Fani czytają, a amerykańska edytorka HP opowiada o swojej pracy i zaangażowaniu potteromaniaków
Dodane przez Lady Snape dnia 23 September 2008 17:48
Właśnie dziś na amerykańskim rynku ukazało się specjalne rocznicowe wydanie książki Harry Potter i Kamień Filozoficzni, zaś potteromaniacy, którzy przebywają w Nowym Jorku, mają okazję posłuchać fragmentów pierwszego tomu, czytanych przez innych fanów lub też sami usadowić się na tronie zajmowanym niegdyś przez Jo i zaprezentować swe umiejętności płynnego czytania w ramach Harry Potter Cover to Cover Day. Jeśli chcecie zobaczyć, jak "idzie" czytanie Pottera, klikajcie tutaj. Możecie także wziąć udział w sondzie i zdradzić ile razy przeczytaliście pierwszy tom. Z kolei w nowym wywiadzie dla MTV, edytor amerykańskiej edycji książek o przygodach młodego czarodzieja, Cheryl Klein opowiada o aktywności i wkładzie fanów HP, którzy pomagają m.in. wyłapywać wszelkiego rodzaju pomyłki. Czytaj więcej...
Treść rozszerzona
Właśnie dziś na amerykańskim rynku ukazało się specjalne rocznicowe wydanie książki Harry Potter i Kamień Filozoficzni, zaś potteromaniacy, którzy przebywają w Nowym Jorku, mają okazję posłuchać fragmentów pierwszego tomu, czytanych przez innych fanów lub też sami usadowić się na tronie zajmowanym niegdyś przez Jo i zaprezentować swe umiejętności płynnego czytania w ramach Harry Potter Cover to Cover Day. Jeśli chcecie zobaczyć, jak "idzie" czytanie Pottera, klikajcie tutaj. Możecie także wziąć udział w sondzie i zdradzić ile razy przeczytaliście pierwszy tom. Z kolei w nowym wywiadzie dla MTV, edytor amerykańskiej edycji książek o przygodach młodego czarodzieja, Cheryl Klein opowiada o aktywności i wkładzie fanów HP, którzy pomagają m.in. wyłapywać wszelkiego rodzaju pomyłki.
Marcus Flint który jest kapitanem drużyny quidditcha Slytherinu w pierwszej i drugiej części, pojawia się znowu w trzeciej książce. - Opowiada pani Klein - Ale on podobno był uczniem szóstego roku w pierwszym tomie, co oznacza, że w trzecim tomie powinien być już absolwentem.
Cheryl wyznaje, że pomoc fanów odczuwa jako nieustanną czujność ok. sześciu milionów edytorów, którzy stale sprawdzają jej pracę. Zdradza, że zainteresowanie fanów jest naprawdę ogromne, zaś potteromaniacy potrafią wyłapać naprawdę wszystko.
Córka pewnej kobiety, którą spotkałam miała rozszczepione podniebienie.W drugim tomie Gilderoy Lochart powiedział o czymś takim "wiedźma z zajęczą wargą". J.K. Rowling użyła tej frazy, by ukazać brak wrażliwości Gilderoy'a, ponieważ on tak naprawdę nie myśli o nikim za wyjątkiem siebie, - relacjonuje Cheryl, - ale kiedy ona uświadomiła sobie, że pewni ludzie sądzą iż jest to fraza nie do zaakceptowania dla osób z rozszczepionym podniebieniem, zmieniła to na "wiedźma z owłosionym podbródkiem".
Jak widać potteromaniacy są bardzo wymagającymi i uważnymi czytelnikami. Wywiad w całości znajdziecie tutaj.