymał swoje stare zabawki i rzeczy, które nie mieściły się w jego pierwszej sypialni.
Data: 19 April 2009 17:47
Autor: ~Fernando
Szczęśliwy dzień
Staruszek do Vernona
Niech szanownemu panu nie będzie przykro, bo dzisiaj nic nie może zepsuć mi humoru! Ciesz się pan ze mną, bo już nie ma Sam-Wiesz-Kogo! Wszyscy powinni się cieszyć, nawet mugole tacy jak pan! Bo to szczęśliwy, ach, jak szczęśliwy dzień!
Data: 16 May 2010 20:45
Autor: ~Malkontentka
Szkoła Harry'ego.
W szkole Harry nie miał przyjaciół. Wszyscy wiedzieli, że banda Dudleya poluje na tego dziwoląga Harry'ego Pottera, w tych jego workowatych spodniach i z połamanymi okularami, a bandzie Dudleya nikt nie chciał się narażać.
Data: 08 March 2009 21:50
Autor: ~Magic Dream
Tablica w Banku Gringotta.
"Wejdź tu, przybyszu, lecz pomnij na los,
Tych, którzy dybią na cudzy trzos.
Bo ci, którzy biorą, co nie jest ich,
Wnet pożałują żądz niskich swych.
Więc jeśli wchodzisz, by zwiedzić loch
I wykraść złoto, obrócisz się w proch.
Złodzieju, strzeż się, usłyszałeś dzwon
Co ci zwiastuje pewny, szybki zgon.
Jeśli zagarniesz cudzy trzos,
Znajdziesz nie złoto, lecz marny los."
Data: 11 November 2008 20:40
Autor: ~Lady_Granger
Tiara Przydziału
"- Hmm - usłyszał w uchu cichy głosik. - Trudne. Bardzo trudne. Mnóstwo odwagi, tak. Umysł też dość tęgi. To prawdziwy talent... och, na Boga, tak... i zdrowe pragnienie sprawdzenia się... tak, to bardzo interesujące... Więc gdzie mam go przydzielić?
Harry chwycił mocno za krawędzie stołka i pomyślał: Tylko nie do Slytherinu, nie do Slytherinu.
-Nie do Slytherinu? - odezwał się głosik. - Jesteś pewny? Możesz być kimś wielkim, tak, to wszystko jest tu, w twojej głowie, a Slytherin na pewno pomoże ci w osiągnięciu wielkości... Nie? No dobrze, skoro jesteś pewny... niech będzie...
-GRYFFINDOR!"
Data: 27 August 2008 18:59
Autor: ~Doti_Tonks
Tiara przydziału
Śmiało, dzielna młodzieży, Na głowy mnie wkładajcie, A ja wam zaraz powiem, Gdzie odtąd zamieszkacie, Może w Gryffindorze , Gdzie kwitnie męstwa cnota, Gdzie króluje odwaga i do wyczynów ochota.
Data: 09 August 2009 01:15
Autor: ~albus severus
Tort od Hagrida
Tak czy owak, Harry, mnóstwo szczęścia w dniu urodzin. Mam tu coś dla ciebie... w pewnym momencie chyba na tym usiadłem, ale smakuje wciąż tak samo.
Data: 10 March 2009 21:17
Autor: ~Ginny Weasley_82
Trening quidditcha
Latający George
A potem podczas jednego szczególnie mokrego treningu Wood zdradził im bardzo nieprzyjemną wiadomość. Rozzłościł się właśnie na Weasleyów, którzy pikowali na siebie i udawali, że spadają z mioteł.
- Przestańcie sobie robić szopkę z gry! - ryknął. - Właśnie przez coś takiego możemy przegrać mecz! Tym razem sędziuje Snape i możecie być pewni, że wystarczy mu byle jaki pretekst, by odjąć nam punkty!
Na te słowa George Weasley naprawdę spadł ze swojej miotły.
- Snape sędziuje? - wymamrotał, wypluwając błoto. - Przecież on nigdy nie sędziował!
Data: 08 September 2008 23:30
Autor: ~8koad
Trenowanie
Minerwa McGonagall do Harry'ego
Tylko żebyś mi się wziął ostro za trenowanie, Potter, bo mogę jeszcze zastanowić się nad karą za ten wybryk.
Data: 03 August 2010 17:19
Autor: ~Random
Troll
Troll grasuje po Hogwarcie
Troll zatrzymał się kilka stóp od Hermiony. Rozejrzał się wokoło, mrugając głupawo tępymi oczkami, żeby zobaczyć, co narobiło takiego hałasy. Zobaczył Harry'ego. Zawahał się, a potem ruszył ku niemu, podnosząc maczugę.
Data: 16 October 2010 13:54
Autor: ~Narcyza
Troll w Hogwarcie
Troll zatrzymał się kilka stóp od Hermiony. Rozejrzał się wokoło, mrugając głupawo tępymi oczkami, żeby zobaczyć, co narobiło takiego hałasy. Zobaczył Harry'ego. Zawahał się, a potem ruszył ku niemu, podnosząc maczugę.
Data: 01 February 2009 00:37
Autor: ~martusia2093
|